X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
Odpowiedz

Starania o maluszka w 2020 roku ❤️

Oceń ten wątek:
  • Jeżynka Autorytet
    Postów: 6059 3933

    Wysłany: 23 maja 2020, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu83 wrote:
    Dzień dobry ☕kolejny dzień z pobudką o 3:30 , z bólem głowy wstaję znów i temperaturę szlak trafił z mierzeniem. 🤯 zazwyczaj mierze o6 a tu teraz dwa dni o 4:00 .cukier znów 113 , ciśnienie w normie więc to nie powód bólu.zawsze sprawdzam ciśnienie i cukier jak mnie mocno głowa boli🤔
    Z tym cukrem to musisz cos zrobić kochana.
    Trzymasz dietę?

    11.2018 😇23tydz
    06.2019 😇
    07.2019 😇

    16.11 - mamy ♥️ 6+2
    5-8.12 szpital, krwiak
    14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
    30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
    11.01 mała księżniczka 😍
    4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
    28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
    09.03-szewek trzyma, leżing cd.
    29.03 bez zmian
    07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
    12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
    18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
    24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
    27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
    1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
    2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
    15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4

    age.png
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2284

    Wysłany: 23 maja 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżynka wrote:
    Z tym cukrem to musisz cos zrobić kochana.
    Trzymasz dietę?
    Pt,ez ostatnie miesiące miałam zawalone🙈. Nie mam czasu dla siebie gotować. Wszytko w biegu. Moje dziecko jest niejedzące. I wybrzydzają w do potęgi. Przez to nie mam sił już o sobie zadbać tak naprawdę. To nie jest typ że przeglodzisz i zje, to j dr tym który może nie jeść dwa dni i tak nie ruszy. Nie je mięsa od dwóch lat,naleśników kanapek nic co trzeba gryźć 🤦. Problem mamy niesamowity, codziennie walka o obiad więc naprawdę to mega problem i to prz z głupie migdałki prawdopodobnie. Je tylko zupy to krem i to tylko 3/4 I spaghetti ale musi być gładki sos. Odkąd z synem mam problem niestety przestałam dbać o posiłki a stres też nie pomaga. Codziennie dobrze zaczynam owsianka i drugie małe śniadanie ale luźniej już to leci na łeb , i zanim ogarnę dziecko z obiadem jest wieczór i jem później obiad a czasem mam takiego nerwa że już nic nie zjem.i koło się zamyka.
    Nie jestem w stanie pracować gotować 3 różnych obiadów codziennie,dla każdego z osobna, dlatego jest jak jest. Moja diablo zna mój przypadek.😅 Mówi mi cały czas że stres u mnie bardzo dużo robi z cukrami .mnie gubią za duże przerwy między posiłkami .po posiłkach nie mam problemu z cukrami ale cały dzień przekłada mi się na poranne cukry

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 10:08

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • Jeżynka Autorytet
    Postów: 6059 3933

    Wysłany: 23 maja 2020, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu83 wrote:
    Pt,ez ostatnie miesiące miałam zawalone🙈. Nie mam czasu dla siebie gotować. Wszytko w biegu. Moje dziecko jest niejedzące. I wybrzydzają w do potęgi. Przez to nie mam sił już o sobie zadbać tak naprawdę. To nie jest typ że przeglodzisz i zje, to j dr tym który może nie jeść dwa dni i tak nie ruszy. Nie je mięsa od dwóch lat,naleśników kanapek nic co trzeba gryźć 🤦. Problem mamy niesamowity, codziennie walka o obiad więc naprawdę to mega problem i to prz z głupie migdałki prawdopodobnie. Je tylko zupy to krem i to tylko 3/4 I spaghetti ale musi być gładki sos. Odkąd z synem mam problem niestety przestałam dbać o posiłki a stres też nie pomaga. Codziennie dobrze zaczynam owsianka i drugie małe śniadanie ale luźniej już to leci na łeb , i zanim ogarnę dziecko z obiadem jest wieczór i jem później obiad a czasem mam takiego nerwa że już nic nie zjem.i koło się zamyka.
    Nie jestem w stanie pracować gotować 3 różnych obiadów codziennie,dla każdego z osobna, dlatego jest jak jest. Moja diablo zna mój przypadek.😅 Mówi mi cały czas że stres u mnie bardzo dużo robi z cukrami .mnie gubią za duże przerwy między posiłkami .po posiłkach nie mam problemu z cukrami ale cały dzień przekłada mi się na poranne cukry
    Ojoj
    Miał wycinane migdałki i tak bardzo się zraził?

    11.2018 😇23tydz
    06.2019 😇
    07.2019 😇

    16.11 - mamy ♥️ 6+2
    5-8.12 szpital, krwiak
    14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
    30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
    11.01 mała księżniczka 😍
    4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
    28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
    09.03-szewek trzyma, leżing cd.
    29.03 bez zmian
    07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
    12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
    18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
    24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
    27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
    1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
    2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
    15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4

    age.png
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2284

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżynka wrote:
    Ojoj
    Miał wycinane migdałki i tak bardzo się zraził?
    Jeszcze właśnie nie, zabieg odłożony ze względu na sytuację 👑. Ma obustronne wysiękowe zapalenie ucha wewnętrznego plus przerośnięte boczne migdały i 3 migdal. To już prawdopodobnie ciągnie się odkąd był chory na zimę zeszłego roku. W przedszkolu od września zaczeloo się pogłębiać. I to by się tak zbiegło że nie chciał jeść jak skończył dwa lata. U małych dzieci ciężko czasem rozpoznać na początku. Zmiana Zachowanie zaczęło również się zbiegać z buntem . Więc naprawdę ciężko wyczuć że co się dzieję,że dziecko przestaje słyszeć bo niestety płyn w uszach powoduje niedosłuch a za tym idzie właśnie wszytko. Dzieci są nerwowe itd.. więc moje dzieci je tylko kaszę manna kilka zup ,które jednego dnia smakują a drugi dzień ląduje w kiblu. Tyle jedzenia co ja wyrzucam to mi już ręce opadają. To jest walka o każdy posiłek. Nawet dziecko słodkiego nie je po za lizakiem i serkiem. Nikomu nie życzę serio. Więc dla mnie od pory obiadowej to wielki stres, bo czasem się kończy że musE gotować następne danie które on może zje lub nie. I tak codziennie.🤷. Naprawdę kiedyś pilnowałam posiłków ,miałam czas aby zrobić trening godzinny na orbiterze ale jednak wysiłek. A teraz nie mam siły czasem psychicznie wysiadam z tych nerwów.
    My jak nie wiedziemy o tym że jego zachowanie na 80%ma związek z niedosłuchem nie chcieliśmy mieć więcej dzieci. Tak nam dał popalić. Wrzeszczenie i kopanie na środku sklepu i wynoszenie dziecka z e sklepu pod pachą to mały pikuś to co mieliśmy w domu.
    To był ciężki czas a każdy lekarz zwalał to na bunt. w przedszkolu jak zaczął sprawiać problemy i dużo chorować zaczęłam szukać wszędzie przyczyny. Od specjalistów do specjalisty po poradnie psychologiczno pedagogiczne . Pół roku chodzenia po lekarzach i jak już dostałam papiery na zabieg to wyszła 👑. Dopiero jak syn poszedł do przedszkola stwierdziliśmy że jak to przeszliśmy to, to damy radę z drugim i najwyżej w kaftanie nas wywiozą 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 11:22

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • Mery92 Autorytet
    Postów: 352 257

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belldandy wrote:
    Ja mam takie bóle co cykl, ciągnie mnie mega szyjka w dol i czuje ten bol, z którego się czasem śmieją 😂

    Czyli jakby tępy rozlany ból w odbycie? Coś na zasadzie, ze jak szybko bym siadła na twardym, to aż mnie skręca czy podczas seksu.. Podobno to bol po pęknięciu pęcherzyka kiedy ten płyn wszystko podrażnia, a zatoka Douglasa jest właśnie w tylnej części miednicy, wiec wszystko sue zgadza ;)

    Jak mnie boli to jest moment po owulacji ;) potwierdzone monitoringiem u ginekologa


    Super, czyli u mnie ju po owu. Może się uda za tym razem. Działaliśmy dość intensywnie w tym cyklu i nie zamierzam na tym przestawać . Dla pewności jeszcze z 3 razy🙃 natomiast w środę idę do gina. Na monit sytuacji i będziemy działać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 11:24

    Lulu83 lubi tę wiadomość

    Starania o maluszka
    Styczeń 2020💚

    Folik
    Witamina D

    Badanie 4 dzień cyklu:
    TSH - 2,447
    FSH - 4,01 mlU/ml
    LH - 5,56 mlU/ml
    Prolaktyna - 25,51
    Testosteron - 1,60 nmol/L
    Estadiol 57,00 pg/ml
    17-OH progesteron (W) 2,40 ng/ml
    Androstendion (W) 3,330 ng/ml
    Siarczan 282,60 pg/dl
    Dehydroepiandrosteronu (DHA-S)(W)


    Badania 22 cyklu :
    TSH 2,124
    FT4 0,82
    Prolaktyna 22,29
    Progesteron 8,10


    ⏸ 04.08.2020 ❤️💚❤️
    Beta- 05.08.2020, 10dpo- 24,9 mlU
    Beta -07.08. 2020, 12dpo-115,1 mlU
    Beta -10.08.2020, 15dpo- 400,9 mlU
    31.08.2020, 52dpo -❤️Bije 1,2cm😍



    ecc7db7330cd4a76bc3d45af78c6e624.png
  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3250 4538

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tortie wrote:
    O zapomnialam! Ja też was zarażam! Żebyście od razu zobaczyly takie grube dwie kreski jak ja !

    Hahah ja mialam te kreski takie wyraźne i potem 2600 bety, bo jakoś się w tym cyklu nic nie spodziewałam to i za testowanie się późno zabrałam 😄

    Ja też was zarażam.🧚🧚💞💞 Moje kreski były mega grube, chyba tu na forum nie widziałam nigdy takich. Ale to dlatego że robiłam 16 dpo😀

    Psik! Ehe Ehe!

    No to załapała wirka ;)

    Clover wrote:
    Z kolei zawsze kiedy mi się śni, że mam dziecko, to jest to synek. Może dlatego, że najpierw byśmy chcieli synka ❤ Ale gdyby była córeczka, też by było super 😊

    No mam nadzieję że może się udało tym razem, niecierpliwie czekam na testowanie 😀 Gdyby się okazało, że jestem w ciąży, to mimo, że pracę lubię, raczej szybko poszłabym na zwolnienie, bo po pierwsze praca zmianowa, a po drugie mam nieustannie styczność z substancjami chemicznymi, część z nich jest niebezpieczna i nie chciałabym ryzykować.

    No ja też mam pracą zmianową i to jeszcze mam nocki a dyżury po 12 h więc musiałabym przychodzić pewnie na 7,35 5 razy w tygodniu a to też nie byłoby proste. I kasa mniejsza pewnie, bo by mi zabrała kierowniczka prace w weekendy (ze względu na to że jest potrzebna jedna osoba tylko - to raczej dwóch zmian by nie robiła, bo zaszłam). No i kontakt z chorymi pacjentami.
    Na początku roku jakaś babka z odrą przyszła, osp też nie brakuje (chociaż ja to przechorowałam) no ale wiecie jednak te wirusy to ryzyko... Co zrobie to się będę zastanawiała jak jakimś bożym cudem wyjdzie :)

    A kiedy testujesz??

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3250 4538

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mery92 wrote:
    Super, czyli u mnie ju po owu. Może się uda za tym razem. Działaliśmy dość intensywnie w tym cyklu i nie zamierzam na tym przestawać . Dla pewności jeszcze z 3 razy🙃 natomiast w środę idę do gina. Na monit sytuacji i będziemy działać

    No to trzymam za Ciebie kciuki :)

    Mery92 lubi tę wiadomość

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • SylwiaG Autorytet
    Postów: 903 310

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny
    Miłej soboty wam życzę. U nas deszcz od rana.
    Ja już czuję ból brzucha na @ powinna być za jakieś 5 dni. Obawiam się że u mnie cykl bezowulacyjny mimo iż of mi wyznaczyło owulke na 18 dc a flo na 20. Od 16 dc biorę duphaston więc nie powinno jej być skok temperatury też niezbyt duży.

    ❌Diwa PCOS.
    ❌Częste cykle bezowulacyjne

    ❌Testosteron 118 ng/dl (6-82)
    ✔️Progesteron 14,3 ng/ml (1,83-23,9)
    ✔️Estradiol 57 pg/ml (12,4-233)
    ❌LH 19,1 mlU/ml (2.4-12,6)
    ✔️FSH 5,8 mlU/ml (3,5-12,5)
    ✔️Prolaktyna 12 ng/ml (4,79-23,3)
    ❌DHEAS-O4 812,00 µg/dl (98,8-340)
    ✔️SHGB 22,3 nmol/l (19,8-155,2)
    ✔️TSH 1,39 µIU/ml (0,27-4,2)
    ✔️FT3 4,11 pg/ml (2-4,4)
    ✔️FT4 1,07 ng/dl (0,93-1,7)
    ✔️Anty TG 17,7 IU/ml (0-115)
    ✔️Anty TPO < 9 IU/ml (0-34)


    💊 Sundose
    💊 Metformax
    💊 Euthyrox


    🏡 okolice Wrocławia
  • Jeżynka Autorytet
    Postów: 6059 3933

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu podziwiam ciebie. Ja tez mam jednego buntownika tylko sporo starszego. Tez dal bam popalić, ohoho jak sobie przypomnę. Ale z jedzeniem nie miałam problemów, bynajmniej tak dużych jak ty mówisz . Nasz ma ciągłego pecha, nieraz się śmiejemy ze części ciała mu zabraknie niedługo🤭🤭
    Mam nadzieje ze korona szybko minie to stabilizujesz sprawę .

    11.2018 😇23tydz
    06.2019 😇
    07.2019 😇

    16.11 - mamy ♥️ 6+2
    5-8.12 szpital, krwiak
    14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
    30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
    11.01 mała księżniczka 😍
    4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
    28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
    09.03-szewek trzyma, leżing cd.
    29.03 bez zmian
    07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
    12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
    18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
    24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
    27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
    1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
    2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
    15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4

    age.png
  • Jeżynka Autorytet
    Postów: 6059 3933

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie zaliczyłam zumbę, matko ale się zmachalam

    SylwiaG lubi tę wiadomość

    11.2018 😇23tydz
    06.2019 😇
    07.2019 😇

    16.11 - mamy ♥️ 6+2
    5-8.12 szpital, krwiak
    14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
    30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
    11.01 mała księżniczka 😍
    4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
    28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
    09.03-szewek trzyma, leżing cd.
    29.03 bez zmian
    07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
    12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
    18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
    24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
    27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
    1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
    2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
    15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4

    age.png
  • Ania81 Autorytet
    Postów: 2519 2781

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, jestem tutaj nowa. Staramy sie z mezem o nasze 4 dziecko (zawsze chcielismy miec duza rodzin). Czy sa tu dziewczyny ktore staraja sie o maluszka po poronieniu? W lutym odkrylam ze jestem w ciazy, co bylo duzmy zaskoczeniem, bowiem bralam mini pill. Niestety 04/04/2020 poronilam. Moje malenstwo juz nie zylo, sreduszko przestalo bic na poczatku 8 tygodnia ciazy (mialam robione USG kilka dni przed poronieniem ze wzgledu na nasilajace sie krwawienie).

    f2wl2n0amwelqrbt.png
  • Ania81 Autorytet
    Postów: 2519 2781

    Wysłany: 23 maja 2020, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciezko mi o tym pisac😭.

    f2wl2n0amwelqrbt.png
  • Jeżynka Autorytet
    Postów: 6059 3933

    Wysłany: 23 maja 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania81 wrote:
    Czesc dziewczyny, jestem tutaj nowa. Staramy sie z mezem o nasze 4 dziecko (zawsze chcielismy miec duza rodzin). Czy sa tu dziewczyny ktore staraja sie o maluszka po poronieniu? W lutym odkrylam ze jestem w ciazy, co bylo duzmy zaskoczeniem, bowiem bralam mini pill. Niestety 04/04/2020 poronilam. Moje malenstwo juz nie zylo, sreduszko przestalo bic na poczatku 8 tygodnia ciazy (mialam robione USG kilka dni przed poronieniem ze wzgledu na nasilajace sie krwawienie).
    Witaj
    Bardzo mi przykro że musiałaś przez to przejść.
    Ja urodzilam przedwcześnie w 23 tyg, moje dzieciatko nie miało szans. Potem poronilam jeszcze dwa razy.
    Jest tu dużo dziewczyn które przez to przeszły.
    Walczymy dalej o swoje szczęście.

    11.2018 😇23tydz
    06.2019 😇
    07.2019 😇

    16.11 - mamy ♥️ 6+2
    5-8.12 szpital, krwiak
    14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
    30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
    11.01 mała księżniczka 😍
    4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
    28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
    09.03-szewek trzyma, leżing cd.
    29.03 bez zmian
    07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
    12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
    18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
    24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
    27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
    1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
    2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
    15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4

    age.png
  • NikaVera Autorytet
    Postów: 587 329

    Wysłany: 23 maja 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaG wrote:
    Cześć dziewczyny
    Miłej soboty wam życzę. U nas deszcz od rana.
    Ja już czuję ból brzucha na @ powinna być za jakieś 5 dni. Obawiam się że u mnie cykl bezowulacyjny mimo iż of mi wyznaczyło owulke na 18 dc a flo na 20. Od 16 dc biorę duphaston więc nie powinno jej być skok temperatury też niezbyt duży.

    Ja w tym cyklu olałam mierzenie temp. bo stwierdziłam, że pierwszy cykl z dupkiem to i tak owu nie będzie. Ponownie zaczynam mierzyć w nowym.... nie liczę, że tak szybko owu się przesunie ale no zobaczymy :) Generalnie trochę mam doła... perspektywa "starania się", sprawdzania, mierzenia... i potem czekania co będzie i potencjalnego rozczarowania jest mega stresująca. Jeszcze się dzisiaj z tym moim popstrykałam.... ja nie wiem przeważnie jest do rany przyłóż, a czasem potrafi się zachować się dupek... ja nie wiem ale to chyba cecha charakterystyczna wszystkich facetów :-/

    Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem :( półtora tygodnia przed naszą rocznicą :( Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.

    Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
    Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
    Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)

    Progestoron:
    (kwi) - 0,342 ng/ml 😭
    (lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
    TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
    FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
    FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
    Estradiol - 281,40 pg/ml
    FSH - 3,23 mIU/ml
    LH - 11,23 mIU/ml
    Prolaktyna - 9,2 ng/ml
    Testosteron - 50 ng/dl

    30-07-2020
    Sód - 140
    Potas - 4,42
    Żelazo - 89,1
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3641 7529

    Wysłany: 23 maja 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NikaVera wrote:
    Ja w tym cyklu olałam mierzenie temp. bo stwierdziłam, że pierwszy cykl z dupkiem to i tak owu nie będzie. Ponownie zaczynam mierzyć w nowym.... nie liczę, że tak szybko owu się przesunie ale no zobaczymy :) Generalnie trochę mam doła... perspektywa "starania się", sprawdzania, mierzenia... i potem czekania co będzie i potencjalnego rozczarowania jest mega stresująca. Jeszcze się dzisiaj z tym moim popstrykałam.... ja nie wiem przeważnie jest do rany przyłóż, a czasem potrafi się zachować się dupek... ja nie wiem ale to chyba cecha charakterystyczna wszystkich facetów :-/

    Też tak czasem myślę, nie bez powodu mówi się, że są z innej planety... 🤦‍♀️

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • Ania81 Autorytet
    Postów: 2519 2781

    Wysłany: 23 maja 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżynka wrote:
    Witaj
    Bardzo mi przykro że musiałaś przez to przejść.
    Ja urodzilam przedwcześnie w 23 tyg, moje dzieciatko nie miało szans. Potem poronilam jeszcze dwa razy.
    Jest tu dużo dziewczyn które przez to przeszły.
    Walczymy dalej o swoje szczęście.



    Mam nadzieje, ze Ci sue uda. Trzymam kciuki.
    Ja bardzo sie boje ze znowu poronie, albo ze nie bede wstanie zajsc w ciaze😔. Czy tez tak mialas?
    Swiatelko dla twoich aniolkow

    f2wl2n0amwelqrbt.png
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 23 maja 2020, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2020, 13:25

    klz9df9hix7ly771.png
  • Mery92 Autorytet
    Postów: 352 257

    Wysłany: 23 maja 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogole to miłego dnia 😘 znajdźcie czas dla siebie :) wypocznijcie :) w ogole opowiadałam mojemu facetowi o tej apce, że serduszka wstawiamy jak jest stosunek itd.
    Dziś mamy tego klienta na auto co miał być w środę i Kamil stwierdził, że jak go sprzeda to mnie tak wyłonaczy, że będę sobie mogła w jednym dniu 3 serduszka wstawić 🤣🤣🤣

    belldandy, Natka95, Clover lubią tę wiadomość

    Starania o maluszka
    Styczeń 2020💚

    Folik
    Witamina D

    Badanie 4 dzień cyklu:
    TSH - 2,447
    FSH - 4,01 mlU/ml
    LH - 5,56 mlU/ml
    Prolaktyna - 25,51
    Testosteron - 1,60 nmol/L
    Estadiol 57,00 pg/ml
    17-OH progesteron (W) 2,40 ng/ml
    Androstendion (W) 3,330 ng/ml
    Siarczan 282,60 pg/dl
    Dehydroepiandrosteronu (DHA-S)(W)


    Badania 22 cyklu :
    TSH 2,124
    FT4 0,82
    Prolaktyna 22,29
    Progesteron 8,10


    ⏸ 04.08.2020 ❤️💚❤️
    Beta- 05.08.2020, 10dpo- 24,9 mlU
    Beta -07.08. 2020, 12dpo-115,1 mlU
    Beta -10.08.2020, 15dpo- 400,9 mlU
    31.08.2020, 52dpo -❤️Bije 1,2cm😍



    ecc7db7330cd4a76bc3d45af78c6e624.png
  • Jeżynka Autorytet
    Postów: 6059 3933

    Wysłany: 23 maja 2020, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania81 wrote:
    Mam nadzieje, ze Ci sue uda. Trzymam kciuki.
    Ja bardzo sie boje ze znowu poronie, albo ze nie bede wstanie zajsc w ciaze😔. Czy tez tak mialas?
    Swiatelko dla twoich aniolkow
    Zanim zaszłam w lipcu 18 roku staralismy sie dwa lata. Potem ta ciąża, strasznie się cieszylismy bo okazało się ze to dziewczynka a mamy dwóch synów. I szok , w 23 tyg zaczął sie poród, zdazylam tylko ochrzcić malutką 😓 depresja, po pół roku udali mi się ale niedługo sie cieszylam , w 7 tyg poronienie. W cyklu po poronieniu znów okazało się ze jestem w ciąży, ale skończyło sie jak się skończyło. Od tej pory nie mogę zajść. Jestem obsadzona teraz lekami i walczę bo cóż innego mam zrobic. Stosy badan moich i męża. Do tej pory wszystko mi dobrze wychodziło, bo póki nie zbadałam insuliny. Mam nadzieje ze odkryłam problem który we mnie leży.
    Strach bedzie towarzyszyc już po takich przejściach,bale nie wolno sie podawać. Znasz u siebie przyczynę poronienia?

    11.2018 😇23tydz
    06.2019 😇
    07.2019 😇

    16.11 - mamy ♥️ 6+2
    5-8.12 szpital, krwiak
    14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
    30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
    11.01 mała księżniczka 😍
    4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
    28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
    09.03-szewek trzyma, leżing cd.
    29.03 bez zmian
    07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
    12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
    18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
    24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
    27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
    1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
    2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
    15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4

    age.png
  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3250 4538

    Wysłany: 23 maja 2020, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za smutna historia :( to istny koszmar jakiś...

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
‹‹ 605 606 607 608 609 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ