Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Bluebell mój też jak się ostatnio staraliśmy miał mały problem
A w marcu tamtego roku to w ogóle miał kryzys i mu nie chciał działać jak trzeba, bo to było przesilenie wiosenne jak stwierdziłMoże każdy facet ma jakieś słabsze dni i trzeba im to wybaczyć
sheerah24, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ewelina2605 wrote:Biedactwo Ty ledwo zyjesz współczuję dobrze ze u dzidzi wszystko dobrze
kochana z każdym dniem powinno być lepiej
według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
Viola999 wrote:kochana nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...Kotku przzemeczysz się ale warto sama wiesz po porodzie odbijesz to sobie i nie bedzie wymiotów itp.. tylko pampersy i maseczka na twarz
najlepsze jest to, ze nawet żołądek mnie nie boli za bardzo od tych częstych wymiotów a powinien, gin kazała kupić mi oryginalną colę, odgazować ją na dobre i pić pół szklanki dziennie - ma pomóc.
według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
nick nieaktualny
-
Tasza wrote:zobaczysz, co ja Ci zrobię jak mi się wróżba Twoja nie spełni
najlepsze jest to, ze nawet żołądek mnie nie boli za bardzo od tych częstych wymiotów a powinien, gin kazała kupić mi oryginalną colę, odgazować ją na dobre i pić pół szklanki dziennie - ma pomóc.
Tasza, sheerah24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marlena24 wrote:Dziewczyny tych objawów to ja Wam zazdroszczę, więc proszę je godnie znosić hehe Jak Wam źle to pomyślcie ile babeczek by się z Wami zamieniło.
Tasza, przewiduję że będzie dziewczynka, ponoć mówią że odbiera urodę mamusi hehei drugi chłopak bo ja to tak już jakoś miewam ;)ale dzięki za pocieszenie. 2 lutego - prenatalne więc mam nadz., ze już się coś dowiem. Wstępnie.
według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
Boze to moj dziala zawsze az za dobrze
Akurat dziecko robil na leniucha bo lezal a ja skakalamale generalnie oboje lubimy seks.
Tylko nie w I trymestrze. Libido mam teraz minus tysiac...
Pozostaje renia i lodzia
Ciezarne czy wam tez jest tak zimno??? No telepie mnie normalnie.
Marlena zostan z nami. Potrzebne nowe stsraczki bo ostatnio styczen bardzo plodny w testy bylsheerah24 lubi tę wiadomość
Daniel
-
Bluebell1984 wrote:Zuza, i co wtedy robisz?
Mój to nawet nie wie, że są dni płodne - może podświadomie to czuje, nie wiem. "Podchodzę" do niego jak w każdy inny dzień. Mi się wydaje, że jemu po prostu już tak kondycja siadła, że nie daje rady stanąć na wysokości zadania. Siedzi mi w głowie, to co ta dietetyczka powiedziała - że jego organizm ma ponad 50 lat... mimo że on sam dopiero 32. Powinien być teraz seksualnie w kwiecie wieku i ruchać za przeproszeniem wszystko co na drzewo nie ucieka. A jest tak fizycznie zaniedbany, że niestety odbija się to i w tej strefie.
Kochana oczywiście też się wkurwilam. Najpierw myślałam żeby jakąś viagre mu do obiadu wsadzić ale poszłam do lekarza. Powiedziałam że mąż się wstydzi, odpowiedziałam wszystko. Lekarz kazał na początek zbadać ciśnienie i zrobić z krwi cały lipitogram. Okazało się że ma za wysoki cholesterol i powiem Ci ze teraz mija miesiąc jak bierze na to tabletki i jak by Wacek lepszej jakości był -
Hah, muszę wam napisać coś, czego się wczoraj dowiedziałam od taty.
Zacznę od tego, że moja rodzina ma herb i ten herb z racji tego, że moi rodzice nie mają syna, skończył się na mnie. Moi przodkowie byli szlachcicami i mieli majątek w okolicach Wołynia - dokładnie w Równem, mieli własny dworek i swoją służbę. Przeżyli rzeź wołyńską tylko dlatego, że ktoś z ich służby przybiegł do nich i powiedzieli, że zaraz zacznie się rzeź, żeby uciekali i jak stali, tak uciekli, zabrali tylko dokumenty, dzieci i uciekli do Warszawy. Bracia żony mojego pradziadka - szlachcianka z rodu znanych Nehrebeckich - zostali stratowani przez konie, oni nie zdążyli uciec. I w każdym razie, mój tata ostatnio był u gościa, który skojarzył nazwisko mojego ojca - ba, wiedział, że nasi przodkowie mieli herb, wiedział, że mieli dworek w Równem, mało tego, on interesuje się herbami i zajmuje się tym jakoś fachowo i powiedział mojemu ojcu, że taką urodę mamy, bo pochodzimy od Tatarów. Nie wiem skąd on wiedział tyle o naszej rodzinie co się pokrywało faktycznie z historiami które były przekazywane z pokolenia na pokolenie, mój tata ma do niego jeszcze pójść i dowiedzieć się czegoś więcej.
Ale świat jest mały
Edit: a, i jeszcze wiedział, że moja rodzina zdążyła uciec i że uciekli do WarszawyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 13:05
Ink@, olciaa, Zuza33, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny