Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Kuchcinka wrote:Ojoj za duzo by pisać
facet urodził dziecko, niepełnosprawna dziewczyna właśnie urodziła i rodzina w której jest mąż i dwie kobiety obydwie urodziły w odstępie ok 3 mięsiecy
Widzę ze jestes fanka tlc..tak jak jajak mój maz wybierał telewizje to ja dałam jeden warunek musi byc tlc;)
Wojcinka lubi tę wiadomość
-
Ja ostatnio ogladalam nietypowe ciaze i byly rozne porody jeden z nich nazywal sie kwiat lotosu kobieta urodzila w domu w baseniku i nie przecinali pepowiny ona jak np karmila to trzymala dziecko a obok w misce bylo lozysko przepaskudny widok. Czekala az pepowina sie ususzy i sama odpadnie i wszedzie z dzieckiem i z ta miska chodzila...
-
Mila123 wrote:Ja ostatnio ogladalam nietypowe ciaze i byly rozne porody jeden z nich nazywal sie kwiat lotosu kobieta urodzila w domu w baseniku i nie przecinali pepowiny ona jak np karmila to trzymala dziecko a obok w misce bylo lozysko przepaskudny widok. Czekala az pepowina sie ususzy i sama odpadnie i wszedzie z dzieckiem i z ta miska chodzila...
-
Tusia_87 wrote:Tzn nie kumam ginekolog stwierdziła że torbiel powstała blokując owulacje?
To działa raczej tak ze w cyklu bezowulacyjnym pęcherzyk rośnie ale nie pęka i powstaje torbiel. Czyli nie torbiel blokuje owulacje a jest problem z pęknięciem4pecherzyka i taki przerosniety otorbiela się. Tak mi tłumaczył lekarz kiedyś. Nie wiem nie znam sięchyba że coś się zmieniło od tamtego czasu w ginekologii hihi
Najważniejsze żeby szybko się wchłonąl. Duzo kobiet nie wie ze ma torbiele i same się wchłaniają a przypadkiem zauważone na USG czasem lekarze dają leki a często pozostawiają to naturze do naturalnego wchłonięcia -
Mila123 wrote:Ja ostatnio ogladalam nietypowe ciaze i byly rozne porody jeden z nich nazywal sie kwiat lotosu kobieta urodzila w domu w baseniku i nie przecinali pepowiny ona jak np karmila to trzymala dziecko a obok w misce bylo lozysko przepaskudny widok. Czekala az pepowina sie ususzy i sama odpadnie i wszedzie z dzieckiem i z ta miska chodzila...
-
olciaa wrote:Mi tez tak lekarz tłumaczył.
Bardziej prawdopodobne, ze lek który dostałaś moze blokować owulacje, lub podczas jego stosowanie nie wskazane jest zajście w ciąże.
Myślałas żeby estrogeny zbadać? Może tu tkwi przyczyna?
Będzie dobrze
-
Mila123 wrote:Ja ostatnio ogladalam nietypowe ciaze i byly rozne porody jeden z nich nazywal sie kwiat lotosu kobieta urodzila w domu w baseniku i nie przecinali pepowiny ona jak np karmila to trzymala dziecko a obok w misce bylo lozysko przepaskudny widok. Czekala az pepowina sie ususzy i sama odpadnie i wszedzie z dzieckiem i z ta miska chodzila...
Dobrze ze nie zjadła łożyska jak to robią np psy
Ja to nie ogladam tych programów o ciążach itp. bez sensu się nakręcac przezywac no i szkoda mi czasu na te programy
Ale ze facet urodził pierwsze słyszę haha -
myszeczka89 wrote:źle się wyraziłam. Nie miałam owulacji w tym cyklu, bo została ona zablokowana przez torbiel. Torbiel powstała z niepękniętego pęcherzyka.
No właśnie tak nie mogłam zbytnio zrozumiec hihi
Ale najważniejsze że sie wchłonie i dalej będziecie działać -
Mam dylemat - kakao czy wino?
Nie byłoby problemu gdybym miała w domu wytrawne wino a niestety zostało mi tylko słodkieInk@, Zuza33 lubią tę wiadomość
-
Oni jak to lozysko juz bylo takie malutkie ususzone to konserwowali je posypywali jakims proszkiem ale nie wiem co z nim pozniej zrobili ale chyba wole nie wiedziec. Inna miala porod z delfinami niby to delfiny "polozne" no chore jakies kobieta nie chodzila do lekarza na hawajach to bylo nie wiedziala kiedy ma termin porodu jak poczula to poszla do wody ale ta para dziwna byla w ogole jakby cos brali.
-
olciaa wrote:Jak każą to zrobię
Natomiast nastawiam sie, ze na koljnej wizyci dowiem sie ze pecherzyki złe rosną, wiec w od stycznia cło i zastrzyk w połowie cyklu i będzie dzidziataki mam plan
Ja mysle,ze mój los czeka za dostanę awans w pracy i dopiero wtedy pozwoli mi zaciążyć. A w styczniu moja szefowa musi mi go dać bo sie inaczej zdenerwuje!!! A jak będę w ciazy to raczej mi go nie da ;( bo niby po co?!
A powiem Wam ze w życiu mi sie tak jakoś wszystko tak po kolei układa, i stopniowo. -
olciaa wrote:Jak każą to zrobię
Natomiast nastawiam sie, ze na koljnej wizyci dowiem sie ze pecherzyki złe rosną, wiec w od stycznia cło i zastrzyk w połowie cyklu i będzie dzidziataki mam plan
Ja mysle,ze mój los czeka za dostanę awans w pracy i dopiero wtedy pozwoli mi zaciążyć. A w styczniu moja szefowa musi mi go dać bo sie inaczej zdenerwuje!!! A jak będę w ciazy to raczej mi go nie da ;( bo niby po co?!
A powiem Wam ze w życiu mi sie tak jakoś wszystko tak po kolei układa, i stopniowo.
No to pewnie ja bym szukała juz na własną rękę jak wiesz ze prawdopodobnie nie pękają to zbadać hormony które za to odpowiadają hihi.
Ja sobie kochana powiedziałam ze w styczniu na 30 urodziny chce być w ciąży taki prezent mieć i będę najszvzesliwsza na świecie
Kuchcinka wypij wino i bierz kakao
Ja pije winko i mam chęć na budyn mniam -
myszeczka89 wrote:to może jeszcze w grudniu awans a w styczniu dzidzia?
. Ale ona jakaś taka w tym tygodniu struta chodziła, nic do nas sie nie odzywała ;(. Boje sie ze ona boi sie o własny tyłek. Bo jak zmiany, to zaczynaja sie zaczynaja od najwyższych stołków. ;( a to dobra Kobieta jest. Kazdy inny szef będzie gorszy, a poza tym nie chce mi sie wykazywać kolejne dwa lata.