Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancyska92 wrote:
    Dobry wieczór, czy można do Was dołączyć?
    Hej, witaj i powodzenia 👍

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancyska92 wrote:
    Dobry wieczór, czy można do Was dołączyć?
    Zapraszamy 😀

  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancyska92 wrote:
    Dobry wieczór, czy można do Was dołączyć?

    Hej 🙂widzę,że już trochę się staracie o drugie dziecko

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • ancyska92 Debiutantka
    Postów: 12 68

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wielkie !
    To może zacznę od początku.
    Mam 26 lat. Staramy się z mężem o drugie dziecko już 2 lata, on z nastawieniem jak będzie to będzie, jak nie to też ok. U mnie natomiast jest odwrotnie. Mamy już synka, w lipcu skończył 4 latka. Zanim się pojawił, byłam dwa razy w ciąży (obie zaskoczyły w 1 cs). Pierwsza ciąża biochemiczna, druga krwiak zakosmowkowy i poronienie w 8 tyg. Zaczęłam się badać i wyszło Hashimoto i dodatnia ANA1 oraz ANA3. O syna staraliśmy się 7 miesiecy. Całą ciążę brałam Clexane i Acard. Dwa lata temu w maju zaliczyliśmy wpadke. Niestety w 9 tygodniu okazało się, że ciąża zatrzymała się na etapie 6 tyg. Od tamtego czasu nie możemy zajść w ciążę. Dostaliśmy się do programu leczenia prokreacji i póki co mąż badanie nasienia ma prawidłowe, u mnie monitoringi wychodzą też okej. Progesteron i Estradiol też ładny. Ginekolog twierdzi, że z ginekologicznego punktu widzenia wszystko jest okej i problem może być po stronie immunologicznej. Dla mnie dziwne jest to, że jak to możliwe, że tyle razy byłam w ciąży, a teraz jest taki problem z zajściem. Mam wrażenie że poronienie 2 lata temu, ma wpływ na to co dzieje się teraz :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 21:39

    Starania od 07.2017 25cs - szczęśliwy <3
    28.09 - || kreski ; 30.09 11 dpo - beta 27,18 <3 02.10 13 dpo - beta 79,33 prog: 19,5 <3 17.10 - wizyta

    md2xwgr.png
    mhsvjw4zyfw1aqis.png

    * Hashimoto * Insulinooporność HOMA IR 2,69 * ANA 1:100 (PCNA+)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczesne macierzyństwo u Ciebie. Podziwiam. ☺️

    Zawsze warto skontrolować sprawy immunologiczne. Bo może stąd te poronienia?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ancyska zadam ci pytanie. Czy po tym poronieniu 2 lata temu bylas łyżeczkowana, mialas zabieg? Bo moze cos spie... i uszkodzili endometrium i w tym problem. No chyba ze dobrze przyrasta.

  • ancyska92 Debiutantka
    Postów: 12 68

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Wczesne macierzyństwo u Ciebie. Podziwiam. ☺️

    Zawsze warto skontrolować sprawy immunologiczne. Bo może stąd te poronienia?

    Powiem Ci, że jak tak teraz na to patrzę z boku, to sumie za młoda byłam, ale cieszę się że podjęłam taką decyzję, bo nie wiadomo jakby bylo. Może Janek będzie naszym jedynym dzieckiem <3

    Starania od 07.2017 25cs - szczęśliwy <3
    28.09 - || kreski ; 30.09 11 dpo - beta 27,18 <3 02.10 13 dpo - beta 79,33 prog: 19,5 <3 17.10 - wizyta

    md2xwgr.png
    mhsvjw4zyfw1aqis.png

    * Hashimoto * Insulinooporność HOMA IR 2,69 * ANA 1:100 (PCNA+)
  • ancyska92 Debiutantka
    Postów: 12 68

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Ancyska zadam ci pytanie. Czy po tym poronieniu 2 lata temu bylas łyżeczkowana, mialas zabieg? Bo moze cos spie... i uszkodzili endometrium i w tym problem. No chyba ze dobrze przyrasta.

    Poroniłam w domu, chcieli mnie zostawić w szpitalu na łyżeczkowanie, ale odmówiłam. Lekarz się zgodził bo ciąża była dość wczesna. Krwawienie trwało 2 tygodnie, później miałam kontrolę i było wszystko okej. Moje endometrium koło owulacji waha się między 8-10mm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 22:21

    Starania od 07.2017 25cs - szczęśliwy <3
    28.09 - || kreski ; 30.09 11 dpo - beta 27,18 <3 02.10 13 dpo - beta 79,33 prog: 19,5 <3 17.10 - wizyta

    md2xwgr.png
    mhsvjw4zyfw1aqis.png

    * Hashimoto * Insulinooporność HOMA IR 2,69 * ANA 1:100 (PCNA+)
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancyska92 wrote:
    Powiem Ci, że jak tak teraz na to patrzę z boku, to sumie za młoda byłam, ale cieszę się że podjęłam taką decyzję, bo nie wiadomo jakby bylo. Może Janek będzie naszym jedynym dzieckiem <3
    Macie jeszcze czas spokojnie 🙂🙂🙂 nawet i na trojke 😊

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancyska92 wrote:
    Poroniłam w domu, chcieli mnie zostawić w szpitalu na łyżeczkowanie, ale odmówiłam. Lekarz się zgodził bo ciąża była dość wczesna. Krwawienie trwało 2 tygodnie, później miałam kontrolę i było wszystko okej. Moje endometrium koło owulacji waha się między 8-10mm

    A, czyli z tej strony wyglada ok.
    Lekarze takie maja teraz parcie na tą immunologie. Ale moze maja racje. Ja nigdy sie w to nie zaglebialam i nie zamierzalam w tym szperac.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancyska92 wrote:
    Powiem Ci, że jak tak teraz na to patrzę z boku, to sumie za młoda byłam, ale cieszę się że podjęłam taką decyzję, bo nie wiadomo jakby bylo. Może Janek będzie naszym jedynym dzieckiem <3

    Jakby czlowiek wiedzial ze sie przewroci to by sie położył. Tak samo i my stwierdziliśmy ze jakbysmy wiedzieli ze dotkna nas takie problemy i perypetie to bysmy dużo wczesniej starali sie o dzieci. A nie- ja 35, mąż 40 lat. Moje kolezanki z podstawowki to maja juz dzieci ktore ida juz do 1 klasy ponadpodstawowej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 01:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokładnie.. My z mężem jesteśmy ze sobą 11 lat.

    I też gdybyśmy wiedzieli, mogli przewidzieć wiele rzeczy to inaczej byśmy swoje życie ułożyli. 😀

    Ale ja dość długo nie byłam gotowa na jakieś poważne kroki. 😊

    Sprawa płodności to dziwna kwestia, czasami warto łapać się wszystkiego bo a nóż to może to..
    U mnie w rodzinie, ciocia z mężem nie mogli mieć dzieci.. Niby wszystko ok w badaniach. I nawet in vitro im się nie udawało.. 😑

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 01:19

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noooo tak jak piszecie. Nam dziś stuka 17 lat jak jesteśmy razem - jakbym wiedziała, że tak będzie to wszystko byłoby szybciej - ślub i dzieci, no ale czasu się nie cofnie. Trzeba żyć dalej, cieszyć się z tego co mamy i liczyć, że kiedyś doczekamy się drugiego dziecka

    AdelaX, Iza34 lubią tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej oj widzę,że dziś na wątku rozmyślanie 😛

    Ja zaczęłam dość wcześnie bo zaszłam w ciążę majac 21 lat i co z tego jak chcieliśmy drugie kiedy syn miał 4 latka to ciągnęło się 3,5roku ..

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdy ja miałam 21 lat to... Nie w głowie mi były pieluchy, karmienie. 🤪🤣

    U mnie plamienie się rozkręca, więc już prawie zaraz, za momencik 3cs. ☺️

  • KAL Autorytet
    Postów: 1131 672

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Noooo tak jak piszecie. Nam dziś stuka 17 lat jak jesteśmy razem - jakbym wiedziała, że tak będzie to wszystko byłoby szybciej - ślub i dzieci, no ale czasu się nie cofnie. Trzeba żyć dalej, cieszyć się z tego co mamy i liczyć, że kiedyś doczekamy się drugiego dziecka

    Mother84 ale numer.. Nam z mężem też dziś mija 17 lat znajomości :) 16.08.2002 :) a po ślubie 9 lat :)

    Ja chciał mieć dzieci jedno po drugim ale warunki mieszkaniowe nie pozwalały bo mieszkaliśmy w tedy z teściami i do dyspozycji mieliśmy 1 nieduży pokój.... Ja czekam na @ spóźnia się 2 dni ale na 100% nie spowodu ciąży :) wczoraj rozpoczęłam urlop hurra i do pracy dopiero 3 września :)

    Akceptacja!
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dziś ost dzień i na urlop 😃😃 ale niestety tylko tydzień 😛

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAL wrote:
    Mother84 ale numer.. Nam z mężem też dziś mija 17 lat znajomości :) 16.08.2002 :) a po ślubie 9 lat :)

    Ja chciał mieć dzieci jedno po drugim ale warunki mieszkaniowe nie pozwalały bo mieszkaliśmy w tedy z teściami i do dyspozycji mieliśmy 1 nieduży pokój.... Ja czekam na @ spóźnia się 2 dni ale na 100% nie spowodu ciąży :) wczoraj rozpoczęłam urlop hurra i do pracy dopiero 3 września :)
    Haha no zobacz :) my po ślubie 6 lat ;) miłego urlopowania :) ja wracam w poniedziałek po 3 tyg wolnego i już mi niedobrze na samą myśl.

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Hugo87 Autorytet
    Postów: 1223 307

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam rozkmine bo umowę mam do listopada u tak liczyłam że jakbym teraz zaszła to byłoby akurat koniec 3 mies żeby przedłużyć.. Ale co tu zrobić 🙈😱
    Adele jak ta lammete brałas? 6-11dc? Może też spróbuję, bo co mi pozostało

    Syn lipiec 2014 ❤️
    08.2017 laparoskopia
    12.2017 laparotomia
    Niepłodność wtórna idiopatyczna
    IUI 22.03.2019 nieudana
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Gdy ja miałam 21 lat to... Nie w głowie mi były pieluchy, karmienie. 🤪🤣

    U mnie plamienie się rozkręca, więc już prawie zaraz, za momencik 3cs. ☺️

    Ja bardzo szybko poczułam instynkt macierzyński 😉

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
‹‹ 1509 1510 1511 1512 1513 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ