X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia no to kuruj się kochana syrop z celubi +czosnek, sok z malin do herbaty i cyktryna ja jak bylam w ciąży z synem to tylko takie i zawsze pomagało.Jeszcze jest dobra herbata z cytryna i imbirem.

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam te wszystkie specyfiki ale syrop z cebuli fuj.. Prędzej zwymiotuje niż wypije. Czosnek zawsze lubiłam a teraz nie daje rady. Na samą myśl po prostu mam mdłości...

    Magduullina lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Właśnie już mnie niepokoi to ciągle kichanie... Nie strasz :( Boże oby dotrwać do czwartku i zobaczyć na usg że wszystko jest ok...


    Spokojnie kochana.. W czwartek ci gin powie co i jak.. Będzie dobrze.

    Magduullina, Sylwia91 lubią tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Spokojnie kochana.. W czwartek ci gin powie co i jak.. Będzie dobrze.
    Oby :( tak czekam na tą wizytę jak na zbawienie heheh...

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lasencje, ni stąd ni zowąd pachwina z lewej strony zaczęła mnie boleć :/

    Magduullina lubi tę wiadomość


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ahammm no takie uroki ciąży ;) A jakbyś zrobiła na ten katar inhalacje ? Garnek z wrzątkiem + olejek lipowy lub eukaliptusowy. Może mniej będzie cie kichać jak sobie tak pokój nawilżysz żeby odparowywało ... Bardzo dobra jeszcze jest maść majerankowa pod nos kosztuje grosze a zawsze pomaga używam jej i synek jak ma katar to tez jest super polecam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 12:40

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anula1986 wrote:
    Lasencje, ni stąd ni zowąd pachwina z lewej strony zaczęła mnie boleć :/


    No no ;) mnie tez chwyciło wczoraj ale w prawej pachwinie tez niewiem od czego...

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina wrote:
    ahammm no takie uroki ciąży ;) A jakbyś zrobiła na ten katar inhalacje ? Garnek z wrzątkiem + olejek lipowy lub eukaliptusowy. Może mniej będzie cie kichać jak sobie tak pokój nawilżysz żeby odparowywało ... Bardzo dobra jeszcze jest maść majerankowa pod nos kosztuje grosze a zawsze pomaga używam jej i synek jak ma katar to tez jest super polecam.
    Nie mam olejków a z domu się nie ruszam, mojego już nie będę ganiać tyle bo szału dostanie hehe. Piję i wdycham miętę. Problem tkwi w tym że katar zbiera się non stop. Nie mam chwili wytchnienia. Przez to mnie tak kreci w nosie

    Magduullina, Gizmo lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to musisz słońce jakoś przetrwać :) zdrówka!!!

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego właśnie zastanawiam się nad kolejnym zwolnieniem bo nie mam siły siedzieć w szkole i użerać się z dzieciakami...

    Magduullina lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina wrote:
    No no ;) mnie tez chwyciło wczoraj ale w prawej pachwinie tez niewiem od czego...

    O widzisz :D Mnie lewa nawala, a Ciebie wczoraj prawa... ciekawe...

    Magduullina lubi tę wiadomość


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Dlatego właśnie zastanawiam się nad kolejnym zwolnieniem bo nie mam siły siedzieć w szkole i użerać się z dzieciakami...

    To się kochana nawet nie zastanawiaj tylko w domku odpoczywaj...

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

  • Allmita Autorytet
    Postów: 1935 826

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    troche nie pisałam,ale na bierząco podczytywałam...wtrącę się Wam trochę z moim jęczeniem.....wczoraj byłam na drugim usg w ramach monitu no i....niestety to by było na tyle w tym msc...nie ma sensu dalej monitorować...pęcherzyk który widziałam 3 dni temu nie zwiększył się a nawet zaczał juz wchłaniać....cykl bezowulacyjny.....mam isc w przyszłym msc znów i jeśli znowu bezowu to czeka mnie stymulacja clostibegytem(to co Waldi brała),tylko wczesniej koniecznie bede musiała miec bad męża..(tu moze byc lekki problem-bede musiała go powoli oswajać z tą myslą..).....
    podłamało mnie to,tym bardziej że jajniki sie zaczęły odzywać dwa dni temu i myslałam że ładnie pracują....gorzej-lewy jajnik(tam gdzie mam ten nieszczesny degenerujący pecherzyk)boli praktycznie ciągle(znaczy to nie ból tylko ciągnięcie),bez sensu......
    tyle tylko że wiem że w tym msc nie mam co testować i się łudzić, musze tylko przeczekac ten msc...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 12:52

    https://www.maluchy.pl/li-72886.png
    https://www.maluchy.pl/ci-73456.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina wrote:
    To się kochana nawet nie zastanawiaj tylko w domku odpoczywaj...
    Powiem mojemu żeby mnie zapisał do lekarza na poniedziałek

    Magduullina lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allmita... Przytulam i zobaczysz że będzie dobrze. Z lekami na pewno od razu zajdziesz, zobaczysz :) dobrze że przynajmniej wiesz co jest grane i masz zaproponowane leczenie

    Magduullina lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Allmita Autorytet
    Postów: 1935 826

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no...czytam sobie teraz o inofolicu bo mi to ginka tez dała w formie próbki....ponoc jest podobny inofem-ale i tak drogo to wychodzi...ale chyba zakupie sobie narazie.....

    Magduullina lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72886.png
    https://www.maluchy.pl/ci-73456.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allmita wrote:
    troche nie pisałam,ale na bierząco podczytywałam...wtrącę się Wam trochę z moim jęczeniem.....wczoraj byłam na drugim usg w ramach monitu no i....niestety to by było na tyle w tym msc...nie ma sensu dalej monitorować...pęcherzyk który widziałam 3 dni temu nie zwiększył się a nawet zaczał juz wchłaniać....cykl bezowulacyjny.....mam isc w przyszłym msc znów i jeśli znowu bezowu to czeka mnie stymulacja clostibegytem(to co Waldi brała),tylko wczesniej koniecznie bede musiała miec bad męża..(tu moze byc lekki problem-bede musiała go powoli oswajać z tą myslą..).....
    podłamało mnie to,tym bardziej że jajniki sie zaczęły odzywać dwa dni temu i myslałam że ładnie pracują....gorzej-lewy jajnik(tam gdzie mam ten nieszczesny degenerujący pecherzyk)boli praktycznie ciągle(znaczy to nie ból tylko ciągnięcie),bez sensu......
    tyle tylko że wiem że w tym msc nie mam co testować i się łudzić, musze tylko przeczekac ten msc...
    z jednej strony dobre jest to że mniej więcej znasz przyczyne :) zobaczysz że dostaniesz leki i szybko zaskoczysz :) więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Pamiętaj :)

    Magduullina, Allmita lubią tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Ewelina17007 Przyjaciółka
    Postów: 225 28

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CZeść dziewczyny w mnie dzisiaj kolejna duża temp, nie moge się doczekać następnego tygodnia aby sprawdzic czy jestem w ciązy czy nie .

    Magduullina lubi tę wiadomość

    Ewelina
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina ładny wykres! Kiedy testujesz?

    Magduullina, Ewelina17007 lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Allmita, przykro mi to słyszeć. Ale grunt że lekarz ma już plan leczenia. I bardzo dobrze że zdecydowalas się na ten monitoring! Teraz już wiesz co jest przyczyną braku ciąży i wiesz jak to leczyć. To najważniejsze.

    Magduullina lubi tę wiadomość

‹‹ 556 557 558 559 560 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ