Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Taskaska wrote:43dc bez @,testy nadal negatywne. Już sobie postanowiłam, że kolejny zrobię w pn. Na betę nie idę, bo nie chce lazic po skupiskach ludzi. Już mi wystarczy że do pracy muszę chodzić i staruchy przychodzą z pierdolami.
Może wyjdą dwie kreski tylko za wcześnie? Aż tyle czasy by się @spozniala?
Kiedy miałaś owulację? Wszystko w sumie od tego zależy 😉 ja przed poronieniem też miałam przedłużające się cykle, raz 56 dni! Ale koło 40 dc byłam u ginekologa, bo testy negatywne. Niestety nie była to ciąża i wywoływana miesiączkę miałam. Trzymam mimo wszystko kciuki, żeby to była pozna owulacja a test w poniedziałek wyszedł pozytywny 💚🍀 -
Hej dziewczyny, gratuluję wszystkim z dwoma kreseczkami,mam nadzieję, że będziecie miały nudną spokojną ciaze🤗🤗
U mnie dobiega końca 9tc , narazie wszystko w normie, ciężko też nie przechodzę tego okresu z czego się bardzo cieszę.
Poniżej moja 8 tygodniowa fasolka ❤
https://zapodaj.net/5625dbb978df9.jpg.htmlmartuśka737, Ona34, SylwiaG, Jeżynka, kar_oliv lubią tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Dobry wieczór!
U mnie nadal owulaki negatywne. Dzień cyklu 19. Temperatura ledwie 36 z hakiem, czyli spadła. Szczerze to więcej rozumiałam bez mierzenia temperatury 🤣
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Gela093 wrote:Hej dziewczyny, gratuluję wszystkim z dwoma kreseczkami,mam nadzieję, że będziecie miały nudną spokojną ciaze🤗🤗
U mnie dobiega końca 9tc , narazie wszystko w normie, ciężko też nie przechodzę tego okresu z czego się bardzo cieszę.
Poniżej moja 8 tygodniowa fasolka ❤
https://zapodaj.net/5625dbb978df9.jpg.html12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
nick nieaktualnyCześć wszystkim! Trafiłam na tą stronę poszukując informacji mogących troszkę wytłumaczyć lub rozwiać mi moje własne wątpliwości i od razu poczułam, że tutaj są osoby które mnie zrozumieją.
Staram się również o dziecko, lecz każda próba kończyła się bezskutecznie. W zeszłym roku ucieszyłam się widząc dwie kreski, lecz zarazem byłam przerażona i od razu zgłosiłam się do lekarza. Bolał mnie co raz bardziej brzuch, A pracowałam wówczas przy bezpośrednich promieniowaniach. Środki bezpieczenstwa rzecz jasna miałam, lecz jednego dnia potrafiłam być obecna przy kilkudziesięciu conajmniej zdjęciachbałam się że może to negatywnie wpłynąć. Niestety ciaza skończyła się równie szybko jak się zaczęła. Dowiedziałam się jedynie od lekarza tego że nie rozwijała się. Przeżyłam lekka depresję, nikt mnie nie rozumiał. Potrafiłam usłyszeć tekst typu ," to normalne ze pierwsze ciaży się roni"... wtedy starałam się pół roku więc było mi z tym mega źle. Potem jeszcze się musiałam leczyć. Nawrot nadzerki, z którą babrałam się 3 miesiące zanim usłyszałam, że nie ma po niej śladu. Potem przywrócenie flory.... I od tamtej pory powrócilismy do starań. Miałam dość długie cykle, często problematyczne do określenia kiedy będzie następna @. Wszystko się zmieniło w grudniu. Zaczęłam mieć regularne miesiączki co 28 dni Max 30. Zakupiłam z ciekawości testy owulacyjne, by lepiej zrozumieć swój własny cykl. Lecz i bez tego nic się nie udało:( przez długo trwałe starania czasem mam wrażenie że mam już urojenia. Wydaje mi się że udało się A potem bum, jednak nie. Teraz wgl przestałam kontrolować stwierdziliśmy że co ma być to będzie, zrobi się wszystkie badania, może coś jest nie tak jednak. Teraz również powinnam dzisiaj albo jutro właściwie dostać @ dopiero. Nie zauważyłabym tego nawet gdyby nie to, że bardziej uważnie obserwuje końcówki cyklu. Już mi w rutynę weszło chyba
tak czy siak, zauważyłam że delikatnie wręcz prawie nie zauważalnie jest przebarwienie na papierze. Pomyślałam sb, może wreszcie się udało i mam to sławne plamienie. Ale z tego co czytałam wszędzie i każdy pisze że to tego jest mało zwykle jest jasna krew i bardzo szybko w większości zanika
ja po delikatnym zbadaniu się odkryłam że więcej krwii jest w pochwie. Jest ciemna bardzo i gęsta... pomyślałam poprostu jutro będę krwawic jak zwykle zwijając się na łóżku. Nie przyszedł ani ból, ani obfite krwawienie jedynie dalej jest ta krew. Teraz więcej wyciera się o papier, ale dalej wkładka czysta. Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiała sytuacja. Nie robię sb nadzieji, testu tym bardziej nie chce robić, bo ciągle mam w głowie że pewnie jutro się rozkręci
Ciągle mam nadzieję że nim zacznę robić badania zobaczę te dwie kreski i wszystko będzie w porządku. Troszkę szczęścia myślę, że każdej z nas starającej się upragnionego malucha się należy!
Mam wielkie nadzieję na ten rok, by był 100 razy lepszy niż poprzedniWam również życzę powodzenia, szcześcia i zdrowia
Daktynomycyna lubi tę wiadomość
-
Witam wieczorem 😇
działacie czy nie? Ja planuje dopaść mojego wieczorem; wlasnie pichci nam pizzę 😂 a wy jak spędzacie dzisiejszy wieczor?
21 dzień cyklu, owulacja dzisiaj po wczorajszym zastrzyku, trzeba korzystać...
Stresujący ten czas 😓 oby nam sie...Ona 👰🏼
pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
AMH, TSH - w normie
generalnie zlecone badania - w normie
Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊
On 🤵🏽
1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
78% wiązanie
Selen i cynk 💊
start starań 01.2019
pierwsze badania 06.2019
klinika 01.2020
18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
01.04 - beta ❌
23.04 - drugi 💉 ovitrelle
06.05 - beta 8.88
08.05 - beta 47.77
12.08 - beta 197
15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼
mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon
-
o0lola0o wrote:Witam wieczorem 😇
działacie czy nie? Ja planuje dopaść mojego wieczorem; wlasnie pichci nam pizzę 😂 a wy jak spędzacie dzisiejszy wieczor?
21 dzień cyklu, owulacja dzisiaj po wczorajszym zastrzyku, trzeba korzystać...
Stresujący ten czas 😓 oby nam sie...
Ja w tym momencie leżę w łóżku i odpoczywam. Młody już śpi to mam chwilę dla siebie. No i czekam jak mój wróci z pracy to też będziemy działać 😜🍀
Trzymam kciuki żeby z tej owulacji wyszedł bobasek 🍀🍀✊🏻✊🏻
U mnie dopiero 7 dc, więc owulacja pewnie za tydzień około 🍀.
I fakt, ciężki czas i stresujący, ale myśmy być dobrej myśli! -
Hej SinDee, co do plamien to ja w pierwszej ciąży miałam krwawienie podczas seksow, ktore wzięłam za początek okresu. Oczywiście olałam sprawę bo przecież krwawienie i ciąża to nie możliwe. Krwawienie więcej się nie pojawiło, a ja zrobiłam test po dwóch dniach. Mam synka.
W drugiej ciąży w dzien spodziewanej miesiączki i dzień po terminie miałam dosłownie mini plamienie, nawet nie wiem czy mogę to uznać za plamienie - jakby ślub zabarwiony różowa krwią lub nitkami krawi. Tylko zdarzyło się to dwa razy o tej samej godzinie i tylko na papierze. Wkładki czyste. Test oczywiście pozytywny. Tak więc jeśli okres nie przyjdzie to rób test. Wiem, że biel na teście boli, ale warto sprawdzić to, bo jesli plamienie by się utrzymywało trzeba by wdrożyć luteine lub dupka. Ogólnie wiadomo wizyta u gina od razu. Oczywiście bardzo mi przykro z powodu straty dziecka i rozumiem Twoje obawy, sama przeszłam stratę i rozumiem co czujesz. Trzymam kciuki, żeby test jednak był pozytywny 🍀 -
aliciaaa wrote:Ja w tym momencie leżę w łóżku i odpoczywam. Młody już śpi to mam chwilę dla siebie. No i czekam jak mój wróci z pracy to też będziemy działać 😜🍀
Trzymam kciuki żeby z tej owulacji wyszedł bobasek 🍀🍀✊🏻✊🏻
U mnie dopiero 7 dc, więc owulacja pewnie za tydzień około 🍀.
I fakt, ciężki czas i stresujący, ale myśmy być dobrej myśli!
Dzięki dzięki! Atakuje ile mogę i dopóki Stary ma chęcichwała za to ze ma
aliciaaa lubi tę wiadomość
Ona 👰🏼
pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
AMH, TSH - w normie
generalnie zlecone badania - w normie
Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊
On 🤵🏽
1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
78% wiązanie
Selen i cynk 💊
start starań 01.2019
pierwsze badania 06.2019
klinika 01.2020
18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
01.04 - beta ❌
23.04 - drugi 💉 ovitrelle
06.05 - beta 8.88
08.05 - beta 47.77
12.08 - beta 197
15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼
mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon
-
o0lola0o wrote:Dzięki dzięki! Atakuje ile mogę i dopóki Stary ma chęci
chwała za to ze ma
Popieram! Ja tak samo, ile mogę tyle korzystam 😜 mój na szczęście też ma chęci, nie jest tak zmęczony bo teraz nie ma żadnych walk, więc działamy🍀o0lola0o lubi tę wiadomość
-
o0lola0o wrote:Witam wieczorem 😇
działacie czy nie? Ja planuje dopaść mojego wieczorem; wlasnie pichci nam pizzę 😂 a wy jak spędzacie dzisiejszy wieczor?
21 dzień cyklu, owulacja dzisiaj po wczorajszym zastrzyku, trzeba korzystać...
Stresujący ten czas 😓 oby nam sie...
Ja wzięłam kąpiel i czekam na mojego, jeszcze w pracy. Ja 6dc, więc jeszcze nie działamy, ale pewnie w weekend zaczniemy maraton 💗o0lola0o lubi tę wiadomość
-
Gela093 wrote:Hej dziewczyny, gratuluję wszystkim z dwoma kreseczkami,mam nadzieję, że będziecie miały nudną spokojną ciaze🤗🤗
U mnie dobiega końca 9tc , narazie wszystko w normie, ciężko też nie przechodzę tego okresu z czego się bardzo cieszę.
Poniżej moja 8 tygodniowa fasolka ❤
https://zapodaj.net/5625dbb978df9.jpg.html -
SinDee wrote:Cześć wszystkim! Trafiłam na tą stronę poszukując informacji mogących troszkę wytłumaczyć lub rozwiać mi moje własne wątpliwości i od razu poczułam, że tutaj są osoby które mnie zrozumieją.
Staram się również o dziecko, lecz każda próba kończyła się bezskutecznie. W zeszłym roku ucieszyłam się widząc dwie kreski, lecz zarazem byłam przerażona i od razu zgłosiłam się do lekarza. Bolał mnie co raz bardziej brzuch, A pracowałam wówczas przy bezpośrednich promieniowaniach. Środki bezpieczenstwa rzecz jasna miałam, lecz jednego dnia potrafiłam być obecna przy kilkudziesięciu conajmniej zdjęciachbałam się że może to negatywnie wpłynąć. Niestety ciaza skończyła się równie szybko jak się zaczęła. Dowiedziałam się jedynie od lekarza tego że nie rozwijała się. Przeżyłam lekka depresję, nikt mnie nie rozumiał. Potrafiłam usłyszeć tekst typu ," to normalne ze pierwsze ciaży się roni"... wtedy starałam się pół roku więc było mi z tym mega źle. Potem jeszcze się musiałam leczyć. Nawrot nadzerki, z którą babrałam się 3 miesiące zanim usłyszałam, że nie ma po niej śladu. Potem przywrócenie flory.... I od tamtej pory powrócilismy do starań. Miałam dość długie cykle, często problematyczne do określenia kiedy będzie następna @. Wszystko się zmieniło w grudniu. Zaczęłam mieć regularne miesiączki co 28 dni Max 30. Zakupiłam z ciekawości testy owulacyjne, by lepiej zrozumieć swój własny cykl. Lecz i bez tego nic się nie udało:( przez długo trwałe starania czasem mam wrażenie że mam już urojenia. Wydaje mi się że udało się A potem bum, jednak nie. Teraz wgl przestałam kontrolować stwierdziliśmy że co ma być to będzie, zrobi się wszystkie badania, może coś jest nie tak jednak. Teraz również powinnam dzisiaj albo jutro właściwie dostać @ dopiero. Nie zauważyłabym tego nawet gdyby nie to, że bardziej uważnie obserwuje końcówki cyklu. Już mi w rutynę weszło chyba
tak czy siak, zauważyłam że delikatnie wręcz prawie nie zauważalnie jest przebarwienie na papierze. Pomyślałam sb, może wreszcie się udało i mam to sławne plamienie. Ale z tego co czytałam wszędzie i każdy pisze że to tego jest mało zwykle jest jasna krew i bardzo szybko w większości zanika
ja po delikatnym zbadaniu się odkryłam że więcej krwii jest w pochwie. Jest ciemna bardzo i gęsta... pomyślałam poprostu jutro będę krwawic jak zwykle zwijając się na łóżku. Nie przyszedł ani ból, ani obfite krwawienie jedynie dalej jest ta krew. Teraz więcej wyciera się o papier, ale dalej wkładka czysta. Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiała sytuacja. Nie robię sb nadzieji, testu tym bardziej nie chce robić, bo ciągle mam w głowie że pewnie jutro się rozkręci
Ciągle mam nadzieję że nim zacznę robić badania zobaczę te dwie kreski i wszystko będzie w porządku. Troszkę szczęścia myślę, że każdej z nas starającej się upragnionego malucha się należy!
Mam wielkie nadzieję na ten rok, by był 100 razy lepszy niż poprzedniWam również życzę powodzenia, szcześcia i zdrowia
szczerze wspolczuje straty .... I zycze dzidziola Tobie i kazdej z nas;)
-
aliciaaa wrote:Popieram! Ja tak samo, ile mogę tyle korzystam 😜 mój na szczęście też ma chęci, nie jest tak zmęczony bo teraz nie ma żadnych walk, więc działamy🍀
No to oby te nasze chłopy działały dobrze 🤣
Tajka wrote:Ja wzięłam kąpiel i czekam na mojego, jeszcze w pracy. Ja 6dc, więc jeszcze nie działamy, ale pewnie w weekend zaczniemy maraton 💗
Czyli weekend pełen wrażeń 🙋🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2020, 20:53
aliciaaa lubi tę wiadomość
Ona 👰🏼
pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
AMH, TSH - w normie
generalnie zlecone badania - w normie
Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊
On 🤵🏽
1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
78% wiązanie
Selen i cynk 💊
start starań 01.2019
pierwsze badania 06.2019
klinika 01.2020
18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
01.04 - beta ❌
23.04 - drugi 💉 ovitrelle
06.05 - beta 8.88
08.05 - beta 47.77
12.08 - beta 197
15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼
mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon
-
o0lola0o dokładnie tak, muszą działać dobrze 😂 w końcu cel jest wielki haha 😂
Tajka my zaczęliśmy maraton od 5dc 😂 nie dało się mnie powstrzymać hahah 🤣 pewnie potrwa aż będzie po owulacji 😜o0lola0o lubi tę wiadomość
-
aliciaaa wrote:o0lola0o dokładnie tak, muszą działać dobrze 😂 w końcu cel jest wielki haha 😂
Tajka my zaczęliśmy maraton od 5dc 😂 nie dało się mnie powstrzymać hahah 🤣 pewnie potrwa aż będzie po owulacji 😜
Cel jest najważniejszy 🤣😅aliciaaa lubi tę wiadomość
Ona 👰🏼
pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
AMH, TSH - w normie
generalnie zlecone badania - w normie
Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊
On 🤵🏽
1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
78% wiązanie
Selen i cynk 💊
start starań 01.2019
pierwsze badania 06.2019
klinika 01.2020
18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
01.04 - beta ❌
23.04 - drugi 💉 ovitrelle
06.05 - beta 8.88
08.05 - beta 47.77
12.08 - beta 197
15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼
mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon
-
Enigvaa wrote:Ja w tym cyklu tylko Was dopinguję.
Trzymam kciuki mocno.
Jeżynka a jak u Ciebie?
Sylwia Wy to się ostatnio coś zgrać z mężem nie możecie, w końcu jak się dopadniecie to będą 💚💚 a nie 💚 😂
Ja nawet tempki nie mierzę. Odpuszczam ten cykl z powodu tego tsh.
Znużona trzymam mocno ✊✊✊🍀
Czekam na te chwile z niecierpliwością. 😊 Jak go dopadnie to nic mi nie przeszkodzi. Ale przyznam że ostatnie 2 miesiące to taki pech nas dopadł i to akurat jak cykl z owulką byl🙁
I gdyby się udało 💚💚 to szczęście byłoby podwójne 😀
Konsultowałaś już TSH z lekarzem? Zwiększy ci dawkę leku?
💊 pregna start
💊 Metformax
💊 Euthyrox
🏡 okolice Wrocławia
💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień
💔 05.04.25 cb -
Taskaska wrote:43dc bez @,testy nadal negatywne. Już sobie postanowiłam, że kolejny zrobię w pn. Na betę nie idę, bo nie chce lazic po skupiskach ludzi. Już mi wystarczy że do pracy muszę chodzić i staruchy przychodzą z pierdolami.
Może wyjdą dwie kreski tylko za wcześnie? Aż tyle czasy by się @spozniala?
Miałaś potwierdzoną owulacje? Może trafił ci się bezowulacyjny cykl? Moje bezowulacyjne trwały 40-50 dni.💊 pregna start
💊 Metformax
💊 Euthyrox
🏡 okolice Wrocławia
💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień
💔 05.04.25 cb