X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania a obecna epidemia..
Odpowiedz

Starania a obecna epidemia..

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • BędzieDobrze Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, piszę tu bo już mam dosyć tego całego koronawirusa. Wiem, że niesie ze sobą więcej nieszczęść niż to, że nie mogę zajść w ciąże. To co mnie frustruję to jest to, że przez niego zawiesiłam swoje leczenie - diagnozę. Na tym etapie wiem, że mam PCOS. Byłam stymulowana i owulacja przebiegała ładnie. Miałam obydwa niedrożne jajowody ale w badaniu HSG udrożniły się. Ciąży dalej brak. Najgorsza jest dla mnie ta niewiedza. O co jeszcze chodzi!?? Ten miesiąc miał być ostatnim stymulowanym u zwykłego prywatnego ginekologa, po czym miałam plan trochę odpocząć ( lekarz mi zasugerował że może warto odpocząć od leków i tak w ogóle, może to jest jakaś recepta dla mnie, bo wszystkie ostatnie 5 cykli przebiegały prawidłowo a ciązy jednak brak) potem miałam plan udać się do jakiejś klinki niepłodności i tam rozpocząć szerszą diagnostykę i pewnie w zależności od wyników i problemu zdecydować się na inseminację. Teraz czuję, że stanęłam w miejscu i męczy mnie ta bezsilność. Z jednej strony może ten cały koronawirus jest dobrym pretekstem, żeby właśnie na moment odpuścić, ale kurczę też czułabym się inaczej gdybym wiedziała, gdzie jest ten problem. W ramach ścisłości na dziecko zdecydowaliśmy się ponad 2 lata temu. Może to hormony przed zbliżająca się miesiączką ale wczoraj cały dzień chciało mi się płakać . Co weszłam na FB, ktoś chwalił się nowo narodzonym dzieckiem, albo ciąża. A ja się pytam " w czym ja jestem gorsza" ? Trochę się może rozpisałam, ale musiałam to wywalić z siebie :) A jak wygląda to u Was? Przerwałyście leczenie/ diagnozę? Czy mimo zagrożenia wasi lekarze was przyjmują?

    BędzieDobrze
  • NikaVera Autorytet
    Postów: 587 329

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BędzieDobrze wrote:
    Hejka, piszę tu bo już mam dosyć tego całego koronawirusa. Wiem, że niesie ze sobą więcej nieszczęść niż to, że nie mogę zajść w ciąże. To co mnie frustruję to jest to, że przez niego zawiesiłam swoje leczenie - diagnozę. Na tym etapie wiem, że mam PCOS. Byłam stymulowana i owulacja przebiegała ładnie. Miałam obydwa niedrożne jajowody ale w badaniu HSG udrożniły się. Ciąży dalej brak. Najgorsza jest dla mnie ta niewiedza. O co jeszcze chodzi!?? Ten miesiąc miał być ostatnim stymulowanym u zwykłego prywatnego ginekologa, po czym miałam plan trochę odpocząć ( lekarz mi zasugerował że może warto odpocząć od leków i tak w ogóle, może to jest jakaś recepta dla mnie, bo wszystkie ostatnie 5 cykli przebiegały prawidłowo a ciązy jednak brak) potem miałam plan udać się do jakiejś klinki niepłodności i tam rozpocząć szerszą diagnostykę i pewnie w zależności od wyników i problemu zdecydować się na inseminację. Teraz czuję, że stanęłam w miejscu i męczy mnie ta bezsilność. Z jednej strony może ten cały koronawirus jest dobrym pretekstem, żeby właśnie na moment odpuścić, ale kurczę też czułabym się inaczej gdybym wiedziała, gdzie jest ten problem. W ramach ścisłości na dziecko zdecydowaliśmy się ponad 2 lata temu. Może to hormony przed zbliżająca się miesiączką ale wczoraj cały dzień chciało mi się płakać . Co weszłam na FB, ktoś chwalił się nowo narodzonym dzieckiem, albo ciąża. A ja się pytam " w czym ja jestem gorsza" ? Trochę się może rozpisałam, ale musiałam to wywalić z siebie :) A jak wygląda to u Was? Przerwałyście leczenie/ diagnozę? Czy mimo zagrożenia wasi lekarze was przyjmują?

    Słuchaj o ile nic nie powiem na temat leczenia to powiem Ci jedno kobieto.... Nigdy, przenigdy nie myśl, nawet nie żartuj, nie dawaj w cudzysłów, że jesteś w czymś gorsza! Nie, nie jesteś, nikt nie jest ani lepszy ani gorszy.... gdyby był taki podział to nie byłoby na świecie żadnych patologicznych rodzin. Po prostu pewnie musisz odpocząć, nie myśleć o tym, wywalić na miesiąc czy dwa kalendarzyk i po prostu cieszyć się wspólnym czasem, który jest dany Tobie i Twojemu partnerowi.

    Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem :( półtora tygodnia przed naszą rocznicą :( Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.

    Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
    Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
    Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)

    Progestoron:
    (kwi) - 0,342 ng/ml 😭
    (lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
    TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
    FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
    FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
    Estradiol - 281,40 pg/ml
    FSH - 3,23 mIU/ml
    LH - 11,23 mIU/ml
    Prolaktyna - 9,2 ng/ml
    Testosteron - 50 ng/dl

    30-07-2020
    Sód - 140
    Potas - 4,42
    Żelazo - 89,1
  • Ewkaewka Autorytet
    Postów: 390 246

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężkie są to teraz decyzje i strasznie to jest dla mnie przykre, ale chyba zdecyduje się na przerwę na 2 cykle i zobaczę jak sytuacja się będzie rozwijać.

    08.02 💙 Artur
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    ja miałam mieć ostatni cykl stymulacji ale klinika przyjmuje w trybie awaryjnym...
    tylko pilne przypadki
    leki wzięłam, będzie bez monitoringu niestety
    Mam nadzieję że wszystko będzie jak przy poprzednich cyklach.
    zastrzyk 13 dc owu 14/15 dc
    i niech się dzieje....
    Mam 40 lat i nie mam czasu czekać
    a znając moje szczęście i tak się nie uda
    a jak wydarzy się cud to będę myśleć potem...
    Zawsze człowiek rozsądny itd a tu patola ma wywalone na wszystko i dzieci gromada...
    Może takie podejście da efekt?

    Cześć ,

    A bierzesz tez cleo ? I czy ten zastrzyk to ovitrelle ? Ja mam te leki bo miałam podchodzić do inseminacji . Ale też nie chce czekać i szkoda mi czasu . Wiec będę się stymulować cło 5-9 dn. A potem ovitrelle . Może się uda , tylko z taka morfologia męża ...😪

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NikaVera wrote:
    Słuchaj o ile nic nie powiem na temat leczenia to powiem Ci jedno kobieto.... Nigdy, przenigdy nie myśl, nawet nie żartuj, nie dawaj w cudzysłów, że jesteś w czymś gorsza! Nie, nie jesteś, nikt nie jest ani lepszy ani gorszy.... gdyby był taki podział to nie byłoby na świecie żadnych patologicznych rodzin. Po prostu pewnie musisz odpocząć, nie myśleć o tym, wywalić na miesiąc czy dwa kalendarzyk i po prostu cieszyć się wspólnym czasem, który jest dany Tobie i Twojemu partnerowi.


    Kochana widzę że przezywasz to samo co ja !

  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1991 wrote:
    Cześć ,

    A bierzesz tez cleo ? I czy ten zastrzyk to ovitrelle ? Ja mam te leki bo miałam podchodzić do inseminacji . Ale też nie chce czekać i szkoda mi czasu . Wiec będę się stymulować cło 5-9 dn. A potem ovitrelle . Może się uda , tylko z taka morfologia męża ...😪
    tak,brałam clo.
    3 - 7 dc
    ja muszę mieć owu z lewego jajnika bo mam jeden niedrożny jajowod i owu tylko po jego stronie zazwyczaj ale po clo z obu

    Dziś zrobiłam test. Wyszły dwie kreski...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    tak,brałam clo.
    3 - 7 dc
    ja muszę mieć owu z lewego jajnika bo mam jeden niedrożny jajowod i owu tylko po jego stronie zazwyczaj ale po clo z obu

    Dziś zrobiłam test. Wyszły dwie kreski...


    Ale świetnie !!!

    Gratuluje Ci !!😍 może u mnie tez będzie tak super .

  • Ana 81 Koleżanka
    Postów: 47 9

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NikaVera wrote:
    Słuchaj o ile nic nie powiem na temat leczenia to powiem Ci jedno kobieto.... Nigdy, przenigdy nie myśl, nawet nie żartuj, nie dawaj w cudzysłów, że jesteś w czymś gorsza! Nie, nie jesteś, nikt nie jest ani lepszy ani gorszy.... gdyby był taki podział to nie byłoby na świecie żadnych patologicznych rodzin. Po prostu pewnie musisz odpocząć, nie myśleć o tym, wywalić na miesiąc czy dwa kalendarzyk i po prostu cieszyć się wspólnym czasem, który jest dany Tobie i Twojemu partnerowi.
    Hej, u mnie wyglada to wyglada tak, ze jestem jedyna w pracy ktora nie ma dzieci, i kolezanki na zmiane zachodza w ciążę. Szefowa ma dwojke dzieci i zawsze na forum przy wszystkich mnie pyta czy planuje ciaze, jest to dla mnie bardzo przykre bo tak mnie pyta od 3 lat, wczesniej co miesiac mnie pytala, a teraz co pol roku, a kazda z kolezanek mowi jej dokladnie w jakim miesiacu bedzie w ciazy, a mnie wtedy szlag trafia, bo ja sie mecze od lat, a tu ktos przychodzi i mowi tak bede w styczniu w ciazy i jest i zaraz po zrobieniu testu np w 5 tygodniu oswiadcza to oficjalnie w pracy. Ja sie ciesze bo to super jesli ktos chce miec duzo dzieci i ze to dla tej osoby wazne, ale dla innych co walcza od lat i nie udaje sie im donosic ciazy jest przykre.

  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1991 wrote:
    Ale świetnie !!!

    Gratuluje Ci !!😍 może u mnie tez będzie tak super .
    wiedzę że martwi Cię morfologia nasienia
    u Was jestbardzo dużo plemników więc wychodzi całkiem nieźle

    u nas 2% z 63 ml i udana trzecia inseminacja(córka ma 20 mcy), potem ciąża w 3 cs bez niczego, naturalnie (niestety poronienie) no i teraz- 3 cs z clo
    Oby tym razem donosić .

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ