Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamy działkę tyle że myśleliśmy że nie można się budowac na niej ale ze się budują w koło już to myślę że będzie łatwiej dostać zgode:) a metrów nie za dużo. 120 Max 140. Jak już mam brać kredyt to na dom.
Emrica, jangwa_maua, Paula_071 lubią tę wiadomość
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualnyA my ten cykl chyba prze... No jeszcze jest czas ale na seksy nie ma kiedy i gdzie. Corka chora, juz 2 noce spi u nas, ja spie i nie spie, same wiecie jak jest z chorym dzieckiem, maz spi na kanapie a tam tez teraz nie mozna. Jeszcze rano mielismy kolede to tez spania nie było, ksiadz poszedl a ja w samochod i do apteki bo zamiast corce lepiej to gorzej.
-
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:Dzis 3dc a brzuch boli niczym 1dc. Nigdy tak nie mialam. I @ bardziej obfita. Unikam tych przeciwbolowych, 1dc bralam bo brzuch bolal, wczoraj glowa a dziś znów brzuch. Nospa forte nie pomogla. Jutro zapisze sie do gina.
-
Iza34 wrote:Hugo sen męża zaczyna sie spelniac...
Heheh wątpię
Na szczęście po tej połowce tabletki nie czuję się tak Jak po całej. W zasadzie ten.bol jajników czasami.
Adele a. Co u Ciebie?Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Mnie bolą kolana i uda. Coś mam z tymi nogami nie tak..tylko jak to zbadać czy sprawdzić o co chodzi. Jakieś zwyrodnienia stawów czy co. Starośc hahaSyn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Miałam usg więc to nie wina żył. Kości chyba/stawy. Pracowałam wcześniej 5 lat na nogach po 13 h. Schody Góra dół i tak w kółko. Teraz mam za mało ruchu i pewnie ta bieganina też się przyczyniła.Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, trochę się nie odzywałam, ale choroba mnie wykończyła. Jeszcze nie jest ok, ale lepiej. Jutro jeszcze biorę wolne, bo nie dam rady iść. Kaszel męczy, że chyba płuca wypluję.
Hugo powodzenia z clo i z budową
Emrica powodzenia z kliniką
Witam nową forumowiczkę
Iza współczuję choroby córki...ma nadzieję, że już lepiej.
No i czekamy na jakieś pozytywne tesciory
Mi kończy się powoli @. Powiem Wam, że kryzys mnie dopadł psychiczny. Dwie bliskie mi osoby rodzą w lutym/marcu, ja miałam być trzy miesiące po nich i dobija mnie to...wczoraj się popłakałam...ale nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Miłej niedzieli panienki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 15:17
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Hugo gratuluję działki no i oby szybko budowa wam poszła. Ja ostatnio też kupiłam, ale nie wiem czy będziemy się budować. Trochę do miasta jest, ja z tych miastowych bardziej no i ciężko mi sobie wyobrazić dzieci do szkoły itd.
-
nick nieaktualny
-
Ja tez mam teraz zmartwienie synkowi ni stad ni zowąd(tak to sie pisze? :p ) wywalilo z tylu na szyi za uszami wezly chlonne (podobnie jak przy swince) ale nie bola go, nie byl za bardzo chory (mial chwile przezroczysty katar, nie kaszle itd) a wezly ma mocno powiekszone jutro ide z nim na badanie krwi i mam nadzieje,ze po pracy po 17tej bedzie jeszcze jakis pediatra zeby zajrzal w badania i zeby tam wyszlo jakies crp albo leukocyty wskazujące na chorobe.. moze przechodzi cos bezobjawowo? Ale nawet w piatek lekarka powiedzialq,ze owszem migdaly ma wielkie jak cholera ale na chorego nie wyglada,na nic sie nie skarzy, ma normalny apetyt.. martwie sie jak cholerw bo jeszcze zeby chory byl to wiadomo.. ale on okaz zdrowia a mu wypieprzylo z tylu wezly chlonneSzymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
Pap trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze. Powiem Ci, że moja siostra od tygodnia też ma powiększony jeden węzeł, aż ma taką gulajkę, jej to głównie rośnie w nocy o dziwo, w dzień ma mniejszą, boli ją ucho od tego. Miała jakiś antybiotyk, ale nie pomogło, jutro ma USG tego...może to jaka s infekcja paskudna, tyle tego ostatnio świństwa krąży. Widzę nawet po sobie jak długo nie mogę dojść do zdrowia. Może to i u Was od infekcji.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
PAP niedawno mojej koleżanki syn miał węzły powiększone, wyglądał jakby miał swinke. A to było od ucha. Mial krople i przeciwzapalne i przeszłoSyn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Dzis zrobilismy badanie krwi. Mam nadzieje,ze jeszcze dzis po poludniu dostane sie do pediatry zeby sprawdzic co wyszlo.hugo zeby on mial objawy to bym byla spokojniejsza ale on wlasciwie zdrowy dlatego sie martwie. Trzymajcie kciuki zeby bylo ok.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt