Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Adele mam nadzieje że tym razem będzie dobrze no zobaczymy kiedy gin pozwoli nam wznowić starania ... Dziękuje bardzo za kciuki
Za ciebie również trzymam kciuki żeby się wreszcie udało widzę że sporo też się staracie czasu
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
hej dziewczyny, ja też mam dzisiaj beznadziejny nastrój, 28 dc i owu jeszcze nie było... Biorę od tygodnia ovarin i liczę na to że w następnym cyklu będzie lepiej.
Kat, Existenz, co u was? nie zaglądacie już do nas? czy jesteście już po fioletowej stronie?
-
No i ten pesel......
Cofnąć się nie da. Ostatnio mój gin powiedział mi wprost, że "wie Pani komórki jajowe są już stare i ciężko z zapłodnieniem". Dobrze, że jakoś tak nawet miło to ujął bo chyba bym się załamała na amen.
01.2017 - ciąża biochemiczna -
34 w tym roku.
Wiem, że napiszecie, że przesadził itd ale trochę racji ma. Trochę z kontekstu wyrwałam te zdanie ale w sumie o to chodziło. Wg niego w ciążę najlepiej się zachodzi w wieku 20-23 lat a po 30 to już coraz ciężej. No i wg mojej osoby to by się zgadzało.
W pierwszą ciążę zaszłam w 2cs może dlatego tak mi teraz ciężko zrozumieć te moje porażki.
01.2017 - ciąża biochemiczna -
Ja mlodo urodzilam 1 dziecko. Przed 30 chce urodzic 2 bo chcialabym jeszcze 3 miec..
U mnie @ sie jeszcze nie rozkreca nawet plamien mniej niz rano, brzuch nie boli i wkurza mnie to bo albo niech ta @ juz przyjdzie albo niech bedzie ta ciaza bo oszaleje przez to czekanie -
Adele, zrób test i będziesz wiedziała na czym stoisz. Trzymam kciuki za pozytyw. Co do wieku.. wiadomo, że im kobieta starsza tym trudniej. Ale ja i nie tylko) jestem przykladem, że po 35 tez mozna, bez wspomagania. Mam 37 a mój synek ma 16 miesiecy. Z mierzeniem temp i wypatrywaniem owu, udało się w 3 cyklu. Do tego jeszcze mąż słaby wyniki, duuuuzo poniżej normy. I wiem, wiem...wyjątki się zdarzaja. Ale żaden lekarz nie powiedzial, że moje jajeczka są stare. Może chcieli mi oszczędzić stresu. Radzili in vitro, ale to ze względu na meza. A moja gin była zawsze dobrej myśli. Teraz przy tych staraniach jest nieco ciezej, bo to juz 6 Cs a ja tracę nadzieje, bo przecież dwa cuda na jedną osobe, hmm...
-
Chabasse ale ja mam podobnie. Mąż też miał badanie nasienia kilka m-cy temu i tylko 1% prawidłowych plemników. Urolog powiedział że tylko 1 plemnik jest potrzebny do zapłodnienia więc nie ma co się łamać. Leki dostał i może to obrzydliwie zabrzmi ale ta sperma faktycznie jest inna, jakaś taka gęsta. Przepraszam, nie chciałam być nietaktowna. No i mój gin też potwierdził i powiedział, że zawsze może się udać nawet bez żadnej stymulacji. No i że te nasienie nie było również idealne podczas zapłodnienia naszej córki więc wszystko możliwe. A nasienie nie "zepsuje się" w ciągu kilku lat aż tak bardzo. No i też teraz poradził in vitro ale aż tyle gotówki to nie mamy.
Tak więc nasza córka to również cud. No ale liczę jeszcze na kolejny. Muszę się pozbierać i wykrzesać resztę sił, chociaż dziś doła mam konkretnego.chabasse lubi tę wiadomość
01.2017 - ciąża biochemiczna -
magdis wrote:hej dziewczyny, ja też mam dzisiaj beznadziejny nastrój, 28 dc i owu jeszcze nie było... Biorę od tygodnia ovarin i liczę na to że w następnym cyklu będzie lepiej.
Kat, Existenz, co u was? nie zaglądacie już do nas? czy jesteście już po fioletowej stronie?10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r