Viola999 wrote:
Ni chuja nie uwierzę ze nie rozumiesz
Rozumiem już teraz.

Ja już pisałam ale się powtórzę. To prawda, że każdy gdzieś na świecie ma swoją bratnią duszyczkę (wierzę w to coraz bardziej)
Ja na forum znalazłam spokój. Nawet jak mnie ktoś opierdoli że za wcześnie robię testy to ogólnie mam to w dupie. Ale wiem, że każda tu na siebie może liczyć. Nie musimy snuć się w domu po kątach i myśleć o staraniach o ciąży i o wszystkich innych przyziemnych rzeczach. Znajdzie się wśród nas raz na jakiś czas czarna owca z którą też możemy sobie wspólnie poradzić

I powiem Wam szczerze, że żałuję że mieszkamy w odległych krańcach Europy bo myślę że niejeden wieczór przy winku lub soku z buraka byśmy spędziły

Ale może ktoś nas kiedyś wspólnie w GÓRY zaprosi
A tymczasem weźmy udział w Familiadzie jako STARACZKI to na leczenie i zapłodnienie nazbieramy skoro PIS nas w chuja robi.
AMEN
Ink@, nana266, sheerah24, Agnieszka93, myszeczka89, anq05, InBlue, Effy, Mila123, Wojcinka, szygas, Martka10, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
Ink@, nana266, sheerah24, Agnieszka93, myszeczka89, anq05, InBlue, Effy, Mila123, Wojcinka, szygas, Martka10, Bluebell1984 lubią tę wiadomość