X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calanthe wrote:
    Iza może ten upał też jej doskwiera. Nam tak gorąco, a takiemu maluchowi to dopiero. Poza tym nie widać na horyzoncie jakichś zębów?
    Sama też sobie trochę odpocznij 🙂

    Tesciowa byla z Olą w ogródku w cieniu jak zaczela sie drzec, dla tesciowej nigdy nie jest za goraco na spacer, ja sciagalam mleko. Skonczylam i wzielam Ole sie juz byla taka zdenerwowana i zmeczona ze trudno bylo ją uspokoic. zęby wyszly 2 i więcej nie widać.
    A, mrozone mleko zje z kaszka bezsmakowa typu manna zagryzajac chrupkiem kukurydzianym bądź chlebem. Przy 1 porcji na dzień to moze do grudnia zuzyjemy te mrożonki 😭.

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza współczuję. Oby teraz już Ola spała do rana.

    Zgłosiłam ale oczywiście mają to w d.... za przeproszeniem. Stwierzili że skoro brzuch nie jest twardy to sie nic nie dzieje. Położna powiedziała że mam przyjść do nich po nospe. Chyba sobie kpi po cholere mi nospa skoro nie mam skurczy?? Paranoja . Nic czekam do poniedziałku w takim wypadku i wtedy jak mnie będą badać to się dowiem czy wszystko ok a w razie gdyby coś było nie tak to powiem że w piatek na wieczór zglaszałam ale zostalam olana

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilah rozumiem że nie chcecie już ivf to wielkie obciążenie nie tylko finansowe ale przede wszystkim psychiczne. U nas był problem po obu stronach i tez mieliśmy podchodzić do procedury ale jak przekluli mi jajniki i ruszyła owulacja to okazało się że i nasienie męża dało radę :) ściskam kciuki żeby i u Was się udało! Ale tak jak napisałaś warto hormony zbadać żeby wiedzieć na czym się stoi :)

    Iza o kurcze, może rzeczywiście ten upał jej doskwieral.

    Jagoda dobrze że zglosilas i zglaszaj wszystko co Cię niepokoi, lepiej wyjść na panikare niż coś przeoczyć.

    My też dalej chorzy... Klima nas załatwiła i tak dzień jest lepiej a na drugi znowu gorzej. Słyszę że dużo osób choruje... Pewnie to też przez te nagłe zmiany temperatury i klime właśnie.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie bardzo dużo osób ostatnio chorych. Ja na szczęście już jestem zupełnie zdrowa :)

    Wam dziewczynii życzę szybkiego powrotu do zdrowia a tym zdrowym by się nie pochorowały

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola zasnela po kapieli i spi jak kamien. Po kąpieli zrobilam jej mleko ktorego nie zdazyla wypic bo padla i dalam na spiocha, troche wypila i chcialam jej dac jeszcze po paru minutach to juz tak spala ze zadnej reakcji ani na butle ani na smoczka, smoczka wyplula i spi spokojnie bez. Czasami zdazaja sie takie dni. I dzis od bardzo dawna musialam ja unosic do spania bo juz tego na ogol nie robie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica wrote:
    Liliah powodzenia. A pierwsze dziecko udało się naturalnie? Bo piszesz że mieliście dwa podejście do ivf?


    Emrica dzieki, udalo nam sie drugie ivf. Naturalnie ciazy nigdy niebylo choc wspolzyjemy ze soba bez zabezpieczenia ponad 10 lat. Nasienie bylo kiepskie ale nie beznadziejne. Ja niby ok. A jednak ciazy nie ma. A Tydlugo sie starasz o drugie?

    Tym razem tez wyglada na to, ze nici z tego, @ juz za rogiem.

    Dziekuje za mile przyjecie dziewczyny i tym, ktore sie jeszcze staraja zycze powodzenia a mamom dwojki samej radochy z tego (choc domyslam sie, ze to tez wyzwanie z dwojka) :) Probuje sie wlasnie zapoznac co u kogo sie dzieje.

    Miskowa zdrowka zycze! No wlasnie chce sprawdzic czy wszystko w normie, bo wtedy glowa sie troche uspokoi. A tak to caly czas takie zastanawianie sie, ze moze jednak cos jest nie tak, trzeba podleczyc. Choc cykle mam ok, z wyraznymi oznakami owulacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2020, 23:24

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam was dziewczyny i już nie wiem co komu miałam napisać.
    Wiera biedny synek, mam nadzieję że raz dwa mu przejdzie.
    Mother impreowiczko 😁 baw się dobrze 💃
    Calanthe a ty coś odczuwasz?
    Jagodowa no najgorzej że weekend, w który nic nie robią.

    Szymek w nocy znowu miał gorączkę, dzisiaj już bez ale strasznie marudził. Cały dzień nas pakowałam na wyjazd bo nie mogłam dokończyć co chwile płacz. Też mi się wydaje, że upały dokładaja. Ale jestem dzisiaj strasznie zmęczona. Od godziny dopiero porządnie śpi a cały dzień tylko na raczkach albo 10 minutowki były.
    Jedyny plus to taki, że chrzciny załatwiłam i będą 20.09.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda, ja bym mowila o wszystkim. Wiem ze chcesz do domu, do dziecka ale jestem pewna ze tam nie bedziesz tyle miec mozliwosci by odpoczywac. Szpital to szpital a jak juz jest rozwarcie, nie masz pessara to ja na Twoim miejscu bym robila wszystko by lezec i trzymac sie jak najdluzej. Ja tez mialam takie klucia, czasami konkretne i sie potem okazalo ze dziecko mam tak nisko, ze przy aplikowaniu luteiny glowe palcem czulam. Te odczucia to byly gdy sie rozwarcie robilo i mala w kanal weszla.

    My wlasnie wrocilismy do domu z wakacji. Bylismy nad morzem, kilka dni dobrze nam zrobilo. Mielismy super pogode. Corka mega szczesliwa, buzia jej sie nie zamyka tak opowiada wszystko ze szczegolami. Ja tez taka bardziej wyluzowana. Mam bardzo duzo pracy, maz tez wiec nie mamy za duzo takiego luznego czasu by gdzies jechac. Mam tylko nadzieje ze korony nigdzie nie zalapalismy bo wszedzie takie tlumy, ze szkoda gadac 🤪. Jedyny minus tego wszystkiego to taki ze nasza mala ma chorobe lokomocyjna i podroz jest dla nas po prostu trudna. Macie moze jakies sprawdzone na to sposoby ?
    Ehh no i jutro czeka mnie rozpakowanie toreb, pranie i zalegla praca 🤷‍♀️

    Girl25 lubi tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie mordodarcia ciag dalszy z samego rana. I juz tesciowa mi dzis zdazyla nerwy poszarpac, i starsza corka w nocy tez (bo czasami mam dosc ze przychodzi do nas w nocy, zabiera mi poduszke, koldre a ja śpię do rana na krawędzi w jednej pozycji a rano jak Ola placze to mi szkoda starszej i tak sie tulamy z po calym domu zeby nie obudzic). Chyba wstalam lewa nogą, zaczelam dzien od narzekania. Niedobrze.

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeejjj 🙂 Ja tu cały czas Was czytam , tylko nie mam weny na pisanie...

    Przepraszam, że nie odpiszę wszystkim, ale pogubiłam się i nie pamiętam co komu 🤷

    Calanthe
    Dobrze, że mieliście z ginem rękę na pulsie. Teraz tylko, żeby pessar trzymał i Wy w dwupaku jeszcze odpowiedni czas 😉

    Jagoda
    Zgłaszać trzeba wszystko. Może to o niczym nie świadczy, a może świadczyć wiele. Niestety weekend w szpitalu, to tylko poczekalnia... Bez sensu, ale nic z tym nie zrobimy 😐

    Iza
    Może przestań pozwalać córce przychodzić? Ona jest już duża. Ja przez chwilkę pozwoliłam Adasiowi, ale zacząłem przychodzić co noc i stwierdziłam,z e tak nie będzie! No i się skończyło. Teraz nie pozwalam ani jednorazowo, bo już wiem, że on tego nie tak potraktuje , tylko będzie chciał cały czas.

    Alunia
    Dobrze, że chrzciny zaklepane 🙂

    A my dzisiaj na wesele. kolejne, bo w tamtym tygodniu też byliśmy... I za 2 tygodnie znowu

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1514

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola o kurcze to ci się wesel posypalo 😅😱

    Ja dziś robię tort później się pochwalę efektem mam nadzieję,że się pochwalę hehe o ile nie wyjdzie mi jakiś dramat 😅😛

    Wszyscy już mamy ciuchy kupione więc w sumie został ten tort i paznokcie sobie dziś robię no i chyba tyle ☺️

    Też was podczytuje ale nie ogarniam co komu pisać 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 07:55

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele
    Koniecznie masz dodać zdjęcie!

    Zapomniałam przywitać nowe dziewczyny! Witajcie

    Lilah lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 17:15

    Lilah lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza dzis na obchodzie też zgłosiłam że mam te kłucia i uczucie rozpierania w kroczu ale dpktórka stwierdziła że jak będzie coś girzej to mam zgłosić. Tak jak mówicie dziewczyny weekend to niestety poczrkalnia w szpitalu.

    Ja właśnie mam główkę bardzo nisko. I boje się żeby się nie okazało że rozwarcie się powieksza. Dlatego też to zglaszam ale oni nie reagują więc muszę wytrzymać do poniedziałku. Ale już się stresuję poniedziałkowym badaniem. Widzicie jak hym chodziła czy coś to bym pomyślała że odpocząć muszę ale jak ja praktycznie caly czas leżę to mam mieszane uczucia jak mnie tak kluje zwłaszcza że tak jak mysza pisze te kłucia to nie takie że jakoś delikatnie tylko czasami konkretnie że aż nogi zaciskam i podkulam i jak dzidzia się ruszy to też czuję takie kłucia. A dodatkowo nie wiem czy infekcji pecherza nie mam bo jak idę siusiu to mnie pod koniec boli całe podbrzusze

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis temp podskoczyla do 37.juz kaszlu nie ma . Zbadalam szyjke,nadal wystajaca jak czubdk nosa i twardsza sie zrobila. Co mnie dziwi...nadal mam duzoo sluzu przezroczysto i bialego razem(a zawsze przed okresem mialam susze) a dzis do tego sluzu pojedyncze nitki krwi i takie momenty krotkotrwale bólu brzucha jak na okres. @mam dostac 30 sierpnia...tzn oby nie przyszla.

  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak myslicie kiedy bym mogla zrobic test z krwi? Bo test sikany to wiem ze w dniu @

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga
    Teoretycznie też w dniu @. Praktycznie może być wcześniej, ale to wszystko zależy od dnia owulacji. Minimum 10 dni po. W pierwszej ciąży w 10 dniu beta wskazywał na ciążę, a w drugiej jeszcze nie.

    Calanthe
    Dzięki 🙂 Najgorsze te rozporzadzenia do dzieci i przywożenie Franka na karmienie 😀

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej panienki ☺️

    Ale wczoraj wypiłam 😶😂 ale o dziwo dziś czuję się jak młody bóg 😂✌️ mąż niedługo do pracy, synka daliśmy na noc do babci, więc dziś mam chatę wolną tylko dla siebie 😁 u nas właśnie zaczęło lać 😳 i burzę słychać w oddali.

    Lilah witaj ☺️ trochę przeszliście zanim udało Wam się z pierwszym dzieckiem. Życzę Ci, aby tym razem poszło łatwiej. Różnie to bywa, my o pierwsze staraliśmy się 6 cykli, a o drugie już ponad 3 lata i nic... Może musicie zrobić na nowo badania nasienia, Ty hormony itp.,może jednak klinika?

    Miśkowa nas też w drodze z nad morza załatwiła klima właśnie. Ogólnie na serio dużo osób teraz choruje. Zdrówka dla Was🤗

    aLunia no to za miesiąc już chrzciny, świetnie ☺️

    Jagoda mów im wszystko co Ci dolega, lepiej chuchać na zimne

    Mysza super, że udało Wam się odpocząć, że pogoda trafiła i wróciliście z naładowanymi bateriami. Na chorobę lokomocyjną to nie wiem co, jedynie aviomarin mi przychodzi do głowy i wiem, że niedobrze patrzeć w czasie jazdy na telefon czy tablet.

    Pola ulala to wysyp wesel macie. nie boicie się? My w tym roku zrezygnowaliśmy, dziś właśnie mieliśmy się bawić na weselu.

    Adele koniecznie wstaw potem fotę swojego dzieła 😁

    Iza może pora zakazać córce spania w Waszym łóżku? Ona już jest duża.

    Kinga jeśli nie wiesz kiedy była owulacja to ciężko stwierdzić. Test z krwi beta hcg powinien wyjść 2 dni po zagnieżdżeniu, a zagnieżdżenie może być od 6-12 dni po owulacji.

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother przyslij troche deszczu do centrum. U nas susza i niesamowity skwar. Bylam teraz na polu to lało sie ze mnie.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza u nas pomimo sporego deszczu jaki spadł to dalej jest duchota. A jeszcze ❤️ przed chwilą zaliczyliśmy 😶 spociłam się jak świnka Pigi 🐷

    AdelaX lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
‹‹ 2138 2139 2140 2141 2142 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ