Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeżynka wrote:Hahahaha dobre.
To mój syn kiedyś zrobił tak ;
Oglądamy z mężem film, późno. Idzie syn , mówimy do niego mówimy do niego on nic. Poszedł otworzył drzwi na dwór, popatrzył się. Zamknął i poszedł do łóżka spać. Rano nic nie pamiętał. Ale od tej pory chowamy na nic klucz. Bo on lunatykuje czasami. Rzadko ale się zdarza
U dzieci to normalne. Chociaż mój brat potrafił płakać na głos, krzyczeć,że w niego strzelają,że jest na wojnie. I miał otwarte oczy i łzy mu leciały a nic nie pamiętał.
Czasami jest śmiesznie a czasami to aż się potem boję z nim spać 😂🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Dzień dobry! Ja melduje niewyspanie, nawet kawa nie pomogła. Ja w dzieciństwie lunatykowałam, chodziłam po domu i co najśmieszniejsze gadałam przez sen z siostrą która równiez przez sen rozmawiała i tak ponoć potrafiłyśmy ze sobą rozmawiać. Teraz tylko gadam przez sen i intrnsywni gestykuluję, mój A. się przez to budzi w nocy i rano mi opowiada, a ja nawet nie czuje żeby mi się coś śniło 🤷 co do seksu, to u nas jest także że mamy fazy że możemy codziennie, jest ogień i nam się po prostu obojgu chce, ale bardzo często jest tak że mój jest zmęczony po pracy, albo po prostu jakoś nie ma melodii po dobrych kilka dni. Co poradzić. Znając życie po moim zabiegu jak nie będziemy się mogli kochać ponad miesiąc, mi się akurat najbardziej będzie chciało.
Enigvaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jaki termometr najlepszy do mierzenia w cyklu? Jak @ przyjdzie to chciałabym zacząć mierzyć temp. ale nie wiem na co mam patrzeć. W domu mam zwykły elektryczny i rtęciowy. I gdzie najlepiej mierzyć?
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Dzień dobry dziewczyny 😊
U mnie szpital domowy pomniejszony, tylko synek jeszcze cos nie doszedł do siebie, a wczoraj było lepiej... Obserwuje, jak do jutra się nie poprawi to lekarz nas czeka 😟.
A tak poza tym to ja się wyspałam, mimo pobudki o 5.20 żeby zrobić kanapki mojemu ukochanemu. Pospalam jeszcze do 8.30 jak wyszedł z domu. Teraz leżę i zbieram siły by wstać 😅...💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
Duużo zdrówka dla synka!aliciaaa wrote:Dzień dobry dziewczyny 😊
U mnie szpital domowy pomniejszony, tylko synek jeszcze cos nie doszedł do siebie, a wczoraj było lepiej... Obserwuje, jak do jutra się nie poprawi to lekarz nas czeka 😟.
A tak poza tym to ja się wyspałam, mimo pobudki o 5.20 żeby zrobić kanapki mojemu ukochanemu. Pospalam jeszcze do 8.30 jak wyszedł z domu. Teraz leżę i zbieram siły by wstać 😅...
aliciaaa lubi tę wiadomość
-
Jutro mam lekarza i nie mogę się już doczekac. Jestem ciekawa co tam wyjdzie.
Aliciaaa mam nadzieję że synek szybko wyzdrowieje 🤗
Enigvaa - ja zakupiłam rtęciowy owulacyjny, on ma podziałkę dokładniejszą. A mierze w ustach bo mi tak wygodnie.
aliciaaa lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Dzień dobry 🙂
Ja w nocy miałam sprzeczkę z mężem o starania. Powiedział, że się spinam, że presję robię. Powiedział, żeby podejść na luzie jak ostatnio i się uda. Odpowiadam mu, że ostatnio to mieliśmy szczęście i to nie zawsze tak będzie, że jeden 🐝 i już ciąża.
Wygarnęłam mu, że cały miesiąc nie mam dni płodnych i to są kikla dni, że poza staraniami też mam ochotę na 🐝🐝ale jak słyszę jaki on ciągle zmęczony to odpuszczam.
Powiedziałam mu, że ma poczytać trochę o staraniach o dziecko i w następnym miesiącu to on ma wszystko ogarnąć.
Dziewczyny oprócz witamin to nic nie robię.... Nie mierzę temperatury, nie chodzę na monitoring,nie biorę żadnych dodatkowych suplementów, nie badam śluzu itp. no nic, o staraniach gadamy bardzo mało, to powiedzcie mi czy ja bardzo się spinam?
Czego oczekuje od niego to żeby był 3- 4 🐝🐝 w dniach plodnych.
Jak ostatnio wreszcie stanęłam psychicznie na nogi i czułam się fantastycznie to teraz czuje się fatalnie 😞*10.2019 Aniołek 💔
* 18.12.2020 Jaś 💙 3600g i 57cm -
Nadzieja a może on po prostu się boi? Mój cały czas gada,że się nie udało bo on nigdy się nie badał i on nie wie czy on może. To nic że wcześniej się nie staraliśmy,że to dopiero 1cs i że @ jeszcze nie ma więc jeszcze nie wszystko stracone. Więc może o to chodzi? Że się blokuje bo nie wychodzi.🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Nadzieja a ile już się staracie?
U nas jak był kryzys wogole z nim nie rozmawiałam o staraniach. Było mi bardzo ciężko bo nie miałam się komu wygadać. A potem sam zaczął się pytać co kiedy jaki plan.11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
No bo oni to k*** tacy czasem są, jak coś powiedzą to aż słów brakuje. Nam zależy, staramy się i często o wszystkim myślimy, można powiedzieć że wszystko gotowe na tacy podajemy.Nadzieja123 wrote:Dzień dobry 🙂
Ja w nocy miałam sprzeczkę z mężem o starania. Powiedział, że się spinam, że presję robię. Powiedział, żeby podejść na luzie jak ostatnio i się uda. Odpowiadam mu, że ostatnio to mieliśmy szczęście i to nie zawsze tak będzie, że jeden 🐝 i już ciąża.
Wygarnęłam mu, że cały miesiąc nie mam dni płodnych i to są kikla dni, że poza staraniami też mam ochotę na 🐝🐝ale jak słyszę jaki on ciągle zmęczony to odpuszczam.
Powiedziałam mu, że ma poczytać trochę o staraniach o dziecko i w następnym miesiącu to on ma wszystko ogarnąć.
Dziewczyny oprócz witamin to nic nie robię.... Nie mierzę temperatury, nie chodzę na monitoring,nie biorę żadnych dodatkowych suplementów, nie badam śluzu itp. no nic, o staraniach gadamy bardzo mało, to powiedzcie mi czy ja bardzo się spinam?
Czego oczekuje od niego to żeby był 3- 4 🐝🐝 w dniach plodnych.
Jak ostatnio wreszcie stanęłam psychicznie na nogi i czułam się fantastycznie to teraz czuje się fatalnie 😞
Ja widzę, że oni po prostu inaczej do tego podchodzą, może nie chodzi o to że mniej im zależy na tym, ale myślą, że to bardzo łatwo przychodzi. Takie szast prast. A my dobrze wiemy, że trzeba się bardzo nagimnastykować żeby w ciążę zajść. A nie tylko włożyć w odpowiednim czasie mówiąc kolokwialnie. -
Hej dziewczyny, ja również wstałam niewyspana, co chwilę się w nocy budziłam 😀
Aliciaaa życzę zdrówka dla synka 😚
Nadzieja123 rozumiem Cię w 100% bo również takie sprzeczki miałam ze swoim 😔 Postanowiłam, że nie będę mu mówić o tym, kiedy dokładnie mam dni płodne, kiedy sobie „zaplanowałam”, żeby było 🐝, tylko po prostu zacznę działać, troszkę go podniecę, założę jakąś super bieliznę i on też wtedy nie będzie czuł aż tak tej presji. Może też tak spróbuj kochana i w dni płodne nie mów mu, że to czas tylko od razu działaj❤️
kar_oliv Super, że poradziłaś sobie z tymi czakrami, trzeba chwytać się wszystkiego, a jeżeli jest skuteczne to świetnie ❤️
Palacia, kar_oliv, aliciaaa lubią tę wiadomość
-
Mój mówi żeby podejść na luzie... Tylko co u niego oznacza na luzie? 🤔 Musze się zapytać.Enigvaa wrote:Nadzieja a może on po prostu się boi? Mój cały czas gada,że się nie udało bo on nigdy się nie badał i on nie wie czy on może. To nic że wcześniej się nie staraliśmy,że to dopiero 1cs i że @ jeszcze nie ma więc jeszcze nie wszystko stracone. Więc może o to chodzi? Że się blokuje bo nie wychodzi.*10.2019 Aniołek 💔
* 18.12.2020 Jaś 💙 3600g i 57cm -
Dopiero 2cs.Jeżynka wrote:Nadzieja a ile już się staracie?
U nas jak był kryzys wogole z nim nie rozmawiałam o staraniach. Było mi bardzo ciężko bo nie miałam się komu wygadać. A potem sam zaczął się pytać co kiedy jaki plan.*10.2019 Aniołek 💔
* 18.12.2020 Jaś 💙 3600g i 57cm -
Właśnie go nie rozumiem bo jak ksiądz był to prosił o pomodlenie się za potomka. Jak rozmawiamy o planach długoterminowych wakacyjnych to zawsze skwituje, że to zależy czy dziecko będzie. On częściej gada o dziecku niż ja...Palacia wrote:No bo oni to k*** tacy czasem są, jak coś powiedzą to aż słów brakuje. Nam zależy, staramy się i często o wszystkim myślimy, można powiedzieć że wszystko gotowe na tacy podajemy.
Ja widzę, że oni po prostu inaczej do tego podchodzą, może nie chodzi o to że mniej im zależy na tym, ale myślą, że to bardzo łatwo przychodzi. Takie szast prast. A my dobrze wiemy, że trzeba się bardzo nagimnastykować żeby w ciążę zajść. A nie tylko włożyć w odpowiednim czasie mówiąc kolokwialnie.
Może myśli, że ma tak fantastyczne ekstra pleminiki, że raz wystarcz 😂*10.2019 Aniołek 💔
* 18.12.2020 Jaś 💙 3600g i 57cm -
Zgadzam się z Tobą, niestety faceci już tacy są 😡 Mój niby chce to dziecko, sam przez rok mi mówił, aby już te starania były, ja nie chciałam wtedy bo przygotowywałam się do matury i egzaminów zawodowych. Teraz kiedy jest na to czas, są warunki i chęci z jego jak i z mojej strony, to przed robieniem testu powiedział mi, że wolałby nie wiedzieć czy jestem w ciąży, tylko chciałaby tak sobie żyć i żeby się gdzieś tam w międzyczasie przypadkiem dowiedzieć. Jak zobaczył, że się w łazience popłakałam to powiedział, że nie chciał, żeby to tak zabrzmiało tylko po prostu się stresuje tą całą sytuacją, a jak wynik byłby pozytywny to, żebym mu w weekend powiedziała bo pewnie nie mógłby w nocy spać. Niestety przykrość i niesmak po tamtym tekście został bo ja się staram jak tylko mogę, aby każdemu z nas dogodzić 😔Palacia wrote:No bo oni to k*** tacy czasem są, jak coś powiedzą to aż słów brakuje. Nam zależy, staramy się i często o wszystkim myślimy, można powiedzieć że wszystko gotowe na tacy podajemy.
Ja widzę, że oni po prostu inaczej do tego podchodzą, może nie chodzi o to że mniej im zależy na tym, ale myślą, że to bardzo łatwo przychodzi. Takie szast prast. A my dobrze wiemy, że trzeba się bardzo nagimnastykować żeby w ciążę zajść. A nie tylko włożyć w odpowiednim czasie mówiąc kolokwialnie.
Palacia lubi tę wiadomość
-
Jak byłam jakiś czas temu u mojego gina (bardzo fajny lekarz nawiasem mówiąc, ale już nie przyjmujeNadzieja123 wrote:Właśnie go nie rozumiem bo jak ksiądz był to prosił o pomodlenie się za potomka. Jak rozmawiamy o planach długoterminowych wakacyjnych to zawsze skwituje, że to zależy czy dziecko będzie. On częściej gada o dziecku niż ja...
Może myśli, że ma tak fantastyczne ekstra pleminiki, że raz wystarcz 😂
) to powiedział, że teraz nawet częściej problem tkwi w facetach, że mają jak to on powiedział: "puste jajka". Wpływa na to tryb życia, stres, nałogi i jeszcze grom wie ile czynników.
-
Kobiety starają się dbać o siebie, zdrowo się odżywiać, zwracają na wszystko uwagę, a faceci jak to faceci, oni myślą, że im to nic nie zaszkodziPalacia wrote:Jak byłam jakiś czas temu u mojego gina (bardzo fajny lekarz nawiasem mówiąc, ale już nie przyjmuje ) to powiedział, że teraz nawet częściej problem tkwi w facetach, że mają jak to on powiedział: "puste jajka". Wpływa na to tryb życia, stres, nałogi i jeszcze grom wie ile czynników.
Palacia lubi tę wiadomość
-
Oj to prawda. Faceci myślą że są bogami 😆 ale rzeczywistość jest zupełnie inna 😆😆😆
Natulaa lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
