Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Zuza6 wrote:Cześć dziewczyny,
Staramy się o dziecko od 6 mc-y pod opieką ginekologa. Mam PCOS. Plemniki w badaniach wyszły ok. Przeszłam 4 cykle stymulacji owulacji i lekarz teraz polecił mi zrobienie badania HSG, którego się cholernie boję.
Proszę o poradę, gdyż zastanawiam się czy je zrobić.
Nie ma sie nad czym zastanawiać tylko zrobić Hsg.
-
Wszystko zależy co jest przewaga;) czy wodnistosci czy ta kremowatosc. Jak krem ( balsam) to zaznaczam kremowy, jak krem ale z przewaga wody to wodnisty. Natomiast ja w tym cyklu w ogóle nie miałam w dni płodne śluzu raczej sucho albo mokro po przytulankachKuchcinka wrote:Dziewczyny czas na wasza poradę,
mam problem z rozszyfrowaniem śluzu
od kilku dni jest taki ... delikatny, w sumie jest go mało, ale jednak troche jest, jest taki gładki, o konsystencji lekkiego kremu do twarzy, taki troche bardziej przezroczysty, ale nie ma cech śluzu płodnego tzn nie rozciąga sie w ogóle miedzy palcami. Nie wiem czy to bardziej sluz kremowy czy moze ten wodnisty , dla mnie to takie pomiędzy hmm jakies pomysły 
zdj wrzucać nie będę Hehehe 
raczej . Natomiast piątek i sobota to taki typowy płodny sluz.
Kuchcinka trudno zinterpretować wodnistosci jak sie współżyje regularnie ;( bo to mogą byc plemniczka
poprostumarta lubi tę wiadomość
-
Osobiście jestem przeciwniczka kupowania zwierząt. Zwierze można przygarnąć ze schoroniska albo od kogoś. Za to jestem apsolutna zwolenniczka sterylizacji zwierzaków!!!
Sa tez grupy na Facebooku np które zajmują sie adopcja zwierząt z pseudohodowli jak juz komuś zależy tak na rasowym zwierzakiem.
Natka mysle ze i w Szkocji można znaleść zwierzaka za darmo nie trzeba od razu kupować z hodowli.
Wojcinka lubi tę wiadomość
-
moze utrudniona, ale nie niemożliwa, bo znajomi mojego brata maja kota a jeszcze inni 3 koty i oni wynajmują.Natka2 wrote:Olcia po 1 tu jest problem z wynajmem mieszkania jezeli masz zwierze, po 2 adopcja psa tutaj jest trudna, chodza po domu i sprawdzaja wszystko czy jest przystosowane dla psa, jeden blad i odpadasz.
Tusia ja mam swoja kase jestem niezalezna
i moj tez mi duzo pomaga, ale dzis ma jakis gorszy dzien ja sie wkurzam na wszystko i tak wtedy jest al jest kochany i ogolnie tez nie moge narzekac
Tusia generalnie ja tak robilam, ale mozesz po prostu wpisac ta ppzniejsza temp i zeby jej nie bral pod uwage wykres
-
Zaznacz godzinę i temperaturę. Nie odznaczaj nie brana pod uwagę. Sam system zrobi Ci bała kropkęTusia_87 wrote:No dużo bo po 10 nawet
To wpisałam zaznaczyłam żeby nie bral jej pod uwagę i pod wykresem w komentarzu napisałam jakie powinny być odejmujac te 0.05 stopnia za każde pół godziny późniejszego mierzenia
Agnieszka93 lubi tę wiadomość
-
Tusia tak jak dziewczyny piszą - wpisz temp taka jaka miałaś i ustaw godzinę o jakiej mierzyłas, system sam bedzie wiedział zeby nie brać tej temp pod uwagę. Moim zdaniem ten system odejmowania 0,5 stopnia nie do końca sie sprawdza.Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
20/11 Beta - 470 🥹
22/11 Beta - 1151 😍🥹
19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
17/01 - prenatalne 🙏🤞
-
Nie narzucam, ani nie zmuszam.Natka2 wrote:Olcia to chyba kazdego indywidualna sprawa co robi i jak robi, chcialabym zwierzaka ze schroniska, ale nie mam czasu ani warunkow poki co zeby mi go adoptowali. Rozumiem wyrazenie opinii na ten temat, ale nie narzucanie zdania takze dzieki za opinie
Jak juz pisałam wcześniej bardzo chciałabym mieć kota. A różnica miedzy chceniem a posiadaniem jest ogromna. Nie mam i nie będę mieć bo nie mam zwyczajnie dla zwierzaka czasu. Oboje z mężem pracujemy ja po 8h plus minimum godzina na dojazdy. Mężowi zdarza sie pracować po 11h. Zwierze to wielka odpowiedzialność, a sa i tacy co twierdza ze kłopot. Trzeba tez pamietać np w Twoim przypadku ze jakbyś chciała przyjechać na urlop do Polski czy gdziekolwiek, nawet za kilkanaście miesięcy to z tym psem musi ktoś zostać.
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:30
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Nasz pies mało wymagający. Rano i wieczorem wychodzi na dwór. A jak pada deszcz to trzeba księżniczkę wynosićTusia_87 wrote:U nas na początku było tak z psami ze jeździłam do pracy na 6 i psy jeździły ze mną bo było podwórko plus 4 inne psy szefa i miałam możliwość jeżdżenia z nimi.
A teraz jak jadę do pracy to po 9 psy mają spacer i nie zostają same w domu zawsze ktoś jest i powrót po 15 i znowu spacer i później spacer na noc ok 20.
Natka2, kania901 lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:31
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Natka jak byś nie miała w przyszłości gdzie zostawić to w pobliżu moje siostry mieszkają...Mają i uwielbiają zwierzęta... Grosza nie wezmąNatka2 wrote:Poza tym sa hotele dla psow to nie jest sredniowiecze a poza tym mamy tu tex rodzine i dobrych znajomych ja nie jesten z ludzi ktorym zwierze sie znudzi i wyrzuce do rzeki lub przywiaze do drzewa. Dla mnie to czlonek rodziny.
Natka2 lubi tę wiadomość
-
KateA92 wrote:Hej dziewczyny ! w końcu Was nadrobiłam trochę mnie nie było, bo piątek spędziliśmy poza domem, a wczoraj mąż był na wypadzie z kolegami z pracy w barze a ja żeby sama wieczoru nie spędzić byłam u znajomej oni też już się długo starają. .. są zapisani do kliniki nieplodnosci na początek grudnia. Aż ciekawa jestem co im tam zdiagnozuja, bo tak naprawdę radnej przyczyny niepowodzeń jeszcze nie znają.
Sylwia witam i gratuluję spokojnej ciąży ! :* nie martw się na zapas
Olcia ja też jestem bardzo ciekawa Twojego testu
Aga, nie unos się honorem tylko zostań z nami ! Daj znać po wizycie u gina ja wierzę, że ta owulka u Ciebie jednak była
U mnie początek dnia również był milutki mąż się rano obudził, ogarnął po cichu kuchnie (bo mi wczoraj wieczorem się nie chciało juz) a potem przyniósł śniadanko do łóżka potem poligalismy, poresduszkowalismy hehe a teraz ligam sobie pod kocykiem a mąż testuje nowa grę na ps4 idę zaraz odgrzewac obiadek - wczoraj zrobiłam całą brytfanke zapiekanki z ziemniakami, mięsem mielonym, cukinia i pieczarkami i zostało mi jej jeszcze na dziś także dziś mam wone - zakierzam przeligac na łóżku pół dnia hehe
Pychotki masz do jedzonka odpoczywające nie waż sie wychodzić z pod kocyka No chyba ze siusiu
Mąż sie spisał 
