Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ink@ wrote:coś w tym jest
im mniej się myśli o tym, tym szybciej się udaje
ach ta nasza psychika cooo ?!
No właśnie
Aż mnie zastanawia - ja, mając teraz okres, mam sobie wmówić, że jestem w ciąży, mimo że wiem, że w niej nie jestem i wtedy zajdę. To jest nienormalne -
nick nieaktualny
-
anq05 wrote:Monia Białka Tatrzańska
powiem Wam, że już nie pamiętam kiedy tu tyle śniegu było... A już na pewno nie na Mikołaja :p Mam nadzieję, że wytrzyma do Świąt i w końcu będą białe
Rok temu u nas w wigilię było +15 stopni, halny wiał, to było tak cieplutko, że bez kurtki jeździłam po sklepach jeszcze. Beznadzieja.
Anq, byłam tam ze 2 lata temu, macie tam taką fajną górę do zjeżdżania, gdzie w tym okresie co ja byłam był sztuczny śnieg. Fajny tam jest klimat -
anq05 wrote:Kurwa. Pojechałam do bierdonki bo miały być moje ukochane donuty z cukrem, które wrzucają może 2 razy w roku. Jak zobaczyłam pusty kartonik po nich to myślałam, że się popłacze. Wróciłam do domu i jak wjeżdżałam do bramy to mnie zniosło na muldzie śniegu na słupek i porządnie wgięłam drzwi w aucie
z płaczem weszłam do domu, napisałam mężowi smsa co się stało, a on dzwoni do mnie czemu płaczę, to tylko auto, nic się nie stało, zrobi się bez problemu. Kochany jest...
o widzisz promocja w bierze tez na inne donuty i udało się dorwać tej najpyszniejsze z kremem orzechowymz tym że byłam tak ok 9 rano
anqu05 ale super! u nas ledwo "kapło" śniegiem
Semiramida znam podobną historię, znajoma wybierała się na operację serca
-
nick nieaktualnyanq05 wrote:Monia Białka Tatrzańska
powiem Wam, że już nie pamiętam kiedy tu tyle śniegu było... A już na pewno nie na Mikołaja :p Mam nadzieję, że wytrzyma do Świąt i w końcu będą białe
Rok temu u nas w wigilię było +15 stopni, halny wiał, to było tak cieplutko, że bez kurtki jeździłam po sklepach jeszcze. Beznadzieja.
Zazdroszczę takich widoków i takiej pokrywy śnieżneja u nas deszcz pada od rana
anq05 lubi tę wiadomość
-
Znikam na trochę, pranie muszę rozwiesić i chyba zabiorę się za sprzątanie szuflad...
Już ponad pół roku po ślubie a ja jeszcze się za to nie zabrałam, masakra (choć pomijam fakt, że tam są same rzeczy mojego męża, ale on tak posprzątał, że parę rzeczy wyrzucił a resztę wpierdzielił z powrotem
)
Bluebell1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
anq - Tak dokładnie, to pewnie Kotelnica
Zazdroszczę, że mieszkasz w górach .Możesz tonami jeść oscypki, które uwielbiam
Opisz mi te donuty, bo mój mąż akurat dziś o 7 rano poleciał po donuty, tylko one są z takim fajnym nadzieniem i są polane różowym lukrem. Są pyszne -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Anq u mnie w biedrze jest pełno, dawaj
Kurde przypomniało mi się jak ja facetowi w dupe wjechalam, jemu nic a ja pół przodu rozwalone. Więc zaryczana wpadłam do męża na warsztat że jakiś facet cofnął i mi przyłożył. Darł się że numerów nie spisałam...Po kilku godzinach się przyznałam
Ja zawsze jak coś się stanie mam w głowie że meżulek naprawi i nie trzeba będzie nikomu płacić i to mnie kiedyś zgubi
Ink@ dawaj gdzie te zdjęcia można pooglądać
U mnie też śniegu jak na lekarstwoWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2016, 14:16
Bluebell1984, Ink@, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ink@ wrote:jestem u tesciow , a to juz jest mazowieckie i sniegu po kostki
W ogóle jak o jedzeniu mowa, to polecam chipsy vinegret w czarnej paczce z Netta <love love love>