Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 15:51
-
Wczoraj w przychodni do gin czekala dziewczyna i mowi ze ma termin na 21 stycznia ale juz powinna urodzic i ze 13 idzie juz na oddział , tyle dni przed terminem , nie wiem po co jak mowila ze to poród naturalny.Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Dziewczyny podziwiałam Was z tą adopcja... to niestety zupełnie nie dla nas, ale ogólnie szkoda ze tak jest bo jest tyle dzieci bez rodzinni każde zasługuje na miłość a nie wychowanie w domu dziecka
-
Paula daj znac co tak lekarzyna zobaczy u Ciebie
Viola oj fajnie ze juz rodzinka wie milo
Martynka mam nadzieje ze szybko przejda Ci te dusznosci. Kuchcinka wspolczuje bol zeba straszna sprawa moze kup sobie szalwie i plucz mi troche pomagalo:( kurcze ja czekam na @ jak na zbawienie a to nic ani widu ani slychu wczoraj mnie brzuch pobolewal a dzis nic ale pewnie jak skonxze pisac to przyjdzie hi juz bym chciala do gina sie umawiac
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 15:47
-
nick nieaktualnyKuchcinka wrote:Dziewczyny podziwiałam Was z tą adopcja... to niestety zupełnie nie dla nas, ale ogólnie szkoda ze tak jest bo jest tyle dzieci bez rodzinni każde zasługuje na miłość a nie wychowanie w domu dziecka
To też niestety nie dla nas, bo mąż by się nigdy nie zgodził. A nie chciałabym go zmuszać na siłę by pokochał obce dziecko, które nie czułoby się u nas dobrze jeśli on by je odrzucał. A wiem, że tak by było.
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 15:47
-
Kate przekazałam info Arturkowi
:* dzięki za poradę
KateA92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KateA92 wrote:Dziewczyny, wczoraj rozmawiałam z moją chrzestną i ona powiedziała w pewnym momencie, że mnie podziwia że sama w domu zostaje... Nie za bardzo zrozumiałam o co jej chodziło. Odpowiedziałam wtedy krótko, że nie mam wyboru, jesteśmy tu sami i to idiotyczne aby mąż na miesiąc przed terminem brał już wolne bo w każdej chwili może się zacząć- wolimy trzymać to jego wolne, żeby po porodzie mógł je wybrać. No i tak teraz sobie myślę o co jej chodziło... mam się bać? te które już rodziły, jakieś ostrzeżenia? o czymś nie wiem ?
mój mąż może w każdej chwili urwać się wcześniej z pracy i w ciągu pół godziny być już w domu
Teraz może bym się bała, ale tylko dlatego ze mam już jedno dziecko i bym na szybko w miare musiała mu kogoś do opieki załatwić tylko dlatego..
Spakowana jesteś... wiec nie bój żaby.. zadzownisz jak się zacznie czy do męża, czy na pogotowie.. czy awet do sąsiada pojdziesz..
Nie rozumiem takich ludzi ale może każdy miał inne doświadczenia.. ja tam w 9 msc cały czas byłam sama...MyE lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny