Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
[img]<a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/8e938a3272483268" target="_blank"><img src="https://images81.fotosik.pl/291/8e938a3272483268med.jpg" border="0" alt="" /></a>[/img]według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 14:52
Bluebell1984 lubi tę wiadomość
-
Taszymyszeczka89, Bluebell1984, Wojcinka, Ink@, MyE, Marlena24, sheerah24, Lili91, Effy, Zuza33, Annie1981, Mila123, Paula24, kania901 lubią tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Tasza jaki duzy i piekny
Sheerah wracajac d temperatury : mialam raz taki cykl ze 14 dc monitoring pokazał ze pecherzyk pekl a temperatura skoczyla dopiero po 4 dniach. Nie musi skoczyć od razu po owulacji. Bzykaj sie co dwa dni i na pewno nie przegapiszja tez zerkam regularnie na Twoj wykres.
Bluebell i Kuchcinka co do facetow waszych to az szkoda słów. Co oni nie wiedza ze dziecko sie samo nie zrobi. Kobieta jest plodna krotko a nie jak oni strzelaja plemnikami caly miesiąc. Kuchcinki maz uniosl sie honorem niepotrzebnie alenu Bluebell to mnie niepokoi.Tasza, sheerah24, Wojcinka, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
27 lat, pierwsza fasolka
Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
-
Nie
Natki i tak nie przegonię - marne mam szanse a ja myślę, ze mój brzuch to zasługa słabych mięśni i tego, ze przed ciąża ważyłam w porywach do 49kg więc to chyba dlatego taki wyrzut nastąpił. Pamiętajcie tez, ze ja biorę podskórnie heparynę - niby to niczego nie zmienia le wyczuwam pod skóra grudki takie tam, gdzie mam sińce po wkłuciach.
według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
Bluebell1984 wrote:Dzięki Kochana
ale w tym nie ma z czego się udać. Kochaliśmy się dopiero 3 razy i to chyba przed plodnymi dniami. We wtorek wyjeżdża ponoć na 3 dni, więc lipa.
W lutym będzie jeszcze za wczesnie, żeby cokolwiek się mogło poprawić od rozpoczęcia kuracji i jego diety.
Wiec marzec - może. Albo kwiecień dopiero.
Jeśli wtedy się nie uda, to pierdzielę i lecę na urlop sama do kumpeli odreagować. A po powrocie lekarz. Mam nadzieję, że on wtedy już wróci na tyle do formy, żeby cokolwiek zadziałać.
Plemniki mogą też parę dni przeżyć, czekając na owulację, może akurat...?)
Korzystaj dziś kochana jeszcze, póki nie wyjechał
Ja tam cały czas żyję nadzieją, że nam się uda
Mój mąż właśnie wrócił ze studiów i zapytał, co jeśli teraz mu się chce?
A ja na to, że nicInk@, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
Natka2 wrote:A wiec odpisze historia jaka znam i to chyba tez bedzie odpowiedz na Martynki pytanie
on siedzial tu 8 lat, przez 2 lata byli razem(sprowadzil ja sobie) zrobili dziecko i sie hajtneli, milosc zycia... No i rozpadlo sie, ona sie wyprowadxila do swoich rodzicow, ale wtedy on mogl sie widywac z corka codziennie i tak tez bylo bral ja praktycznie codziennie do siebie. Az w koncu tamtej cos odjebalo, wyprowadzila Sie na swoje nikt nie wiedzial gdzie co i jak, zabrala mu dziecko, zero kontaktu, chodzil po sadach i policjach co chuja dalo. W koncu nie wytrzymal presji plotej i wszystkiego co sie tam dzialo zjechal do Polski do nowej dziewczyny,bo nie chcial byc sam jak to mowil... Przez dwa lata dziecka nie widzial nie mogl soe skontaktowac ani dowiedziec gdzie jest. Az przyszly papiery rozwodowe w Pl no i miala obowiazek udostepnic mu dziecko itd i tak po 2 latch polecial do szkocji i widzial corke... Wrocil do Pl i w czerwcu tego samego roku juz sie bzykal ze mna haha no ale ta nowa dziewczyna byla walnieta sluchajcie, ona mu zabraniala alimenty placic! Nie chciala zeby on gadal czy widywal sie z corka... Ze on z nia byl.. No ale uwolnilam go od niej haha i tak tez rozkwitla nasza milosc.
Takze effy nie zawsze to facet jest najgorszy w wiekszosci to kobieta nie chce ojcu dziecka pokazac udosteonic itd
Martynka on sie nie widzi czesto bo tamta jest idiotka. W sierpniu zeszlego roku taka nam akcje odjebala, ze jechalismy niepotrzebnie... Zaczela cos o policji pisac, ze on ja zastarsza itd eh szkoda gadac...
Wiem baby są pojebane pogrywają dzieckiem
-
Bluebell jak dla mnie to co pisałaś o wieku metabolicznym Twojego męża i fajkach, nadwadze itd musi byc przyczyna tych problemów. W sumie nic dziwnego, takie rzeczy sie niestety odbijają. Mysle ze on tez nie wie jak sie zachować bo to dla niego musi byc lekki koszmar, dlatego sobie wynajduje jakies bez sensu argumenty bo ciezko sie przed samym soba przyznać ze tak sie zawaliło swoje zdrowie ze pojawiają sie problemy z erekcja. Tak jak tu nieraz pisalyscie, faceci sa jak dzieci i najpierw sie bedzie dasal, złościł i zaprzeczał zanim dojdzie do tego ze to on musi cos zmieniać.
Trzymam mocno kciuki za was, oby to dla niego był taki wake up call i początek dużych zmian. Ja na pewno na Twoim miejscu starałabym sie zeby ta mace łykał regularnie, ale oprócz tego cholesterol i fajki na pewno na tapetę tez.
Moze siądź mu na ambicje, Kurcze taki młody facet to naprawde az szkoda!
W każdym razie życzę wytrwałościsheerah24, Effy, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
Aniołek 29.12.16
-
sheerah24 wrote:Tasza i chcesz nam powiedzieć, że w tym dużym pięknym brzuchu jest tylko 2 cm fasolka - wg Twojego suwaczka?
Masz większy brzuch niż żona mojego brata ciotecznego, która w czerwcu rodzi
Pięknysheerah24, Ink@ lubią tę wiadomość
według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs