X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
Odpowiedz

Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka1234 wrote:
    In vitro to dla niektorych czasem jedyna droga, zeby zostac rodzicem :) ja tez nie rozumiem czemu to jest niby zle, tylko dlatego ze odbywa sie poza organizmem kobiety ?


    Niech się dzieje gdzie chce i jak chce jak ma być z tego początek nowego życia dziecka naszego czy waszego to każdy we własnym sumieniu będzie z tego kiedyś rozliczany a może nie....przecież to nowe życie nie ważne jaka droga poczęte ale nowy człowiek z krwi i kości a nie robot czy jakiś przybysz z innej planety...ludzie

  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tasza wrote:
    Dokupię sobie.
    Ważne by dopytać w aptece, by dawka była taka ze wystarczy 1tabletka dziennie.

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż właśnie przyszedł z pracy i mówi że sypie....Hihi ten śnieg przyniesie mi szczęście ;-) zaraz bierzemy się do poczynania hihihi

    Ink@, Martka10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    matko dziewczyny wiecie ze in vitro to koszt okolo 12 - 15 tysiecy a ze statystyk wynika, ze 40% kobiet i tak nie zostaje rodzicami ?
    Nie wiem czemu ale wydawalo mi sie, ze to kosztuje okolo 7 tys i daje 99 % pewnosci na ciaze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka1234 wrote:
    matko dziewczyny wiecie ze in vitro to koszt okolo 12 - 15 tysiecy a ze statystyk wynika, ze 40% kobiet i tak nie zostaje rodzicami ?
    Nie wiem czemu ale wydawalo mi sie, ze to kosztuje okolo 7 tys i daje 99 % pewnosci na ciaze.


    Mam w rodzinie parę która jest po 2 in vitro i nic....ona każda ciążę ma poroniona na etapie kilku tygodni każda jej ciąża tak się kończy nie wiem dlaczego

  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 12:21

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Tasza Autorytet
    Postów: 2015 1047

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bluebell1984 wrote:
    Ja też jestem wierząca (w chrześcijański, nie katolicki sposob - wbrew powszechnej opinii to nie to samo). I nie mogę zupełnie pojąć całej tej nagonki na wspomaganie zapłodnienia. Bo jeżeli in vitro jest złe, bo daje życie, to nie rozumiem dlaczego operacja na otwartym sercu, ratująca te życie ma być lepsza?

    Zagłębiałam się już w te refleksje teologiczne. Dlaczego tak myślą bo też mnie to interesowało o, co chodzi. Im nie chodzi o to, że wspomaganie zapłodnienia samo w sobie jest złe, ale oni uważają za złe marnowanie tych kom. już zapłodnionych czyli np. selekcja podstawowe tych uszkodzonych genetycznie. Pozbywanie się materiału genetycznego, z którego dalej już korzystać nie będą. Naturalnie kiedy zachodzimy w ciąże - natura przesegreguje (teoretycznie powinna)i nie dopuści czasem do rozwinięcia się zarodka, ale bywa też i tak, że wiele ciąż z płodami mającymi poważne wady genetyczne rozwija się, organizm podtrzymuje takie ciąże i nikt tych dzieci nie usuwa, ani nie terminuje ciąż. Kościół poparłby pewnie in vitro gdyby kliniki zagwarantowały, że każdy materiał genetyczny jest wprowadzony do ciała kobiety, aby mógł się rozwinąć bez przyglądania się mu pod mikroskopem, czy ta kom. jakościowo jest w stanie dzielić się dalej wprowadzona do macicy. Stad ich awersja. Medycznie ciąża jest wtedy gdy jest pęcherzyk, bije serce (od 7tyg. -tak około). Kościół tego tak nie dzieli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 16:38

    według OM
    cd9bvfxmx4d8chbr.png
    cd9bvfxmn74huw9m.png
    Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
    cykle 28 - dniowe; 14 cs
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dombrusia wrote:
    Mam w rodzinie parę która jest po 2 in vitro i nic....ona każda ciążę ma poroniona na etapie kilku tygodni każda jej ciąża tak się kończy nie wiem dlaczego
    Ja zna, dwie pary co za 1razem sie udało. W tym, to mojego taty kolega co córka chyba juz 20lat ma :)

    Wojcinka, Bluebell1984 lubią tę wiadomość

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 2571 5032

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:15

    Bluebell1984, Martynka1234, Martka10 lubią tę wiadomość

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    • 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    • 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
    • 2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025

    Rodzina w komplecie 👨‍👩‍👧‍👦💗

    age.png

    age.png
  • Tusia_87 Autorytet
    Postów: 3511 2302

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stella_88 wrote:
    Tusia a miałaś jakieś zabiegi na to kolano?
    moj mąż miał problemy z łękotką i miał na to 3 serie po 10 zabiegów FALI UDERZENIOWEJ i o ile po pierwszej turze było mega pogorszenie to teraz jest git :)

    Nie nigdy nic zawsze jak bolało to trochę i przechodziło w miarę szybko. Dopiero teraz tak trzyma dlugo

    3jgx3e3k7i9ddw4h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 18:55

    Wojcinka, olciaa, Bluebell1984, Martka10 lubią tę wiadomość

  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 12:21

    Bluebell1984, Martka10 lubią tę wiadomość

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Bluebell1984 Autorytet
    Postów: 1808 2095

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 13:41

    uwo93e3kugumthmw.png
  • myszeczka89 Autorytet
    Postów: 759 924

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie w rodzinie dziewczyna poroniła w 6 miesiącu prawidłowo się rozwijającej ciązy (rodzenie martwego dziecko podobno nic gorszego w życiu chyba kobiety nie może spotkać). Potem nie mogła zajść naturalnie. Miała kilka zabiegów in vitro - wszystkie zakończone niepowodzeniem. Poddali się, że będą biologicznymi rodzicami i zostali rodziną zastępczą dla dwóch dzieciaczków i potem w niedługim czasie (nawet nie wiem czy rok minął) okazało się, że jest w ciąży i dziś jej córeczka ma kilka miesięcy :-)
    To jest dowód na to, jaką rolę odgrywa psychika :)

    Wojcinka, Bluebell1984, Tusia_87, Martka10 lubią tę wiadomość

    hchy3e3kyk7nftnx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 14:16

  • nana266 Autorytet
    Postów: 3983 1873

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bluebell1984 wrote:
    Ależ oczywiście że tak! Oni w ten autyzm chyba nie wierzą, bo "tak im prościej". Strasznie mi żal tej dziewczynki, jest taka śliczna i kochana :(
    Moja kolezanka pracuje w prywatnym przedszkolu i przyszła do nich dziewczynka z autyzmem której matka nie dopuszczała do siebie myśli że mała jest chora. Raz była sytuacja że dziewczynka trzymała rączkę w majtkach caly czas to matka twierdziła że ma tam uczulenie i ją swędzi. Mała potrafiła w łazience walić głową w płytki i 2 nauczycielki nie dały rady jej utrzymać a matka twierdziła że wszystko jest ok. Dziecko nie poddane żadnej terapii, zostawione samo sobie... To jest po prostu tragiczne a obecnie niestety nauczyciel moze tylko zwrócić rodzicom uwagę, ze coś jest nie tak a broń Boże nie moze go skierować do poradni ani psychologa, o wszystkim decydują rodzice robiąc często krzywdę dziecku niestety... :(

    16uddqk3bigdykdd.png
    dfc0d6f899.png
    39f8xzdv1w5k9uju.png
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 12 listopada 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nana266 wrote:
    Moja kolezanka pracuje w prywatnym przedszkolu i przyszła do nich dziewczynka z autyzmem której matka nie dopuszczała do siebie myśli że mała jest chora. Raz była sytuacja że dziewczynka trzymała rączkę w majtkach caly czas to matka twierdziła że ma tam uczulenie i ją swędzi. Mała potrafiła w łazience walić głową w płytki i 2 nauczycielki nie dały rady jej utrzymać a matka twierdziła że wszystko jest ok. Dziecko nie poddane żadnej terapii, zostawione samo sobie... To jest po prostu tragiczne a obecnie niestety nauczyciel moze tylko zwrócić rodzicom uwagę, ze coś jest nie tak a broń Boże nie moze go skierować do poradni ani psychologa, o wszystkim decydują rodzice robiąc często krzywdę dziecku niestety... :(
    Oj z tego wynika, ze i matka pomocy potrzebuje.

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Bluebell1984 Autorytet
    Postów: 1808 2095

    Wysłany: 12 listopada 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 13:41

    anq05, olciaa, Wojcinka lubią tę wiadomość

    uwo93e3kugumthmw.png
  • Lili91 Autorytet
    Postów: 497 724

    Wysłany: 12 listopada 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta para o której pisze Kuchcinka i rodzice dzieci z autyzmem którzy nie przyjmują tego do wiadomości tylko dowodzą ze niestety mnistwo jest ludzi którzy wola narzekać lub zignorować problem niż go rozwiązać. Nic mnie tak nie wkurza! Ja jestem takim typem osoby ze jak mam jakis problem czy czegoś nie wiem a przydałoby mi sie wiedziec, to bede siedzieć, szukać, czytać, dowiadywać sie. I pewnie większość z nas tutaj tak ma skoro trafiło na to forum :) a takich ludzi którzy wola załamać ręce i biadolić to kompletnie nie rozumiem.

    Aniołek 29.12.16

    hchy3e3ka4wry07j.png
  • Lili91 Autorytet
    Postów: 497 724

    Wysłany: 12 listopada 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego wszystkiego zapomniałam napisać: hej dziewczyny :) dopiero was nadrobiłam po pracy.

    InBlue, nana266, Bluebell1984 lubią tę wiadomość

    Aniołek 29.12.16

    hchy3e3ka4wry07j.png
‹‹ 613 614 615 616 617 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ