X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
Odpowiedz

Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateA92 - no ja też jestem zdania, że dziecku też trzeba spokoju trochę dać, nie lecieć odrazu jak tylko zapłacze i brać na ręce, tylko dać trochę czasu, może przestanie, no chyba, że się unosi i nie przestaje :) a najgorzej jak się wtrącają inni co do wychowania i to od samego początku, ja to jak urodzę, będę chciała mieć spokój, być tylko z dzieckiem i z moim chłopakiem, bo to tylko nerwy i dziecko też się denerwuje, ono też potrzebuje za klimatyzować się w nowym otoczeniu, a nie, że wszyscy do niego podchodzą i niańczą i żyć nie dadzą hehe :D ucałuj Fabianka :*
    Bianka87 - życzę Wam powodzenia kochana, będziesz jeszcze mamusią :*
    Mamusia_Ksawusia - i masz rację, wyluzujesz i będzie dzidzia :*
    Paula24 - powtórz test za jakiś czas!
    Co do testu z sody, ja robiłam, nie wyszło, a w ciąży byłam
    Witam nowe staraczki!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, ale mnie w konia zrobiłaś ;) Już chciałam gratulować.
    Test zdecydowanie do powtórki i tym razem mam nadzieję, że dwie krechy pojawią się od razu. :*

  • Lili91 Autorytet
    Postów: 497 724

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bianka ja tez strasznie przeżyłam pobyt w szpitalu... leżenie na sali z ciężarnymi które gadały o biciu serduszka, czekanie w kolejce na usg powtórne na którym wiedziałam ze juz serduszka nie zobaczę. Wogole to czułam sie jak kawałek mięsa, zero prywatności, rozbierałam sie do badania przy 6 osobach w gabinecie i jeszcze to ze wszyscy mi ciagle mówili ze czemu płacze przeciez nic takiego sie nie stało. Najgorsze przeżycie jakie kiedykolwiek miałam.
    A zaraz po mnie do szpitala przyjęli dziewczynę w jeszcze gorszej sytuacji, juz nie bede opowiadać bo nie chce was dołować.
    Chciałam Ci tylko napisać ze nie jestes sama, ja nigdy tego szpitala nie zapomnę i tego jak sie tam czułam.

    Ale wiem ze bardzo chce miec dziecko, dlatego czekam na pierwsza @ po zabiegu i wracam do staran. Bez mierzenia czy sprawdzania czekogolwiek, po prostu jak organizm bedzie gotowy i sie uda to super, a jesli nie to na spokojnie będziemy próbować dalej.

    Pisz do nas jak bedziesz miala ochotę czy odezwij sie na priv gdybys miała gorszy dzien i potrzebowała kogoś czy cokolwiek.
    No i głowa do góry, teraz moze byc tylko lepiej :)

    Przepraszam dziewczynki za smuty, chyba sama mam gorszy dzien.
    Paula powtórz test koniecznie, trzymac kciuków nie przestałam :)

    Aniołek 29.12.16

    hchy3e3ka4wry07j.png
  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 2566 5025

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 14:38

    kania901 lubi tę wiadomość

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    • 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    • 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
    • 2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025

    Rodzina w komplecie 👨‍👩‍👧‍👦💗

    age.png

    age.png
  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 2566 5025

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 14:38

    Bluebell1984 lubi tę wiadomość

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    • 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    • 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
    • 2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025

    Rodzina w komplecie 👨‍👩‍👧‍👦💗

    age.png

    age.png
  • Viriki Autorytet
    Postów: 765 917

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hue hue hue udalo mi się dzis wbic na podzielaek na wizyte w szpitalu, gdzie podobno maja mi zrobic usg, to się zobaczy :)
    ale jest jakas szansa ze moja sytuacja się wyjaśni..

    19ina90, Effy, Wojcinka lubią tę wiadomość

    <3 Daniel <3
    3jgxqqmzdvdetwpe.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viriki wrote:
    hue hue hue udalo mi się dzis wbic na podzielaek na wizyte w szpitalu, gdzie podobno maja mi zrobic usg, to się zobaczy :)
    ale jest jakas szansa ze moja sytuacja się wyjaśni..
    To super :)

  • 19ina90 Autorytet
    Postów: 1453 1233

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viriki wrote:
    hue hue hue udalo mi się dzis wbic na podzielaek na wizyte w szpitalu, gdzie podobno maja mi zrobic usg, to się zobaczy :)
    ale jest jakas szansa ze moja sytuacja się wyjaśni..
    zobaczysz jak będzie Ci sie dluzyło do poniedziałku :D

    27 lat, pierwsza fasolka :)
    Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
    rg50skjo5rku753a.png
  • Effy Autorytet
    Postów: 1968 1814

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochane przyłożyłam na szybko do serca później do brzucha nic nie słychac :D
    moje serce ledwo słyszałam a co dopiero taką kropeczkę malutką ;)
    nie a serio poczekam z tym dociekliwszym badaniem tak tydzien, półtora.
    Sprzedawczyni detektora, mówiła, że to nie za bardzo może być słychać na tym etapie także kolejna recenzja w piątek jak już będę po usg i będę miała porównanie :D
    ale wydaję mi się i tak że to fajna zabawka hehe :P

    Wojcinka lubi tę wiadomość

    ckai3e3kx36ebscz.png
  • Effy Autorytet
    Postów: 1968 1814

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bianka87 wrote:
    W ogóle powiem Wam ze bardzo źle zniosłam ten pobyt w szpitalu wtedy. Psychika mi po prostu siadła i to nie z powodu poronienia a z powodu pobytu tam. Ja tak mam. To ze czopki nie działały i trzeba było zrobić zabieg, ze tak się prosiłam bo nie chcieli mnie wziąć na sale, przedłużył się zabieg bo przez ta przegrodę nie mogli mnie doczyścić, wszystko naraz. A @ nadal nie mam. Już bym chciała mieć żeby wróciło wszystko. Jestem 5 tyg po zabiegu już :(
    ja dostałam okres jakos 5-6 tygodni po zabiegu spokojniutko

    ckai3e3kx36ebscz.png
  • Effy Autorytet
    Postów: 1968 1814

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka2 wrote:
    Bianka no niestety musisz sluchac swojej glowy i tego co czujesz. Ja teraz z perspektywy czasu wiem, ze jakbym zaszla w 1 cyklu po poronieniu to bym chyba oszalala. Takze sluchaj samej siebie. Jak wiesz ,ze dasz rade to faktycznie mowia, ze sie ciaze ladnie utrzymuja. Ja trzymam kciuki! Tylko tez nie odkladaj decyzji w nieskonczonosc ;) a z reszta, czas leczy rany, moja troche zaleczyl i z Twoja tez tak bedzie.
    ja też nie chciałabym w pierwszym cyklu zajść z perspektywy czasu
    zaszłam w piątym i to dla mnie minimum, nawet jakbym miała nad tym pełną kontrolę to bym poczekała jeszcze ze 2 miesiące.

    ckai3e3kx36ebscz.png
  • Viriki Autorytet
    Postów: 765 917

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo już mi się dłuży. Gp mi w ub tygodniu powiedziała, zadzwon za tydzien lub dwa i się umów. i Kurde od poniedziałku czekałam, kiedy ten tydzien minie żeby się umówić.
    W poniedzialek powinno byc 7t1d wiec jesli cos jest to powinno juz byc to na bank widac, nawet jesli ciąża tydzien mlodsza.

    <3 Daniel <3
    3jgxqqmzdvdetwpe.png

  • Effy Autorytet
    Postów: 1968 1814

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viriki wrote:
    Noo już mi się dłuży. Gp mi w ub tygodniu powiedziała, zadzwon za tydzien lub dwa i się umów. i Kurde od poniedziałku czekałam, kiedy ten tydzien minie żeby się umówić.
    W poniedzialek powinno byc 7t1d wiec jesli cos jest to powinno juz byc to na bank widac, nawet jesli ciąża tydzien mlodsza.
    nooooo na początku się strasznie dłuży, później jakoś jest spokojniej.
    Tak jak Natka mówiła, nie wierzyłam ale u mnie się też sprawdziło.
    Jakoś tak nie wyczekuje nerwowo na usg itd :)
    więc życzę już dobicia chociaż do 10tego

    Natka2 lubi tę wiadomość

    ckai3e3kx36ebscz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili91 wrote:
    Bianka ja tez strasznie przeżyłam pobyt w szpitalu... leżenie na sali z ciężarnymi które gadały o biciu serduszka, czekanie w kolejce na usg powtórne na którym wiedziałam ze juz serduszka nie zobaczę. Wogole to czułam sie jak kawałek mięsa, zero prywatności, rozbierałam sie do badania przy 6 osobach w gabinecie i jeszcze to ze wszyscy mi ciagle mówili ze czemu płacze przeciez nic takiego sie nie stało. Najgorsze przeżycie jakie kiedykolwiek miałam.
    A zaraz po mnie do szpitala przyjęli dziewczynę w jeszcze gorszej sytuacji, juz nie bede opowiadać bo nie chce was dołować.
    Chciałam Ci tylko napisać ze nie jestes sama, ja nigdy tego szpitala nie zapomnę i tego jak sie tam czułam.

    Ale wiem ze bardzo chce miec dziecko, dlatego czekam na pierwsza @ po zabiegu i wracam do staran. Bez mierzenia czy sprawdzania czekogolwiek, po prostu jak organizm bedzie gotowy i sie uda to super, a jesli nie to na spokojnie będziemy próbować dalej.

    Pisz do nas jak bedziesz miala ochotę czy odezwij sie na priv gdybys miała gorszy dzien i potrzebowała kogoś czy cokolwiek.
    No i głowa do góry, teraz moze byc tylko lepiej :)

    Przepraszam dziewczynki za smuty, chyba sama mam gorszy dzien.
    Paula powtórz test koniecznie, trzymac kciuków nie przestałam :)

    Lili ja w ogóle teraz próbuje sobie przypomnieć jak Was czytałam i kurczę przypomnij mi kiedy Ty zaszłaś ?mnie to wszystko u Ciebie chyba ominęło bo noe wiem bic
    Wiecie co może ja jestem bez serca albo to kwestia mojej głowy bo zawsze szybko się zbierałam po wszystkim znajdując sobie racjonalne wytłumaczenia tego i tak tez było tu. Jestem zdania ze każdy ma swój los odgórnie przypisany i jeśli nawet jest mi pisane poronic piec razy to przetrwam to zapewne po to żeby potem urodzić zdrowego maluszka. Może jestem znieczulica ale ja się właśnie dlatego szybko pozbierałam po tej stracie, cała otoczka mnie bardziej zgasiła. Bo ja taka jestem. Skoro się nie udało, chciałam jak najszybciej mieć temat ciąży za sobą. I teraz jakbym zaszła od razu to w ogóle nie patrzyła bym przez pryzmat tamtej. Nowa ciąża nowa nadzieja. Tylko ja mam dylemat czy w ogóle chce dziecka już. Wiek głupie. Chce drugie napewno. Ale raz myśle ze chciałabym już, ze instynkt mi się odzywa znowu, innym razem myśle sobie ze dobrze mi z jednym odchowanym wygodnie....ze może jeszcze nie.
    Z głowa coś mam chyba :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 15:11

  • Viriki Autorytet
    Postów: 765 917

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bianka nic z głową tylko to całkiem normalne.
    Ja tez jestem po 30tce i mam dwoje odchgowanych dzieci i uwierz, przez ten ponad rok staran kiedy ciagle sie nie udawało miałam pol roku przerwy kiedy to jebnelam staraniami. Stwierdzilam ze mam to gdzies, za stara jestem na takie zabawy, mam dwoje dzieci i widocznie wystarczy.
    Potem to do mnie wrocilo, że znow zaczelam pilnowac dni plodnych i obserwowac siebie. Co prawda bez suplementow i badan.
    Takze poczekaj, daj sobie czas i mysle, ze tez to do ciebie wróci :*

    <3 Daniel <3
    3jgxqqmzdvdetwpe.png

  • Natka2 Autorytet
    Postów: 7406 4963

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:22

    👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
    12cs
    23.11.2022 ⏸
    23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
    25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
    30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
    14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
    21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼‍♀️
    22.12. USG prywatne
    Koniec.
  • Effy Autorytet
    Postów: 1968 1814

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka2 wrote:
    Nawet po tych dwoch mialabys minimum :) ja w 7 zaszlam i to dla mnie minimum haha

    No dobra, wrocilam z wizyty...
    Wiec bylam bardzo sceptycznie nastawiona do tej wizyty i slusznie... Kuzwa pytala mnie tylko czy czuje ruchy, czy cos mnie boli, czy swedza mnie rece albo nogi, zmierzyla cisnienie(jak zwykle idealne) i pomacala po brzuchu pytajac czy mnie boli jak uciska (kuzwa czasami ja sama sobie mocniej paluchy wciskam w ten brzuch niz ona mi zrobila ;D i to wszystko. Na kazda wizyte z poloznymi sie siusie przynosi! Ja nie wiedzialam i dala mi pojemniczek i kazala przyniesc na nast. Wizycie w 22 tyg. To wszystko...

    Ato taka wizyta mhhh
    Co znaczy jak swędzą nogi albo ręce ?

    Paula24 lubi tę wiadomość

    ckai3e3kx36ebscz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja widzicie dziwna jestem bo ja bym mogła już zajść. Mówię o kwestii moich przeżyć. Nie mam żadnego minimum. Psychicznie jestem gotowa i czasem w ogóle czyje się jakby to wszystko miało miejsce rok temu. Tylko teraz mi szwankuje mózg pod katem cz może jeszcze za wczas na drugie. Ze wakacje zaplanowane a nie chce jechać z brzuchem, a ze znowu wróciłam do treningów i nie będę sobie psuć planu w dążeniu do celu... słuchajcie blondynka No :)))

  • Viriki Autorytet
    Postów: 765 917

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednym slowem na wyspach trzeba sie odzywiac i nawadniac superzdrowo bo cokolwiek by mieli wykryc z badan to nie wykryją :D

    <3 Daniel <3
    3jgxqqmzdvdetwpe.png

  • 19ina90 Autorytet
    Postów: 1453 1233

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka !! Dlaczego na pierwszej stronie przy moim nicku nie widnieje imię Oliwia??/ :D

    kurrr. nie tu napisałam gdzie trzeba :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 15:33

    Zuza33, Wojcinka, sheerah24, Bluebell1984 lubią tę wiadomość

    27 lat, pierwsza fasolka :)
    Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
    rg50skjo5rku753a.png
‹‹ 1770 1771 1772 1773 1774 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ