Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny i Chłopaku
U mnie dziś na podwórku brzydka jesień. Miałam sprzątać ale chyba mi się nie chce
Całą noc mi się Tasza sniła (chodź nie wiem jak wygląda mówiłam do niej Taszko)
Zastrzyki z progesteronu mi dała i zaszłam w ciążę....
Tak więc Tasza dawaj tu z tym zastrzykiemEffy, Wojcinka, Ink@, InBlue, Martka10 lubią tę wiadomość
-
Ewelina2605 wrote:Dzięki ale nie wydaje mi się. Oby Wam się szybko udało
kurdek jak znowu wypowiem sie co do in vitro, znowu wyjdzie afera
ale chuj
ja nie mam nic przeciwko in vitro
ja z żona wyznajemy poglądy ze ten etap medycyny to odpada
nie pozwalają nam poglądy( nie chce mówić religijne bo nie o to chodzi)
z zoną postanowilismy ze jesli nie uda sie naturalnie to ewentualnie inseminacja
( jesli kogos urazilem swoją wypowiedzią to naprawdę przepraszam) -
Zuza33 wrote:Hej Dziewczyny i Chłopaku
U mnie dziś na podwórku brzydka jesień. Miałam sprzątać ale chyba mi się nie chce
Całą noc mi się Tasza sniła (chodź nie wiem jak wygląda mówiłam do niej Taszko)
Zastrzyki z progesteronu mi dała i zaszłam w ciążę....
Tak więc Tasza dawaj tu z tym zastrzykiem
Oo to Tasza jak pielęgniarkato ja też poproszę te zastrzyki na zakażenie
ja też muszę dziś sprzątać a mi się nie chce ale chyba niedługo się rusze przynajmniej czas sobie czymś zajmę. Najgorsze święta w tym roku są dla mnie
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
KOCHANE DZIEWCZYNY ZROZUMCIE ZE MAMY SWÓJ POGLĄD NA TE SPRAWY
czasami tez tak zastanawialem sie może in vitro
nie stac mnie
za biedny jestem
nie wybaczyłbym jesli coś nie poszlo by takZuza33, Martka10 lubią tę wiadomość
-
szygas wrote:SŁUCHAJ KOCHANA my staramy sie od 5 lat, różnych rzeczy próbowalismy
kurdek jak znowu wypowiem sie co do in vitro, znowu wyjdzie afera
ale chuj
ja nie mam nic przeciwko in vitro
ja z żona wyznajemy poglądy ze ten etap medycyny to odpada
nie pozwalają nam poglądy( nie chce mówić religijne bo nie o to chodzi)
z zoną postanowilismy ze jesli nie uda sie naturalnie to ewentualnie inseminacja
( jesli kogos urazilem swoją wypowiedzią to naprawdę przepraszam)
Spoko ja szanuję każdy ma prawo mieć swoje poglądy i się ich trzymaćJa w tym cyklu też chciałam podejść do inseminacji ale nie mam pecherzyka na droznym jajowodzie dla tego dla mnie albo invitro albo nic. Poczekam do przyszłego cyklu czy te clo moze coś pobudzi ale wątpię. A jak u żony z owulacja jest bez problemu to spokojnie do inseminacji możecie podejść
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
szygas wrote:KOCHANE DZIEWCZYNY ZROZUMCIE ZE MAMY SWÓJ POGLĄD NA TE SPRAWY
czasami tez tak zastanawialem sie może in vitro
nie stac mnie
za biedny jestem
nie wybaczyłbym jesli coś nie poszlo by tak
Co do in vitro to każdego indywidualną sprawą naprawdętaka decyzja sama w sobie nie jest łatwa
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
Ewelina2605 wrote:Spoko ja szanuję każdy ma prawo mieć swoje poglądy i się ich trzymać
Ja w tym cyklu też chciałam podejść do inseminacji ale nie mam pecherzyka na droznym jajowodzie dla tego dla mnie albo invitro albo nic. Poczekam do przyszłego cyklu czy te clo moze coś pobudzi ale wątpię. A jak u żony z owulacja jest bez problemu to spokojnie do inseminacji możecie podejść
-
Ewelina2605 wrote:Co do in vitro to każdego indywidualną sprawą naprawdętaka decyzja sama w sobie nie jest łatwa
dobra Ewelina ja mam dzis nie wyparzony język wiec ...... -
szygas wrote:czasami widzę ze zona cierpi ze nie mamy potomstwa az mi łezka w oku kręci sie
sam nie wiem co mam robic
On mój mąż też nie wie jak mnie pocieszyć a na mnie nic nie działa też siedzę nie raz i rycze szczególnie po wczorajszej wizycie. Ja tylko czekam od wizyty do wizyty masakra nie wiem co Ci powiedzieć żebyś mógł żonę pocieszyć bo na mnie nic nie działa
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
Viola999 wrote:Nie dygaj gowno burzy nie zrobimy
wasza decyzja i my ja rozumiemy... Kochany a rozwazacie w ostatecznosci adopcje. Pytam z ciekawosci
Martka10 lubi tę wiadomość
-
Ewelina2605 wrote:On mój mąż też nie wie jak mnie pocieszyć a na mnie nic nie działa też siedzę nie raz i rycze szczególnie po wczorajszej wizycie. Ja tylko czekam od wizyty do wizyty masakra nie wiem co Ci powiedzieć żebyś mógł żonę pocieszyć bo na mnie nic nie działa
-
Violu przystojne mikołaje w pracy a nie będę Ci jakiś pierników przysyłać
Ewelinka mi się wydaje, że faceci z innej gliny ulepieni bo oni nawet jak pocieszają to nie tak jak byśmy chciały
Mój nie ogarnia wcale dni, płodnych i nie płodnych, owulacji itp. Jak mu powiedziałam że z takimi wynikami w ciążę nie zajde to tabletkę kazał wziąść. Jak by kurwa na wszystko tabletki były
Tak więc podsumowując tylko jeden rodzynek Romek zna się na tych sprawach
Romek nie przepraszaj już za te in vitro bo każdy ma swoje zdanie na ten temat i trzeba to uszanować. Ja za nim też nie jestem bo drogie a mój mąż jak ma 20 zł wydać to się trzy godziny zastanawiaInBlue, Martka10 lubią tę wiadomość
-
szygas wrote:Ewelinko bedzie dobrze, zobaczysz za rok bedziesz smiala sie z tych postów ( życzę z calego serca)
Romus mam nadzieję ze niedługo wszyscy będziemy się śmiali z tych naszych żaliWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 08:59
szygas lubi tę wiadomość
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI-