X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
Odpowiedz

Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚

Oceń ten wątek:
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9877 10558

    Wysłany: 25 lutego, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    Czytałam, że mają takie samo działanie ale inaczej się wchłaniają, więc nie wiem czy to nie zaburzy trochę tej immunpresji, którą zaczęłaś juz jakis czas temu.
    A nie możesz zadzwonić do kliniki i poprosić o receptę?

    Ja mam niewykorzystaną receptę na encorton 10mg. Mogłabym Ci wysłać kod QR (chyba wtedy moj pesel zostanie anonimowy ;))
    Tak, przy kodzie qr nie widać Twoich danych. A nie będziesz potrzebować?
    Zadzwonię później do kliniki. Dr wczoraj kręcił nosem już na clexane. A encorton kazał mi odstawić od razu po pozytywnym teście ciążowym, ale musiał o tym zapomnieć, że w ogóle mi to przepisał, bo jak byłam u niego na pierwszej becie to mówił no niech pani już bierze jak bierze 🙈 i wczoraj podejrzewam, że specjalnie już ten encorton pominął.

    03.2023💔 8tc 👼

    01/25- start IVF
    25.01 ET 5.1.2 (+EG) 💔 7tc 👼

    💊 hydroxychloroquine, avamina, letrox

    Allo mlr- 29% | Crossmatch- 42,9%

    Mamy ❄️❄️ (3.1.1 i 3.1.2)
  • alauda Autorytet
    Postów: 3188 2266

    Wysłany: 25 lutego, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly23 wrote:
    Tak, przy kodzie qr nie widać Twoich danych. A nie będziesz potrzebować?
    Zadzwonię później do kliniki. Dr wczoraj kręcił nosem już na clexane. A encorton kazał mi odstawić od razu po pozytywnym teście ciążowym, ale musiał o tym zapomnieć, że w ogóle mi to przepisał, bo jak byłam u niego na pierwszej becie to mówił no niech pani już bierze jak bierze 🙈 i wczoraj podejrzewam, że specjalnie już ten encorton pominął.

    Nie będę potrzebować. Mam akurat zapas taki jak mi potrzeba. A jeśli mialoby mi zabraknąc, to zadzownię do kliniki po nową receptę.

    Więc jeśli chciałabyś kod, to daj znać :)

    Butterfly23 lubi tę wiadomość

    10.2021 -👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    AMH 0,73
    02/24➡️1 IVF -> ❄️
    1x FET ❌
    08/24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    3x FET ❌
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9877 10558

    Wysłany: 25 lutego, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    Nie będę potrzebować. Mam akurat zapas taki jak mi potrzeba. A jeśli mialoby mi zabraknąc, to zadzownię do kliniki po nową receptę.

    Więc jeśli chciałabyś kod, to daj znać :)
    To poproszę. Nie będę już dzwonić, bo powiem szczerze nie mam nastroju na słuchanie wywodów pana doktora 🙈

    03.2023💔 8tc 👼

    01/25- start IVF
    25.01 ET 5.1.2 (+EG) 💔 7tc 👼

    💊 hydroxychloroquine, avamina, letrox

    Allo mlr- 29% | Crossmatch- 42,9%

    Mamy ❄️❄️ (3.1.1 i 3.1.2)
  • alauda Autorytet
    Postów: 3188 2266

    Wysłany: 25 lutego, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly23 wrote:
    To poproszę. Nie będę już dzwonić, bo powiem szczerze nie mam nastroju na słuchanie wywodów pana doktora 🙈

    W zupełności Cię rozumiem, już sama słyszę je gdzieś w swojej głowie :D

    Dodałam Cię do przyjaciólek. Napisz mi proszę na priv, jak Ci ten kod podesłać - mail, telefon? Tak żeby dla Ciebie było dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego, 12:23

    Butterfly23 lubi tę wiadomość

    10.2021 -👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    AMH 0,73
    02/24➡️1 IVF -> ❄️
    1x FET ❌
    08/24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    3x FET ❌
  • Magdanka Autorytet
    Postów: 1641 1670

    Wysłany: 25 lutego, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku encorton a encortolon to prawie to samo, różnią się mechanizmem wchłaniania. Generalnie encortolon jest uważany za lepszy bo mniej obciąża wątrobę.
    Bardzo mi przykro z powodu wieści które usłyszałaś, to okropne...rozumiem że ciężko będzie Ci wytrzymać dwa tygodnie do wizyty, też pewnie poszłabym wcześniej.
    To Twój lekarz w klinice kazał Ci odstawić leki i czekać? Czy jaki jest jego plan?

    08.2022 7tc 💔
    09.2023 10tc 💔

    07.09.24 ⏸️🤞

    💉💊Euthyrox, acard, encorton, clexane, accofil, cyclogest

    preg.png
  • Echo Autorytet
    Postów: 4281 2640

    Wysłany: 25 lutego, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly, tak bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzić..serce mi pękło jak przeczytałam wiadomości od Ciebie 😔💔 jesteśmy przy Tobie 🫂

    AMH 0,08, APS, adenomioza, endometrioza
    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 3 IVF - ✖
    - Mezoterapia jajników - ✖
    - 1 ❄️ zdrowy genetycznie

    2025 ♡ - IVF ✰
    - 1 IVF - ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9877 10558

    Wysłany: 25 lutego, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdanka wrote:
    Motylku encorton a encortolon to prawie to samo, różnią się mechanizmem wchłaniania. Generalnie encortolon jest uważany za lepszy bo mniej obciąża wątrobę.
    Bardzo mi przykro z powodu wieści które usłyszałaś, to okropne...rozumiem że ciężko będzie Ci wytrzymać dwa tygodnie do wizyty, też pewnie poszłabym wcześniej.
    To Twój lekarz w klinice kazał Ci odstawić leki i czekać? Czy jaki jest jego plan?
    Nie. On mi kazał dalej leki przyjmować. Acard i utrogestan. Na clexane już trochę kręci nosem. Bo przy mutacjach acard wystarczy. Tu mi karze brać leki, a jak poprosiłam o heparynę, to powiedział, że to w niczym nie pomoże 🙈 no to po co mam brać resztę… Także mam brać leki, w tym witaminy, na następną wizytę mam zrobić morfologię i mocz.

    03.2023💔 8tc 👼

    01/25- start IVF
    25.01 ET 5.1.2 (+EG) 💔 7tc 👼

    💊 hydroxychloroquine, avamina, letrox

    Allo mlr- 29% | Crossmatch- 42,9%

    Mamy ❄️❄️ (3.1.1 i 3.1.2)
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9877 10558

    Wysłany: 25 lutego, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    W zupełności Cię rozumiem, już sama słyszę je gdzieś w swojej głowie :D

    Dodałam Cię do przyjaciólek. Napisz mi proszę na priv, jak Ci ten kod podesłać - mail, telefon? Tak żeby dla Ciebie było dobrze.
    Już piszę

    03.2023💔 8tc 👼

    01/25- start IVF
    25.01 ET 5.1.2 (+EG) 💔 7tc 👼

    💊 hydroxychloroquine, avamina, letrox

    Allo mlr- 29% | Crossmatch- 42,9%

    Mamy ❄️❄️ (3.1.1 i 3.1.2)
  • Nana11 Autorytet
    Postów: 300 482

    Wysłany: 25 lutego, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku - ja się jeszcze tu nigdy nie odzywałam, tylko od jakiegoś miesiąca tylko podczytuję wątek, ale strasznie, strasznie współczuję i liczę, że jeszcze może wydarzy się cud.


    Może są tu jakieś osoby, którym się udało szczęśliwie po poronieniu dotrzeć do celu - powiedzcie mi, jak udało Wam się zapanować nad stresem?

    Straciłam dwie ciąże na wczesnym etapie, teraz jestem w kolejnej i prawdopodobnie za parę dni (dużo dłuższy miałam ten cykl, więc do końca nie jestem pewna jak teraz liczyć tygodnie ciąży, ale zakładając od owulacji) będzie ten moment, w którym straciłam poprzednie. Do tej pory byłam w miarę spokojna, ale teraz zaczynam już delikatnie mówiąc panikować i okropnie się stresuję.
    Teleporadę z moim lekarzem mam dopiero w piątek, nie było terminu niestety wcześniej, a wizytę na żywo 10 marca (i boję się, że nie dotrwam do niej jak to już było wcześniej). W zeszły piątek robiłam betę i progesteron, wyszły ok, jak na wiek ciąży, jutro pójdę betę zrobić jeszcze raz, jak przyrost.
    Najgorsze, że wiem, że nic nie jestem w stanie zrobić, nie mam wpływu kompletnie jak potoczy się sytuacja. Ale wiem na pewno, że takie stresowanie się nie pomaga

    12.24 💔 6tc
    01.25 💔 6tc

    19.02 ⏸️
    10.03 0, 53cm - serce bije!
    31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
    14.04. prenatalne - 5,12 cm
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 5519 5474

    Wysłany: 25 lutego, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każda z nas tutaj jest po stracie lub stratach.
    Dużej części udało się zajść w ciążę, niektórym już urodzić i żadna Ci nie powie gotowego rozwiązania na stres.
    Dla jednym będzie potrzebny terapeuta/psycholog, innym wystarczy chodzenie do pracy i zajmowanie głowy, nie ma złotego środka

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1364 1848

    Wysłany: 25 lutego, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba zależy jak bardzo stres uprzykrza Ci życie. Psycholog, terapia albo zajęcie się czymś innym (ciężko idzie). Ja na początku pomiędzy wizytą potwierdzająca ciążę a kolejna srałam ze strachu i żyłam tylko tym - 3 tygodnie z życia wyjęte. Jak się już dało to wspomagałam się detektorem tętna, jednym pomoże, drugich zestresuje🤷‍♀️nie ma złotej rady.

    Butterfly, bardzo mi przykro, że jesteś w takiej sytuacji. Podziwiam za opanowanie, współczuję bardzo 😔Ja z moją zrąbaną psychiką pewnie bym swirowała.

    💔28/03/2024

    ⏸️30/09/2024 🥹🙏🌈

    💙K.🥰

    preg.png
  • Nana11 Autorytet
    Postów: 300 482

    Wysłany: 25 lutego, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Każda z nas tutaj jest po stracie lub stratach.
    Dużej części udało się zajść w ciążę, niektórym już urodzić i żadna Ci nie powie gotowego rozwiązania na stres.
    Dla jednym będzie potrzebny terapeuta/psycholog, innym wystarczy chodzenie do pracy i zajmowanie głowy, nie ma złotego środka

    Chyba po prostu szukam nadziei i pocieszenia, sytuacji, że się udało

    12.24 💔 6tc
    01.25 💔 6tc

    19.02 ⏸️
    10.03 0, 53cm - serce bije!
    31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
    14.04. prenatalne - 5,12 cm
  • Nana11 Autorytet
    Postów: 300 482

    Wysłany: 25 lutego, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    To chyba zależy jak bardzo stres uprzykrza Ci życie. Psycholog, terapia albo zajęcie się czymś innym (ciężko idzie). Ja na początku pomiędzy wizytą potwierdzająca ciążę a kolejna srałam ze strachu i żyłam tylko tym - 3 tygodnie z życia wyjęte. Jak się już dało to wspomagałam się detektorem tętna, jednym pomoże, drugich zestresuje🤷‍♀️nie ma złotej rady.

    Butterfly, bardzo mi przykro, że jesteś w takiej sytuacji. Podziwiam za opanowanie, współczuję bardzo 😔Ja z moją zrąbaną psychiką pewnie bym swirowała.

    Na psychoterapię chodzę, zajęć w pracy i w domu mi nie brakuje, ale z tyłu głowy prawie w każdym momencie jest ten lęk :(

    12.24 💔 6tc
    01.25 💔 6tc

    19.02 ⏸️
    10.03 0, 53cm - serce bije!
    31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
    14.04. prenatalne - 5,12 cm
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1364 1848

    Wysłany: 25 lutego, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nana11 wrote:
    Na psychoterapię chodzę, zajęć w pracy i w domu mi nie brakuje, ale z tyłu głowy prawie w każdym momencie jest ten lęk :(
    I on nie zniknie. Wieczny lęk nie poprawi Twojego stanu, nie mamy wpływu już na to, co się wydarzy. Chyba wszystkie tu obecnie w ciąży miały ten sam lęk.
    Ja do dziś czasem mam obawy. Pocieszam się, że z każdym tygodniem większe szanse na przeżycie.

    Nana11 lubi tę wiadomość

    💔28/03/2024

    ⏸️30/09/2024 🥹🙏🌈

    💙K.🥰

    preg.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 5519 5474

    Wysłany: 25 lutego, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    I on nie zniknie. Wieczny lęk nie poprawi Twojego stanu, nie mamy wpływu już na to, co się wydarzy. Chyba wszystkie tu obecnie w ciąży miały ten sam lęk.
    Ja do dziś czasem mam obawy. Pocieszam się, że z każdym tygodniem większe szanse na przeżycie.
    Dokładnie. Ja się nawet połówkowych bałam, mimo że już czuję ruchy.
    Ale i tak jestem z siebie dumna, bo tylko na początku miałam częściej wizyty, teraz trzymam się 4 tyg odstępu i już nie paraliżuje mnie ten odstęp czasowy. Ale to naprawdę kosztowało dużo pracy nad sobą i racjonalizowania strachu

    Nana11 lubi tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • alauda Autorytet
    Postów: 3188 2266

    Wysłany: 25 lutego, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nana11 wrote:
    Chyba po prostu szukam nadziei i pocieszenia, sytuacji, że się udało

    Nana11, mimo, że mam jedną zdrową ciążę na koncie, to teraz jakby udało mi sie zajść w ciążę do do końca czułabym strach. Wiem, ze nawet nie bylabym w stanie spojrzeć na monitor dopóki nie usłyszałabym, od lekarza, że wszystko jest ok.
    I byłoby tak do samego końca, bo będąc na tym forum wiem, jak życie może Ci dopie***rzyć nawet na sam koniec.

    Mocno trzymam za Was kciuki i dawaj znać co tam u Was słychać❤️

    Nana11 lubi tę wiadomość

    10.2021 -👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    AMH 0,73
    02/24➡️1 IVF -> ❄️
    1x FET ❌
    08/24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    3x FET ❌
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3828 3915

    Wysłany: 25 lutego, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku okropne to jest, oby szybko było po wszystkim. Bardzo mi przykro że przez to przechodzisz.

    Nana ja po poronieniu znalazłam najlepsza możliwą terapię. Postanowiłam spełnić swoje marzenie z dzieciństwa i nauczyć się jeździć konno. Dają mi to całe mnóstwo bardzo dobrej energii i pozwala przerzucić myśli na coś innego niż starania

    Nana11 lubi tę wiadomość

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9877 10558

    Wysłany: 25 lutego, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co dla mnie jest najgorsze w tej sytuacji? Że ciało reaguje. Piersi się powiększyły, brzuch jest napięty, wszystkie spodnie mnie cisną. Ja ogólnie mam swój brzuszek, ale teraz jest większy, odstający. Wyparłam to, że jestem w ciąży. Działam mechanicznie, bez uczuć. Dziś się przyłapałam na tym, że głaszcze brzuch, to od razu przestałam i powiedziałam do siebie, że nie mogę tak robić, żeby się nie przyzwyczajać 🥺 wiem, że muszę przez to przejść, inaczej się nie da i mam nadzieję, że uda mi się jak najbardziej obojętnie. Na emocje pozwolę sobie jak będzie po wszystkim…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego, 17:36

    03.2023💔 8tc 👼

    01/25- start IVF
    25.01 ET 5.1.2 (+EG) 💔 7tc 👼

    💊 hydroxychloroquine, avamina, letrox

    Allo mlr- 29% | Crossmatch- 42,9%

    Mamy ❄️❄️ (3.1.1 i 3.1.2)
  • Dziewiarka Autorytet
    Postów: 798 1341

    Wysłany: 25 lutego, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly23 wrote:
    Wiecie co dla mnie jest najgorsze w tej sytuacji? Że ciało reaguje. Piersi się powiększyły, brzuch jest napięty, wszystkie spodnie mnie cisną. Ja ogólnie mam swój brzuszek, ale teraz jest większy, odstający. Wyparłam to, że jestem w ciąży. Działam mechanicznie, bez uczuć. Dziś się przyłapałam na tym, że głaszcze brzuch, to od razu przestałam i powiedziałam do siebie, że nie mogę tak robić, żeby się nie przyzwyczajać 🥺 wiem, że muszę przez to przejść, inaczej się nie da i mam nadzieję, że uda mi się jak najbardziej obojętnie. Na emocje pozwolę sobie jak będzie po wszystkim…

    Pamiętam, jak znienawidziłam moje piersi po poronieniu, bo zmieniły się już ciążowo i nie wróciły do siebie…

    '94 AMH 0,29, MTHFR A1298 heterozygota PAI-1 4G/5G heterozygota, kariotypy ok
    18.02 ⏸️ naturalnie
    27.03 poronienie zatrzymane 💔
    👼 Miłosz trisomia 22
    Sierpień ciąża biochemiczna 💔
    11.09 IVF MZ
    26.09 ET 4BB nieudany 💔
    11.10 start drugiej stymulacji
    26.10 mamy 1 zarodek 4AB transfer odroczony
    Euthyrox 75, Acard 150
    1.12 ⏸️ naturalny cud
    2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
    4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
    6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
    10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹
    23.12 USG jest ❤️ CRL 4,5 mm
    13.01 USG ❤️ 167bpm CRL 26,34 mm
    21.01 USG ❤️ 171bpm CRL 36 mm plus pobranie Nifty Pro
    28.01 Wyniki Nifty Pro- ryzyka niskie, czekamy na Córeczkę 🥹❤️
    6.02 I prenatalne ❤️ 7,2 cm Cudu 🥰
    17.02 9,5 cm Bobasa 💖
    10.03 200 g Dziewczynki 🌸
    15.04 połówkowe 500 g zdrowej Dzidzi 😍
    preg.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 3271 2770

    Wysłany: 26 lutego, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.Roszpunka wrote:
    Dobrego tygodnia Wam życzę 🤗
    Jakieś badania, wizyty mamy w tym tygodniu? 😊

    U mnie echo serca w piątek, proszę o kciuki🙏

    S.Roszpunka, Pinkflower lubią tę wiadomość

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
    5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
‹‹ 1431 1432 1433 1434 1435 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ