Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ink@ wrote:kooocham te chipsy ale w polsce ciezko kupic!!! W clsieci Alma maja czesto pringelsy vinegear
zajadalam sie nimi jak mieszkalam w Szkocji
a
le pamiętam kilka lat temu jak byłam w UK na chwile to zajadałam się LAysami vinegretowymi bo były, a u nas w Polsce nie ma takich smaków bo Polacy raczej nie lubią. A szkoda. A Pringelsy to dla mnie nie chipsy:D:DInk@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bluebell1984 wrote:Hahaha, pamiętam ten odcinek
ale prawda jest taka, że im jestem starsza, tym ten metabolizm bardziej spowalnia i trochę trzeba się pilnować mimo wszystko.
Rozumiem Cię w kwestii pracy, myślałam dokładnie w tych samych kategoriach kiedyś. Ale gdyby wtedy ktoś mi powiedział, że tak szybko w ciążę nie zajdę, to zaczęłabym się starać wcześniej. Teraz nie wiem czy wyrobię się z urodzeniem tej trójki synów
Do Chin latam 2 razy w roku, służbowo wyjazdy są bardzo owocne, ale prywatnie w ogóle nie jara mnie ten kraj. Śmierdzi tam niemożebnie, smog straszny, Chińczycy obleśni, że szok i jeszcze te ich mlaskanie i harczenie - nawet w restauracjach, bleeeeeeDo innych krajów też latamy, ale to już mniej egzotyczne rejony i krótsze wizyty
Trochę pilnować? Tylko trochę? Ja jem słodycze baardzo rzadko i ilości minimalne, a wcale się to nie przekłada na moją figuręMoże źle nie jest, ale szału też nie ma.
Czyżbyś też należała do tej nielicznej grupy, która ogląda Top Model?
Wiesz, jeśli uda Ci się niedługo zajść to nie ma nic niemożliwego jeszcze, trójka synów jeszcze cały czas jest możliwaMoja prababcia urodziła zdrową córkę - moją babcię, jak miała 47 lat, także nie ma rzeczy niemożliwych
Każdy kto leci do Chin ma różne wspomnienia, moi znajomi są albo bardzo oczarowani, albo bardzo zniesmaczeni, nie ma nic pomiędzy, jak widzę Ty też bardziej na nieAle co ja co, plusem jest że za grosze można kupić markowe rzeczy, albo przynajmniej podróbki
-
Nudzę sie piszcie cos
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatka2 wrote:Wyslac Ci haha nienawidze tych wszystkich vinegarow
Monia ja tez mam wieczny katar i zapchany nos i podobnie jak Ciebie szybko sie uzaleznialam od wszelkich tabletek i kropel do nosa, jak zmienilam klimat jest ciut lepiejale faktycznie zadbaj o rzeczy antyalergiczne
Ją to te krople otrivin jak stosowała to dosłownie butelka na tydzień -
sheerah24 wrote:Widzisz, jakbym pracowała w normalnej firmie, to by było ok. A ja pracuję w administracji rządowej a tam w 2017r. czeka nas rewolucja. Jest już ustawa podpisana, że jeśli do końca maja 2017 nie zaproponują nam nowej umowy, to nasze umowy wygasają 31 siernia 2017. Więc w tym wypadku moja umowa na czas nieokreślony jest nic niewarta...