Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Za mną 18 cykl starań i powiem Wam, że w tym miesiącu była załamka już odpuściłam. Ale mam kogoś kto daje mi kopa w dupe 😃. Tamten rok był bardzo ciężki, ale dam radę bo jak nie ja to kto 😄😉. Dziękuję dziewczyny . Mój mąż się krzywi 😛😋
Dolly, Natulaa lubią tę wiadomość
-
Magdalena 😀 wrote:Udało mi się zbić tą cholerną prolaktyne z 60 na 21 😃. Norma do 25 😃wiec jest dobrze 😀. A od dziś zaczynam starania 😊.
https://zapodaj.net/f135751df2bd3.jpg.html
Czyli teraz do robotyMagdalena 😀 lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Dolly wrote:Dla mnie tez pierwsze, 27 lat:)
Tez tak macie gdy dowiadujecie sie ze ktos z bliskiego grona znajomych lub rodziny spodziewa sie dziecka to smutno wam?
Ja to nawet placze, chociaz wiem ze to glupie. Ale jak jeszcze slysze ze wpadka i nie chcieli albo ze poszlo za 1 razem to nie wytrzymuje.
Myślę, że każda tak ma. W różnym stopniu ale jednak ukłuje w sercu, że ktoś od tak już jest w ciąży. A my się staramy, biegamy po lekarzach i cisza. Albo jeszcze gorzej jak się uda ale niestety coś jest nie tak... Naprawdę to ciężki temat. I oczywiście nikt nie wini tych dziewczyn, że im się udało a nam nie, ale jednak to boli.Dolly, Jeżynka, Palacia, Natulaa lubią tę wiadomość
-
Enigvaa wrote:Ja zawsze chciałam ale ja jestem z dużej rodziny, mam 5 rodzeństwa. Mam brata 18lat młodszego (ja najstarsza,on najmłodszy)
Też zawsze chciałam, ale mąż się późno nawinął... Ja niestety jestem jedynaczką, rodzice mają konflikt serologiczny i w tamtych czasach, co nic nie było i mąż nawet do szpitala nie mógł wejść to mama się bardzo bała i teraz sobie wypomina, że mogła spróbować... Ja z mężem tez mamy różne odczynniki Rh -
aliciaaa wrote:Myślę, że każda tak ma. W różnym stopniu ale jednak ukłuje w sercu, że ktoś od tak już jest w ciąży. A my się staramy, biegamy po lekarzach i cisza. Albo jeszcze gorzej jak się uda ale niestety coś jest nie tak... Naprawdę to ciężki temat. I oczywiście nikt nie wini tych dziewczyn, że im się udało a nam nie, ale jednak to boli.
aliciaaa, Dolly, Natulaa, Magdalena 😀 lubią tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
kar_oliv wrote:Też zawsze chciałam, ale mąż się późno nawinął... Ja niestety jestem jedynaczką, rodzice mają konflikt serologiczny i w tamtych czasach, co nic nie było i mąż nawet do szpitala nie mógł wejść to mama się bardzo bała i teraz sobie wypomina, że mogła spróbować... Ja z mężem tez mamy różne odczynniki Rh
U nas też. Ja mam - mąż +.
Ja swojego męża szybko poznałam, za szybko nawet i teraz każdy się dziwi. Najpierw ślub i zdziwienie (miałam 21 lat,mąż 22), teraz dziecko (24 i 25 lat) i też zdziwienie wtajemniczonych. Choć już mniejsze niż przy ślubie🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Mnie się takie duże rodziny podobają😊
A ja mam tylko brata a czuję się jakbym rodzeństwa nie miała. On ma swoją drogę ja swoją. Od roku czasu nawet się ze mną nie kontaktował. 🤷 Takie zycie11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Enigvaa wrote:U nas też. Ja mam - mąż +.
Ja swojego męża szybko poznałam, za szybko nawet i teraz każdy się dziwi. Najpierw ślub i zdziwienie (miałam 21 lat,mąż 22), teraz dziecko (24 i 25 lat) i też zdziwienie wtajemniczonych. Choć już mniejsze niż przy ślubie
To plusy i minusy u nas są tak samo -
Ja bym chciała trójkę dzieci 😊 sama mam dwóch braci ale starszych. Jeden 10 lat starszy a drugi 15 lat starszy. Kontakt lepszy mam z tym najstarszym 😅 wielka różnica wieku, ale póki mieszkaliśmy razem było fajnie. No ale jednak moje dzieci 2ole by miały dużo mniejszą różnicę wieku 😂
Enigvaa, Natulaa, Jeżynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeżynka wrote:Pięknie to ujełas
To prawda, troche lzej na sercu gdy sie wie, ze nie jest sie samym w smutku, dzieki dziewczyny
Kazda z nas zasluguje na takie maleństwo i mocno wierze ze kazdej sie uda ❤Natulaa, aliciaaa, Jeżynka, Palacia, syla92 lubią tę wiadomość
-
Dolly wrote:To prawda, troche lzej na sercu gdy sie wie, ze nie jest sie samym w smutku, dzieki dziewczyny
Kazda z nas zasluguje na takie maleństwo i mocno wierze ze kazdej sie uda ❤
I ja też w to wierzę ❤️Natulaa, aliciaaa, Jeżynka lubią tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Ja wym cyklu chyba znowu bez owu... Jeszcze mam czas bo dopiero 16dc ale żadnych objawów owu nie widać i do tego mnie wysypało jak przed @ mam nadzieję że to stan przejściowy przez to że przestałam brać luteine.
-
A ja od 18 cykli się staram o dzidziusia latam po lekarzach i dupa. Teraz zaczynam od nowa, zmiana lekarza ale jestem dobrej nadzieji. Dał mi lek po ktorym sie dobrze czuje i dziala to jest duzy plus. U mnie w pracy dwie dziewczyny w ciaży w tamtym roku w ferie powiedzialy że są przy nadzieji. A teraz kolejne, przykro jest ale jest plus że i mi się uda 😊😄😉. Ta dluga walka bedzie wynagrodzona 😍. Uda się i nam 😃❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 15:57
Dolly, Palacia, syla92 lubią tę wiadomość
-
Enigvaa wrote:Taki miałam zamiar, ale chyba poczekam cierpliwie dłużej 🤔 aż @ przyjdzie. No nie wiem.
Ja w sobotę mam termin @ 😊Enigvaa lubi tę wiadomość
22 lata
08.2018 - początek starań
27.09.2019 - ⏸️
Poronienie w 5 tygodniu..
05.10.2019 - zabieg łyżeczkowania 😞
01.2020 - wznowienie starań ❤️
06.2020 - HSG
Prawy jajowód niedrożny.
Lewy jajowód znacznie zwężony, udało się delikatnie udrożnić.
07.2020 - Start stymulacją Aromkiem 1x1
14.08.20 - ⏸️ (24cs)
14.08.20 - Beta 400
17.08.20 - Beta 1661
19.08.20 - Beta 3389
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston
▪️ Femibion 1
28.08.20 -?
,, Rozgość się kruszynko... 🙏"
-
Dolly wrote:To prawda, troche lzej na sercu gdy sie wie, ze nie jest sie samym w smutku, dzieki dziewczyny
Kazda z nas zasluguje na takie maleństwo i mocno wierze ze kazdej sie uda ❤
Tak, lżej trochę kiedy się wie, że nie jesteśmy same z takmi myślami. Jak już kiedyś pisałam, każda z nas zasluguje na szczęście, tym bardziej, że musimy je sobie urodzić 💗Dolly, Palacia, Natulaa lubią tę wiadomość
-
Angelinaaa wrote:Rozmumiem to trzymam kciuki ❤️
Ja w sobotę mam termin @ 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 16:36
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
U mnie była taka sytuacja, że kiedy dowiedziałam się o ciąży, to okazało się, że moja bratowa też jest w ciąży z 3 dzieckiem i różnica między nami byłaby 4 tygodnie ale nie będzie...
Plus jest taki, że oni mieszkają daleko o nas i nie muszę patrzeć jak brzuszek rośnie, bo sądzę, że szybko po stracie nie doszłabym do siebie, albo co gorsza zazdrosna bym była.
Brat też długo się starał o dziecko i musiał się leczyć, ale udało się i w ciągu 4 lat będzie miał 3 syna.*10.2019 Aniołek 💔
* 18.12.2020 Jaś 💙 3600g i 57cm