Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:A co zrobię z córką?
Włączę bajki i zamknę drzwi na klucz?
Przy pierwszej ciąży mąż był ze mną tylko raz bo chciał zobaczyć..
Ale druga ciąża przy malutkim dziecku to nie będzie lajcik.. Szczerze to średnio sobie wyobrażam zabierać córkę do laboratorium do przychodni gdzie od cholery chorych ludzi..
Lub do gina z nią wchodzić..
Tutaj mąż się będzie musiał córką zająć. 😊
Tu masz całkowitą rację. Jak się nie ma dzieci to sprawa jest prosta, pozniej to trzeba kombinować. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUlaFalka wrote:Wiesz co, nie zastanawiałam się nad tym, bo moje dziecko chodzi do żłobka odkąd skończył 10 miesięcy.
Inaczej nie mogłabym wrócić do pracy.
A jeśli wcześniej zaszlabym w ciążę to na pewno mąż by z nią został.
U mnie dzieciaki muszą mieć 18msc..
Więc może się tak zdarzyć że będę w ciąży gdy moja córka jeszcze nie pójdzie do żłobka..
Więc rozważam po prostu zyskanie na czasie. I całą ciążę prowadzic prywatnie. -
PLPaulina wrote:Nie w każdej gminie niemowlaki przyjmują do zlobkow. 😏
U mnie dzieciaki muszą mieć 18msc..
Więc może się tak zdarzyć że będę w ciąży gdy moja córka jeszcze nie pójdzie do żłobka..
Więc rozważam po prostu zyskanie na czasie. I całą ciążę prowadzic prywatnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 21:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasia 1805 wrote:U nas z kolei nie ma żłobka(mieszkam na wsi), a do miejskiego nie miałabym szans 🙂 do naszego przedszkola przyjmują czasami od 2,5roku. Więc ja niestety nie mam na razie możliwości powrotu do pracy, a co lepsze- w domu mam tylko 74letniego teścia więc moją jedyną pomocą jest mąż, ewentualnie w wyjątkowych sytuacjach-65letnia ciotka męża po sąsiedzku 😉
A prywatne istnieją ☺️ ale czemu od 18msc to nie wiem.. 🤔 Ale za to kaskę niezle zarabiają 😄
U mnie to jedyna osoba do opieki nad córką to mąż, a i tak jeszcze nie wszystko zrobi.. Cycuchow brak🤷🏻♀️ -
nick nieaktualny
-
U nas mąż chodzik na wizyty ze mną jak tylko mógł, praca nie zawsze mu na to pozwalała, ale jak mógł to chciał iść. Czytam Was ciągle, ale coś się wbić nie mogę haha. Zapowiada się ciepły tydzień znowu. Już jest gorąco. Miłego dnia 😘
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIza34 wrote:Kazda ma swoja indywidualna sytuację i musi kombinowac pod siebie, nie ma rady. Ja mieszkam z tesciami, troche pomagaja ale czasami mam dosc szczegolnie jak sie wtracaja w nie swoje sprawy np.jak wczoraj.
Wróciliśmy z kontraktu męża z Holandii. I byliśmy w trakcie kupna swoich czterech kątów. A na raki krótki czas wynajem odpadal.
I szczerze to nawet gdyby mi płacili za mieszkanie z kimś to bym się w życiu na to nie zgodziła -
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:Upały to masakra 😑
Ja dzis korzystam z pogody i robie pranie, jedno juz powiesilam, teraz 2 pralka, na 3 scierki się mocza, no i jeszcze swoja posciel musze zdjac. Mialam gosci to posciel, reczniki przepiore, po pracownikach pościel, zbiera sie tego. -
Noooo u nas w środę 34 stopnie
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
No pogoda ładna Dzisiaj z synkiem zrobilismy 18km na rowerze, przejechalismy sie troche. Dobrze mi to zrobilo bo od wczoraj mecze sie z okresem. Wczoraj jeszcze basen zaliczylismy. Nie sadzilam ze aktywnosc fizyczna w tych dniach mi tak pomoże.
Ale dzisiaj to ciezko bylo rano :x dawno takiego ciezkiego okresu nie miałam. To co ze mnie wychodziło to w szoku bylam..3/10/2015 - poronienie w 6tyg
10/12/2015 synek ♡
Ponad 3l starań o 2 maluszka -
Noooo nawet seks w takim upale to wyczyn 😂😂😂właśnie zaliczyłam, więc wiem co piszę 😂😂😂
Kasia 1805, PLPaulina, evs6, KaroKaro lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
U mnie wizyty z mężem wyglądały tak że na NFZ zero kobietek z mężami więc i ja swojego niezabierałam ale za to na prywatnych wizytach wszystkie pani z Mężami i Pan doktor bardzo serdecznie zapraszał Panów taksamo na badaniach prenatalnych.
Dziewczyny zastanawiam się czy nieprzeciągnąć badania progesteronu na 10 dzień po prawdopodobnej owulce i dorobić do tego betę żeby mieć spokojną głowe i się niestresować. Co myślicie??2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualnymother84 wrote:Noooo nawet seks w takim upale to wyczyn 😂😂😂właśnie zaliczyłam, więc wiem co piszę 😂😂😂
Szczerze -zazdroszcze tych seksow, nawet w taki upal. My nic odkad dowiedzialam sie o ciazy. Musze w czw.spytac lekarza co o tym mysli. Wczoraj mialam ochote chociaz sie poprzytulac no ale mieliśmy wieczorna klotnie i poszlam spac obrazona, dzis tez jestem zla ale tego nie okazuje bo juz jego matka wbija mu szpile i juz odpuscilam sobie oficjalne dasy. Mowie wam jest mi cholernie ciezko, mąż ledwo zywy ze zmeczenia, tesciowa czepia sie wszystkiego, corce diabeł spod skory wylazl i niezle daje popalic i jeszcze pracownik fochy strzela.