Starania a obecna epidemia..
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny. Z moim partnerem podjęliśmy decyzję o dziecku jakiś czas temu. Obecnie jesteśmy po diagnozowaniu nieudanych dotychczasowych starań. Po całej batalii gdy już wiemy co i gdzie nie gra, od przyszłego cyklu który zacznie się lada moment mam być stymulowana lamettą. Ale ostatnio zaczęliśmy się z moim mężczyzna zastanawiać nad obecną sytuacją która panuje w kraju i na świecie czy jest sens działać czy nie odpuścić na jakiś czas.. Z jednej strony już tak czekamy na te dwie kreski i na wieść o ciąży a z drugiej jest strach czy będzie możliwość udać się do lekarza na wizytę, zrobić badania czy nawet w przypadku jakiś komplikacji móc skorzystać z pomocy z szpitala... A jak jest u was? Dajecie się ponieść emocjom i odpuszczacie na jakiś czas, czy mimo panującego wirusa staracie się o potomstwo? Czuję się bezradna i zagubiona11.2016 💔 9tc
06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.
CD138 ✅ brak stanu zapalnego
Diagnostyka immuno ✅ OK
Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)
16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki
19.04 transfer ET z 3 doby
⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.
06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
7dpt beta <2.30❌
04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
7dpt beta <2.30 ❌
Koniec pierwszej procedury.
Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB
Angelius Provita M.P. ❤️ -
Tak, widziałam Twój wątek tylko Ty się bardziej odniosłaś do tego, że Twoja klinika jest zamknięta a z czego wiem to jeśli chodzi o kliniki to różnie na razie prosperują. My z partnerem nie korzystamy z żadnej jak na razie ale chodzę prywatnie do lekarza który akurat między innymi w klinice pracuje jak i poza nią. Bardziej mi chodzi o ewentualną opiekę lub jej brak jeśli chodzi o prywatne gabinety lub szpitale bo pierwszą ciążę która miałam i straciłam spędziłam też trochę w szpitalu na podtrzymaniu. I dlatego się zastanawiam jak inne kobiety - czy na czas epidemii zawieszają starania czy mimo wszystko dążą do ciąży?11.2016 💔 9tc
06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.
CD138 ✅ brak stanu zapalnego
Diagnostyka immuno ✅ OK
Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)
16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki
19.04 transfer ET z 3 doby
⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.
06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
7dpt beta <2.30❌
04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
7dpt beta <2.30 ❌
Koniec pierwszej procedury.
Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB
Angelius Provita M.P. ❤️ -
Staramy się dłuższy czas, teraz mam dni płodne, mąż mówi że temat koronawirusa jest trochę rozdmuchany i należy się starać dalej, ja nie wiem czy rzeczywiście nie tracić czasu i cyklu szansy, czy dać sobie spokój, ja Wy do tego podchodzicie ?
Stokrotka027 lubi tę wiadomość
-
Agula jesteśmy w podobnej sytuacji po kilku nieudanych cyklach i serii badań okazało się, że mam cykle bezowulacyjne, od tego cyklu miałam zacząć stymulacje lamettą i mieć zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Długo czekałam na ten stymulowany cykl... no i wahałam się czy działać mimo całej sytuacji z wirusem, czy odczekać. 😷 Poradziłam się swojego gin i zalecił poczekać rozumiem to, ale mimo wszystko przykro, że wciąż pod górkę. 😞
-
Cześć dziewczyny, ja nie czekam, nie mam czasu na czekanie. Tego wirusa się tak łatwo nie pozbędziemy, to nie będzie trwało dwa tygodnie, a conajmniej dwa miesiące jak nie lepiej. Większość z nas i tak prędzej czy później się tym zarazi, dla ogółu lepiej byłoby później.
Trzeba przystosować się do nowej rzeczywistości i w miarę możliwości żyć normalnie.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
No właśnie. Niby najlepsze mieć podejście co ma być to będzie. Raczej o sam przebieg ciąży się nie martwię bo mam taką pracę, że mogę pracować z domu, mogę być na l4 żeby się jak najbardziej chronić. Bardziej mnie martwi ewentualny dostęp do opieki lekarskiej. Możliwość pójścia na wizytę do ginekologa, zrobienia badań w laboratorium, czy tak jak miałam z 1 ciąża gdy dostałam krwawienia w 6 tyg i trafiłam do szpitala. Nie chcę odkładać też decyzji o macierzyństwie bo wiem jaki miałam problem z zajściem w ciążę, staram się o pierwsze dziecko do tego już 30-stka do mnie ochoczo przez zamknięte drzwi zagląda i powoli dosięga mnie swoimi łapskami...11.2016 💔 9tc
06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.
CD138 ✅ brak stanu zapalnego
Diagnostyka immuno ✅ OK
Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)
16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki
19.04 transfer ET z 3 doby
⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.
06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
7dpt beta <2.30❌
04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
7dpt beta <2.30 ❌
Koniec pierwszej procedury.
Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB
Angelius Provita M.P. ❤️ -
https://polskatimes.pl/dr-pawel-grzesiowski-wszyscy-ktorzy-spotkaja-sie-z-koronawirusem-lapia-go-wywiad/ar/c15-14853523?utm_source=facebook.com&utm_medium=polskatimes&utm_campaign=wywiad-koronawirus-ekspert
Właśnie ten artykuł podniósł mi ciśnienie 🤦♀️
Na 👑🧬 zachoruje minimum około 20%ludzi, a szczepionka na 👑🧬będzie najwcześniej za 8 miesięcy
Jak tu planować dzieci 🤦♀️wiek 33 lata
starania od 01.2019 naturalnie
AMH 0,86
pozostałe wyniki bdb
I IVF 17.02.2020
8dpt beta poniżej 0,2
pozostały 3 maleństwa 5dniowe mrozaczki (3BB, 5BA, 3BB)
transfer 17.06.2020
Wiem, że marzenie spełni się (◕‿◕) -
na instargamie na "fundacjaernesta" mamaginekolog ma pogadanke w tym temacie. mówi że nie ma powodów do wstrzymania starań , ja np dzis zobaczylam dwie kreski 😊
Kosiaczek, boo123, szamanka91, Annja, Malinka96 lubią tę wiadomość
💙 20.11.2020
💗 10.11.2023 -
Zulugula wrote:na instargamie na "fundacjaernesta" mamaginekolog ma pogadanke w tym temacie. mówi że nie ma powodów do wstrzymania starań , ja np dzis zobaczylam dwie kreski 😊
To koniecznie obejrzę, może będę spokojniejszawiek 33 lata
starania od 01.2019 naturalnie
AMH 0,86
pozostałe wyniki bdb
I IVF 17.02.2020
8dpt beta poniżej 0,2
pozostały 3 maleństwa 5dniowe mrozaczki (3BB, 5BA, 3BB)
transfer 17.06.2020
Wiem, że marzenie spełni się (◕‿◕) -
No nie chcę odkładać właśnie starań dlatego szukam wsparcia i tego, że są kobiety które jak ja chcą w końcu zajść w upragnioną ciążę.11.2016 💔 9tc
06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.
CD138 ✅ brak stanu zapalnego
Diagnostyka immuno ✅ OK
Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)
16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki
19.04 transfer ET z 3 doby
⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.
06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
7dpt beta <2.30❌
04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
7dpt beta <2.30 ❌
Koniec pierwszej procedury.
Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB
Angelius Provita M.P. ❤️ -
ja miałam mieć ostatni cykl stymulacji ale klinika przyjmuje w trybie awaryjnym...
tylko pilne przypadki
leki wzięłam, będzie bez monitoringu niestety
Mam nadzieję że wszystko będzie jak przy poprzednich cyklach.
zastrzyk 13 dc owu 14/15 dc
i niech się dzieje....
Mam 40 lat i nie mam czasu czekać
a znając moje szczęście i tak się nie uda
a jak wydarzy się cud to będę myśleć potem...
Zawsze człowiek rozsądny itd a tu patola ma wywalone na wszystko i dzieci gromada...
Może takie podejście da efekt? -
nick nieaktualny
-
W obecnej sytuacji będzie ciężko, nie będę ukrywać..Ale niektóre kliniki jakoś sobie radzą. Ograniczają wizyty pacjentów w placówkach. Tak, wiele gabinetów, klinik zamyka się.Ale na przykład Invicta nadal działa i nie zostawia swoich pacjentów. Jest możliwość:-wizyt online,-wizyt osobistych, ale z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
Powodzenia w staraniach. Mam nadzieję, że niedługo wrócimy do normalnego trybu życia.