X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2846 2716

    Wysłany: 10 listopada 2021, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek, chodzilo mi ze Sowa pisze ze ma 29 lat i nie chce czekac- nie mialam na mysli przytyku do kogo kolkwiek tylko chcialam napisac ze ma czas, bo to mlody wiek wiec na luzie ten czas jest ☺️
    40 lat to nadal super wiek i mlodosc ! tylko wiadomo ze czas na dziecko wtedy tez juz sie troche inaczej liczy ☺️

    Miskowa, mam wizyty u lekarza i moja pani doktor psychiatra twierdzi ze moj stan sie zdecydowanie pogorszyl od czasu kiedy biore hormony i tak tez wychodzi z moich obliczen. Nawet na ulotce jest napisane zeby uwazac w przypadku depresji bo moze nasilic objawy. Nie wiem jak sobie pomoc, mam leki, jestem pod opieka ale czuje ze hormony mi robia sieczke z mozgu i zmiana moze tu nie wiele dac. Zapisalam sie do gina i bede rozmawiac co w takiej sytuacji robic i czy sa jakies hormony lzejsze dla glowy bo pomimo leczenia ide caly czas na dol.

    🐭 27
    10.2016- córka 👧🏼
    04.2022- operacja endometrioza IV stopnia/ POF

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023r- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 10 listopada 2021, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza a jak długo bierzesz hormony?

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 10 listopada 2021, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza, byle do wiosny 😘 Może uda się lekarzom dojść do kompromisu, może korekta dawek, zmiana na inną substancję z mniejszą interakcją. Oby coś zaradzili 🤗 A Ty też kochana jesteś młódka, wierzę że po operacji dzięki temu szybko nastąpi regeneracja i będziesz jeszcze mamą, nie bój się, toksyczne wyziewy z pampersa i bunt 2/latka, 3/latka itd też Cię nie ominą, nie ma tak dobrze 😁

    Miśkowa dziękuję za chęć pomocy, spróbuję na razie w Łodzi i zobaczymy 🤗 Trzymam kciuki za męża, u nas razie tfu tfu spokój. Oprócz coraz większej "nuuuuudy". ;)

    Sowa witaj:) Rodziłam sn to nie podpowiem, ale na logikę wszystko musi się zagoić i zregenerować a CC to jakby nie patrzeć operacja, a ciąża wielki wysiłek dla organizmu i pół roku wydaje mi się trochę ryzykowne. Jak już ma się dziecko to inaczej się patrzy, lepiej przekroczyć te straszna 30-stke i być pewnym że ciąża nie stanowi zagrożenia dla Ciebie bo masz już dziecko i ono potrzebuje zdrowej matki w pełni sił, a nie wyścigu z jej zegarem biologicznym;)
    W Warszawie na pewno są inne szpitale, trzeba się rozpytać jak to jest z CC.
    Co do obaw, to po ostatniej głośnej sprawie 30-letniej Izy tak, trochę się boję, bo właśnie mam już ukochane dziecko i nie chciałabym w imię szpitalnych procedur go osierocić. Ale z drugiej - to są sytuacje, że nie ma się na coś wpływu i się nie przewidzi, więc lepiej nie przyciągać złych myśli ;)

    Bławatek tylko humor nas uratuje 😁😆

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2021, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera wrote:
    Mysza, byle do wiosny 😘 Może uda się lekarzom dojść do kompromisu, może korekta dawek, zmiana na inną substancję z mniejszą interakcją. Oby coś zaradzili 🤗 A Ty też kochana jesteś młódka, wierzę że po operacji dzięki temu szybko nastąpi regeneracja i będziesz jeszcze mamą, nie bój się, toksyczne wyziewy z pampersa i bunt 2/latka, 3/latka itd też Cię nie ominą, nie ma tak dobrze 😁

    Miśkowa dziękuję za chęć pomocy, spróbuję na razie w Łodzi i zobaczymy 🤗 Trzymam kciuki za męża, u nas razie tfu tfu spokój. Oprócz coraz większej "nuuuuudy". ;)

    Sowa witaj:) Rodziłam sn to nie podpowiem, ale na logikę wszystko musi się zagoić i zregenerować a CC to jakby nie patrzeć operacja, a ciąża wielki wysiłek dla organizmu i pół roku wydaje mi się trochę ryzykowne. Jak już ma się dziecko to inaczej się patrzy, lepiej przekroczyć te straszna 30-stke i być pewnym że ciąża nie stanowi zagrożenia dla Ciebie bo masz już dziecko i ono potrzebuje zdrowej matki w pełni sił, a nie wyścigu z jej zegarem biologicznym;)
    W Warszawie na pewno są inne szpitale, trzeba się rozpytać jak to jest z CC.
    Co do obaw, to po ostatniej głośnej sprawie 30-letniej Izy tak, trochę się boję, bo właśnie mam już ukochane dziecko i nie chciałabym w imię szpitalnych procedur go osierocić. Ale z drugiej - to są sytuacje, że nie ma się na coś wpływu i się nie przewidzi, więc lepiej nie przyciągać złych myśli ;)

    Bławatek tylko humor nas uratuje 😁😆
    😁

  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2100 1129

    Wysłany: 11 listopada 2021, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza, nawet przy hormonach można brać psychotropy, poproś swojego lekarza o przemyślany dobór. Musisz wyjść z tego doła jak najszybciej 🤗

    Sowa, internety podają min rok, z drugiej strony, jeśli zaczniecie się starać na luzie, bez napinki i nawet zaskoczyłoby od razu, to i tak będzie 15 miesięcy...

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 11 listopada 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate42 wrote:

    Sowa, internety podają min rok, z drugiej strony, jeśli zaczniecie się starać na luzie, bez napinki i nawet zaskoczyłoby od razu, to i tak będzie 15 miesięcy...

    Przecież zmiany w macicy i rozciąganie wszystkiego zaczyna się dużo wcześniej niż w okolicy terminu porodu ;) a przy kolejnym dziecku tak szybko mięśnie nie zdążą wrocić do sprawności sprzed ciąży i będzie to następować dużo szybciej niż przy pierwszej. Blizna nie goi się w miesiąc czy dwa i później co, brzuch zacznie pękać i cesarka na gwałt i wcześniak... Ja tam bym nie ryzykowała, w imię czego to robić.. Seks można uprawiać bez starań przecież 😁
    A dziecko podrośnie, zacznie się bieganie za nim, noszenie trzy razy więcej ciałka...

    Pamiętacie Jagodę? Ona jakoś szybko zaszła w drugą ciążę, ile miało jej dziecko, rok niecały 🤔 tylko nie pamiętam czy miała CC przy pierwszym. I ile ona miała problemów w ciąży, z zajmowaniem się coraz starszym dzieckiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 11:29

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2100 1129

    Wysłany: 11 listopada 2021, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje Wiera, nie mam doświadczenia z cc, bo rodziłam SN, przynajmniej pierwszego Syna

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • Sowa2684 Przyjaciółka
    Postów: 105 72

    Wysłany: 11 listopada 2021, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,

    Wiem ze 29 lat to jeszcze nie jakaś tragedia 😅, bardziej chodzi mi o młodego żeby nie było jakiejś dużej różnicy między dzieciorami (między mną a bratem jest 6 lat i to przepaść …pod każdym względem), tez nie jest powiedziane ze szybko się uda ;) i ze w ogóle sie uda. O młodego staraliśmy się na szczęście tylko 3 miesiące choć i wtedy jajo znosiłam, ze pewnie coś jest nie tak, bo wszyscy znajomi mówili ze o u nich ,,złoty strzał,, w co już teraz tak nie wierze :p ale wtedy się przejmowałam. Wiadomo inaczej się na to patrzy majac już jedno dziecko, nie ma w głowie takiego ciśnienia.
    Może mam takie pozytywne nastawienie do CC, bo bardzo dobrze to zniosłam i mega szybko doszłam do siebie, na kontroli blizna wygojona i wszystko tam wrocilo już do normy, może to tez ekscytacja młodym tak mnie napędza, bo mam dziecko anioła 😅 możliwe ze drugie dałoby popalic 😈

    Co do szpitala to właśnie biorąc pod uwagę ostatnie historie, bałabym się rodzic poza Waw w jakiejś mieścince :p tutaj spotkałam się z profesjonalizmem (Żelazna) i szybkim działaniem / decyzyjnoscia lekarzy. Jak sobie przypomnę te skurcze po oksytocynie to już mam ciarki 😱 brrr.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 22:43

    ———————————-
    Ponad 10 lat stosowania tabletek antykoncepcyjnych

    Ona 30 lat - badania ok, cykle przed ciąża 27-28
    On 32 lata - badania ok

    27.07.2021 CC, Aleksander 🤱🏻
    ( 3 cs / 11dp⏸)
    01.01.2023 CC, Alicja 👨‍👩‍👧‍👦
    ( 2cs / 13dp⏸️)
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 14 listopada 2021, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ☺
    Czytam Was na bieżąco tylko odpisać nie mam jak ostatnio.
    Wiera cieszę się, że znalazłaś lekarza, mam nadzieję, że wniesie coś nowego, da Wam nadzieję na dalsze działania ☺

    Blawatku przykro mi, że się nie udało

    Mysza oby dobrali Ci lepsze leki, żebyś choć trochę lepiej się psychicznie poczuła... Współczuję

    Sowa witaj ☺ powodzenia w staraniach, ale tak jak dziewczyny piszą, lepiej odczekać, żeby potem problemów nie było.

    Nadzieja dużo sił dla Ciebie i Twojej mamy, zdrowie jest najważniejsze, to prawda.

    Piszczak jak u Ciebie sytuacja?

    Hekate jak się czujesz?

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś z Was miała histeroskopię? Tak mnie to nurtuje zwłaszcza, że jestem po cc.

  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2100 1129

    Wysłany: 14 listopada 2021, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother, miło że się odezwałaś.
    Co u Ciebie?
    Co do mnie - czuję się całkiem dobrze. Ujawniłam się też ze swoim stanem - wszyscy w szoku- twierdzą, że nic nie widać 😂
    Zreszta ostatnio zostałam zrugana przez babkę w piekarni, że nie przepuściłam ciężarnej 😜
    Planuję dwa tygodnie L4, a potem powrót do pracy.
    Bławatku - ja nie pomogę.

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 14 listopada 2021, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate haha to faktycznie chyba nie widać 🤣
    Odpoczywaj w takim razie ile wlezie ☺
    U nas wszystko gra, czasem jest sielankowo, czasem ciężej, ale nawet jak mam kryzys, a patrzę na tych moich chłopaków to zapominam o wszystkim co przysparza trudności ☺ a za tydzień wyprawiamy urodziny, 7 lat starszemu stuknie 😁 już myślę powoli nad menu i jak to wszystko ogarnąć 🤣
    Bławatku ja też nie pomogę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 11:30

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 14 listopada 2021, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bławatku, nie pomogę, nie miałam. Miałam hsg a później laparo. Podchodzicie w tym cyklu jeszcze raz do IUI?

    Mother miło Cię widzieć :) Na pewno impreza będzie udana.

    Hekate podziwiam za chęć powrotu do pracy.

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2021, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też Blawatku nie pomogę.

    Hekate u mnie to od początku brzuch było widać, pewnie dlatego że mam trochę nadprogramowych kilogramów.
    A ostatnio to wogole pierwszy raz mi się zdarzyło w biedronce, że pani specjalnie dla mnie kasę otworzyła🤪

    Ja to od piątku się modlę, żeby doczekac jutrzejszej wizyty u gina. Już będę chyba miała wszystkie badania wpisane w kartę. Jest coraz gorzej. Najlepiej to jakbym cały czas leżała. Chociaż i to też nie do końca jest dobre, bo już biodra mnie bolą a na wznak jak leżę to zaraz młody daje znać.

  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 14 listopada 2021, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate w pełni rozumiem twoją chęć pracy. Pewnie jeśli u mnie będzie wszystko dobrze to popracuje do końca marca a potem zacznę się szykować na nowego członka rodziny.

    Syn jest na antybiotyku bo ma zapalenie płuc. Ze mną się chyba też jakiś dziadostwem podzielił bo mam mega mokry kaszel, katar z zatkany i zatokami i bólem głowy. Ból gardla po 3 dniach przeszedł. Ogólnie źle się czuję więc dobrze się złożyło że jestem z dzieckiem w domu bo i tak poszłabym na zwolnienie że względu na przeziębienie. Tylko czy jest coś co mogę brać na zlagodzenie objawów z wyjątkiem inhalacji solą fizjo.

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 14 listopada 2021, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis no na katar to najlepsze inhalacje, ja jak miałam zatoki chore w ciąży i długo wyleczyć nie mogłam to miałam już coś na receptę. A tak to na kaszel syrop z cebuli, na ból głowy paracetamol, gardło możesz płukać wodą z solą, psikać tantum verde lub odpowiednikiem uni Benem. Dużo zdrowia

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2100 1129

    Wysłany: 15 listopada 2021, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak, ja tez nie należę do kruszynek😜
    Mam wrażenie, że to właśnie dlatego tak się nie rzuca w oczy, poza tym się nie afiszuję- luźne bluzki, marynarki etc
    3 tygodnie zleca szybko🙂
    Mother - udanej imprezki.
    Nobis - zdrowia dla Synka.

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 18 listopada 2021, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tu taka cisza? Co u Was dziewczyny?
    Wiera kiedy masz wizytę? To już w przyszłym tygodniu czy jeszcze w kolejnym?
    Nadzieja co u Ciebie, jak mama?
    Co u reszty? Piszczak dalej w dwupaku? Nobis lepiej się czujesz? Co u reszty?
    U nas nic specjalnego, mały jak był grzeczniutki, tak ostatnio non stop jęczy, krzyczy nie wiedzieć czemu, nie wiem czy to skok, czy kolejne zęby czy co 🤷‍♀️ muszę jakoś to przetrwać licząc, że to minie, bo się wykończę psychicznie 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2021, 20:33

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 18 listopada 2021, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2022, 21:24

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 19 listopada 2021, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak Mother wszystkie te dziecięce "bolączki" nieźle dają popalić... Wypij kawkę, zobacz jakieś śmieszne memy i wiedz że ten czas w końcu minie :)

    Calanthe to mogę przybic z Tobą 🖐️ dopiero co poleczylam dziewczyny i cieszylam się że byłam 2 tyg w pracy ciągiem to teraz ja się rozchorowalam🤦 właściwie to poza mega meczacym kaszlem nic większego mi nie dolega ale dostałam skierowanie na test. Teraz się modlę żeby był negatywny bo mnie oskubia w pracy (kilka dni chodziłam z tym kaszlem).

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
‹‹ 2662 2663 2664 2665 2666 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ