Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Adele27 wrote:Lekarz właśnie nic nie mówił,że może przeszkadzać ta choroba. Na necie też nic nie piszą ale jednak sobie mysle,że to immunologia... Może przez tą chorobe jakieś inne efekty uboczne mogą być.. nie wiem
dziś mam zalamke jakaś.. ten brak powodu mnie wkurza. Znów zaczynam przeżywać że się nie udało. A było już ok...
Biorę Asamax on też nie ma wpływu na płodność2017 #1
2019 #2
-
A kto w Szczecinie jest dobry ?? W Słupsku jest też jakaś klinika czytałam
U mnie duzym problemem jest dieta.. to co jest zdrowe czyli owoce,warzywa,błonnik,razowe pieczywo itp za bardzo nie mogę.. bo podrażnia mi jelita i zaraz mam zaostrzenie choroby a jak wtedy organizm kiedy jest osłabiony i wykończy ma zajść w ciążę.. -
Też chciałabym wiedzieć kto jest dobry
w vitro life pracują dobrzy lekarze. Ciepiela, baczkowski. Jak widać u mnie ciąży brak to chyba na dobrego nie trafiłam. Ja chodzę teraz do Hajdasza. Wcześniej chodziłam do puchalskiego. Hajdasz mnie na IUI wysyła. W szpitalu pracuje. Więc jeśli chodzi o zabiegi to jego polecam. Bo prywatnie przyjmuje a zabieg na NFZ na Unii lebelskiej w szpitalu
co do diagnozy nie wiem do kogo iść. Mi nikt diagnozy nie postawił
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHugo ty to prawie wiosne masz. U nas sniegu nakitowane, wiejskie drogi biale ale juz 30km na zachod sniegu dużo mniej. I bałwana od soboty nie da rady ulepić bo ciagle mroz. Na Ukrainie -18 bylo wczoraj i wielki snieg.
Ja nie zamarzne. Tesciowa skutecznie podnosi mi cisnienie, krew sie buzuje i scyzor w kieszeni otwiera.
Mialam wam napisać. Usuwam te znamiona, wg.badan hist-pat wzzystkie to zmiany skórne, nic groznego. A kazde inaczej sie goi, w niektóre wdal sie bliznowiec i mimo ze tyle czasu bo juz ze 6tyg. a blizny sa brzydkie, wypukle, przekrwione, zwlaszcza te na brzuchu. Kolejna partia na plecach jest ladna. I cykam sie bo mam i na twarzy i boje sie tego ruszac. -
malgo86 wrote:witajcie koleżanki ponownie, właśnie zaczęliśmy starania więc jesteśmy na początku drogi
Hej. O pierwsza ciążę długo się stara liście?
Adele fajnie by było. Jakby nie przyszła franca jednaSyn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Iza ja z twarza poszłam do takiego ze specjalnością plastyczną bo się bałam bardzo widocznej blizny. Pracuje z dziećmi i jakbym potem milion razy dziennie słyszała A co tu pani ma? To bym sobie w łeb strzeliła. I tak widać mimo makijażu więc po zwykłym chirurg u pewnie byłoby bardzo widoczne2017 #1
2019 #2
-
Adele co za wredota. I po co przylazła?
Hej malgo86.
U nas mrozik jest, ale śniegu brak, teraz coś lekko pada. Ale dwa razy na sankach byliśmy, to i tak o jeden raz więcej niż rok temu haha.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Ech no co tu mozna Adele powiedziec.. cykl za cyklem idzie.. znajoma z pracy (ma 38lat, nie ma dzieci choc ma wieloletniego partnera, nie pytalam nigdy czemu nie ma ale chodzą plotki,ze nie moze miec dzieci) dzis mi powiedziala,ze jej bratowa do niej zadzwonila mowiac,ze poszla na badania i do ginekologa bo sie zle czula itd a tu sie okazuje,ze w 4miesiacu ciazy-w ogole nie wiedziala. Ma 3dzieci, ostatnie skonczylo rok a ona w 4miesiacu ciazy. Nie wiem jak mozna sie nie domyslic..chociaz ona podobno karmila piersia i nagle pokarm znikl a przy tym sie odchudzala to moze rzeczywiscie mogla sie nie spodziewac. Masakra co? Idziesz se do gina np.na hsg a tu ups ciunza. Podobno jak mezowi powiedziala to wyszedl z domu bez slowa na pare godzin.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 17:18
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Iza34 wrote:Halo, zyjecie czy was zmrozilo? U mnie -9 i chyba nie pusci na tyle zeby po poludniu isc z dzieckiem na sanki.
10dpo i juz temp.spada.
To jeszcze zimno nie jestmy w zeszłym roku przy -15 śmigałyśmy na sankach/nartach
tzn ja nie ale młoda z tatą.
-
Pap no takie historie mają niektórzy, że szok normalnie.
Jestem zdania, że nikt tak nie zrozumie osoby, która długo stara się o dziecko (pierwsze, drugie nieważne) jak osoba, która sama się z takim problemem boryka. Ja też mam wśród znajomych parę, która nie ma długo dzieci, a długo są razem, wiek już też ponad 35 i nigdy nie pytałam się czemu nie mają dzieci, bo wiem jak takie pytania dobijają i ich nienawidzę. A najbardziej wkurza mnie fakt, że takie patusy mają dzieci, płodzą się jak króliki i wcale o nie nie dbają, laski w ciąży piją, cpaja. Brak słów.
Ja mam dziś 17dc i mam nadzieję że owulacja już była, bo nie mam dziś ani siły ani ochoty na baraszkowanie. Wydaje mi sie, że była jutro najwyżej jeszcze dobijemy haha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 18:48
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️