X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
Odpowiedz

Starania o maluszka w 2020 roku ❤️

Oceń ten wątek:
  • luśka18 Autorytet
    Postów: 358 212

    Wysłany: 14 czerwca 2020, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NikaVera wrote:
    Ja to już jestem uczulona na takie teksty bo to tak jak "taka Pani uroda". Mi to się wydaje, że lekarze niesłusznie zakładają, że wszystko jest okej jak kobieta ma cykle jak w zegarku. Już się naczytałam o wielu przypadkach kiedy wszystko laska ma jak w zegarku, a brak owu i PCOS :-( Oczywiście tego Ci nie życzę bo staracie się dopiero kilka miesięcy i mam nadzieję, że już niedługo będą tego skutki :D

    Oj marze marzę ❤
    Chociaż bolec mnie już zaczyna brzuch zły znak. Choć juz od początku jakoś się nie nastawiam, ale pewno ryk będzie.

    No teraz 7 miesiąc, więc to jest badzo krótko.
    Jak nie pyknie do września to idzie pierwszy chłop jak wyjdzie ok to ja zrobię. Aczkolwiek ja zakładam ten scenariusz najlepszy, ze wszystko jest ok.

    Choć swoją drogą ja od początku używam testów owu,niby robimy wszystko jak w podręcznikach i nie ma z tego bobasa. Pierwsze co się nasuwa na myśl ze cos jednak jest nie tak🤷‍♀️

    Ania81 lubi tę wiadomość

    02.04 Nasza Królewna 🍼👸
  • Ania81 Autorytet
    Postów: 2519 2781

    Wysłany: 14 czerwca 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luśka18 wrote:
    Oj marze marzę ❤
    Chociaż bolec mnie już zaczyna brzuch zły znak. Choć juz od początku jakoś się nie nastawiam, ale pewno ryk będzie.

    No teraz 7 miesiąc, więc to jest badzo krótko.
    Jak nie pyknie do września to idzie pierwszy chłop jak wyjdzie ok to ja zrobię. Aczkolwiek ja zakładam ten scenariusz najlepszy, ze wszystko jest ok.

    Choć swoją drogą ja od początku używam testów owu,niby robimy wszystko jak w podręcznikach i nie ma z tego bobasa. Pierwsze co się nasuwa na myśl ze cos jednak jest nie tak🤷‍♀️


    A moze za bardzo sie nastawiasz, bardzo pragmiesz i nic. Tak bylo ze mna i moim najstarszym. Kazdy okres ryczalam okropnie. Potem maz stwierdzil, ze on juz nie chce, bo to za duzo stresu dla nas. Wkurzylam sie na niego, ale ze akurat w jednej i drugiej pracy mialam urwanie glowy, to jakos sie z tym pogodzilam. Maz nie chcial, tyle ze sie nie zabezpieczalismy, bo ja nie mialam jak do gp sie z pracy urwac, a na gumki mam,, uczulnie,,. Caly stres starania poszedl w nie pamiec, bo sie nie staramy. I tak oto moj synek najstarszy sie znalazl. Zreszta ja mialam kilka krwawien na poczatku, wiec myslalam ze nicic z tego. Ale wszystko sie skonczylo dobrze.

    f2wl2n0amwelqrbt.png
  • luśka18 Autorytet
    Postów: 358 212

    Wysłany: 14 czerwca 2020, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania81 wrote:
    A moze za bardzo sie nastawiasz, bardzo pragmiesz i nic. Tak bylo ze mna i moim najstarszym. Kazdy okres ryczalam okropnie. Potem maz stwierdzil, ze on juz nie chce, bo to za duzo stresu dla nas. Wkurzylam sie na niego, ale ze akurat w jednej i drugiej pracy mialam urwanie glowy, to jakos sie z tym pogodzilam. Maz nie chcial, tyle ze sie nie zabezpieczalismy, bo ja nie mialam jak do gp sie z pracy urwac, a na gumki mam,, uczulnie,,. Caly stres starania poszedl w nie pamiec, bo sie nie staramy. I tak oto moj synek najstarszy sie znalazl. Zreszta ja mialam kilka krwawien na poczatku, wiec myslalam ze nicic z tego. Ale wszystko sie skonczylo dobrze.

    Na pewno jest tak, ze o tym myślę, jak pisałam wcześniej nie pstrykne palcem i nie przestanę 😉 ale to co piszesz ma sensu to duzy❤

    Poprostu przychodzi 🐒 buzuja hormony, robi się przykro i rycze🤷‍♀️ na szczęście szybko biorę się w garść.

    Wiem jedno kiedyś się uda😚

    02.04 Nasza Królewna 🍼👸
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 14 czerwca 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2022, 20:22

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 14 czerwca 2020, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2020, 13:20

    klz9df9hix7ly771.png
  • Kala139 Autorytet
    Postów: 337 108

    Wysłany: 14 czerwca 2020, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie Panie:) Czy mogę się podpiąć? Mam 31 lat (jeszcze, we wrześniu 32), w lutym na wizycie kontrolnej w 11tc dowiedziałam się, że serduszko naszego maleństwa nie bije od około 9 tc. 19 lutego miałam zabieg, po 3 cyklach lekarz powiedział, że można się starać. To była moja druga ciąża, mam synka 5,5 roku. Bardzo się z mężem cieszyliśmy z drugiej ciąży, tym bardziej, że się udało już w drugim cyklu starań... wyszło inaczej, przeżyłam to bardzo, jak każda kobieta w takiej sytuacji. Pomogła mi nadzieja, że po 3 cyklach znowu się zabierzemy za pracę i tu znowu pojawiły się pewne wahania. Dotyczą oczywiście nieszczęsnej pandemii. Jestem rozdarta, z jednej strony nie moge się doczekać starań, bardzo pragnę drugiego dziecka, z drugiej paraliżuje mnie strach, że jeśli ten koronawirus się rozprzestrzeni może spowodować kolejne poronienie albo spowodować jakieś wady dziecka. Powtarzam sobie, że nie wiadomo jak długo będziemy jeszcze walczyć z tym wirusem a starania też mogą się przeciągnąć i szkoda mi czasu żeby czekać...No właśnie nie wiadomo na co, młodsza już nie będę a zaszczepić nas wszystkich też od razu nie zaszczepią. Z drugiej strony jest we mnie ten strach.. tym bardziej że teraz po zniesieniu obostrzeń zrobi się pewnie gorzej. Jak Wy podchodzicie do sprawy? Przepraszam za tak długi wywód ale męczy mnie to strasznie... Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki!

    qdkki09kzl1i271j.png
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2022, 20:22

    KarolinaMaria lubi tę wiadomość

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • luśka18 Autorytet
    Postów: 358 212

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belldandy wrote:
    Tak serio, to jak się wyjdzie z pieluch, to niektórym jest już wygodniej i nie chce się wracać ... ;(

    Czesc Wszystkim 😉

    Mimo wszystko liczę, ze jednak ułoży się po twojej mysli😚

    Co do samych lekarzy zgadzam się w 100 % często są obojętni i widać gołym okiem, ze maja w dupie nas i pytania.

    Najważniejsze mieć plan same wiecie, że wszystkie te badania to nie małe koszty.

    Ogólnie to forum i wy dajecie mi mnóstwo informacji no i mnóstwo siły.

    Ja staram się mimo korony. I tak długo czekałam, aż mąż się w końcu zgodzi. Myślę ze musimy nauczyć się z tym niewidzialnym draniem.

    02.04 Nasza Królewna 🍼👸
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spuromix wrote:
    Dziękuję :) ciut mi ulżyło :D

    A teraz tak ciutek z innej beczki :) macie jakieś porady co na początek? Za kilka dni mam dostać okres, przygotowałam się do prowadzenia wykresu i zaopatrzyłam się w kompleks witamin. Cykle mam nieregularne, tryb życia raczej aktywny, i jestem na drodze rzucania palenia :/ paskudny nałóg czas z nim skończyć na dobre
    Witamy .

    Ostatnie zalecenia jakie widzialam to kwas foliowy (ja dla pewności biorę metylowany, bo przy ktorejś mutavji zwykły się nie wchłania), wit D3 2000j, i chyba jeszcze jod jest zalecany. Czytalam też cos o DHA. No i zdrowa dieta tak ogólne.

    Z badan: pasuje zrobic hormony w 3-5dc, żelazo, niektórzy zamiast żelaza robią ferrytyne.
    Mialam tez zleconą toxoplazmoze, rożyczke i cytomegalie ( tego ostatniego nie jestem pewna, poszukam potem w wynikach).
    Od siebie dorzucilabym posiew z szyjki.

    Psychicznie, nie nastawiaj się na pierwszy cykl, bo niestety rzadko się tak udaje, ale życzę żebyś była właśnie tą szczęściarą.

    Powodzenia!

    Spuromix lubi tę wiadomość


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Spuromix Autorytet
    Postów: 980 744

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Witamy .

    Ostatnie zalecenia jakie widzialam to kwas foliowy (ja dla pewności biorę metylowany, bo przy ktorejś mutavji zwykły się nie wchłania), wit D3 2000j, i chyba jeszcze jod jest zalecany. Czytalam też cos o DHA. No i zdrowa dieta tak ogólne.

    Z badan: pasuje zrobic hormony w 3-5dc, żelazo, niektórzy zamiast żelaza robią ferrytyne.
    Mialam tez zleconą toxoplazmoze, rożyczke i cytomegalie ( tego ostatniego nie jestem pewna, poszukam potem w wynikach).
    Od siebie dorzucilabym posiew z szyjki.

    Psychicznie, nie nastawiaj się na pierwszy cykl, bo niestety rzadko się tak udaje, ale życzę żebyś była właśnie tą szczęściarą.

    Powodzenia!
    Dziękuję za radę :) coś pokombinuje i wezmę się za to ;) da się za bardzo nastawić jak ma się pewne obawy?

    Koronawirus to gra i manipulacja polityczna no ale nie chcę wchodzić na temat polityki bo niestety jest bardzo drażliwy. Najlepiej zadać sobie pytanie czy znacie kogoś zarażonego covid19 bo ja nie a mam baaardzo duży kontakt z ludźmi.

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;) ja zmykam do męża troszkę pomóc na budowie ;)

    Brenda lubi tę wiadomość

    age.png
  • Iryska Autorytet
    Postów: 3793 4464

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spuromix wrote:
    Dziękuję za radę :) coś pokombinuje i wezmę się za to ;) da się za bardzo nastawić jak ma się pewne obawy?

    Koronawirus to gra i manipulacja polityczna no ale nie chcę wchodzić na temat polityki bo niestety jest bardzo drażliwy. Najlepiej zadać sobie pytanie czy znacie kogoś zarażonego covid19 bo ja nie a mam baaardzo duży kontakt z ludźmi.

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;) ja zmykam do męża troszkę pomóc na budowie ;)
    Jeśli mogę tylko o covidzie. Moja siostra pracuje w szpitalu zakaźnym. Covid istnieje 😉

    Natka95, KarolinaMaria, K92, Reikja lubią tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Spuromix Autorytet
    Postów: 980 744

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Jeśli mogę tylko o covidzie. Moja siostra pracuje w szpitalu zakaźnym. Covid istnieje 😉
    Więc na tym zakończmy temat :D bo może wyjść afera a tego chyba raczej nie chcemy :P

    Brenda, MayMasza lubią tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 🤗 wiecie co. Też muszę podzielić się z kimś obawami. Z chłopem za dużo nie pogadam. Ma podejście, które nie wiem jak nazwać i już nie drążę. Ja mówie o obawach a on, będzie dobrze, albo no to dalej będziemy próbować. Rasowa znieczulica mam wrażenie. W środę byłam odebrać wyniki i musiałam iść do ginki, do której trafiłam przypadkowo, bo zależało mi tylko na badaniach na nfz. Przy okazji mówi, że zbada skoro już jestem. Wahałam się bo nigdy nie byłam u babki i jakoś tak się wstydzę i jestem zapisana do gina na 23, na co się zdziwiła, ale generalnie była spoko i mnie namówiła na to badanie. No i był pęcherzyk ciążowy 5 mm. Ostrzegałyście mnie tu przed zbyt wczesna wizytą no ale jakoś tak wyszło. I teraz głowię się i zamartwiam. Czy pojawi się zarodek, czy będzie serduszko, czy sie utrzyma. Wieku ciąży nie była w stanie określić bo ostatni okres miałam w kwietniu a krwawienie majowe było samoistnym poronieniem. Więc nie wiem. Czy rzeczywiście było wcześnie, czy będzie ambaras. Chłop już mi tu mówi o butelkach jakichś firm, huśtawkach, wózkach, a ja zamiast też się cieszyć to żyje strachem.
    Druga rzecz, że teraz mam wątpliwości, którego lekarza wybrać. Ginka nfz, czy gin prywatny, który robi też usg prenatalne i te aberracje czy coś. Ona ostatniego na pewno nie. Reszta nie wiem. Ohh. Ale elaborat 😀

  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3671 7551

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spuromix wrote:
    Dziękuję za radę :) coś pokombinuje i wezmę się za to ;) da się za bardzo nastawić jak ma się pewne obawy?

    Koronawirus to gra i manipulacja polityczna no ale nie chcę wchodzić na temat polityki bo niestety jest bardzo drażliwy. Najlepiej zadać sobie pytanie czy znacie kogoś zarażonego covid19 bo ja nie a mam baaardzo duży kontakt z ludźmi.

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;) ja zmykam do męża troszkę pomóc na budowie ;)

    Ja znam trzy osoby (osobiście), z czego jedna to dziadek mojej koleżanki, który zmarł... więc wstrzymywałabym się z ocenami, że to zwykła manipulacja. Owszem, może restrykcje były zbyt przesadzone, ale skąd mogliśmy wiedzieć jak to się u nas rozwinie. Ludzie we Włoszech czy Brazylii nie umierają na politykę, tylko właśnie na covid.

    Iryska, Natka95 lubią tę wiadomość

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3671 7551

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, ale dla mnie to jest taki sam argument, jakby ktoś mnie zapytał czy znam kogoś chorego na ospę, albo świnkę. Chorego na ospę widziałam ostatni raz może z 15 lat temu, na świnkę nigdy, a istnienia tych chorób jakoś nikt nie podważa. Rozumiem frustrację przedsiębiorców, też byłabym wkurzona na cały świat, gdybym nagle straciła dochód. Rozumiem złość rodziców, którzy musieli zostać w domach, bo zamknęli żłobki i przedszkola. Ale to wszystko nie zmienia faktu, że ten wirus istnieje i ludzie chorują. Na szczęście u nas dość łagodnie.

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • Spuromix Autorytet
    Postów: 980 744

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego nie chciałam drążyć ja znam 100 argumentów przeciw tak jak 45% społeczeństwa, ktoś zna 100 argumentów za tak jak 45% społeczeństwa i jest 10% społeczeństwa którzy się motaja i nie mają zdania... Drażliwy temat bardzo... Nie będę się zapierać że nikt nie ma racji, bo może to ja jej nie mam. Ale wydaje mi się że w okolicach grudnia stycznia sporo społeczeństwa przeszło covid (zmutowaną grypę) ,były masowe zachorowania i większość leczyła się w domu domowymi sposobami, a z własnego przypadku wiem że była to masakra gorączka 40 stopni dusiło bardzo, brak apetytu i smaku kawa smakowała jak woda czekolada jak powietrze i tak miało wielu moich znajomych. Wszyscy podpisali to pod grypę bo przecież covid jeszcze nie było tak popularne. Ja na tym zakończę, nie chce się sprzeczać :)

    age.png
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanka ogromne gratulacje!♥

    Dziewczyny mam problem z ovu, zaznaczyło mi, że 1 dc wypadł 11 czerwca, ale to nieprawda. Miałam już plamienia 09 w nocy, więc według mnie to jest pierwszy dzień cyklu. Nijak nie potrafię tego zmienić:( Wiecie może czy jest jakiś sposób? Dodam, że nie mam wykupionego pakietu, więc może przez to... Nie rozumiem, bo zaznaczyłam, że 09 czerwca było plamienie, myślałam, że samo to zaznaczy.

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • luśka18 Autorytet
    Postów: 358 212

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brenda kochana trzymaj się 😚

    Co do lekarza ja cie rozumiem zawsze się wstydzę. Ja nie wiem czy kiedyś byłam na NFZ 🤔

    Choć osobiście uważam że nie ma różnicy między prywatnym a państwowym, jak jest dobrym lekarzem.

    Większość i tak przyjmuje tez prywatnie po godzinach NFZ🤷‍♀️

    02.04 Nasza Królewna 🍼👸
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1467

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie. Czasem lekarz na NFZ może okazać się bardziej pomocny i rzeczowy niż prywatnie.. :)

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiem wiem tym bardziej, że ona na prawde wydaje się spoko. Tyle, że no mówię do babki nigdy nie chodzilam i sie wstydzę. Jakoś przed facetem naturalniej sie obnażać 😅

    Do niego mam na 23.06 dopiero a tak sie niecierpliwie, czy to sie wszystko rozwinie w tym pęcherzyku, że z tej niecierpliwości zapisałam się znowu do niej na środę. Poj... na wiem, ale no jakoś nie mogę się wyluzować. Progesteron mam 20 i biorę luteine. Naostatniej wizycie mi przepisała. Nie mam plamień ani nic, jedynie czasem pobolewa mnie podbrzusze lub troche zakuje. I tu tez nie wiem. To normalne, czy zwiastuje coś złego. Nie wiem jakos tak się nakręciłam, że sama sobie zaraz zaszkodze 🤦‍♀️

‹‹ 690 691 692 693 694 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ