Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
aliciaaa wrote:VianEthel2 jestem tego zdania co ty. Wiem też, że czasami wytrzymać z testem jest ciężko, dlatego jak ktoś się decyduje testować wcześniej musi uzbroić się i tak i tak w cierpliwość, bo pewnie i tak trzeba będzie wykonać kilka testów.
I z objawami to jest właśnie przeróżnie. Dwa razy byłam w ciąży i dwa razy miałam zupełnie inne objawy. W drugiej "objawy" przed miesiączka już miałam, ale wypierałam, że one mogą być związane z ciąża. Teraz już nie doszukuje się, przynajmniej staram się bo już nie raz obajwem zbliżającej się miesiączki były u mnie mdłości, zaweorty głowy 😜
Ja w ciąży z córką to żadnych objawów. Brak jakiejkolwiek bólu był sygnalem ze się udało . Teraz czekam ale fakt nawet nie będąc w ciąży można się doszukać wszystkich objawów. Wiadomo lepiej poczekać i mieć ta 100% pewnośc . Niż zrobić za wczesnie i gdybac czy aby napewno tak jest bo z tego co tu czytam jest sporo przypadków że testy przed @ pozytywne a później negatywnie a to boli bardziej.VianEthel2 lubi tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Dastiny, zdaje mi sie ze skoro nie ma owulacji to wlasnie pecherzyki maleja lub zamieniaja sie w torbiele. Moze u Ciebie wlasnie tak jest? Nie robia sie z nich torbielki tylko wlasnie sie zmniejsza?
Pomimo skoku temp i objawow moze nie byc owulki. Tak na prawde to kwestie owulki potwierdza tylko ciaza. Nawet plyn w zstoce daglasa i cialko zolte nie swiadczy 100% o owulce. Kiedys pisalam z dziewczynami zaprawionymi w bojach, ktore maja z tym problem i jednej z nich wlasnie tak powiedzial lekarz w klinice - czasami tak bywa ze wszystko swiadczy o tym ze owulka byla a jednak cos idzie nie tak i w rzeczywistosci jej nie ma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 10:51
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Enigvaa wrote:Dastiny, zdaje mi sie ze skoro nie ma owulacji to wlasnie pecherzyki maleja lub zamieniaja sie w torbiele. Moze u Ciebie wlasnie tak jest? Nie robia sie z nich torbielki tylko wlasnie sie zmniejsza?
Pomimo skoku temp i objawow moze nie byc owulki. Tak na prawde to kwestie owulki potwierdza tylko ciaza. Nawet plyn w zstoce daglasa i cialko zolte nie swiadczy 100% o owulce. Kiedys pisalam z dziewczynami zaprawionymi w bojach, ktore maja z tym problem i jednej z nich wlasnie tak powiedzial lekarz w klinice - czasami tak bywa ze wszystko swiadczy o tym ze owulka byla a jednak cos idzie nie tak i w rzeczywistosci jej nie ma.Natalia0007 lubi tę wiadomość
-
Wika2804 wrote:aliciaaa jejku bardzo współczuję takiego stanu ,ale dobrze , że w szpitalu pomogli 😊 Mama nawet jak tylko lodówkę otworzyła to od razu zamykała 😂 Najlepiej czuła się po wodzie z cytryną i cukrem ,kiedy przyszło lato i były upały to lekko sobie mroziła mój przysmak 😅 Jedyny dzień jaki dałam mamie spokój ,nawet mocno jej nie kopałam to był ślub kościelny rodziców 🥺❤️❤️
Oj w szpitalu z łaską wielka pomogli, lekarka prowadząca wyprosiła lekarza wyżej żeby przepisał mi kroplowki. Dla ordynatora to był za drogi interes... Później musiałam dziękować... Ręce opadają. Jak opowiadałam to mojej rodzinnej lekarce to aż za bluźnila. Koszt takich kroplowek to kilka zł i w drugiej ciąży jak byłam z mocną jelitową odwodniona bardziej niż w pierwszej ciąży to sama. Rodzinna kazała mi kupić je gdyby takie problemy robili. Na szczęście trafiłam na dobrego lekarza, u którego kiedyś rovbilam kilka badań i usg - kroplowki bez problemu. To był mój ostatni raz w tym szpitalu. Teraz mam lekarza z innego miasta i byłam u niego w szpitalu to niebo a ziemia. Warunki może trochę niższe ale za to mam pewność, że mój gin zadba o wszystko i jestnprzy mnie praktycznie cały czas 😅 ale się rozpisałam 😂
-
Fajnie że macie takich lekarzy którzy wam pomagają. Moja gin w pierwszej ciąży chociaż najbardziej polecana w miescie, jednak miałam wrażenie że traktowała mnie i ciążę po łebkach. Żeby dostać się na wizytę mimo umówienia na godzinę potrafiłam siedzieć 2-3 tylko po to żeby załatwiła mnie w 10 minut z ubieraniem się 😂 to nie jej wina bo do niej zawsze w kolejce było z 10 kobiet jak przychodzilam, tylko tych co umawiają, ale mimo wszystko po latach niesmak pozostał. Zwłaszcza że odkąd się okazało że odkleja mi się siatkówka w oku gadała to gadała i gadała o cesarce (a wtedy byłam całkowicie nastawiona na sn), a na sam koniec, 2 tyg przed porodem stwierdziła że i tak nawet mi skierowania nie wypisze do szpitala niech sami decydują i robią co chcą na miejscu. W tamtej sytuacji było to dla mnie straszne. Jednak dobry lekarz zapewnia zaufanie i jest to podstawa spokoju w ciazy. Jeśli kiedyś jeszcze zajde w ciążę nie wiem czy znowu się do niej zgłoszę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 11:25
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
aliciaaa wrote:Oj w szpitalu z łaską wielka pomogli, lekarka prowadząca wyprosiła lekarza wyżej żeby przepisał mi kroplowki. Dla ordynatora to był za drogi interes... Później musiałam dziękować... Ręce opadają. Jak opowiadałam to mojej rodzinnej lekarce to aż za bluźnila. Koszt takich kroplowek to kilka zł i w drugiej ciąży jak byłam z mocną jelitową odwodniona bardziej niż w pierwszej ciąży to sama. Rodzinna kazała mi kupić je gdyby takie problemy robili. Na szczęście trafiłam na dobrego lekarza, u którego kiedyś rovbilam kilka badań i usg - kroplowki bez problemu. To był mój ostatni raz w tym szpitalu. Teraz mam lekarza z innego miasta i byłam u niego w szpitalu to niebo a ziemia. Warunki może trochę niższe ale za to mam pewność, że mój gin zadba o wszystko i jestnprzy mnie praktycznie cały czas 😅 ale się rozpisałam 😂
Ojej to rzeczywiście miałaś przeboje.. Cud , że udało Ci się trafić na dobrego lekarza który jest z powołania ,a nie "za kare " Życzę wszystkiego dobrego i powodzenia w staraniu 🤗 Ja dzisiaj telefonicznie umówiłam się na gastroskopie w Koszalinie oczywiscie prywatnie na 9kwietnia +-290 zł ,ale nie mam wyboru za bardzo męczące są już te objawy 😔 Wole się przeleczyc jak najszybciej, odczekać sobie trochę i zacząć się starać o dzidzię ➕ Co prawda nie staraliśmy się jeszcze nigdy o powiększenie rodziny ,ale wolę dmuchać na zimne z tym helicobacterem i tsh powyżej 2.5✳️22 lata
✳️Tsh - 3.78(0.4- 4.5)
✳️Ft4 - 1.28 (0.93 - 1.7)
✳️Ft3 - 3.59 (2- 4.4)
✳️ Ferrytyna- 12.64 (13-150)
Anty-tpo- 24 (0-34)
Anty-tg -355 (0-115)😭
✳️ Homocysteina - w super normie
✳️ Brak objawów wskazujących na problemy z tarczycą
✳️ Nadmierny stres (staram się z nim walczyć)
✳️Od 05.2020 - suplementacja wit.C , pikolinian cynku, Wit.B , wiesiołek , wit.d3 K2 MK7 , selenium 100mcg
❗Czerwiec 2020 - rozpoczęcie starań ❗
25.08
Tsh - 1.43
Ft4- 1.40
Ft3- 2.89
Anty-tg - 70 🤗
Anty-tpo - 13
29.08 ⏸️ 🥺♥️♥️♥️
Euthyrox 37.5 -
Cześć wszystkim
dołączam do wątku, choć go wcześniej już podczytywałam.
Już w tamtym roku postanowiliśmy z mężem, że w 2020 będziemy się starać, tak więc od stycznia sumiennie witaminki, badania, wymazy i wszystko co potrzebne. Z badań wyszedł mi wynik ujemny na CMV i Toxoplazmozę i trochę podwyższony poziom prolaktyny. W związku z tym gin zaproponował 0,5 bromergonu (naczytałam się, że po nim fatalnie się człowiek czuje), jednak wolałam na razie nie brać leków skoro jest to nieznacznie podwyższone i lekarz zgodził się na to, żebyśmy próbowali na razie bez leków. To nasz pierwszy cykl więc zobaczymy co z tego będzie, aktualnie wg kalendarza 2dpo.
martuśka737 wrote:Moja gin w pierwszej ciąży chociaż najbardziej polecana w miescie, jednak miałam wrażenie że traktowała mnie i ciążę po łebkach. Żeby dostać się na wizytę mimo umówienia na godzinę potrafiłam siedzieć 2-3 tylko po to żeby załatwiła mnie w 10 minut z ubieraniem się
Trzymam za was wszystkie kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 13:40
martuśka737 lubi tę wiadomość
07.04.2020 - Ⅱ
💙 14.12.2020 💙 -
Alicja A jakie miałaś "objawy" przed miesiaczka. Ja mam 4dpo i boli mnie podbrzusze a raczej jest odczowam poprostu od wczoraj i piersi są też wrazliwe Tak wiem że normalnie jeszcze nawet do implantacji nie doszło jakby co. Ale niewiem czy już mam na straty spisać ten cykl , a może jest jakieś światełko w tunelu. W pierwszej ciąży wiem że nie miałam.zadnych oznak..
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Cześć wszystkim. Mam taki problem.. Biorę Ovarin od stycznia. 15 stycznia dokładnie mialam ostania @ trwająca 3 dni. Dziś mija 72 dc i niestety nie czuję się nawet jakbym miała ja dostać... Nigdy się nie zabezpieczalismy ale robiłam test na początku marca i 1 kreseczka. Ale dziwi mnie to że cykl jest tak długi gdzie maxymalnje trwał u mnie 54 dni.. I to miesiąc po tym jak straciłam swoje 1 maleństwo. A tak trwa normalnie około 38 dni. Poradźcie mi coś. Jestem w totalnej rozsypce i zaczynam się bać że przez to staranie się o dziecko uroilam sobie ciąże i dlatego spóźnia się...
-
Nelka13 wrote:Cześć wszystkim. Mam taki problem.. Biorę Ovarin od stycznia. 15 stycznia dokładnie mialam ostania @ trwająca 3 dni. Dziś mija 72 dc i niestety nie czuję się nawet jakbym miała ja dostać... Nigdy się nie zabezpieczalismy ale robiłam test na początku marca i 1 kreseczka. Ale dziwi mnie to że cykl jest tak długi gdzie maxymalnje trwał u mnie 54 dni.. I to miesiąc po tym jak straciłam swoje 1 maleństwo. A tak trwa normalnie około 38 dni. Poradźcie mi coś. Jestem w totalnej rozsypce i zaczynam się bać że przez to staranie się o dziecko uroilam sobie ciąże i dlatego spóźnia się...
Do lekarza i niech da leki na wywołanie. Sama raczej niczego nie wygdybasz a 72 dni to zdecydowanie za długo.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Zrob jeszcze raz test, będziesz miała pewność. A lekarz zawsze może wypisać e-RP na leki na wywołanie.Starania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
Nelka13 wrote:Niestety ze względu na korona wirusa usłyszałam od 3 ginekologów ze póki nie zacznę krwawić to mam nie przychodzić12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
kingus0x wrote:Cześć wszystkim
dołączam do wątku, choć go wcześniej już podczytywałam.
Już w tamtym roku postanowiliśmy z mężem, że w 2020 będziemy się starać, tak więc od stycznia sumiennie witaminki, badania, wymazy i wszystko co potrzebne. Z badań wyszedł mi wynik ujemny na CMV i Toxoplazmozę i trochę podwyższony poziom prolaktyny. W związku z tym gin zaproponował 0,5 bromergonu (naczytałam się, że po nim fatalnie się człowiek czuje), jednak wolałam na razie nie brać leków skoro jest to nieznacznie podwyższone i lekarz zgodził się na to, żebyśmy próbowali na razie bez leków. To nasz pierwszy cykl więc zobaczymy co z tego będzie, aktualnie wg kalendarza 2dpo.
To współczuję takiego lekarza.. mój na szczęście bardzo dokładnie wszystkich bada i każdemu poświęca cierpliwie czas.
Trzymam za was wszystkie kciuki!
Słyszałam że niepokalanek obniża prolaktynę. Jest składnikiem leku Castagnus a że to ziołowy lek (a może suplement?) to nie powinien zaszkodzić a może pomoże obniżyć prolaktynę.💊 pregna start
💊 Metformax
💊 Euthyrox
🏡 okolice Wrocławia
💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień
💔 05.04.25 cb -
Ej serio to jest jakieś wariactwo. Iryska dobrze piszesz. Przecież nie tylko wirus istnieje, ludzie chorują i na inne rzeczy i też potrzebują pomocy. I co, jak mi się skończą leki to mam zostać bez nich, bo wirus i przychodnie nie przyjmują? Dobra, moje leki to tam pół biedy, ale ludzie mają poważne schorzenia i bez leków nie dadzą rady. Przecież nie można zostawić ich na lodzie. Raczej dla rozrywki do lekarza nie idziemy, nie?
Wyczytała o jakiejś herbacie z kwiatów czarnej malwy ewentualnie o 2 tabletkach aspiryny z domowych sposobów na wywołanie miesiączki, ale ja bym jeszcze podzwoniła, poprosiła o poradę telefoniczną i wystawienie e-recepty. Serio 72 dni to sporo, a podobno już 7-14 dni jak się spóźnia to powinno się iść do lekarza (jeśli oczywiście to nie ciąża)
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Okropne wariactwo, u mnie w miasteczku wszystkie laboratoria pozamykane... Jak mój wujek zadzwonił do lekarza z kołataniem serca to dostał świetną radę, żeby się napił melisy i nie oglądał telewizji:-D a choruje na migotanie przedsionków:-D12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Iryska wrote:Okropne wariactwo, u mnie w miasteczku wszystkie laboratoria pozamykane... Jak mój wujek zadzwonił do lekarza z kołataniem serca to dostał świetną radę, żeby się napił melisy i nie oglądał telewizji:-D a choruje na migotanie przedsionków:-D
Mam nową teorię. Nie zabije nas wirus, ale strach przed nim.Iryska lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Stokrotka027 wrote:Alicja A jakie miałaś "objawy" przed miesiaczka. Ja mam 4dpo i boli mnie podbrzusze a raczej jest odczowam poprostu od wczoraj i piersi są też wrazliwe Tak wiem że normalnie jeszcze nawet do implantacji nie doszło jakby co. Ale niewiem czy już mam na straty spisać ten cykl , a może jest jakieś światełko w tunelu. W pierwszej ciąży wiem że nie miałam.zadnych oznak..
W drugiej ciąży przed miesiączka : ból żołądka, ból dziąsła i zaczerwienienie, klocie w okolicach blizny po cc i mega smakowała mi maślanka 😅 a i dwa dni w 12 i 13 dpo miałam" plamienie "jednorazowe dosłownie w tych dniach i o tej samej godzinie. To był bardziej kropka śluzu z nitkami krwi.
A w pierwszej to w sumie ból żołądka i krwawienie podczas seksow .
I w obu mega uczucie, że się nie udało 😜 -
Cześć dziewczyny;) ja dziś wróciłam do pracy więc nawet nie miałam czasu pisać... U mnie w ciąży wgl nie pamiętam żadnych objawów... Tylko miałam negatywny test w dniu spodziewane @ a 2-3 dni później byly już 2 kreski... I do ok 20tc ciągle wymioty... Mogłam spać w łazience przy muszli🤣🤣 nic nie mogłam jeść... Na siłę wpychając jabłko albo sucha bułkę... Jak w okolicach 20tc powiedziałam mężowi że chce kebaba to wariat pojechał 20km po kebaba byłabym tylko coś zjadła😂
SylwiaG lubi tę wiadomość