Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej ☺️
Hekate pamiętaj, że tylko spokój Cię uratuje, musisz jakoś wytrzymać tą końcówkę pod wspólnym dachem, nie denerwuj się, bo ciąży to nie służy. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko się u Ciebie ułoży 🤗
Mysza w sumie dobrze, że @ przyszła teraz, ja zawsze też wolałam w weekend, bo wtedy najgorzej. Odpoczywaj 😘
Kinga co za chłop no. Nie powinien pić nawet 14 dni z tego co pamiętam, on Tobie przysługi czy łaski nie robi, zawalił Waszą wspólną sprawę...oby się ogarnął, bo te badania naprawdę wiele mogą wnieść.
Adelax jak tam po spotkaniu?☺️ Zresetowałaś się troszkę? ☺️
aLunia 😂😂😂 to mnie rozbawiłaś z samego rana😂
Girl myślę, że to nic złego zrobić miesiąc później te urodziny, pytanie na ile osób, bo wtedy maleństwo będzie miało jakieś 2-3 tygodnie tak? Ja chyba bym nie chciała by wtedy tłumy ludzi do domu przychodzili za jednym razem, bałbym się o choroby, bo to taki sezon. Ja to pewno bym wyprawiła przed szpitalem dla małej liczby, skromne nawet tylko kawa i ciasto, bo potem może nawet sił być mało. Chyba, że przesunąć tak, żeby to nie było 2 tyg po porodzie, a dalej.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
ALunia, uśmiałam się 😂
Girl, myślę, że w przypadku tak małego dziecka, to urodziny miesiąc później nie sa problemem.
Ja nawet nastolatkowi przekładałem o 2 tygodnie.Girl25 lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
nick nieaktualnyGirl25 wrote:Mother tak byłoby to ponad 2 tyg po porodzie. Hmm na pewno jak ktoś chory to nie przyjdzie ale osób zawsze jest 11 nie licząc nas .
Ja bym robila przed porodem, takie skromniejsze. Pozniej roznie bywa. Czy bedziesz w stanie 2 tyg.po cc stac i szykować? A dzidzia jak ci zawisnie na piersi (oby nie) to tez nic nie zrobisz, nawet gosciom kawy. Ja ci zycze zebys szybko stanela na nogi.
Agnes ja nie mialam takiej sytuacji ale dziewczyny juz odpisaly. Czekamy na ten dzisiejszy poranny.
Jeny, jakis bol mi wlazl pod łopatę. -
Tak,po świętach zapisałam go telefonicznie w Łodzi w klinice. Dziś jedziemy do mojego brata do Łodzi na nockę,zeby w poniedziałek byl rano juz na miejscu ,bo to z drogą i dojazdem różnie może być.,a jest zapisany na konkretną godzinę.
Wkurzył mnie bo jego znajomi dzwonili i mowili ze wpadli by na piwko albo cos grubszego. Zszokowal mnie wtedy jak slyszalam jak odmówił i przełożył na kiedy indziej. Bylam dumna. Ale jak kuzwa widzisz ze sie ukrywa i potajemnie sobie popija i mysli ze nic nie wiem i nie widzę. To o czym to moze swiadczyc? Albo ma problem alkoholowy bo nie wytrzyma bez jednego piwka ,albo mu nie zależy na dziecku. Wykrzyczalam mu wczoraj wszystkie żale i oczywiście teraz na mnie obrażony. A niech sobie będzie... jak nie zrobi tych badań to zapowiedziałam mu ze niech sobie robi osobne wejście do domu i na mnie nawet niech nie patrzy. Jestem taka zla normalnie ze bym go rozerwala!
Girl ja bym zrobila przed porodem ,albo przełożyła na lato. Nawet jak 2 tyg po porodzie bedziesz dobrze sie czuła, to nie jest dobry czas na sprowadzanie na raz tylu osób gdzie w domu bedzie noworodek. A tu ktoś ukryje katarek zeby tylko przyjsc ,wycaluja ,moze ktos z opryszczka ... -
Girl ja pomyślałam sobie podobnie jak Mother - wolałabym zrobić teraz, skromniejsze, niż później z noworodkiem... Ciasto zamówić, może nawet jakiś catering na ciepło na obiad, żeby się nie narobić w kuchni. Mimo wszystko wydaje mi się że łatwiej będzie teraz niż później, może jakieś kolki się przypałętają, ciężko przewidzieć, no i sezon infekcyjny mimo wszystko. Albo przełożyć już zupełnie na wiosnę - marzec, kwiecień, może wypadają dziecku imieniny wtedy? Żeby maluszek był starszy, pogoda pewniejsza no i mniejsze ryzyko, że goście przyjdą z gilem lub kaszlem 😊
aLunia dobre z tą maścią 🤣
Nadzieja, ja też nie lubię komedii romantycznych, chyba, że starsze "Bezsenność w Seattle" i tego typu co to da się oglądać i nie kląć milion razy pod nosem 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2021, 10:43
-
nick nieaktualnyAlunia naprawde dobre. Ale wiesz ze ostatnio jak Ola płakała zlapalam masc, posmarowalam dziaselka (to zawsze chociaz na chwile przerywa placz) a potem pattzylam czym ja smaruje? I tak pomyslalam- dobre, matka dziecko chce otruc.
Kinga nie znam was, nie wiem jaki jest twoj mąż ani waszego stylu zycia. Za to widze co jest u mojej siostry, jej mąż dzien w dzien po pracy musi wypic piwo, wie ze u mnie czy moich rodzicow alkohol jest okazjonalne, nie to ze uwazamy to za zlo tylko porostu tak mamy wiec przyjezdza juz ze swoim piwem. Wakacje za granuca all inclusive- on tam trzeźwy nie chodzi i to wszystko przy dzieciach. I oni sie tym chwalą jakie i ile tam drinków serwuja. Moze źle ze o tym pisze, moze nie powinnam ale nawet z piwem trzeba uwazac. -
Kinga🤗, albo rybki albo pipki, w sensie, że albo jesteście w staraniach razem i razem tego chcecie, albo to nie ma większego sensu ... przynajmniej dla mnie.
Myślę, że musicie szczerze porozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić.„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Girl chyba jednak dziewczyny maja racje z tymi urodzinami, jak sobie przypomnę pierwszy miesiąc po porodzie to nie byłam w nastroju ani w stanie szykowac czegoś na urodziny. Ale wiadomo ze każdy inaczej, może teraz wlasnie kawa ciasto jakoś na dniach.
Miło Mother ze pytasz, było super. Wygadalysmy się za wszystkie czasy, trochę nastroila mnie do pracy bo razem pracujemy, a w zasadzie jedna noga jestem w pracy bo ciagle o tym myśle 🙈🙈🙈
Miałam dzis potworna noc. Mały ładnie spał od 21 do 00:00. Ani razu nie szlam do niego pewnie dlatego ze tez miał intensywny dzień byli na wsi z mężem, a potem w gościach wiec wywsciekal się z dziećmi. Dawno nie było tak żeby do niego nie chodzić. Ale jak ja się kładłam wlasnie o 00:00 to się cały czas budził i bujanie oraz próbowanie uśpienia go na lozku trwało do 4:30. Wstał o 8 dałam go mężowi i spałam do 10. Dobrze ze to niedziela. A już go pochwalilam w myślach. W ogóle to drapał się w nocy wiec dokucza mu to AZS. Ale zapisałam go do alergologa i niedługo mamy wizytę. -
Kinga musicie poważnie porozmawiać, nie obrażajcie się na siebie bo to tylko gorzej. Ja mam tak ze mój mąż pije piwo w każdy weekend. Zaczyna w pt kończy w nd czy wychodzimy gdzieś czy nie. Walczenie z tym nie ma sensu bo wielokrotnie probowalam. W lato bywało tak ze tez pił w tygodniu wiec były awantury. I jak sie staraliśmy tez toczyliśmy o to wojnę wiec po części Cię rozumiem, ja jeździłam po lekarzach a on sobie piwkowal. Trzeba znaleźć jakiś złoty środek. Najważniejsze żeby sie nie upijał. No i żeby ograniczyl ilość wlasnie w tak ważnych sprawach. Powiedz mu o tym, delikatnie jak ważne jest dla Ciebie posiadanie drugiego dziecka i popros go o to żeby umiał choć na chwile to zrozumieć. Ja tez się czasami napije piwa czy wina na poprawę humoru, nie widzę w tym nic złego byle z umiarem😁
-
Z tym latem to bym nie przesadzała 😁. No tak tylko na pewno żaden catering, u nas się tak nie robi, na jakichkolwiek urodzinach jest tort, jakieś przystawki i to wszystko, żadnych obiadów czy ciepłych dan, to nie chrzciny
. Wiem że macie racje ale naprawdę z kasą teraz mamy zbyt krucho, rate musimy zapłacić, ginekolog za tydzień to już 200 zł , teraz ostatnie badania jutro a na dwa tygodnie mamy tylko 1 tysiąc bo reszta będzie końcem stycznia dopiero a teraz jakoś musimy przetrwać. Nie no u nas w rodzinie nie jest tak że przyjda za wszelką cenę i jeśli ktoś będzie miał katar to do noworodka nie przyjdzie. W teorii planuje tylko tort i jakieś chrupki, przystawki typu mozzarella z pomidorem i tortilla z serkiem, szynką i czymś tam jeszcze byla i tyle bo jak w tamtym roku zrobiłam dwie sałatki to tylko jedna osoba jadła no i mój mąż także w tym roku mam takie wystawne urodziny w d... Nie będę potem połowy wyrzucać bo wszystkiego nie zjemy. Tort oczywiście zamawiam bo nie mam nawet ochoty robić
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Girl ja tez bym nie wpuscila do domu gosci majac noworodka. Ale ja jestem bardzo ostrozna, ktos moze miec jakas infekcje i nawet o tym jeszcze nie wiedziec a jednak zaraza. Moze lepiej by bylo zrobic teraz cos skromnego ? Synek raczej nie bedzie zly bo to jednak malutki chlopczyk, wiec raczej nie odczuje roznicy. Wazne ze prezenty dostanie 🙂.
Kinga, moze porozmawiaj tak na serio z mezem. Wiem, ze to delikatny temat ale jestescie w tym razem wiec warto sie wspierac i otwarcie mowic o problemach i tym co sie czuje. Nie wiem jakie macie relacje ale ja z moim kazdy temat poruszam i o obawach tez mowie otwarcie. Ciekawa jestem jak to wyjdzie w badaniach, nawet to jedno piwko, a moze byc wiecej bo kto to wie, skoro mowi sie o tym, ze nie powinno sie pic alkoholu przed badaniem. Zeby nie bylo ze wynik nie bedzie miarodajny przez to, bo przeciez po cos sie zaleca ta wstrzemiezliwosc 😏
Ja dzis mam pare godzin samotnych, bede sie lenic 🤪. Maz jedzie z corka i znajomym na kulig, ja sie nie wybieram bo niestety ale brzuch mnie okropnie boli wiec wole nie psuc innym zabawy. Tez mi sie przyda wole 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2021, 11:49
-
Mysza ja tam lubię takie wolne 😉 teraz mąż poszedł z synem na spacer to delektuję się ciszą 😁
Adelax super, że spotkanie udane 😉
Coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam 😶 a chyba o tym filmie, o którym pisałyście. Ja nie dam rady go obejrzeć, myślę, że po porodzie to jak najbardziej, ale teraz nawet nie próbuję.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnymother84 wrote:Mysza ja tam lubię takie wolne 😉 teraz mąż poszedł z synem na spacer to delektuję się ciszą 😁
Adelax super, że spotkanie udane 😉
Coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam 😶 a chyba o tym filmie, o którym pisałyście. Ja nie dam rady go obejrzeć, myślę, że po porodzie to jak najbardziej, ale teraz nawet nie próbuję.
A ja sama pomykam z wozkiem. Nie ma ciszy. Troche sniegu jest ale nie na tyle żeby balwana lepic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2021, 14:08
-
Co do noworodka i gości to bez przesady bo po pierwsze będzie miał z dwa tygodnie a po drugie młody urodził się te dwa tygodnie wcześniej i też każdy przychodził gdzies tydzień po szpitalu albo i szybciej i nic się nie stało . Nikt też nie będzie całował i bral na ręce jak będzie czuł że coś go bierze nawet nie przyjdą.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
U nas tam gdzie nie odsniezone, na podworku czy na chodnikach w mniej ruchliwych miejscach to tak sniegu tyle ze butow nie widac. Na wsi, na polu wczoraj testowalam u meza rodziny jak bylismy, to do polowy lydki. Tak wiec sporo. I o dziwo juz lezy z tydzien, dodatkowo mamy temperatury na minusie wiec jak dopaduje co jakis czas to tylko przybywa. Dawno takiej zimy nie bylo u nas jak teraz mamy i wszyscy sie dziwia, jak z kolezankami rozmawiam z roznych czesci Polski 🤣
Co do filmu to mam checi obejrzec teraz jak sama siedze, ale sie obawiam, bo ja mocno przezywam taka tematyke. Po zwiastunie juz widze ze trudny film.