Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Jezu to jest hardcore 🫣 mąż mi zmarnował jedną ampułkę, zanim ogarnął. Musisz mieć insulinówki koniecznie z wyjmowaną igłą. I najlepiej przelać całość do jednej i później do drugiej odlać 1/3S.Roszpunka wrote:Dobra, jeszcze jedno pytanie a propos Accofilu. Wybaczcie za upierdliwośc. Jak to dziadostwo podzielić? Mam brać 2/3 ampułki.03.2023💔 6tc
03.2025 💔 7tc (ET 5.1.2)
07.2025 💔 6tc (FET 3.1.1) 👧🏼
10.2025 💔 6tc (FET 3.1.2) -
Butterfly23 wrote:Jezu to jest hardcore 🫣 mąż mi zmarnował jedną ampułkę, zanim ogarnął. Musisz mieć insulinówki koniecznie z wyjmowaną igłą. I najlepiej przelać całość do jednej i później do drugiej odlać 1/3
No tak mi wlasnie pani w aptece tłumaczyła. Ale kuzwa skąd ja mam wiedzieć ile to 1/3 z tego 0,5ml hahahaha masakra. Już mnie to stresuje 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca, 22:39
-
U nas też tatuś zdecydował o imieniu a ja uznałam że w sumie całkiem ładne i niespotykane ☺️ oby Wasze marzenie się spełniło 🥹Julinka wrote:hejka, sorki, ze sie wtrącam w rozmowe ale przeczytałam, że masz córeczkę Aurelię. Marzeniem mojego męża jest mieć córeczkę ... Aurelię właśnie
Tak sobie marzy
Zdrówka dla Was!👩🏼 '93 👱🏼♂️'89
Starania od Listopada 2023
2 cs ⏸️ 2.01.2024
13.02.2024 👼🏻💔
Przerwa do czerwca 2024
2 cs ⏸️ 26.07.2024
Od początku sierpnia Luteina 2x200mg ➡️ 4.10
08.08.2024 - CRL 6,7mm z widoczną akcją ❤️
22.08.2024 - CRL 16,6 mm (8tyg.+1dzien) ❤️
23.09.2024 - I badanie prenatalne - wszystko w porządku! Niskie ryzyka! 🤩🥳
30.09.2024 - CRL 9,21 cm (14+4/15+1)
21.11.2024 - II badania prenatalne👧🏼♥️
🤱🏼10.04.2025 - 4960 g Aurelii 🤱🏼🩷

-
Nos zawalony, łeb mi pęka 😫 jeśli chodzi o sprawy ciążowe, to tylko ból piersi, który też zmalał. Wczoraj wieczorem zaczęłam plamić. Dziś już czysto. Podejrzewam, że jednak progesteron kuleje. Mam zwiększyć dawkę i jutro sprawdzić poziom.S.Roszpunka wrote:Butterfly, jak sie czujesz?
Dzięki, że pytasz 😘 a Ty jak się masz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca, 09:21
03.2023💔 6tc
03.2025 💔 7tc (ET 5.1.2)
07.2025 💔 6tc (FET 3.1.1) 👧🏼
10.2025 💔 6tc (FET 3.1.2) -
To Cie wzięło. Moze kup sobie jakies cuda dla kobiet w ciąży na przeziębienie?
Jak tylko jednorazowe plamienie to na pewno nie ma co się stresować i tak jak piszesz, wina progesteronu.
Dziękuję, ja fizycznie ok. Od dzis progesteron juz mam i ten nieszczęsny accofil. Psychicznie troszkę słabiej, ale dam radę. -
Butterfly23 wrote:Nos zawalony, łeb mi pęka 😫 jeśli chodzi o sprawy ciążowe, to tylko ból piersi, który też zmalał. Wczoraj wieczorem zaczęłam plamić. Dziś już czysto. Podejrzewam, że jednak progesteron kuleje. Mam zwiększyć dawkę i jutro sprawdzić poziom.
Dzięki, że pytasz 😘 a Ty jak się masz?
Płucz sobie nos/zatoki i do tego paracetamol. Chociaz nie wiem czy przy Twoich bólach głowy paracetamol da radę
Może rzeczywiście Prenalen Saszetki by trochę wspomógł walkę z infekcją.
Ja akurat nie jestem fanką Prenalenu, bo wiele ich produktów zawiera więcej cukru niż czegoś innego, ale te saszetki wydają się ok.
Jestes na cyklu sztucznym? Wtedy może być ciężko podbić progesteron ale ja przy 17-18 jeszcze bym nie panikowała. A plamienia mogą się zdarzyć, zwłaszcza jeśli bierzesz cos dopochwowo a na pewno tak jest.
Będzie dobrze❤️10.2021 -👧🏻 ❤️ (iui)
05.23 💔 9/10tc (naturals)
4xIVF ➡️ 7 transferów ❌ ➡️ koniec starań -
S.Roszpunka wrote:To Cie wzięło. Moze kup sobie jakies cuda dla kobiet w ciąży na przeziębienie?
Jak tylko jednorazowe plamienie to na pewno nie ma co się stresować i tak jak piszesz, wina progesteronu.
Dziękuję, ja fizycznie ok. Od dzis progesteron juz mam i ten nieszczęsny accofil. Psychicznie troszkę słabiej, ale dam radę.
Obawiasz sie transferu i co będzie potem? Ciężko wyłączyć myślenie, zwłaszcza na początku.
Musisz wierzyć, że będzie dobrze. Macie piękne zarodki więc nie ma innej opcji🤗 Będę mocno trzymac kciuki w poniedziałek🤞🤞🤞10.2021 -👧🏻 ❤️ (iui)
05.23 💔 9/10tc (naturals)
4xIVF ➡️ 7 transferów ❌ ➡️ koniec starań -
alauda wrote:Obawiasz sie transferu i co będzie potem? Ciężko wyłączyć myślenie, zwłaszcza na początku.
Musisz wierzyć, że będzie dobrze. Macie piękne zarodki więc nie ma innej opcji🤗 Będę mocno trzymac kciuki w poniedziałek🤞🤞🤞
Na powodzenie transferu nie mam wplywu. Co mogłam zrobić, to zrobiłam i robię stosując sie do wszystkim zaleceń lekarki.
Wiele innych różnych problemów sie nawarstwiło ktore mnie męczą. Dziękuję za kciuki ❤️ -
Daj znać jak się będziesz czuła po accofilu. Mam tantum verde i wodę morską do nosa- pomaga. No i łykam paracetamol, z nadzieją, że coś mi tam pomoże.S.Roszpunka wrote:To Cie wzięło. Moze kup sobie jakies cuda dla kobiet w ciąży na przeziębienie?
Jak tylko jednorazowe plamienie to na pewno nie ma co się stresować i tak jak piszesz, wina progesteronu.
Dziękuję, ja fizycznie ok. Od dzis progesteron juz mam i ten nieszczęsny accofil. Psychicznie troszkę słabiej, ale dam radę.
S.Roszpunka lubi tę wiadomość
03.2023💔 6tc
03.2025 💔 7tc (ET 5.1.2)
07.2025 💔 6tc (FET 3.1.1) 👧🏼
10.2025 💔 6tc (FET 3.1.2) -
Właśnie te plamienia są takie dziwne. Bo one się pojawiają na papierze (mało ich nie jest), a rękawiczka czysta. Jest mi ciężko jak je widzę, od razu mam wizję szpitala i poronienia 🫣 ale to pewnie dlatego, że od ostatniego minęły niecałe trzy miesiące 🥺 i to jest świeża sprawa. I po prostu za nic w świecie, nie chciałabym przechodzić tego jeszcze raz. Ale ogólnie nie panikuje, wiem, że dopóki nie ma żywej krwi jest wszystko ok.alauda wrote:Płucz sobie nos/zatoki i do tego paracetamol. Chociaz nie wiem czy przy Twoich bólach głowy paracetamol da radę
Może rzeczywiście Prenalen Saszetki by trochę wspomógł walkę z infekcją.
Ja akurat nie jestem fanką Prenalenu, bo wiele ich produktów zawiera więcej cukru niż czegoś innego, ale te saszetki wydają się ok.
Jestes na cyklu sztucznym? Wtedy może być ciężko podbić progesteron ale ja przy 17-18 jeszcze bym nie panikowała. A plamienia mogą się zdarzyć, zwłaszcza jeśli bierzesz cos dopochwowo a na pewno tak jest.
Będzie dobrze❤️
Jestem na cyklu naturalnym. Biorę utrogestan dopochwowo. A paracetamol tak jak piszesz- przy moich bólach głowy to nic nie daje. Ale biorę, ze względu na przeziębienie.03.2023💔 6tc
03.2025 💔 7tc (ET 5.1.2)
07.2025 💔 6tc (FET 3.1.1) 👧🏼
10.2025 💔 6tc (FET 3.1.2) -
Oby te problemy jak najszybciej się rozwiązały ✊🏻S.Roszpunka wrote:Na powodzenie transferu nie mam wplywu. Co mogłam zrobić, to zrobiłam i robię stosując sie do wszystkim zaleceń lekarki.
Wiele innych różnych problemów sie nawarstwiło ktore mnie męczą. Dziękuję za kciuki ❤️
Idziesz na L4 po transferze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca, 11:44
03.2023💔 6tc
03.2025 💔 7tc (ET 5.1.2)
07.2025 💔 6tc (FET 3.1.1) 👧🏼
10.2025 💔 6tc (FET 3.1.2) -
Butterfly23 wrote:Właśnie te plamienia są takie dziwne. Bo one się pojawiają na papierze (mało ich nie jest), a rękawiczka czysta. Jest mi ciężko jak je widzę, od razu mam wizję szpitala i poronienia 🫣 ale to pewnie dlatego, że od ostatniego minęły niecałe trzy miesiące 🥺 i to jest świeża sprawa. I po prostu za nic w świecie, nie chciałabym przechodzić tego jeszcze raz. Ale ogólnie nie panikuje, wiem, że dopóki nie ma żywej krwi jest wszystko ok.
Jestem na cyklu naturalnym. Biorę utrogestan dopochwowo. A paracetamol tak jak piszesz- przy moich bólach głowy to nic nie daje. Ale biorę, ze względu na przeziębienie.
To normalne, ze się martwisz, zwłaszcza po swoich przejsciach. Może te plamienia są od wahań prgesteronu albo od acardu/neoparinu? Niewiadomo... najważniejsze to monitorować sytuację a Ty już to robisz.
Mam nadzieję, że odpoczywasz i się oszczedzasz❤️
Butterfly23 lubi tę wiadomość
10.2021 -👧🏻 ❤️ (iui)
05.23 💔 9/10tc (naturals)
4xIVF ➡️ 7 transferów ❌ ➡️ koniec starań -
S.Roszpunka wrote:Na powodzenie transferu nie mam wplywu. Co mogłam zrobić, to zrobiłam i robię stosując sie do wszystkim zaleceń lekarki.
Wiele innych różnych problemów sie nawarstwiło ktore mnie męczą. Dziękuję za kciuki ❤️
Nigdy nie może być pięknie i spokojnie
Mam nadzieję, że problemy w miarę łatwo się rozwiążą. Fajnie jakbyś podeszla do transfery, ze spokojną głową.
10.2021 -👧🏻 ❤️ (iui)
05.23 💔 9/10tc (naturals)
4xIVF ➡️ 7 transferów ❌ ➡️ koniec starań -
Nie mam pojęcia. Za dwa tygodnie mam wizytę w klinice, o wszystko wypytam gina. Ale mam nadzieję, że to się nie powtórzy.alauda wrote:To normalne, ze się martwisz, zwłaszcza po swoich przejsciach. Może te plamienia są od wahań prgesteronu albo od acardu/neoparinu? Niewiadomo... najważniejsze to monitorować sytuację a Ty już to robisz.
Mam nadzieję, że odpoczywasz i się oszczedzasz❤️
Tak, jestem na zwolnieniu do końca tygodnia. Później wracam na półtora tygodnia i urlop.
Dziękuję za troskę 😘❤️03.2023💔 6tc
03.2025 💔 7tc (ET 5.1.2)
07.2025 💔 6tc (FET 3.1.1) 👧🏼
10.2025 💔 6tc (FET 3.1.2) -
Ja Ci się wcale nie dziwię że krew Cię stresuje.Butterfly23 wrote:Właśnie te plamienia są takie dziwne. Bo one się pojawiają na papierze (mało ich nie jest), a rękawiczka czysta. Jest mi ciężko jak je widzę, od razu mam wizję szpitala i poronienia 🫣 ale to pewnie dlatego, że od ostatniego minęły niecałe trzy miesiące 🥺 i to jest świeża sprawa. I po prostu za nic w świecie, nie chciałabym przechodzić tego jeszcze raz. Ale ogólnie nie panikuje, wiem, że dopóki nie ma żywej krwi jest wszystko ok.
Jestem na cyklu naturalnym. Biorę utrogestan dopochwowo. A paracetamol tak jak piszesz- przy moich bólach głowy to nic nie daje. Ale biorę, ze względu na przeziębienie.
Nie miałam co prawda plamien na początku ciąży, ale i tak nosiłam tylko jasną bieliznę i chodziłam co chwilę i sprawdzałam czy nie plamię
A jak w kwietniu dostałam tego krwawienia w gabinecie to mi się słabo zrobiło po prostu
Butterfly23 lubi tę wiadomość
-
Butterfly23 wrote:Oby te problemy jak najszybciej się rozwiązały ✊🏻
Idziesz na L4 po transferze?
Ja jestem na l4 od 27.05..... za dużo sie nawarstwilo problemów, łącznie z problemami w pracy i uznalalam ze musze zadbać o swoje zdrowie psychiczne. L4 mam od psychiatry i tak sobie odpoczywam. Sukces, bo zaczęłam do ludzi wychodzić od ponad tygodnia. -
Za dużo przeszłam żeby bagatelizować cokolwiek.Elza1234 wrote:Ja Ci się wcale nie dziwię że krew Cię stresuje.
Nie miałam co prawda plamien na początku ciąży, ale i tak nosiłam tylko jasną bieliznę i chodziłam co chwilę i sprawdzałam czy nie plamię
A jak w kwietniu dostałam tego krwawienia w gabinecie to mi się słabo zrobiło po prostu03.2023💔 6tc
03.2025 💔 7tc (ET 5.1.2)
07.2025 💔 6tc (FET 3.1.1) 👧🏼
10.2025 💔 6tc (FET 3.1.2) -
Twoje zdrowie jest najważniejsze. Najgorzej właśnie, jak tak wszystko się złoży naraz… problemów mnóstwo, a człowiek jeden i musi to wszystko dźwigać. Ściskam Cię mocno 🫂S.Roszpunka wrote:Ja jestem na l4 od 27.05..... za dużo sie nawarstwilo problemów, łącznie z problemami w pracy i uznalalam ze musze zadbać o swoje zdrowie psychiczne. L4 mam od psychiatry i tak sobie odpoczywam. Sukces, bo zaczęłam do ludzi wychodzić od ponad tygodnia.
S.Roszpunka lubi tę wiadomość
03.2023💔 6tc
03.2025 💔 7tc (ET 5.1.2)
07.2025 💔 6tc (FET 3.1.1) 👧🏼
10.2025 💔 6tc (FET 3.1.2)





