Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mery92 wrote:Szacun 😱 tez proboje coś w sobie zmienić idzie ciężko i mozolnie ale do przodu
Ps. Macie jakiś sprawdzony sposób na podniesienie progesteronu ? Normalnie u mnie dość niski i tak myśle może tu jest problem ?
Ja na niski progesteron dostałam Duphaston. Kuracja na 3-4 cykle, teraz jest 3 zobaczymy czy organizm dzięki temu się ruszy.Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
belldandy wrote:Ja ćwiczę 5x tygodniu od lat ;p nawet W ciążach od 2 trymestru Do końca jeśli pozwala sytuacja oczywiście mniej intensywnie
Ja to Cię kobieto podziwiam 🤩
Dla mnie ćwiczenia to taka oporna sprawa czasem ze głowa mala i chociaż sb tłumacze że kurna jak siedzę i oglądam serial/film to bym sb mogła chociaż pochodzić na orbitreku, to dupa swoje w tym momencie ma zdanie i najchętniej staje się o 100 kg ciezsza 😂
Staram się ćwiczyć jak najczęściej, jak tylko mam siły po pracy, ale póki co jeszcze dla mnie nie jest to tą "przyjemnościa".
A powiedz mi, jakie ćwiczenia robilas będąc w ciąży?💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
Mery92 wrote:Kochana, ale ty jesteś wysoka i szczupła 😍 ja to pączek, bez raczek 😂168 i 70 kg 😂 ale zaczęłam ćwiczyć . Mąż się dołączył . Biegamy tez już zaczyna się denerwować, że te starania tyle trwają i robi co w jego mocny , żeby poprawić sytuacje. W ogole podziwiam za determinację ćwiczenia dla kogoś kto siedzi przez 8 h w pracy czytaj ja to nie lada wyzwanie
Odkąd mam plan od dietetyka to jestem mega zmobilizowana. Nigdy tak nie miałam, bo ja z tych leniwych raczej:p Tak mi się nie chce po pracy ćwiczyć, ale jakoś zbieram dupkę i lecę, mąż mnie wspiera i zachęca! Mąż biega, czego ja nienawidzę, także ja w domku ćwiczę z gumami mini band.
Wiesz... niby szczupła, ale ja jestem raczej taka skinny fat, mam sporo tłuszczu na udach, boczkach itd., callulit i rozptępy. Od zawsze słyszałam jaki to ze mnie szkieletor, chudzielec itp. Bardzo to przeżywałam, mam cycki w rozmiarze A jka u 12-latki, co mnie krępuje i nie lubie basenów, dekoltów itd. ale juz akceptuję siebie coraz bardziej. Taka jestem. Mąz mnie taką kocha i to jest najważniejsze.
Pamiętajcie kochane, że nie ważne ile mamy wzrostu, ile ważymy czy jaki rozmiar nosimy- wszystkie jesteśmy wyjątkowe i zasługujemy na to aby kochać siebie, albo przynajmniej lubić i akceptować!
Mery92 lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Mery to dla Ciebie:)
Jak podwyższyć poziom progesteronu?
- praca nad stresem i wsparcie nadnerczy,
- jeśli jest stan zapalny, należy zaadresować jego przyczynę i wyeliminować,
- suplementacja Niepokalankiem,
- terapia naturalnym progesteronem (hormon bioidentyczny), czyli np. krem z progesteronem
Progesteron w kremie – co warto wiedzieć?
Jest kilka rzeczy, o których warto wiedzieć, gdy decydujemy się na terapię naturalnym progesteronem:
Staraj się dokładnie odmierzać dawkę. Najlepsze miejsca do aplikacji kremu to twarz, kark, przedramiona, klatka piersiowa oraz dłonie i stopy.
Gdy mamy przewagę estrogenową, początkowo użycie progesteronu może pogorszyć objawy, jednak ten efekt powinien minąć.
Ciągły stres może wpłynąć na to, że suplementacja progesteronem nie przyniesie efektu. Dlaczego? W przewlekłym stresie stale wydziela się kortyzol, a on konkuruje z progesteronem o receptory w naszym organizmie.
Podziel swoją dzienną dawkę na dwie i przyjmuj rano i wieczorem.
Kiedy chcesz zakończyć suplementację, schodź stopniowo z dawki.
Przeciwwskazania do stosowania kremu: Pemfigoid ciężarnych – rzadka choroba autoimmunologiczna skóry, występująca u kobiet w ciąży), żółtaczka w ciąży, zapalenia wątroby, zespół Rotora (nadmiar bilirubiny sprzężonej), zespół Dubina-Johnsona, niewyjaśnione, obfite krwawienia z dróg rodnych.Mery92 lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Niereanimuj wrote:
Bardzo ładny poziom witaminy D- zazdroszczę
Hmm... moim zdaniem niedobrze, że zrobiłaś te badania w 16dc, ciężko chyba te wyniki odczytać, bo hormony które badałaś powinno się badać w 3-5 dc, a progesteron i prolaktynę 7 dni po owulacji. Tak samo poziomy hormonów tarczycowych- też powinno się badać w fazie folikularnej.
Szkoda, że nie mogłaś zrobić ich w innych dniach."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
belldandy wrote:Ja po 2 ciążach i w sumie 4 latach karmienia z dużego c mam najmniejsze a... także...
Słyszałam, że często się zmniejszają po karmieniu. Ja to się śmieje że u mnie nie ma co się zmniejszać już mniejszego rozmiaru chyba miec nie można. Chodziłabym cały czas bez stanika. Cięzko w ogóle mi kupić stanik bo mam dodatkowo mały obwód pod biustem, czyli musze mieć 65, nawet 60 by się nadała, a w sklepach same 70.... Porażka, jak mam kupowac stanik to jestem cała chora."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Mery to dla Ciebie:)
Jak podwyższyć poziom progesteronu?
- praca nad stresem i wsparcie nadnerczy,
- jeśli jest stan zapalny, należy zaadresować jego przyczynę i wyeliminować,
- suplementacja Niepokalankiem,
- terapia naturalnym progesteronem (hormon bioidentyczny), czyli np. krem z progesteronem
Progesteron w kremie – co warto wiedzieć?
Jest kilka rzeczy, o których warto wiedzieć, gdy decydujemy się na terapię naturalnym progesteronem:
Staraj się dokładnie odmierzać dawkę. Najlepsze miejsca do aplikacji kremu to twarz, kark, przedramiona, klatka piersiowa oraz dłonie i stopy.
Gdy mamy przewagę estrogenową, początkowo użycie progesteronu może pogorszyć objawy, jednak ten efekt powinien minąć.
Ciągły stres może wpłynąć na to, że suplementacja progesteronem nie przyniesie efektu. Dlaczego? W przewlekłym stresie stale wydziela się kortyzol, a on konkuruje z progesteronem o receptory w naszym organizmie.
Podziel swoją dzienną dawkę na dwie i przyjmuj rano i wieczorem.
Kiedy chcesz zakończyć suplementację, schodź stopniowo z dawki.
Przeciwwskazania do stosowania kremu: Pemfigoid ciężarnych – rzadka choroba autoimmunologiczna skóry, występująca u kobiet w ciąży), żółtaczka w ciąży, zapalenia wątroby, zespół Rotora (nadmiar bilirubiny sprzężonej), zespół Dubina-Johnsona, niewyjaśnione, obfite krwawienia z dróg rodnych.
Poszukam, popatrzę ostatnio u mnie znów za dużo stresów... cały czas myśle o robocie. W robocie i po. Żołądek mnie już id tego wszystkiego boli...A ostatnio wyszedł pamietam niezbyt wysoko.
Natomiast jeżeli chodzi o figurę i Mirabelki to u mnie całe życie był kaloryfer, szersze biodra. Od roku mam mega duża figurę jak dla mnie. Jedyny plus, że piersi podskoczyły na miseczkę C natomiast lecę z ćwiczeniami i tym jedzeniem dietetycznym to zapewne znów spadną i będę ich szukać po podłodze 🙃 ale oby nieeeehannah_92 lubi tę wiadomość
Starania o maluszka
Styczeń 2020💚
Folik
Witamina D
Badanie 4 dzień cyklu:
TSH - 2,447
FSH - 4,01 mlU/ml
LH - 5,56 mlU/ml
Prolaktyna - 25,51
Testosteron - 1,60 nmol/L
Estadiol 57,00 pg/ml
17-OH progesteron (W) 2,40 ng/ml
Androstendion (W) 3,330 ng/ml
Siarczan 282,60 pg/dl
Dehydroepiandrosteronu (DHA-S)(W)
Badania 22 cyklu :
TSH 2,124
FT4 0,82
Prolaktyna 22,29
Progesteron 8,10
⏸ 04.08.2020 ❤️💚❤️
Beta- 05.08.2020, 10dpo- 24,9 mlU
Beta -07.08. 2020, 12dpo-115,1 mlU
Beta -10.08.2020, 15dpo- 400,9 mlU
31.08.2020, 52dpo -❤️Bije 1,2cm😍
-
hannah_92 wrote:Bardzo ładny poziom witaminy D- zazdroszczę
Hmm... moim zdaniem niedobrze, że zrobiłaś te badania w 16dc, ciężko chyba te wyniki odczytać, bo hormony które badałaś powinno się badać w 3-5 dc, a progesteron i prolaktynę 7 dni po owulacji. Tak samo poziomy hormonów tarczycowych- też powinno się badać w fazie folikularnej.
Szkoda, że nie mogłaś zrobić ich w innych dniach. -
hannah_92 wrote:Odkąd mam plan od dietetyka to jestem mega zmobilizowana. Nigdy tak nie miałam, bo ja z tych leniwych raczej:p Tak mi się nie chce po pracy ćwiczyć, ale jakoś zbieram dupkę i lecę, mąż mnie wspiera i zachęca! Mąż biega, czego ja nienawidzę, także ja w domku ćwiczę z gumami mini band.
Wiesz... niby szczupła, ale ja jestem raczej taka skinny fat, mam sporo tłuszczu na udach, boczkach itd., callulit i rozptępy. Od zawsze słyszałam jaki to ze mnie szkieletor, chudzielec itp. Bardzo to przeżywałam, mam cycki w rozmiarze A jka u 12-latki, co mnie krępuje i nie lubie basenów, dekoltów itd. ale juz akceptuję siebie coraz bardziej. Taka jestem. Mąz mnie taką kocha i to jest najważniejsze.
Pamiętajcie kochane, że nie ważne ile mamy wzrostu, ile ważymy czy jaki rozmiar nosimy- wszystkie jesteśmy wyjątkowe i zasługujemy na to aby kochać siebie, albo przynajmniej lubić i akceptować!
Tez jestem szczupła, wazę 52kg przy 164. Ale chyba tkankę tłuszczowa mam prawidłowa, bo co miesiac mam okres, zaburzeń hormonalnych tez nie mam. A cały czas i tak słyszę komenatarze wez przytyj 🙈🙈 w tym miesiacu tez postanowiłam się więcej ruszać, chodze na spacery i ćwiczę jogę. Nie wiem co jeszcze mogę zmienić 🤷🏻♀️🤔żeby wreszcie się udało 🙏hannah_92 lubi tę wiadomość
-
BusiaT wrote:Tez jestem szczupła, wazę 52kg przy 164. Ale chyba tkankę tłuszczowa mam prawidłowa, bo co miesiac mam okres, zaburzeń hormonalnych tez nie mam. A cały czas i tak słyszę komenatarze wez przytyj 🙈🙈 w tym miesiacu tez postanowiłam się więcej ruszać, chodze na spacery i ćwiczę jogę. Nie wiem co jeszcze mogę zmienić 🤷🏻♀️🤔żeby wreszcie się udało 🙏
Dokładnie, ja już tak dbam o siebie, wyniki badań są ok a ciąży brak:( Strasznie frustrujące to jest.
Dziś odebrałam kolejne wyniki badań. Ferrytynę muszę trochę podnieść ,ale nie jest źle. Żelazo w ciągu dwóch miesięcy ładnie podbiłam. Glukoza i insulina super. Czekam na homocysteinę.
Za miesiąc jeśli nie będzie ciąży to robię kolejne badania...BusiaT lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Dziewczyny tak Was podczytuje i muszę stwierdzić, że od tego miesiąca też postanowiłam coś z sobą zrobić. Przede wszystkim więcej ruchu. Zapisałam się na aerobik, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzisiaj ide pierwszy raz . Chcę czymś zająć głowę aby nie myśleć zbytnio o ,,kalendarzyku" i o tym co muszę, co powinnam a co wręcz przeciwnie. Staramy się od 2019 roku a to mój 5cs w 2020 roku. Postanowiłam zmienić ginekologa, może on dopatrzy się czegoś co poprzedniemu umknęło. Zrobiłam badania (5dc). Mogłybyście zerknąć?
- Prolaktyna - 10,00 (norma 5,18 - 26,53)
- FHS - 9,63 (norma 3,5 - 12,5)
- LH - 7,54 (norma 2,4 - 12,6)
- Estradiol - 75,10 (norma 12,4 - 233)
- Testosteron - 30,50 (norma 8,4 -48,10)hannah_92 lubi tę wiadomość
💔 Aniołek - 05.11.2018 - 7tyg
👩🏼
✅ TSH 1,170 μIU/ml,
✅ FT3 3,40 pg/ml,
✅ FT4 1,18 ng/dl,
✅ Toxoplazma gondi IgM 0.2 COI,
✅ Toxoplazma gondi IgG <0.1IU/ml,
✅ OB 4.0 mm/h,
✅ Glukoza 4,81 mmol/l,
✅ Morfologia -> leukocyty 4,90.
✅Progesteron,
✅Cytologia (grupa II),
✅Prolaktyna 10,00
✅FHS 9,63
✅LH 7,54
✅Estradiol 75,10,
✅Testosteron 30,50.
🧔🏼:
✅FSH 5,05
✅ LH 7,59
✅Testosteron 570
✅TSH 1,569
✅Prolaktyna 11,86.
❌Morfologia 1%
💊kwas foliowy
,,Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz" -
belldandy nie zrozum mnie źle, nie chcę cię urazić ani obrazić ani stawać w czyjejś obronie nie wiem co czujesz na 100% nie wiem jakie masz dokładnie relacje z mężem i może nie jestem ekspertem w zaciążaniu i nie jestem terapeutą i może łatwo jest mi to mówić ALE może za bardzo naciskasz? Wiem że pragniesz 3 maluszka, ale może pora dać sobie chwilkę przerwy? W sensie nie że całkowicie zawiesić starania, ale przestać obserwacje, przerwać liczenie od @ do owulacji i od owulki do II ... Może spontaniczność uspokoi twojego faceta i dojdzie do niespodziewanego szczęśliwego złotego strzału? Może za bardzo napierasz na męża i on czuje się przytłoczony tym wszystkim? Mi zawsze powtarzali co ma się zdarzyć zdarzy się i nic na siłę nie przyspieszysz ... Wrzućcie z mężem na luz może pomogą wam romantyczne wieczorki z samymi pieszczotami i chwilowo bez sexu? Kieliszeczki wina? Jakiś film który wam obojgu się spodoba, wspólna kąpiel więcej pokazywania miłości i czułości?
Może cała ta sytuacja staje się dla was za ciężka przez to parcie na szkło?
Przepraszam ale tak to odebrałam jako obserwator i tak właśnie starała bym się ten problem rozwiązać...
Mimo wszystko mocno trzymam kciuki za II krechy i życzę szybkiego i spokojnego rozwiązania problemów 🤗Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2020, 17:50
Reikja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
K92 wrote:Ja dzisiaj też jestem bez nastroju... Cykl mi pewnie wyjdzie bezowulacyjny. Poprzednie 2 cykle test owu pozytywne jeden w 13 a drugi w 14. Dzisiaj 15 dzień cyklu a testy negatywne 😔 chyba zostanę tutaj z wami na długo...
-
belldandy wrote:Hej ;*
Właśnie czekam w salonie na stylizacje brwi - henna pudrowa i mam chwile żeby się odezwać.
Bylam dziś z młodym wyciągać szwy z brody, ale nie były go w stanie w przychodni przytrzymać 4 pielęgniarki i kazali iść do chirurga, ale sama mu to wyjmę w nocy, to jeden szew a mniej stresu dla niego.
Załatwił się 2 tyg temu w niedziele jak byłam z nimi sama bez auta ... Rozszarpał brodę kierownica od rowerka biegowego.
Dzisiaj mąż ma mieć łączenie z psycholog którego mu znalazłam, umówiłam na konkretna godzinę... w pewnym sensie po znajomosci i zgodziła się na terapie online za free żeby nam pomoc, ale co M zrobi on jeden wie lub w sumie Nir wie.
Więcej już zrobić nie mogę. Za rękę go nie przeprowadzę, mogę być obok, ale to on musi chciec.
Jutro wyniki seminogramu, tez mam stres... bo jeszcze tego by nam brakowało , a i tak mamy ciężko ;(
Praktycznie jeść nie mogę, mam tak ściśnięty żołądek i tak będzie tydzień do owulacji... ale na pewno kilka dni wcześniej puści jak usłyszę wycofanie męża. Już się na to przygotowuje psychicznie. Jestem tak zmeczona ta huśtawka emocjonalna jaka mi funduje ( chce- nie dam rady/ chce ale już pojawia się blokada fizjologiczna i nie kończy) ze powoli staje się obojętna. Już nawet nie płacze, tylko pojawił się ścisk żołądka o guła w gardle na tydzień czasu... drugi cykl taki objaw mam.
Nie jestem go w ogóle pewna.
Tego psychologa tez się boje czy nie usłyszę ze ona mu uświadomi ze on nie chce dziecka.
Powalone to wszystko
Poprzednio było bez cyrków, starania i tyle. Byliśmy w tym razem i bez wychylania się nikogo, bez stresu
Kurwa!! Czemu to wiecznie faceci są tak niezdecydowani i w większości decydujących momentów my kobiety na nich czekamy. Zaręczyny, ślub, mieszkanie wspólne, dzieci...
A wiecie co? Najbardziej bym chciała żeby męża zaskovzzyka owulacja i była np za 2 dni gdzie jeszcze nie ma blokady i nie byłoby problemu bo wszystko by się przyspieszyło, no ale niestety tak się nie stanie...
Niestety Cię rozumiem. Mam podobnie.
Miałam tak: Sam chce bardzo dziecka, ale jak zaczynam mówić o wizytach u gin, a co dopiero badaniach to ten się jakoś blokuje, mam wrażenie że czasem wręcz wkurza się na te wszystkie badania (nie wiem czy na to że ja tak latam załatwiam i sprawdzam, czy że kasę wydaje, czy poprostu on się wkurza że się nie udaje zajść..). Jak mam powiedzieć że zbliża się owu to jestem cała chora i też się zastanawiam, czy będzie mu się chciało, bo często tak było, po owu szaleństwo, w owu sucho. Czułam że naciskam to odpuściłam sama starania na jakiś czas. Widać, że chce dziecka.
Teraz: od przyszłego cyklu zaczynam na nowo walkę. W tym cyklu porobiłam kilka badań, kilka mam w planach jak się monety uzbierają. Rozmowa przede mną tak naprawdę. U nas obecnie mała wojna, więc nie wiem jak ugryźć temat. Też chciałam mojego wysłać do psychologa, może niekoniecznie pod kątem starań, co pod tym, że jest bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, tak wewnętrznie. Wszystko go wkurza, drażni, nic nie pasuje, nic nie cieszy, wszystko chciałby na już- tu jest problem.
Z jednej strony starania zaraz i monit, z drugiej problem z chłopem. Chciałabym na nowo się zbliżyć, wyjaśnić ale co wyjaśniać skoro "on sam nie wie co mu jest".
Łączę się w bólu. Sama nie jedną noc przepłakałam.
Uff ale dobrze to z siebie wydusić.Starania 09.2016
metformina, inofem, wit d, omega, wit c, b12, lametta, luteina,
08.07.20
Homocysteina- 5,28 qmol/l (4,44-13,56)
ANA1- ujemny
Przeciw plemnikom- ujemny
PAI-1 homo
mthfr 677C>T hetero
mthfr 1298A>C hetero
11.07.20- Prog- 7.68 bez lutki
12.19-histerolaparoskopia: niedrożna lewa strona, 1.5x2cm polip
07.19- AMH 4,72
20.07- 1dc
2-6dc lametta
4dc- prolaktyna 14.54
11dc- prawa 8mm, lewa 15mm, endo 5.5mm
18dc- prawa nic, lewa 14-15mm WTF?
18dc- prog <<0.050 brak owulki
19-28dc- luteina
24-30dc plamienie