X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
Odpowiedz

Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚

Oceń ten wątek:
  • Echo Autorytet
    Postów: 4045 2379

    Wysłany: 1 sierpnia, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Też mnie to zawsze martwi, że się źle rozmrozi 🙈

    To ja się boje, że będzie wadliwy genetycznie 😔

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 2682 2524

    Wysłany: 1 sierpnia, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    To ja się boje, że będzie wadliwy genetycznie 😔
    Powiem Ci, że ja się co raz częściej zastanawiam czy nasze nie są wadliwe przez moje jajka
    I nie wiem czy jeżeli będzie nas czekać kolejna procedura - to nie wyślę na badania tych 3/4 zarodków, o ile w ogóle bym znowu tyle miała.

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
  • Agata29 Znajoma
    Postów: 22 8

    Wysłany: 1 sierpnia, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    w poniedziałek miałam transfer i czy wy też miałyście ból krzyża? Od 2 dni czuje dziwny ból pleców i raz boli a raz nie...

  • alauda Autorytet
    Postów: 2820 2037

    Wysłany: 1 sierpnia, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata29 wrote:
    Hej dziewczyny,
    w poniedziałek miałam transfer i czy wy też miałyście ból krzyża? Od 2 dni czuje dziwny ból pleców i raz boli a raz nie...

    Ja transferu jeszcze nie miałam a bóle krzyża mam codziennie😉
    Myślę, że powinnaś zapytać o to na wątku dotyczącym ivf.

    83; AMH 0,73

    10.2021 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • alauda Autorytet
    Postów: 2820 2037

    Wysłany: 1 sierpnia, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    To ja się boje, że będzie wadliwy genetycznie 😔

    Też się tego boję. Boję się, że przez wadę ciąża zatrzyma się na jakimś etapie … chyba wolałabym mieć betę 0 niż przechodzić przez poronienie😔

    83; AMH 0,73

    10.2021 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Echo Autorytet
    Postów: 4045 2379

    Wysłany: 1 sierpnia, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Powiem Ci, że ja się co raz częściej zastanawiam czy nasze nie są wadliwe przez moje jajka
    I nie wiem czy jeżeli będzie nas czekać kolejna procedura - to nie wyślę na badania tych 3/4 zarodków, o ile w ogóle bym znowu tyle miała.

    Rozumiem Cię, ja nie wyobrażam sobie podejść bez badania. Każda stymulacja i każdy transfer to duże obciążenie dla organizmu, nie wspominając o poronieniach. A z każdym poronieniem zwiększa się ryzyko chorób immunologicznych. Do tego czas, który również się traci. Za duże ryzyko i za duże obciążenie, również psychiczne.

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Echo Autorytet
    Postów: 4045 2379

    Wysłany: 1 sierpnia, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    Też się tego boję. Boję się, że przez wadę ciąża zatrzyma się na jakimś etapie … chyba wolałabym mieć betę 0 niż przechodzić przez poronienie😔

    Zdecydowanie, ja też wolę 0 niż przechodzić kolejny raz przez to piekło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia, 14:47

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1762 1454

    Wysłany: 1 sierpnia, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alauda, przy ostatnim i na przedostatnim badaniu nie było szans na inne badanie prócz seminogramu. Nawet na przedostatnim nie zrobiło całego seminogramu.


    I tak na razie zawieszamy starania na chwilę. Ja jestem w trakcie rzutu, dziś objeździliśmy kilka szpitali i słyszałam odmowę. Jutro kolejny szpital, gdzie jest możliwość.
    Ja już od jakiegoś czasu czułam się słabo, no i choroba się obudziła, przypomniała o sobie z przytupem. Dziś już musiałam się zaprzyjaźnić z kulą ortopedyczną, więc jest "fajnie". Przed urlopem za dużo pracy było, ciągle nadgodziny, przemęczenie totalne. Do tego ciągłe badania, diagnozy itd. Niestety za duży to jest stres i mnie trzasnelo. Trudno. Kiedyś będzie lepiej. Może jak mnie w końcu gdzieś przyjmą do szpitala, to odpocznę.

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • Echo Autorytet
    Postów: 4045 2379

    Wysłany: 1 sierpnia, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.Roszpunka wrote:
    Alauda, przy ostatnim i na przedostatnim badaniu nie było szans na inne badanie prócz seminogramu. Nawet na przedostatnim nie zrobiło całego seminogramu.


    I tak na razie zawieszamy starania na chwilę. Ja jestem w trakcie rzutu, dziś objeździliśmy kilka szpitali i słyszałam odmowę. Jutro kolejny szpital, gdzie jest możliwość.
    Ja już od jakiegoś czasu czułam się słabo, no i choroba się obudziła, przypomniała o sobie z przytupem. Dziś już musiałam się zaprzyjaźnić z kulą ortopedyczną, więc jest "fajnie". Przed urlopem za dużo pracy było, ciągle nadgodziny, przemęczenie totalne. Do tego ciągłe badania, diagnozy itd. Niestety za duży to jest stres i mnie trzasnelo. Trudno. Kiedyś będzie lepiej. Może jak mnie w końcu gdzieś przyjmą do szpitala, to odpocznę.

    Tak okropnie mi przykro 💔 Masz rację, teraz musisz skupić się na swoim zdrowiu. Mam nadzieję, że szybko otrzymasz właściwą pomoc 🫂 Musisz bardzo cierpieć 🥺

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 2828 1388

    Wysłany: 1 sierpnia, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.Roszpunka wrote:
    Alauda, przy ostatnim i na przedostatnim badaniu nie było szans na inne badanie prócz seminogramu. Nawet na przedostatnim nie zrobiło całego seminogramu.


    I tak na razie zawieszamy starania na chwilę. Ja jestem w trakcie rzutu, dziś objeździliśmy kilka szpitali i słyszałam odmowę. Jutro kolejny szpital, gdzie jest możliwość.
    Ja już od jakiegoś czasu czułam się słabo, no i choroba się obudziła, przypomniała o sobie z przytupem. Dziś już musiałam się zaprzyjaźnić z kulą ortopedyczną, więc jest "fajnie". Przed urlopem za dużo pracy było, ciągle nadgodziny, przemęczenie totalne. Do tego ciągłe badania, diagnozy itd. Niestety za duży to jest stres i mnie trzasnelo. Trudno. Kiedyś będzie lepiej. Może jak mnie w końcu gdzieś przyjmą do szpitala, to odpocznę.

    Roszpunko, nie wiem co powiedzieć. Mam nadzieję, że któryś szpital Cię przyjmie i się podleczysz 🫂

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań, monit, Ovitrelle, owulacja potwierdzona-->🔴

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac

    preg.png
  • alauda Autorytet
    Postów: 2820 2037

    Wysłany: 1 sierpnia, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roszpunko, masz rację, że musisz zadbać teraz o swoje zdrowie.
    Czy do szpitala musisz mieć skierowanie od lekarza czy mogą Cię przyjąć na innych zasadach?
    Czy szpital to jedyna opcja? A co z L4? Może tymczasowo L4 pozwoliłby Ci odpocząć, zanim jakiś szpital nie odmówi Ci przyjęcia.

    ❤️🫂

    83; AMH 0,73

    10.2021 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9381 9954

    Wysłany: 1 sierpnia, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle dla mnie to jest nie do zrozumienia, że szpital odmawia przyjęcia pacjenta. Mało się nauczyli z tych tragedii, kiedy człowiek umierał przed drzwiami szpitala? Człowiek płaci grube pieniądze nie po to, żeby musiał się prosić o medyczną pomoc…
    Roszpunka zdrowie jest najważniejsze, trzymaj się 🫂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia, 19:14

  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1762 1454

    Wysłany: 1 sierpnia, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    Roszpunko, masz rację, że musisz zadbać teraz o swoje zdrowie.
    Czy do szpitala musisz mieć skierowanie od lekarza czy mogą Cię przyjąć na innych zasadach?
    Czy szpital to jedyna opcja? A co z L4? Może tymczasowo L4 pozwoliłby Ci odpocząć, zanim jakiś szpital nie odmówi Ci przyjęcia.

    ❤️🫂

    Szpital to jedyna opcja, bo muszą mi podać kroplówki ze sterydami. L4 nic nie da, bo jestem w trakcie (do jutra) urlopu i tak. Jeśli do pon nie dostanę się do szpitala to wiadomo że i tak do pracy nie wrócę, bo nawet tam nie dojdę 🤷🏼‍♀️
    Nie jest potrzebne skierowanie. Po prostu zgłaszam się do szpitala z zaostrzeniem choroby i muszą udzielić pomocy. Muszą.. ale jak widać niekoniecznie, mało istotna sprawa dla personelu medycznego.

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 2682 2524

    Wysłany: 1 sierpnia, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro Roszpunko :(
    Mam nadzieję, że po wlewie rzut ustąpi.

    Powiedz mi, jak wg odkryłaś z lekarzami że to SM? Miałaś jakiś duży rzut u zrobili ci rezonans?

    Echo lubi tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
  • Echo Autorytet
    Postów: 4045 2379

    Wysłany: 1 sierpnia, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roszpunko 🫂❤️❤️ to jest nieludzkie...mam nadzieję, że otrzymasz niedługo pomoc 🙏

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia, 21:20

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • alauda Autorytet
    Postów: 2820 2037

    Wysłany: 1 sierpnia, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.Roszpunka wrote:
    Szpital to jedyna opcja, bo muszą mi podać kroplówki ze sterydami. L4 nic nie da, bo jestem w trakcie (do jutra) urlopu i tak. Jeśli do pon nie dostanę się do szpitala to wiadomo że i tak do pracy nie wrócę, bo nawet tam nie dojdę 🤷🏼‍♀️
    Nie jest potrzebne skierowanie. Po prostu zgłaszam się do szpitala z zaostrzeniem choroby i muszą udzielić pomocy. Muszą.. ale jak widać niekoniecznie, mało istotna sprawa dla personelu medycznego.

    Ale jakie jest ich wytłumaczenie? Nie ma miejsca czy nie jesteś „pilnym” przypadkiem?
    Jestem w szoku …. Nie po to płacimy składki, żeby w takich sytuacjach odmawiano nam pomocy. A i tak przecież większość z nas często korzysta z lekarzy prywatnie 😤

    83; AMH 0,73

    10.2021 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1762 1454

    Wysłany: 1 sierpnia, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Bardzo mi przykro Roszpunko :(
    Mam nadzieję, że po wlewie rzut ustąpi.

    Powiedz mi, jak wg odkryłaś z lekarzami że to SM? Miałaś jakiś duży rzut u zrobili ci rezonans?

    Od małego miałam bóle głowy. Mama ze mna zawsze chodzila do neurologów. Jak już "weszly" na rynek rezonanse, to miałam wykonany - czysto bylo. Później usłyszałam jako nastolatka że jak urodze dziecko to migreny miną- nie minęły. Jako dorosła kobieta poszłam do kolejnego neurologa, który po raz kolejny skierował mnie na MR - wyszły zmiany w mózgu charakterystyczne dla SM, ale objawów nie miałam. Bodajże po pół roku powtórka MR i tam zmiany się powiększyły i byly aktywne po podaniu kontrastu. W wywiadzie od słowa do słowa wyszło że drżą mi ręce (zwalalam na problem z kregoslupem). Neurolog skierował mnie do poradni leczenia SM. Tam pierwsza wizyta i skierowanie do szpitala w celu pobrania płynu mozgowo-rdzeniowego. Dostałam też przez 3 dni kroplówki ze sterydami i drżenia rąk mi ustąpiły. To było nazwane wtedy ze to rzut. Ja tego nigdy pod to nie podpinalam. To był rok 2013 🙂 w 2022 miałam pierwszy rzut, z którym się zgłosiłam do szpitala (traciłam wzrok w jednym oku i nie umiałam chodzić....). Po tym rzucie chciałam zacząć brać leki (w między czasie też różne brałam, ale po każdych czułam się chora... skutki uboczne tragiczne!). No i po kolejnych złe samopoczucie. Postanowiłam żyć normalnie bez leków i poczułam się wolna.
    No i teraz znowu rzut 🤷🏼‍♀️
    Ale ile to człowiek się nasłucha od lekarzy ze jest nieodpowiedzialny ze nie chce się leczyć....... straszne! Tylko szkoda, że żaden lekarz jeszcze nie posłuchał co mówię, tylko każdy uznaje, że miną te skutki uboczne.... po pierwszych lekach miałam hmm próbę samobójczą 😞 dlatego postanowiłam że nie dam się krzywdzić lekami, za które lekarze dostają kupę kasy, a ja tracę zdrowie.
    No to się rozpisałam 🙂

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1762 1454

    Wysłany: 1 sierpnia, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    Ale jakie jest ich wytłumaczenie? Nie ma miejsca czy nie jesteś „pilnym” przypadkiem?
    Jestem w szoku …. Nie po to płacimy składki, żeby w takich sytuacjach odmawiano nam pomocy. A i tak przecież większość z nas często korzysta z lekarzy prywatnie 😤

    Przyjechać za kilka dni. No i oboje z mężem zrozumieliśmy, że leczenie "lekami" na sm, to dla nich podstawa i gdybym się leczyła U NICH, to bym była przyjęta.

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 2682 2524

    Wysłany: 1 sierpnia, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem :(
    Nawet nie umiem sobie wyobrazić z czym się mierzysz. Jesteś mega dzielna, naprawdę

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1762 1454

    Wysłany: 1 sierpnia, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Rozumiem :(
    Nawet nie umiem sobie wyobrazić z czym się mierzysz. Jesteś mega dzielna, naprawdę


    Ja zapominam że tę chorobę mam jedno szczęście 🙂 i oby tak zostalo 🙂 i dzięki tej chorobie poznałam mnóstwo wspaniałych osób, które się zmagają z tym samym. Najczęściej niestety są w gorszym stanie ode mnie 😞
    Choroba przypomina o sobie tylko w takich momentach jak teraz. Czy mi z tym źle że czeka mnie szpital? Nie 😂 bylebym się dostała do szpitala. Także trzymajcie kciuki jutro za mnie i dam znać co załatwiłam 😀❤️

    Echo, alauda, Pinkflower, Butterfly23 lubią tę wiadomość

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
‹‹ 1102 1103 1104 1105 1106 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ