Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż był na 2 prenatalnych i jednej z ostatnich wizyt- chciał wyciągnąć od dr opierdziel w moim kierunku że chodzę do pracy i na siłownię. Byłam na niego bardzo zla. Lekarka nic wtedy nie powiedziała ale na następnej wizycie dostałam skierowanie do szpitala z diagnoza "poród przedwczesny". Niczego tak nie pragnęłam wtedy jak tego by był przy mnie. Niestety był na delegacji w Czarnobylu i nawet przez telefon nie mogłam z nim porozmawiać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 22:47
-
No z tymi naszymi facetami to tak jest, czasem z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej
Jeśli chodzi o seks w ciąży to ja w tej zdrowej, pierwszej to tylko 2 razy...🤭 ciągle bóle brzucha miałam, a jak już ich nie miałam to mi się nie chciało haha. Nawet te dwa razy były takie nijakie, nie było z nich przyjemności
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:No z tymi naszymi facetami to tak jest, czasem z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej
Jeśli chodzi o seks w ciąży to ja w tej zdrowej, pierwszej to tylko 2 razy...🤭 ciągle bóle brzucha miałam, a jak już ich nie miałam to mi się nie chciało haha. Nawet te dwa razy były takie nijakie, nie było z nich przyjemności
-
Łooo boziu, ja bym nie wytrzymała w takim celibacie.
W ciazy bez problemu sie kochalismy, do samego konca ciazy. Na poczatku nie moglismy bo po jednym bzykanku zrobil sie krwiak i musiałam duzo lezec, celibat obowiazkowy. Ale wchlonal sie i pozniej dostalismy zielone swiatlo Chyba tyle czasu bym nie wytrzymała 🤣3/10/2015 - poronienie w 6tyg
10/12/2015 synek ♡
Ponad 3l starań o 2 maluszka -
Ola_454 wrote:Postanowilam ze musze wrocić do aktywnosci troche. Bo sie zasiedziałam. Wczoraj machnelismy z moim synem 30km na rowerze Dzisiaj mamy podobny plan
-
nick nieaktualnyKasia 1805 wrote:Jak ja bym tyle przyjechała to wyzionelabym ducha, a tyłek by mi odpadł chyba😰 moja aktywność ogranicza się do spacerów, ale w poprzednią niedzielę też się przejechaliśmy rowerami. W zeszłym roku jeździliśmy co weekend, a w tym jakoś ciężko nam się zebrać.
Mnie d...boli od siedzenia na krzesle 😂. Troche siedze i szypulkuje truskawek, jak sobie sama donoszę to co jakis czas musze wstac, jsk msm dostawe to siedze a później chodze jak kaczka i kosci w dupsku bola. A tesciowa sie dziwi i sie ze mnie smieje. Chyba cialo juz sie zmienia bo rok temu moglam siedziec cale dnie i szypulkowac i nic nie bolalo.
Ogolnie fizycznie coraz lepiej sie czuje i coraz wiecej moge bez pozniejszych boli. Brzuszek mam fajny, nie przeszkadza (dziewczyny na fiolecie pisza ze juz teraz maja problem zapiac sandaly), mam tylko jedno marzenie- polozyc sie na brzuchu 😂😂😂. Mąż mowi ze jak urodze a ja ze wtedy brzucha nie bedzie ale cycki beda i tez bedzie ciezko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 11:08
-
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:Mówią ze kobiety w ciąży nie maja pamieci. Zgadzam sie z tym. Od 2 mies. jestem zapisana na polowkowe i tak mi to wylecialo z głowy ze dzis na ten sam dzien zapisalam sie do onkologa 😂🤣. Teraz babo kombinuj.
Moj mąż, za każdym razem kiedy dochodzi do zblizenoa pyta czy na pewno możemy ale u mnie przeciwwskazań nie ma. Ja za to mam taką ochotę, jak nigdy
Zapytam ciężarówki... Która z Was jeszcze pracuje? I jak to jest z l4 w ciąży? U nas 13tc i już średnio mi się chce chodzić do pracy. Szczególnie w te upały. Poczekam jeszcze do urlopów koleżanek z pracy i mam chęć iść na l4. Boję się jednak, że wtedy nigdzie nie będę mogła pojechać na wakacje. Czy to prawda, że ciężarne są kontrolowane na l4?
Zapytam... -
zania1313 wrote:Do onkologa?
Moj mąż, za każdym razem kiedy dochodzi do zblizenoa pyta czy na pewno możemy ale u mnie przeciwwskazań nie ma. Ja za to mam taką ochotę, jak nigdy
Zapytam ciężarówki... Która z Was jeszcze pracuje? I jak to jest z l4 w ciąży? U nas 13tc i już średnio mi się chce chodzić do pracy. Szczególnie w te upały. Poczekam jeszcze do urlopów koleżanek z pracy i mam chęć iść na l4. Boję się jednak, że wtedy nigdzie nie będę mogła pojechać na wakacje. Czy to prawda, że ciężarne są kontrolowane na l4?
Zapytam...
-
nick nieaktualnyzania1313 wrote:Do onkologa?
Moj mąż, za każdym razem kiedy dochodzi do zblizenoa pyta czy na pewno możemy ale u mnie przeciwwskazań nie ma. Ja za to mam taką ochotę, jak nigdy
Zapytam ciężarówki... Która z Was jeszcze pracuje? I jak to jest z l4 w ciąży? U nas 13tc i już średnio mi się chce chodzić do pracy. Szczególnie w te upały. Poczekam jeszcze do urlopów koleżanek z pracy i mam chęć iść na l4. Boję się jednak, że wtedy nigdzie nie będę mogła pojechać na wakacje. Czy to prawda, że ciężarne są kontrolowane na l4?
Zapytam...
Tak, do onkologa.
Ja jestem w KRUS. na fiolecie dziewczyny poruszaly ten temat, pisały o kontrolach, wakacjach na l4, wyjazdach. Osobiscie nie wiem jak to naprawde jest. -
[QUOTE/]
Zapytam ciężarówki... Która z Was jeszcze pracuje? I jak to jest z l4 w ciąży? U nas 13tc i już średnio mi się chce chodzić do pracy. Szczególnie w te upały. Poczekam jeszcze do urlopów koleżanek z pracy i mam chęć iść na l4. Boję się jednak, że wtedy nigdzie nie będę mogła pojechać na wakacje. Czy to prawda, że ciężarne są kontrolowane na l4?
Zapytam...[/QUOTE]
Ja w pierwszej ciąży pracował do 10 dni przed porodem. W drugiej też zamierzam jak najdłużej. Tak ZUS może skontrolować ale możesz przecież być w ciąży poza fomem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 14:52
-
nick nieaktualny
-
W pierwszej to i ja byłam od początku bo pracowałam w recepcji na dniowki i nocki, więc po prostu nie mogłam. A teraz co ze mnie za pracownik jak upały mnie wykanczaja... Jestem bez sił. Może uda mi się jeszcze dorwać przez lipiec.
Też chciałam pracować jak najdłużej ale teraz to sobie tego nie wyobrażam. Wydam majątek na eleganckie ubrania ciążowe z którymi potem nic nie zrobię. To się nie kalkuluje niestety... -
W pierwszej ciąży pracowałam do połowy 8 miesiąca, a teraz zamierzam trochę dłużej poleniuchować 😀 Ok 7 miesiąca zamierzam iść na chorobowe. Pracuję jako laborantka w browarze i może to nie jest ciężka praca, ale jednak głównie chodząco - stojącaAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:W pierwszej ciąży pracowałam do połowy 8 miesiąca, a teraz zamierzam trochę dłużej poleniuchować 😀 Ok 7 miesiąca zamierzam iść na chorobowe. Pracuję jako laborantka w browarze i może to nie jest ciężka praca, ale jednak głównie chodząco - stojąca
-
/Natalka wrote:Co badasz? Z czym pracujesz? Pytam jako bhpowiec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 21:18
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Ja pracuję w instytucie badawczym u mnie są laboratoria z chemią toksyczna rakotwórcza i mutagenne stąd jak padło hasło lab to zaraz mi się światełko zaświeciło że warunki szkodliwe i że nie.mozesx pracować. Nie masz żadnych czynników szkodliwych? Hałas? Wibracje? Substancje? Mikroklimat? Jeśli tak to musisz powiadomić o swoim stanie pracodawcę a
On nie może cię dopuścić do pracy. Albo zmienia ci pracę na pracę bez szkodliwości albo l4