Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Viola999 wrote:Weż... bo Ci cycki nakrece..
Uda się zbaczysz..
Traktuj forum, jako grupę znajomych bez nakrecać zrb jak ja bedzie bezpieczniej dla twojej psychiki.. ja tu jestem nie bo się staram tylko dla was .. fakt wszystko kreci się wokoło ciąży ale spokojnie kochana umysł da się nastawić tak by wyprzeć wszelkie niby objawy wiem po swoim przykładzie..27 lat, pierwsza fasolka
Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 18:03
Viola999, Ink@, Bluebell1984, Tasza lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 18:03
Lili91, Natka2, Bluebell1984, stella_88, Tasza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Viola999 wrote:Dawaj bo mąz mnie tylko przeleciał.. i jakaś taka niewyściskana jestem
po tych tabletkach np po Maca zamiast mieć większy popęd to on mniejszy...sam mówi, że zauważył że nie staje mu przy każdej okazji jak np zmieniam koszulke czy cos takiego....a tak było, że dwuznaczny uśmiech i za chwile gotowy...może mu sie nie podobam już...
27 lat, pierwsza fasolka
Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
-
Natka2 wrote:Z innej beczki: poplakalam sie, bo nie moglam paczuszki ciastek belvita otworzyc
maz oplul tel jak mu o tym powiedzialam ;d
Natka2 lubi tę wiadomość
27 lat, pierwsza fasolka
Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
-
nick nieaktualny
-
ja lubię sobie wejść na jakiś wątek np z 2014 roku
I tam pisały dziewczyny takie jak my i jak boga kocham, 90% dziewczyn ma w tym opisie na dole , że dzieciaczki już urodzone, inne są na końcu ciąży, a inne są już w drugiej ciąży! a te 10% podejrzewam, że po zajściu nie wpisało już nic i usuneło się z forumstatystyki są z nami a nie przeciwko nam !!!
Ink@, Wojcinka, Zuza33, Bluebell1984, Martka10, Mila123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
19Ina90 fakt że nie masz dzieci ale Musisz Wierzyć obojętnie w co wierzysz Twoja wiara musi być silna bo to ona czyni cuda
Ja mam ciche dni od wczoraj z moim Mężem na którego wkurwienie siegneło zenitu (moje czary już nie działają i nie rzyga)
Kurwa uwielbiam krzatanine świąteczną, zakupy, nastrój i wszystko inne. A ten jak co roku potrafi mi to zepsuć.
Od kiedy mamy córkę wszystkie pieniądze dokładamy w razie jak by miała kiedyś zostać na tym świecie sama. Nie żyjemy w nie wiadomo jakiej biedzie tak normalnie. Ja pomimo tego, że mam na nią zasiłek to cały czas prowadzę sklep którego właścicielem jest mój wujek. Od kiedy zostawiła go żona to już wszystko jest na mojej głowie ( sklep i wszystkie sprawy z nim związane,jego dom, papiery, wczasowicze). Niekiedy mi ciężko ale robię to dla nas.... A ten kurwa wiecznie narzeka że bieda, że znowu trzeba na coś wydać, że święta jebane i zakupy trzeba robić, że on krwi nie pobierze bo się boi, że tabletki duże itp.itd
Tak mu wczoraj wygarnelam że raczej dni płodne ominą mnie ze trzy miesiące ale mam to w dupie. Zbierało mu się już dawno.
Dziś na śniadanie zrobiłam mu jajka bez boczku, szczypiorku i innych i na dzień dobry mu powiedziałam " no ciesz się że chociaż jajka miałam bo w tej biedzie to sam rozumiesz " A na obiadek będzie znienawidzony krupnik. Ja mu pokażę jak się tańczy!!!!!!
Natka2, Viriki, Bluebell1984, Martka10 lubią tę wiadomość
-
Natka2 wrote:Z innej beczki: poplakalam sie, bo nie moglam paczuszki ciastek belvita otworzyc
maz oplul tel jak mu o tym powiedzialam ;d
Natka2, Martka10 lubią tę wiadomość