Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Bluebell1984 wrote:Bajka, jesteś bardzo dzielna :* oby to szybko poszło teraz...
Ja dzisiaj jak w zegarku z małpą z rana co mnie przeraża, bo to oznacza że za jakiś tydzień będzie HSG i zaczynam trochę panikować w środku
To tylko się cieszyć że zabieg już niedługo zobacz jaki krok do przodu
A ja k***wa dalej czekam na doktora który łaskawie mi zrobi usg i powie co dalej, Boże ja chcę już do domu moc na spokojnie tam poplakac -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 17:13
Wojcinka lubi tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Bluebell1984 wrote:Bajka, jesteś bardzo dzielna :* oby to szybko poszło teraz...
Ja dzisiaj jak w zegarku z małpą z rana co mnie przeraża, bo to oznacza że za jakiś tydzień będzie HSG i zaczynam trochę panikować w środku
X
Bajka :*:*:* jesteś taka dzielna :*:* podziwiam. Mam nadzieje, ze ładnie się oczyściła i zabieg będzie krótko trwał :*
X
U mnie jak na razie temperatura stoi w miejscu. Bardzo mnie to niepokoi. Obawiam się ze pęcherzyk nie pęknie ;(Bluebell1984 lubi tę wiadomość
-
Bajka ja tez po zabiegu czekałam tylko do pierwszej @ i potem juz sie staraliśmy normalnie. Ja wierze ze organizm sam wie kiedy jest gotowy na ciąże i jak nie bedzie gotowy, endo za cienkie czy cokolwiek innego to po prostu w tym cyklu w ciąże nie zajdzie i tyle. Jestes bardzo dzielna, życzę Ci teraz dużo siły :* wiem ze te przeżycia w szpitalu sa nie przyjemne, mam nadzieje ze szybko wyjdziesz do domu i bedziesz miała czas zeby do siebie dojść :* ja tego wlasnie potrzebowałam.
Natka to chyba dlatego ze ty poroniłas w UK. W Polsce sa inne procedury i wlasnie po 6-7 tyg juz sie robi zabieg bo boja sie ze cos zostanie i spowoduje zakażenie. Ja przypuszczam ze gdyby nie to ze poroniłam na wyjeździe do Polski a nie tu w Norwegii to tez bym musiała czekać. Ale z perspektywy czasu jestem zadowolona, przynajmniej szybciej to miałam za soba. No i bol mniejszy bo pamietam ze pisałaś ze ty bardzo cierpialas. Takze mysle ze ten zabieg nie taki zły w takiej sytuacji.
Bluebell ja tez mysle ze super ze juz hsg niedługo, kolejny kroczek który Cie zbliża do ciąży
Charlutek ciesze siedze plamienia ustały, dużo zdrówka dla Ciebie i fasolki
Paula wszystkiego najlepszego kochana! Dużo zdrówka, szczęścia i realizacji wszystkich ambitnych celów które sobie postawiłaś :*
Aha i dziewczyny, ja was proszę... bez takiego marudzenia która to bedzie ostatnia w ciąży! Jak tu wczoraj weszłam to sie załamałam! Ja wiem ze nie raz jest ciezko i nadzieja gdzies am ucieka ale tutaj jestesmy po to zeby sie wspierać i myślec pozytywnie! Sheerah ty musisz koniecznie zmienić nastawienie, tydzień przed @ rożne rzeczy sie moga dziać. Nie ma co sie napalać wiadomo, ale tez po co sie nastawiać ze na pewno sie nie udało?
Miłego weekendu kochane, ja nareszcie mam troche wolnego po tygodniu pełnym pracy wiec zamierzam korzystaćWojcinka lubi tę wiadomość
Aniołek 29.12.16
-
Ja już po wszystkim zresztą dużo roboty nie mieli bo to co widziałam rano na wkladce to była moja fasolka... Paradoks tego wszystkiego jest taki że ja widziałam i nawet dotknelam, teraz już bliżej niż dalej do wyjścia... Miłego dnia życzę dziewczyny u mnie po zabiegu chyba psychicznie jest lepiej albo to sprawa tego że jestem mega senna...
Bianka87, Zuza33 lubią tę wiadomość
-
Bajkaa. To takie niesprawiedliwe, że musisz to przeżywać. Dobrze jednak, że natura zdecydowała i niedługo doczekasz się zdrowego dzieciaczka.
Idź teraz do domu i sobie odpocznij. Na pewno bliscy pomogą Ci przez to przejść.
Bluebell. Twój lęk jest naturalny, ale dobrze, że już niedługo HSG i będziesz wiedziała na czym stoiszBluebell1984 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Pośpij sobie Bajka, organizm sie musi troche zregenerować a i ty odpoczniesz troche. Ja tez sobie cały czas tłumacze ze fasolka miała jakaś wadę genetyczna albo poważna chorobę i natura zdecydowała za mnie. Moja mama poroniła pierwsza ciąże tez tak pozno jak ja, a potem urodziła mnie i moje 2 siostry i chyba ja pójdę jej śladami po prostu wyśpij sie kochana :*Aniołek 29.12.16
-
nick nieaktualnyBajeczko dobrze że już po wszystkim teraz odpoczywaj :-*
Lili91 to czy któraś zostanie ostatnia to było pisane tak troszkę pół żartem pół serio nie dobieraj sobie do głowy. Bynajmiej ja pisałam to bardziej żartobliwie aniżeli z jakimś smutkiem czy coś. -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 12:57
Bluebell1984, Lili91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bluebell1984 wrote:Może jeszcze rośnie, spokojnie, daj mu czas bo reklamacji nie przyjmuję
Bluebell1984, Zuza33, Wojcinka, sheerah24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dombrusia wrote:Nie czaje
Chyba miała na myśli czy plamisz czy masz sucho
Ja spałam może chwilę i juz czuje się tak że mogę.isc do domu niestety jeszcze 20 min muszę czekać aż będę mogła wogole wstać z łóżka... Ale najchętniej bym ubrała się i wyszła już do domu nienawidzę szpitali -
nick nieaktualnyBajkaaa wrote:Chyba miała na myśli czy plamisz czy masz sucho
Ja spałam może chwilę i juz czuje się tak że mogę.isc do domu niestety jeszcze 20 min muszę czekać aż będę mogła wogole wstać z łóżka... Ale najchętniej bym ubrała się i wyszła już do domu nienawidzę szpitali
Nie dziwię Ci się ją odwiedzając mamę i patrząc na tych ludzi to mi się już odechciewalo i mnie dobiło też nie nawidzę szpitali, a już leżeć to sobie nie wyobrażam nigdy nie leżałam w szpitaluWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 12:09