X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o Dziecko 2017/2018 cd kafe..
Odpowiedz

Starania o Dziecko 2017/2018 cd kafe..

Oceń ten wątek:
  • Czrna 81 Autorytet
    Postów: 2898 3333

    Wysłany: 1 maja 2017, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Between wrote:
    Czy któraś z Was przygotowuje się do in vitro? Są tu jakieś przeciwniczki tej metody?
    Between tu chyba akurat nikt sie nie przygotowuje... Ale kieruj sie sercem a nie opiniami innych :-)

    Cynamonowaaa lubi tę wiadomość

    Czarna81
    22 cs.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaaarolynaaa wrote:
    Between ja jestem przeciwko, a co? :P

    Pytam, bo ja właśnie jestem przed podjęciem tej decyzji...

  • MajciaC Autorytet
    Postów: 779 456

    Wysłany: 1 maja 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czrna 81 wrote:
    Testom do końca nie ma co wierzyć. Niektórym dziewczynom cały cykl wychodzą pozytywne. Masz wiecej któregoś hormonu pewnie. Wpisz sobie twój problem w wyszukiwarkę a wujek Google prawdę Ci powie ;-)
    Ok, już wszystko wiem ;) podobno tak czasem jest i tyle :)

    Poza tym dobrze, że w końcu masz szansę na nowy cykl, choć cały czas myślałam, że Tobie też się już udało.. Nowy cykl, nowe możliwości ;)

    Between, u mnie in-vitro nie wchodzi w grę, ewentualnie inseminacja, ale to już w ostateczności..

    ug37cwa1gu19btx1.png
    klz915nmo4mexrtd.png
    wnide6ydqexw1l6i.png
    [38cs]- w sumie 40cykli
    10.01.2006r- córka( 1cs)
    06.2014- początek starań;
    28.04.2017r- HSG-ok
    29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
    2cykle z dupkiem
    7 cykli monitorowanych
    Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
    11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajciaC wrote:

    Between, u mnie in-vitro nie wchodzi w grę, ewentualnie inseminacja, ale to już w ostateczności..

    Dlaczego?

  • lerka2016 Autorytet
    Postów: 604 286

    Wysłany: 1 maja 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja te zdecydowanie jestem przeciwna. Ale between musisz kierować się własnym sumieniem. ja to nawet bym nas inseminacja zastanawiała.jeśli naprawdę już nie dałoby się nic zrobić to my bedziemy się starać o adopcję. bez dwóch zdań!!!

    Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko.
    Tylko załóż wygodne buty,
    bo masz do przejścia całe życie...
    Jan Paweł II

    07.12.2017 r.pierwsze spotkanie w OA
    27.12.2017 r. złożenie dokumentów
    26.03.2018 r. wywiad Pań z OA w domu
    07.05.2018 r. badanie psychologiczne w OA
    09.05.2018 r. badanie pedagogiczne w
    07 - 09.06.2018 r. kolejne badania psych i ped.
    08.2018 r. kwalifikacja I stopnia. do warsztatów szkoleniowych.
    czekamy na termin szkoleń.....
    11 - 12.2018 szkolenia przygotowujące do przysposobienia.
    11.01.2019 r. mamy kwalifikacje!!! :)
    ......czekamy na TEN telefon......
    6.02.2020 zadzwonili😍😍😍😍
    11.02.2020 rozmowa w ośrodku-przedstawienie propozycji
    21.05.2020 na zawsze razem......
    28.09.2020 sprawa o przysposobienie
    02.2022 r. [*] aniołek 7 tc. (ciąża naturalna)
    09.2022 r. [*] aniołek 7 t. c. (ciąża naturalna)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny napiszcie mi jaki jest powód Waszego sprzeciwu?
    Ja tą metodę popieram ale nigdy nie zastanawiałam się dlaczego ludzie są przecwni.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak jak piszecie! Ją jestem po 4 inseminacjach, a dopiero teraz się okazało że nie miały szans się udać bo miałam nie leczona io...
    My o in vitro nawet nie myślimy. Teraz mamy taką panią dr że mam wielką nadzieję, że uda że naturalnie, a jeżeli nie to adopcja.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beetwen bardzo często lekarze proponują on vitro bez dokładniej diagnostyki. U mnie też cały czas lekarz mówił, że skoro inseminacje się nie udały to zostaje jedynie in vitro, a ja powiedziałam stanowczo "nie" i poszukałam innego lekarza i ten mówi że przy dobrym ustawieniu leków będzie naturalna ciąża, ale potrzeba od pół roku do dwóch lat na leczenie.

  • lerka2016 Autorytet
    Postów: 604 286

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla mnie świadomość tego że jeśli udałoby się za pierwszym razem i oni zabijają reszta tych zarodków,to od razu mi się odechciewa.... jest tyle dzieci które czekają na dom i kochających rodziców... moja siostra ma dwójkę wspaniałych dzieciaczkow z adopcji i na sama myśl,ze gdyby nie oni to by się dalej kisili w domu dziecka to płakać mi się chce. i oni sa tak wdzięczni ze aż serce ściska.dziewczynka ma 8 lat. teraz w niedzielę ma komunię i co chwilę mówi do siostry i szwagra ze bardzo ich kocha i dziękuję im ze ja i jej brata zabrali z tego domu dziecka !!!naprawdę są wspaniali!!!

    Cynamonowaaa, Czrna 81 lubią tę wiadomość

    Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko.
    Tylko załóż wygodne buty,
    bo masz do przejścia całe życie...
    Jan Paweł II

    07.12.2017 r.pierwsze spotkanie w OA
    27.12.2017 r. złożenie dokumentów
    26.03.2018 r. wywiad Pań z OA w domu
    07.05.2018 r. badanie psychologiczne w OA
    09.05.2018 r. badanie pedagogiczne w
    07 - 09.06.2018 r. kolejne badania psych i ped.
    08.2018 r. kwalifikacja I stopnia. do warsztatów szkoleniowych.
    czekamy na termin szkoleń.....
    11 - 12.2018 szkolenia przygotowujące do przysposobienia.
    11.01.2019 r. mamy kwalifikacje!!! :)
    ......czekamy na TEN telefon......
    6.02.2020 zadzwonili😍😍😍😍
    11.02.2020 rozmowa w ośrodku-przedstawienie propozycji
    21.05.2020 na zawsze razem......
    28.09.2020 sprawa o przysposobienie
    02.2022 r. [*] aniołek 7 tc. (ciąża naturalna)
    09.2022 r. [*] aniołek 7 t. c. (ciąża naturalna)
  • Czrna 81 Autorytet
    Postów: 2898 3333

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn mierzących temperature, gdyż od tego cyklu też postanowiłam sobie mierzyć. Kupiłam termometr z dwoma miejscami po przecinku i pełna optymizmu od jutra zaczynam :-D Ale tu rodzi sie pytanie którą metodą, dlatego chciałam Was zapytać: mierzycie 'doustnie' czy raczej 'dowcipnie'??

    Czarna81
    22 cs.
  • MajciaC Autorytet
    Postów: 779 456

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy nie zastanawiałam się nad in-vitro, bo nie miałam takiej potrzeby, tym bardziej, że już raz urodziłam i wiem, że u mnie to też jest kwestia diagnozy i leczenia. Mój Mąż jest przeciwny in-vitro, z tego samego powodu co Ty Lerka.

    Moja siostra też adoptowała dwójkę :) więc się rozumiemy :) nam jesli się nie uda to pozostaniemy przy naszej jednej córeczce.

    Moi znajomi zdecydowali się na in-vitro nawet kilka razy.. Po czym trafili do innego lekarza, który powiedział, że absolutnie nie na szans na potomstwo, bo.. i litania cała.. A tamten lekarz ciągle im dawał nadzieję.. Dziś mają dwójkę cudownych dzieci z adopcji, są wspaniałą rodziną. I żałują, że tych pieniędzy, które wydali na leczenie nie odkładali na te, które teraz mają.

    ug37cwa1gu19btx1.png
    klz915nmo4mexrtd.png
    wnide6ydqexw1l6i.png
    [38cs]- w sumie 40cykli
    10.01.2006r- córka( 1cs)
    06.2014- początek starań;
    28.04.2017r- HSG-ok
    29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
    2cykle z dupkiem
    7 cykli monitorowanych
    Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
    11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czrna 81 wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn mierzących temperature, gdyż od tego cyklu też postanowiłam sobie mierzyć. Kupiłam termometr z dwoma miejscami po przecinku i pełna optymizmu od jutra zaczynam :-D Ale tu rodzi sie pytanie którą metodą, dlatego chciałam Was zapytać: mierzycie 'doustnie' czy raczej 'dowcipnie'??
    Ja mierze w ustach, codzienne po​ tej samej stronie - u mnie po lewej pod językiem. Powinno się mierzyć codziennie o tej samej porze, jednak ją pracuje na różne zmiany i moja instruktorka naprotechnologii tłumaczyła mi że jeżeli np mam obraną godzinę 4:00 na mierzenie temperatury, a w innym dniu mierze np o 7:00 to na każdą godzinę przypada -0,1 stopnia czyli odejmuje od tego co pokazuje termometr 0,3.

  • Czrna 81 Autorytet
    Postów: 2898 3333

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem za in-vitro pod pewnymi warunkami... a mianowicie gdyby para młodych ludzi mogła mieć dzieci jedynie dzieki tej metodzie i nie niszczyliby reszty zarodków. Jeśliby powstało pięć zarodków to powinni sie zobowiązać wykorzystać wszystkie. Ja sama nie poddalabym sie tej metodzie z racji wieku. Nie zdążyłabym ich wykorzystać a zniszczenie ich odbiło by sie na mojej psychice. Dla mnie nie ma tej granicy kiedy człowiek staje się człowiekiem. Życie jest życiem... Patrząc na dziecko myślałabym o tym że to akurat ono wylosowało życie a reszta sióstr czy braci nie mieli tego szczescia... Dlatego tak jak mówię, jeśli ktoś jest zdecydowany,i to zaraz na całą gromadkę to o.k. ale losować które dziecko ma przeżyć to tego nie popieram. ...Ale każdy ma swoje zdanie i robi jak uważa, nie należę też do osób które mają prawo kogoś oceniać.

    Czarna81
    22 cs.
  • michalina92 Ekspertka
    Postów: 157 141

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jestesmy na granicy inseminacji/in vitro.ale mamy jedna corke wiec jak cos to ta inseminacja jeszcze ale in vitro nie bo to juz jest za duza ingerencja we wszystko

    km5scwa1b0b78yfe.png
    iv09i09kzwta48u5.png
    f2wli09kzamvucob.png
  • MajciaC Autorytet
    Postów: 779 456

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czrna 81 wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn mierzących temperature, gdyż od tego cyklu też postanowiłam sobie mierzyć. Kupiłam termometr z dwoma miejscami po przecinku i pełna optymizmu od jutra zaczynam :-D Ale tu rodzi sie pytanie którą metodą, dlatego chciałam Was zapytać: mierzycie 'doustnie' czy raczej 'dowcipnie'??
    Mierzę codziennie o 4:40, bez względu na to czy idę rano do pracy, czy po południu, czy mam wolne, pod językiem. Mam termometr, który zapamiętuje dwa wyniki, więc mierzę i idę dalej spać, a później notuję ;)

    ug37cwa1gu19btx1.png
    klz915nmo4mexrtd.png
    wnide6ydqexw1l6i.png
    [38cs]- w sumie 40cykli
    10.01.2006r- córka( 1cs)
    06.2014- początek starań;
    28.04.2017r- HSG-ok
    29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
    2cykle z dupkiem
    7 cykli monitorowanych
    Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
    11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle
  • lerka2016 Autorytet
    Postów: 604 286

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    widzisz czarna,ewentualnie na taka opcje moze bym przystała. Ale sąsiadka miała chyba z 4 podejścia do in vitro.i niestety żadna nieudana.... strasznie odbiło się to na jej zdrowiu. nie dość ze z ładnej szczupłej dziewczyny zrobiła się Otyla i wogole niepodobna do siebie to jeszcze ma problemy z alkoholem,tak jej padło na psychikę. straszne...

    Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko.
    Tylko załóż wygodne buty,
    bo masz do przejścia całe życie...
    Jan Paweł II

    07.12.2017 r.pierwsze spotkanie w OA
    27.12.2017 r. złożenie dokumentów
    26.03.2018 r. wywiad Pań z OA w domu
    07.05.2018 r. badanie psychologiczne w OA
    09.05.2018 r. badanie pedagogiczne w
    07 - 09.06.2018 r. kolejne badania psych i ped.
    08.2018 r. kwalifikacja I stopnia. do warsztatów szkoleniowych.
    czekamy na termin szkoleń.....
    11 - 12.2018 szkolenia przygotowujące do przysposobienia.
    11.01.2019 r. mamy kwalifikacje!!! :)
    ......czekamy na TEN telefon......
    6.02.2020 zadzwonili😍😍😍😍
    11.02.2020 rozmowa w ośrodku-przedstawienie propozycji
    21.05.2020 na zawsze razem......
    28.09.2020 sprawa o przysposobienie
    02.2022 r. [*] aniołek 7 tc. (ciąża naturalna)
    09.2022 r. [*] aniołek 7 t. c. (ciąża naturalna)
  • Czrna 81 Autorytet
    Postów: 2898 3333

    Wysłany: 1 maja 2017, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziekuje za odpowiedzi ♡

    Widzisz Lerka jak to jest... To chyba trzeba bardzo silnej psychiki... Ja jestem za miękka... dla mnie nawet 'tabletka po' to tak jakby unicestwienie życia. No ale ja to przecież starej daty jestem :-D :-D :-D

    Czarna81
    22 cs.
  • michalina92 Ekspertka
    Postów: 157 141

    Wysłany: 1 maja 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to chyba ja tez jestem starej daty;) tabletka po masakra sa zabezpieczenia to po co sie ktos kocha bez gumki,anty itp..niekiedy ciezko nadazyc za tymi dzisiejszymi czasami

    km5scwa1b0b78yfe.png
    iv09i09kzwta48u5.png
    f2wli09kzamvucob.png
  • Inffinito22 Autorytet
    Postów: 699 484

    Wysłany: 1 maja 2017, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czrna 81 wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn mierzących temperature, gdyż od tego cyklu też postanowiłam sobie mierzyć. Kupiłam termometr z dwoma miejscami po przecinku i pełna optymizmu od jutra zaczynam :-D Ale tu rodzi sie pytanie którą metodą, dlatego chciałam Was zapytać: mierzycie 'doustnie' czy raczej 'dowcipnie'??


    Ja mierze dopochwowo, codziennie o 6 rano ;) mi temperatura sie sprawdziła, zawsze po spadku i owu mam ładnie 36,8 - 37.0 a w pierwszej fazie 36,5-36,7.
    Gdy byłam w ciąży biochemicznej to idealnie sie sprawdziło, wszystko książkowo ;)

    14 cykli starań
    mhsv3e5ef9b9xoxz.png
  • MajciaC Autorytet
    Postów: 779 456

    Wysłany: 1 maja 2017, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czrna 81 wrote:

    Widzisz Lerka jak to jest... To chyba trzeba bardzo silnej psychiki... Ja jestem za miękka... dla mnie nawet 'tabletka po' to tak jakby unicestwienie życia. No ale ja to przecież starej daty jestem :-D :-D :-D
    To chyba jednak nie kwestia wieku, a podejścia ;) myślę, że każdy człowiek powinien mieć prawo do decyzji, bo jego odczucia i dalsze życie jest sprawą indywidualną. No ale.. Zboczyłyśmy z tematu :)

    Jak tam Czarna, boli nadal..? U mnie dziś tak leniwie, że hej! Dopiero po 13-ej wyszliśmy z łóżka, YEEEAAH!! :D zgoda jest, to najważniejsze :D

    I w końcu mogliśmy wypić kawę w naszym ogrodzie- znaczy się balkonie;)

    ug37cwa1gu19btx1.png
    klz915nmo4mexrtd.png
    wnide6ydqexw1l6i.png
    [38cs]- w sumie 40cykli
    10.01.2006r- córka( 1cs)
    06.2014- początek starań;
    28.04.2017r- HSG-ok
    29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
    2cykle z dupkiem
    7 cykli monitorowanych
    Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
    11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle
‹‹ 32 33 34 35 36 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ