X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
Odpowiedz

Starania o maluszka w 2020 roku ❤️

Oceń ten wątek:
  • Stokrotka027 Autorytet
    Postów: 1340 1443

    Wysłany: 26 marca 2020, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    VianEthel2 jestem tego zdania co ty. Wiem też, że czasami wytrzymać z testem jest ciężko, dlatego jak ktoś się decyduje testować wcześniej musi uzbroić się i tak i tak w cierpliwość, bo pewnie i tak trzeba będzie wykonać kilka testów.
    I z objawami to jest właśnie przeróżnie. Dwa razy byłam w ciąży i dwa razy miałam zupełnie inne objawy. W drugiej "objawy" przed miesiączka już miałam, ale wypierałam, że one mogą być związane z ciąża. Teraz już nie doszukuje się, przynajmniej staram się bo już nie raz obajwem zbliżającej się miesiączki były u mnie mdłości, zaweorty głowy 😜

    Ja w ciąży z córką to żadnych objawów. Brak jakiejkolwiek bólu był sygnalem ze się udało . Teraz czekam ale fakt nawet nie będąc w ciąży można się doszukać wszystkich objawów. Wiadomo lepiej poczekać i mieć ta 100% pewnośc . Niż zrobić za wczesnie i gdybac czy aby napewno tak jest bo z tego co tu czytam jest sporo przypadków że testy przed @ pozytywne a później negatywnie a to boli bardziej.

    VianEthel2 lubi tę wiadomość

    klz9cwa1dxf4t0ig.png

    23.12.2018 ❤❤ K.


    qb3c4z17l44uqb7t.png

    05.12.2020 💙💙 N.

    01.04 ⏸ 10dpo
    14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
    17.04 - Serduszko ❤ 6+1
    09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
    06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
    09.10 - 30+5 / 1600 g 💙
  • SylwiaG Autorytet
    Postów: 922 328

    Wysłany: 26 marca 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny i miłego dnia wam życzę 😉

    💊 pregna start
    💊 Metformax
    💊 Euthyrox


    🏡 okolice Wrocławia

    💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień
    💔 05.04.25 cb
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4039 5425

    Wysłany: 26 marca 2020, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dastiny, zdaje mi sie ze skoro nie ma owulacji to wlasnie pecherzyki maleja lub zamieniaja sie w torbiele. Moze u Ciebie wlasnie tak jest? Nie robia sie z nich torbielki tylko wlasnie sie zmniejsza?

    Pomimo skoku temp i objawow moze nie byc owulki. Tak na prawde to kwestie owulki potwierdza tylko ciaza. Nawet plyn w zstoce daglasa i cialko zolte nie swiadczy 100% o owulce. Kiedys pisalam z dziewczynami zaprawionymi w bojach, ktore maja z tym problem i jednej z nich wlasnie tak powiedzial lekarz w klinice - czasami tak bywa ze wszystko swiadczy o tym ze owulka byla a jednak cos idzie nie tak i w rzeczywistosci jej nie ma. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 10:51

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Dastiny Autorytet
    Postów: 791 444

    Wysłany: 26 marca 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enigvaa wrote:
    Dastiny, zdaje mi sie ze skoro nie ma owulacji to wlasnie pecherzyki maleja lub zamieniaja sie w torbiele. Moze u Ciebie wlasnie tak jest? Nie robia sie z nich torbielki tylko wlasnie sie zmniejsza?

    Pomimo skoku temp i objawow moze nie byc owulki. Tak na prawde to kwestie owulki potwierdza tylko ciaza. Nawet plyn w zstoce daglasa i cialko zolte nie swiadczy 100% o owulce. Kiedys pisalam z dziewczynami zaprawionymi w bojach, ktore maja z tym problem i jednej z nich wlasnie tak powiedzial lekarz w klinice - czasami tak bywa ze wszystko swiadczy o tym ze owulka byla a jednak cos idzie nie tak i w rzeczywistosci jej nie ma. :)
    Nic nie mówił że są to torbiele użył słowa którego nie pamiętam, byłam zbyt przejęta ale coś w sensie, że pęcherzyki ulegają destrukcji (?) cała nadzieja w lewym jajniku który jest jeszcze bardziej niepewny bo ma policystyczne budowę. Jednak każda ciąża bio była właśnie z niego więc jest to moja Nadzieja i to mnie trzyma na duchu. Zrobię w tym miesiącu wszystko żeby się udało

    Natalia0007 lubi tę wiadomość

  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 26 marca 2020, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika2804 wrote:
    aliciaaa jejku bardzo współczuję takiego stanu ,ale dobrze , że w szpitalu pomogli 😊 Mama nawet jak tylko lodówkę otworzyła to od razu zamykała 😂 Najlepiej czuła się po wodzie z cytryną i cukrem ,kiedy przyszło lato i były upały to lekko sobie mroziła mój przysmak 😅 Jedyny dzień jaki dałam mamie spokój ,nawet mocno jej nie kopałam to był ślub kościelny rodziców 🥺❤️❤️

    Oj w szpitalu z łaską wielka pomogli, lekarka prowadząca wyprosiła lekarza wyżej żeby przepisał mi kroplowki. Dla ordynatora to był za drogi interes... Później musiałam dziękować... Ręce opadają. Jak opowiadałam to mojej rodzinnej lekarce to aż za bluźnila. Koszt takich kroplowek to kilka zł i w drugiej ciąży jak byłam z mocną jelitową odwodniona bardziej niż w pierwszej ciąży to sama. Rodzinna kazała mi kupić je gdyby takie problemy robili. Na szczęście trafiłam na dobrego lekarza, u którego kiedyś rovbilam kilka badań i usg - kroplowki bez problemu. To był mój ostatni raz w tym szpitalu. Teraz mam lekarza z innego miasta i byłam u niego w szpitalu to niebo a ziemia. Warunki może trochę niższe ale za to mam pewność, że mój gin zadba o wszystko i jestnprzy mnie praktycznie cały czas 😅 ale się rozpisałam 😂

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 26 marca 2020, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie że macie takich lekarzy którzy wam pomagają. Moja gin w pierwszej ciąży chociaż najbardziej polecana w miescie, jednak miałam wrażenie że traktowała mnie i ciążę po łebkach. Żeby dostać się na wizytę mimo umówienia na godzinę potrafiłam siedzieć 2-3 tylko po to żeby załatwiła mnie w 10 minut z ubieraniem się 😂 to nie jej wina bo do niej zawsze w kolejce było z 10 kobiet jak przychodzilam, tylko tych co umawiają, ale mimo wszystko po latach niesmak pozostał. Zwłaszcza że odkąd się okazało że odkleja mi się siatkówka w oku gadała to gadała i gadała o cesarce (a wtedy byłam całkowicie nastawiona na sn), a na sam koniec, 2 tyg przed porodem stwierdziła że i tak nawet mi skierowania nie wypisze do szpitala niech sami decydują i robią co chcą na miejscu. W tamtej sytuacji było to dla mnie straszne. Jednak dobry lekarz zapewnia zaufanie i jest to podstawa spokoju w ciazy. Jeśli kiedyś jeszcze zajde w ciążę nie wiem czy znowu się do niej zgłoszę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 11:25

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • Wika2804 Koleżanka
    Postów: 54 4

    Wysłany: 26 marca 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Oj w szpitalu z łaską wielka pomogli, lekarka prowadząca wyprosiła lekarza wyżej żeby przepisał mi kroplowki. Dla ordynatora to był za drogi interes... Później musiałam dziękować... Ręce opadają. Jak opowiadałam to mojej rodzinnej lekarce to aż za bluźnila. Koszt takich kroplowek to kilka zł i w drugiej ciąży jak byłam z mocną jelitową odwodniona bardziej niż w pierwszej ciąży to sama. Rodzinna kazała mi kupić je gdyby takie problemy robili. Na szczęście trafiłam na dobrego lekarza, u którego kiedyś rovbilam kilka badań i usg - kroplowki bez problemu. To był mój ostatni raz w tym szpitalu. Teraz mam lekarza z innego miasta i byłam u niego w szpitalu to niebo a ziemia. Warunki może trochę niższe ale za to mam pewność, że mój gin zadba o wszystko i jestnprzy mnie praktycznie cały czas 😅 ale się rozpisałam 😂

    Ojej to rzeczywiście miałaś przeboje.. Cud , że udało Ci się trafić na dobrego lekarza który jest z powołania ,a nie "za kare " Życzę wszystkiego dobrego i powodzenia w staraniu 🤗 Ja dzisiaj telefonicznie umówiłam się na gastroskopie w Koszalinie oczywiscie prywatnie na 9kwietnia +-290 zł ,ale nie mam wyboru za bardzo męczące są już te objawy 😔 Wole się przeleczyc jak najszybciej, odczekać sobie trochę i zacząć się starać o dzidzię ➕ Co prawda nie staraliśmy się jeszcze nigdy o powiększenie rodziny ,ale wolę dmuchać na zimne z tym helicobacterem i tsh powyżej 2.5

    ✳️22 lata
    ✳️Tsh - 3.78(0.4- 4.5)
    ✳️Ft4 - 1.28 (0.93 - 1.7)
    ✳️Ft3 - 3.59 (2- 4.4)
    ✳️ Ferrytyna- 12.64 (13-150)
    Anty-tpo- 24 (0-34)
    Anty-tg -355 (0-115)😭
    ✳️ Homocysteina - w super normie
    ✳️ Brak objawów wskazujących na problemy z tarczycą
    ✳️ Nadmierny stres (staram się z nim walczyć)
    ✳️Od 05.2020 - suplementacja wit.C , pikolinian cynku, Wit.B , wiesiołek , wit.d3 K2 MK7 , selenium 100mcg
    ❗Czerwiec 2020 - rozpoczęcie starań ❗

    25.08
    Tsh - 1.43
    Ft4- 1.40
    Ft3- 2.89
    Anty-tg - 70 🤗
    Anty-tpo - 13
    29.08 ⏸️ 🥺♥️♥️♥️
    Euthyrox 37.5
  • kingus0x Ekspertka
    Postów: 132 84

    Wysłany: 26 marca 2020, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim :) dołączam do wątku, choć go wcześniej już podczytywałam.

    Już w tamtym roku postanowiliśmy z mężem, że w 2020 będziemy się starać, tak więc od stycznia sumiennie witaminki, badania, wymazy i wszystko co potrzebne. Z badań wyszedł mi wynik ujemny na CMV i Toxoplazmozę i trochę podwyższony poziom prolaktyny. W związku z tym gin zaproponował 0,5 bromergonu (naczytałam się, że po nim fatalnie się człowiek czuje), jednak wolałam na razie nie brać leków skoro jest to nieznacznie podwyższone i lekarz zgodził się na to, żebyśmy próbowali na razie bez leków. To nasz pierwszy cykl więc zobaczymy co z tego będzie, aktualnie wg kalendarza 2dpo.
    martuśka737 wrote:
    Moja gin w pierwszej ciąży chociaż najbardziej polecana w miescie, jednak miałam wrażenie że traktowała mnie i ciążę po łebkach. Żeby dostać się na wizytę mimo umówienia na godzinę potrafiłam siedzieć 2-3 tylko po to żeby załatwiła mnie w 10 minut z ubieraniem się
    To współczuję takiego lekarza.. mój na szczęście bardzo dokładnie wszystkich bada i każdemu poświęca cierpliwie czas.

    Trzymam za was wszystkie kciuki! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 13:40

    martuśka737 lubi tę wiadomość

    07.04.2020 - Ⅱ <3
    qb3cx1hpo3lollv8.png
    💙 14.12.2020 💙
  • Stokrotka027 Autorytet
    Postów: 1340 1443

    Wysłany: 26 marca 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja A jakie miałaś "objawy" przed miesiaczka. Ja mam 4dpo i boli mnie podbrzusze a raczej jest odczowam poprostu od wczoraj i piersi są też wrazliwe Tak wiem że normalnie jeszcze nawet do implantacji nie doszło jakby co. Ale niewiem czy już mam na straty spisać ten cykl , a może jest jakieś światełko w tunelu. W pierwszej ciąży wiem że nie miałam.zadnych oznak..

    klz9cwa1dxf4t0ig.png

    23.12.2018 ❤❤ K.


    qb3c4z17l44uqb7t.png

    05.12.2020 💙💙 N.

    01.04 ⏸ 10dpo
    14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
    17.04 - Serduszko ❤ 6+1
    09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
    06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
    09.10 - 30+5 / 1600 g 💙
  • Nelka13 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim. Mam taki problem.. Biorę Ovarin od stycznia. 15 stycznia dokładnie mialam ostania @ trwająca 3 dni. Dziś mija 72 dc i niestety nie czuję się nawet jakbym miała ja dostać... Nigdy się nie zabezpieczalismy ale robiłam test na początku marca i 1 kreseczka. Ale dziwi mnie to że cykl jest tak długi gdzie maxymalnje trwał u mnie 54 dni.. I to miesiąc po tym jak straciłam swoje 1 maleństwo. A tak trwa normalnie około 38 dni. Poradźcie mi coś. Jestem w totalnej rozsypce i zaczynam się bać że przez to staranie się o dziecko uroilam sobie ciąże i dlatego spóźnia się...

  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelka13 wrote:
    Cześć wszystkim. Mam taki problem.. Biorę Ovarin od stycznia. 15 stycznia dokładnie mialam ostania @ trwająca 3 dni. Dziś mija 72 dc i niestety nie czuję się nawet jakbym miała ja dostać... Nigdy się nie zabezpieczalismy ale robiłam test na początku marca i 1 kreseczka. Ale dziwi mnie to że cykl jest tak długi gdzie maxymalnje trwał u mnie 54 dni.. I to miesiąc po tym jak straciłam swoje 1 maleństwo. A tak trwa normalnie około 38 dni. Poradźcie mi coś. Jestem w totalnej rozsypce i zaczynam się bać że przez to staranie się o dziecko uroilam sobie ciąże i dlatego spóźnia się...

    Do lekarza i niech da leki na wywołanie. Sama raczej niczego nie wygdybasz a 72 dni to zdecydowanie za długo.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Nelka13 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety ze względu na korona wirusa usłyszałam od 3 ginekologów ze póki nie zacznę krwawić to mam nie przychodzić

  • Siskaa Autorytet
    Postów: 4643 5122

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrob jeszcze raz test, będziesz miała pewność. A lekarz zawsze może wypisać e-RP na leki na wywołanie.

    Starania od 09.2019

    02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)

    Drugie podejście do stymulacji IVF

    24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
    29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
    06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
    🍀
    10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
    11 dpt beta 353🍀🍀
    13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
    14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
    Jest pęcherzyk w macicy ❤️
    15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
    17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
    Beta 3101 mlU/ml
    21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
    28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
    13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
    21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
    29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
    34+3 mamy 2300g ❤️
    36+6 mamy 2606g ❤️
    38+0 mamy 3 kg ❤️
    38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️

    Mamy ❄️❄️❄️❄️

    "Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
    E.L.

    202112061756.png
  • Iryska Autorytet
    Postów: 3858 4501

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelka13 wrote:
    Niestety ze względu na korona wirusa usłyszałam od 3 ginekologów ze póki nie zacznę krwawić to mam nie przychodzić
    Bez sensu teraz z tą epidemią, jak dla mnie oni przesadzają. . To chyba właśnie po to chcesz iść do ginekologa, żeby Ci pomógł i żeby w końcu okres dostać. Wszędzie tylko wirus i wirus. Mam wrażenie, że jak ktoś nie ma tego ich koronawirusawirusa, to choćby konał na ulicy to nikt mu nie pomoże

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • SylwiaG Autorytet
    Postów: 922 328

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kingus0x wrote:
    Cześć wszystkim :) dołączam do wątku, choć go wcześniej już podczytywałam.

    Już w tamtym roku postanowiliśmy z mężem, że w 2020 będziemy się starać, tak więc od stycznia sumiennie witaminki, badania, wymazy i wszystko co potrzebne. Z badań wyszedł mi wynik ujemny na CMV i Toxoplazmozę i trochę podwyższony poziom prolaktyny. W związku z tym gin zaproponował 0,5 bromergonu (naczytałam się, że po nim fatalnie się człowiek czuje), jednak wolałam na razie nie brać leków skoro jest to nieznacznie podwyższone i lekarz zgodził się na to, żebyśmy próbowali na razie bez leków. To nasz pierwszy cykl więc zobaczymy co z tego będzie, aktualnie wg kalendarza 2dpo.


    To współczuję takiego lekarza.. mój na szczęście bardzo dokładnie wszystkich bada i każdemu poświęca cierpliwie czas.

    Trzymam za was wszystkie kciuki! :)

    Słyszałam że niepokalanek obniża prolaktynę. Jest składnikiem leku Castagnus a że to ziołowy lek (a może suplement?) to nie powinien zaszkodzić a może pomoże obniżyć prolaktynę.

    💊 pregna start
    💊 Metformax
    💊 Euthyrox


    🏡 okolice Wrocławia

    💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień
    💔 05.04.25 cb
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej serio to jest jakieś wariactwo. Iryska dobrze piszesz. Przecież nie tylko wirus istnieje, ludzie chorują i na inne rzeczy i też potrzebują pomocy. I co, jak mi się skończą leki to mam zostać bez nich, bo wirus i przychodnie nie przyjmują? Dobra, moje leki to tam pół biedy, ale ludzie mają poważne schorzenia i bez leków nie dadzą rady. Przecież nie można zostawić ich na lodzie. Raczej dla rozrywki do lekarza nie idziemy, nie?

    Wyczytała o jakiejś herbacie z kwiatów czarnej malwy ewentualnie o 2 tabletkach aspiryny z domowych sposobów na wywołanie miesiączki, ale ja bym jeszcze podzwoniła, poprosiła o poradę telefoniczną i wystawienie e-recepty. Serio 72 dni to sporo, a podobno już 7-14 dni jak się spóźnia to powinno się iść do lekarza (jeśli oczywiście to nie ciąża)


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Iryska Autorytet
    Postów: 3858 4501

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okropne wariactwo, u mnie w miasteczku wszystkie laboratoria pozamykane... Jak mój wujek zadzwonił do lekarza z kołataniem serca to dostał świetną radę, żeby się napił melisy i nie oglądał telewizji:-D a choruje na migotanie przedsionków:-D

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 26 marca 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Okropne wariactwo, u mnie w miasteczku wszystkie laboratoria pozamykane... Jak mój wujek zadzwonił do lekarza z kołataniem serca to dostał świetną radę, żeby się napił melisy i nie oglądał telewizji:-D a choruje na migotanie przedsionków:-D
    No i cisną mi się na usta niecenzuralne słowa w takiej sytuacji. To są jaja.
    Mam nową teorię. Nie zabije nas wirus, ale strach przed nim.

    Iryska lubi tę wiadomość


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 26 marca 2020, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka027 wrote:
    Alicja A jakie miałaś "objawy" przed miesiaczka. Ja mam 4dpo i boli mnie podbrzusze a raczej jest odczowam poprostu od wczoraj i piersi są też wrazliwe Tak wiem że normalnie jeszcze nawet do implantacji nie doszło jakby co. Ale niewiem czy już mam na straty spisać ten cykl , a może jest jakieś światełko w tunelu. W pierwszej ciąży wiem że nie miałam.zadnych oznak..

    W drugiej ciąży przed miesiączka : ból żołądka, ból dziąsła i zaczerwienienie, klocie w okolicach blizny po cc i mega smakowała mi maślanka 😅 a i dwa dni w 12 i 13 dpo miałam" plamienie "jednorazowe dosłownie w tych dniach i o tej samej godzinie. To był bardziej kropka śluzu z nitkami krwi.

    A w pierwszej to w sumie ból żołądka i krwawienie podczas seksow .

    I w obu mega uczucie, że się nie udało 😜

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Ona34 Autorytet
    Postów: 1206 516

    Wysłany: 26 marca 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny;) ja dziś wróciłam do pracy więc nawet nie miałam czasu pisać... U mnie w ciąży wgl nie pamiętam żadnych objawów... Tylko miałam negatywny test w dniu spodziewane @ a 2-3 dni później byly już 2 kreski... I do ok 20tc ciągle wymioty... Mogłam spać w łazience przy muszli🤣🤣 nic nie mogłam jeść... Na siłę wpychając jabłko albo sucha bułkę... Jak w okolicach 20tc powiedziałam mężowi że chce kebaba to wariat pojechał 20km po kebaba byłabym tylko coś zjadła😂

    SylwiaG lubi tę wiadomość

‹‹ 309 310 311 312 313 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ