Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Suzi nawet nie widziałam,że już masz dziecko, myslalam,że walczysz o pierwszego malucha 🙂🙂
Ale ja się podpisuje pod tym co mówią dziewczyny, czas na innego lekarza. Bo tutaj od długiego czasu nic nie rusza i jeszcze to co powiedział o tej wadze przy pcos to dla mnie by skreslilo gina całkowicie. Widać,że ma ograniczony punkt widzenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2020, 08:51
Malinka, Jeżynka, Olla95 lubią tę wiadomość
-
Jeżynka wrote:Tak trzeba krzywe.
Chociaż ja zrobilam najpierw cukier i insuline. Insulina wyszla mi wysoka. Potem lekarze mi mówili ze jest ok, bo mieszczę sie w normach. Dopiero znajoma powiedziała ze mam bardzo wysoką i ze na normy nie trza patrzeć. Jak wczoraj bylam na badaniu to babki z labo tez zwrócili mi uwagę.
Jestem zla bo tyle czasu straciłam. Człowiek nie moze ufać lekarzom tylko sam na własną rękę 😠😠
Jezynka cieszę się,że masz plan 🙂 najgorzej to błądzić po omacku. Ja jak mam plan działania, to się czuje psychicznie lepiej 😁
Kurcze właśnie to jest najgorsze,że lekarze czasami nie zlecają podsywowych,kluczowych badań. Tak jak z IO. Zaden lekarz mi tego nie zaproponował a widzę,że to dość powszechny problem.
Aż mnie ogarnia taka złość na lekarzy😠Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2020, 09:01
-
Malinka wrote:Co ty mówisz? Tak szybko? Przecież masz termin @ za tydzień tak jak ja... Może to implantacja? 😄
Ogólnie ten cykl jakiś dziwny. Od owu cały czas kłuje mnie gdzieś na wysokości szyjki w środku. Wczoraj 2x poczułam takie uszczypnięcie w lewy jajnik a od dzisiaj bóle jak na @.
Na objawy ciąży za wcześnie. A nie wsłuchuje się jakoś bardzo, tylko jest to na tyle mocne że czuję siedząc w pracy i pracując. Więc obstawiam że to @. Ale nadzieja i tak jest do końca 🙈🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Mnie tydzień po owulacji zaczął boleć brzuch i do teraz boli więc może nic straconego.Enigvaa wrote:Ogólnie ten cykl jakiś dziwny. Od owu cały czas kłuje mnie gdzieś na wysokości szyjki w środku. Wczoraj 2x poczułam takie uszczypnięcie w lewy jajnik a od dzisiaj bóle jak na @.
Na objawy ciąży za wcześnie. A nie wsłuchuje się jakoś bardzo, tylko jest to na tyle mocne że czuję siedząc w pracy i pracując. Więc obstawiam że to @. Ale nadzieja i tak jest do końca 🙈
Malinka lubi tę wiadomość
7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024. -
nick nieaktualny
-
ZielonaHerbata wrote:Suzi nawet nie widziałam,że już masz dziecko, myslalam,że walczysz o pierwszego malucha 🙂🙂
Ale ja się podpisuje pod tym co mówią dziewczyny, czas na innego lekarza. Bo tutaj od długiego czasu nic nie rusza i jeszcze to co powiedział o tej wadze przy pcos to dla mnie by skreslilo gina całkowicie. Widać,że ma ograniczony punkt widzenia.
Moje dziecko ma 2 latka .. w ciazy byłam dwa razy pierwsza poroniłam druga to ta z którego mam synka pół ciąży spędziłam w szpitalu żeby ja donosić bo ciagle coś się działo ale się udało..DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Dodam ze w pierwsza ciąże jak zachodziłam monitoring pierwszy cykl starań i ciąża ..poronienie łyżeczkowanie od następnego miesiąca po łyżeczkowaniu od razu znów starania monitoring i ciąża z której jest synek wiec jakby dwa razy za pierwszym razem bez żadnych leków a teraz tak się coś popsuło ze monitoring od 7 mies i ani jednej owulacjiDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
-
nick nieaktualnyOd 7 miesięcy ani jednej owulacji? A leki dostałaś? Clo czy coś?suzi1994 wrote:Dodam ze w pierwsza ciąże jak zachodziłam monitoring pierwszy cykl starań i ciąża ..poronienie łyżeczkowanie od następnego miesiąca po łyżeczkowaniu od razu znów starania monitoring i ciąża z której jest synek wiec jakby dwa razy za pierwszym razem bez żadnych leków a teraz tak się coś popsuło ze monitoring od 7 mies i ani jednej owulacji
-
nick nieaktualny@ mam regularne, wszystkie wyniki dobre. Dwójkę dzieci już mam. To dopiero 4cs więc mamy dać sobie czas do 6cs i mam przyjść 😊 1 ciąża bezproblemowa, w 2 staraliśmy się 3 miesiące, ale ciąża była podtrzymywana, było ryzyko poronienia. No i 3 trymestr w sumie cały przeleżany, szyjka za szybko zaczęła się skracać i chodziłam z rozwarciem.. od lekkiego wysiłku dostawałam skurczyZielonaHerbata wrote:Malinka a czy Ty teraz masz jakąś diagnozę albo jakiś trop co może być nie tak ?
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
-
Malinka ja już zaledwie kilka dni po owulacji, czasem tylko 3 mam już bóle na okres, straszne to jest. Boli mnie podbrzusze, mam wzdęty brzuch, obolałe piersi i sutki, porażka! Do tego nastroje i humorki takie, że ciężko mi samej ze sobą wytrzymać, bo taka nerwowa jestem. Myślę, że to wina progesteronu, że po owulacji wzrasta jego poziom, a on powoduje takie rzeczy, ale czy tak rzeczywiście jest to nigdy nie wiadomo. Odkąd pamiętam to zawsze mnie szybko bolało i dzięki temu wiedziałam kiedy okres przyjdzie, rzadko kiedy mnie zaskoczył, zawsze jestem przygotowana.
KarolinaMaria
Gratuluję ciąży, wspaniała wiadomość! Dużo zdrówka i spokoju życzę
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Malinka ja już zaledwie kilka dni po owulacji, czasem tylko 3 mam już bóle na okres, straszne to jest. Boli mnie podbrzusze, mam wzdęty brzuch, obolałe piersi i sutki, porażka! Do tego nastroje i humorki takie, że ciężko mi samej ze sobą wytrzymać, bo taka nerwowa jestem. Myślę, że to wina progesteronu, że po owulacji wzrasta jego poziom, a on powoduje takie rzeczy, ale czy tak rzeczywiście jest to nigdy nie wiadomo. Odkąd pamiętam to zawsze mnie szybko bolało i dzięki temu wiedziałam kiedy okres przyjdzie, rzadko kiedy mnie zaskoczył, zawsze jestem przygotowana.
KarolinaMaria
Gratuluję ciąży, wspaniała wiadomość! Dużo zdrówka i spokoju życzę
Najśmieszniejsze jest to, że (tak wyczytałam) od niskiego progesteronu też są takie paskudne objawy jak Ty opisałaś. Ja w poprzednim cyklu robiłam proga i był niski, nawet chyba nie świadczył o odbytym owu. I tak jak u Ciebie, kilka dni po owu zdycham, boli, kuje, ciągnie, jakiś nawet plamienie też się pojawiło czego wcześniej nie doświadczałam. Zobaczymy co powie dzisiaj Pani doktor bo idę z wynikami. Dzisiaj 8 dc a mnie już bolą jajniki.... chyba owu będzie znacznie szybciej niż zwykle... może uda się to sprawdzić.
Suzi1994
Rozumiem, że masz duże zaufanie do tego lekarza bo bardzo Ci pomógł w poprzedniej ciąży ale wiesz, czasem tak jest, że mimo, że lekarz jest super ekstra to też nie ze wszystkim sobie tak samo dobrze radzi. Nie namawiam do całkowitej zmiany lekarza skoro mu ufasz ale może przynajmniej spróbuj skonsultować się z innym. Może da się jakoś ustalić kto specjalizuje się właśnie w problemach z owulacją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2020, 11:09
Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem
półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
NikaVera już człowiek cały głupi od tego wszystkiego:( jak badałam progesteron to nie był właśnie niski, owulacje czuje co miesiąc ale czy faktycznie dochodzi do tego pęknięcia to już nie wiem ,żadna z nas nie wie co tam się dzieję w środku, ale wkurza mnie to już wszystko:( czasem chyba lepiej wiedzieć mniej"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
-
hannah_92 wrote:NikaVera już człowiek cały głupi od tego wszystkiego:( jak badałam progesteron to nie był właśnie niski, owulacje czuje co miesiąc ale czy faktycznie dochodzi do tego pęknięcia to już nie wiem ,żadna z nas nie wie co tam się dzieję w środku, ale wkurza mnie to już wszystko:( czasem chyba lepiej wiedzieć mniej
Właśnie ja owu zaczęłam powoli, powoli odczuwać w zeszłym roku... teraz czuję ten cały okres około owu bardzo wyraźnie ale no tak jak mówisz czy faktycznie do niej dochodzi to już pewności nigdy nie ma, chyba, że chodzisz i to monitorujesz na usg. Mnie też to właśnie wszystko trochę irytuje bo u jednych objaw taki i diagnoza taka, a u innej osoby przy tych samych objawach zupełnie inna przyczyna i diagnoza. Dlatego tak ważne jest znalezienie dobrego lekarza, który jest zainteresowany dobrem pacjentki i się mu ufa, zwłaszcza podczas starania i prowadzenia ciąży bo to już nie jedno życie a dwa i decyzje przed jak i w trakcie ciąży rzutują na późniejszy rozwój nowego człowieka.Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1
