Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
Odpowiedz

Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚

Oceń ten wątek:
  • alauda Autorytet
    Postów: 3023 2140

    Wysłany: 3 lipca 2023, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,

    miłego poniedziałku i miłego tygodnia:) Ja juz w pracy, więc mam możliwość spokojnie wypić kawę :D

    Wczoraj pozazdrościłam trochę pomysłu Butterfly i pojechaliśmy popołudniu do agroturystyki. Jeszcze córkę mało interesują zwierzęta ale za to wyszałala się na placu zabaw :)
    Butterfly a Wy gdzie planowaliście jechać? Wiem, że mieszkamy "niedaleko" od siebie a zbieram różne pomysły, żeby urozmaicić dziecku czas, zwłaszcza, że zbliża się nam urlop.

    W ogóle podejrzewam, że będę miała bezowulacyjny cykl. Niby w czwartek pęcherzyk miał 1.25cm ale nie czuję, żeby "coś" się w tym jajniku działo. Pewnie się wchłonie :( Ciekawe, kiedy cykle mi się uregulują i czy w ogóle owulacja powróci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2023, 07:39

    Echo lubi tę wiadomość

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    -> cienkie endo, brak możliwości transferu
  • alauda Autorytet
    Postów: 3023 2140

    Wysłany: 3 lipca 2023, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    A jak mierzycie temperaturę? Macie te specjalne termometry owulacyjne? W jakim miejscu robicie pomiary? Rzeczywiście temperatura po owulacji powinna być w okolicy 37stopni?
    Pytam, bo ja nigdy nie sprawdzałam temperatury - nie musiałam, bo miałam bardzo regularne cykle i wtedy aplikacja wyliczała mi dokłady dzień owulacji. Po poronieniu wszystko jest wywrócone do góry nogami

    Mam tak samo. Ale nie sądzę, że mi mierzenie tempki pomoże. Zawsze czułam owulację, tego bólu nie da się nie zauważyć... a teraz cisza... :/ Na pewno bym czuła, gdyby coś było na rzeczy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2023, 07:39

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    -> cienkie endo, brak możliwości transferu
  • Echo Autorytet
    Postów: 4162 2494

    Wysłany: 3 lipca 2023, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:

    W ogóle podejrzewam, że będę miała bezowulacyjny cykl. Niby w czwartek pęcherzyk miał 1.25cm ale nie czuję, żeby "coś" się w tym jajniku działo. Pewnie się wchłonie :( Ciekawe, kiedy cykle mi się uregulują i czy w ogóle owulacja powróci.

    Wybierasz się w najbliższym czasie do lekarza? Może warto to sprawdzić?

    Pytałam lekarzy jak długo cykle będą się reulować po poronieniu, to dostałam odpowiedź, że może to trwać kilka miesięcy a nawet pół roku. Dlatego monitoring jest dobrym rozwiązaniem.

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
    - 11.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • alauda Autorytet
    Postów: 3023 2140

    Wysłany: 3 lipca 2023, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle Dziewczyny miałyście problemy z tarczycą po poronieniu? W sobotę odebrałam wyniki i moje TSH 0,574 a ft4 20,00. Po łyżeczkowaniu wróciłam do tej samej dawki Letroxu, co przed ciążą ale coś jest nie tak. Podejrzewam, że tak objawia sie poporodowe zapalenie tarczycy. W czwartek mam konsultację z lekarzem, więc nie będę nic kombinować z lekami.

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    -> cienkie endo, brak możliwości transferu
  • alauda Autorytet
    Postów: 3023 2140

    Wysłany: 3 lipca 2023, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    Wybierasz się w najbliższym czasie do lekarza? Może warto to sprawdzić?

    Pytałam lekarzy jak długo cykle będą się reulować po poronieniu, to dostałam odpowiedź, że może to trwać kilka miesięcy a nawet pół roku. Dlatego monitoring jest dobrym rozwiązaniem.

    Te kilka miesięcy mnie przeraża :( Podobno po poronieniu łatwiej zajść, bo organizm pamięta ciążę, a za kilka miesięcy wróci się do "punktu wyjścia".

    W tym cyklu już nie będę szła do lekarza. Jeśli w następnym nie zauważę znów śluzu płodnego ani żadnego bólu jajnika, to zacznę działać.

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    -> cienkie endo, brak możliwości transferu
  • Echo Autorytet
    Postów: 4162 2494

    Wysłany: 3 lipca 2023, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    A w ogóle Dziewczyny miałyście problemy z tarczycą po poronieniu? W sobotę odebrałam wyniki i moje TSH 0,574 a ft4 20,00. Po łyżeczkowaniu wróciłam do tej samej dawki Letroxu, co przed ciążą ale coś jest nie tak. Podejrzewam, że tak objawia sie poporodowe zapalenie tarczycy. W czwartek mam konsultację z lekarzem, więc nie będę nic kombinować z lekami.

    Dobrze, że to monitorujesz!Mam nadzieję, że jednak to nie jest nic poważnego :( A robisz jeszcze ft3 i anty-TPO?

    U mnie z tarczycą było i jest wszystko w porządku.

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
    - 11.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9505 10077

    Wysłany: 3 lipca 2023, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Dobrego tygodnia ☀️
    Echo mierzę temperaturę w ustach, termometrem owulacyjnym, bo on jest dokładniejszy. Pokazuje dwie cyfry po przecinku. Temperatura nie musi być 37. Ja nigdy tak nie miałam. Ale takie 36,7-36,8. Mi ten wiesiołek tak napsuł. Stawiam, że owulacja była w nocy albo dziś rano. Boleści minęły, ale rano kłuł mnie jajnik.
    Alauda do Bobolina miałam jechać 🙂
    Nie wierzę w to, że po poronieniu łatwiej zajść. Jeśli ktoś nie ma większych problemów, to może tak. Ja tarczycę mam uregulowaną i ciąża mi nic w niej „nie popsuła” na szczęście.
    Z tym powrotem tych cykli to też temat rzeka. Bo niekoniecznie one muszą wrócić…
    Ja idę dziś na paznokcie, wypije pyszną kawkę do śniadanka. Muszę się zrelaksować, bo dziś dostanę wyniki na kiry. Strasznie się denerwuję, mimo, że chciałam żeby tam coś wyszło, bo w końcu bym poznała przyczynę naszych niepowodzeń.

    alauda, S.Roszpunka lubią tę wiadomość

    03.2023💔 8tc 👼

    01.2025🔜 ivf
  • alauda Autorytet
    Postów: 3023 2140

    Wysłany: 3 lipca 2023, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    Dobrze, że to monitorujesz!Mam nadzieję, że jednak to nie jest nic poważnego :( A robisz jeszcze ft3 i anty-TPO?

    U mnie z tarczycą było i jest wszystko w porządku.

    Akurat teraz endokrynolog mi tych badań nie zleciła. Ostatni raz miałam badane po pierwszej ciąży i wszystko było w porządku. O dziwo, przeciwciała anty-TPO po ciąży spadły mi do 0 a miałam już wcześniej podejrzenie początków Hashimoto. Pewnie po tych ostatnich wynikach znów zleci mi inne badania.

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    -> cienkie endo, brak możliwości transferu
  • Echo Autorytet
    Postów: 4162 2494

    Wysłany: 3 lipca 2023, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly23 trzymam kciuki za wyniki! Daj znać jak będziesz już coś wiedzieć.

    alauda dobrze, że masz stały kontakt z lekarzem i masz to pod kontrolą, bo jednak tarczyca odgrywa tutaj bardzo ważną rolę. Na szczęście są to tematy dobrze zbadane i można szybko zastosować skuteczne leczenie.

    W temacie cykli po poronieniu, to mnie najbardziej frustruje, że szukając informacji o AMH, invitro itd. znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie od lat pytania. Np. "okazuje się", że nie jest to normalne że @ jest tak bolesna, że muszę przyjmować silne leki przeciwbólowe wypisywane na receptę... tak samo plamienia przed @ nie są normalne i bardzo obfite krwawienia (czasem przypominające krwotoki) nie są również normalne... Odkąd skończyłam 13 lat i dostałam pierwszej miesiączki chodziłam regularnie do ginekologów i na USG ginekologiczne oraz piersi. REGULARNIE znaczy więcej niż dwa razy w roku. Do dobrych lekarzy, do prywatnych klinik. Nikt nawet się nie zająknął o tym żeby zbadać AMH albo że są to objawy czegoś, co może prowadzić do niepłodności w przyszłości. Nie mówiąc już o tym, że być może mnie uszkodzili podczas wycinania wyrostka robaczkowego, bo do dzisiaj czuję ból w prawym boku.

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
    - 11.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3763 3872

    Wysłany: 3 lipca 2023, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo, ja kilka cykli mierzyłam w ustach ale bardziej ufam pomiarowi z pochwy i od tego cyklu znów mierze na dole, mam termometr mocrolife i dokładnością do dwóch miejsc po przecinku

    Echo lubi tę wiadomość

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • alauda Autorytet
    Postów: 3023 2140

    Wysłany: 3 lipca 2023, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo, wydaje mi się, że żadnego z lekarzy nie interesuje AMH dopóki kobieta nie zacznie starać się o dziecko i kiedy starania nic nie dają.
    Ale fakt, ze slyszłałam, ze lekarze bagetelizują bolesne miesiączki, plamienia itp. Jest to smutne, bo ty wiesz, ze coś jest nie tak, ale nie masz skąd otrzymać pomocy.

    Echo lubi tę wiadomość

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
    -> cienkie endo, brak możliwości transferu
  • Bezimienna Autorytet
    Postów: 1743 1703

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam to szczęście, że nigdy nie miałam bolesnych miesiączek, ani też nie miałam ich rozregulowanych, ani też krwotoków. Dlatego ciężko za bycia dzieciakiem było mi zrozumieć dziewczyny, które w dniu @ umierały, i nie ćwiczyły na WF. U Jednej z nich wyszła endometrioza, która kwalifikowała się na zabieg. Ale endometrioza wyszła dopiero 3 lata temu, a ja pamiętam to jak miałyśmy 12 lat. Do lekarzy chodziła i było mówione, że urodzi pani dziecko i przejdzie. I praktycznie każda dziewczyna tak miała. Dopiero jak wyczytałam się w problemu jakie mogą mieć kobiety, dotarło do mnie, że te dziewczyny nie leciały w kulki.

    Echo, a ty badałaś się w kierunku endometriozy?

    Ja przez te parę miesięcy przeszłam przez paru lekarzy i trafić na takiego, któremu się będzie chciało i nie będzie konowałem to ciężko. Dziewczynom z PCOS przepisują tylko antykoncepcje, zamiast zlecić dodatkowe badania i dać wskazówki co do diety etc. Tyle się mówi o regularnych badaniach, a przychodzi co do czego i 95% lekarzy chyba, ogranicza się do zrobienia cytologii. A ilu z nich zaleciło kobietom cytologię płynna, z dodatkowym badaniem na wirusa HPV mutacjami onkogennymi?

    Dla mnie dramat... A tych dobrych lekarzy, to jak kot napłakał. Albo takich, którzy powiedzą, że ja już Pani nie pomogę. Ale mogę polecić kolegę/koleżankę. Pewnie większość jest takich ja ten mój poprzedni ginekolog. Cykle 34 dni? To na bank cykle bezowulacyjne, tylko stymulacją pomoże, aby naciągnąć na kasę.


    U mnie na bank po owu, musiała być z czwartku na piątek, bo w sobotę już była totalna zmiana śluzu, w czwartek i w piątek miałam delikatne kłucie jajnika, od wieczora w piątek już nic takiego się nie pojawiło. Skok temperatury wystąpił, ale dziś nie mierzyłam i nie mierze do końca cyklu, nie chce mi się 😂. Te pomiary tak i tak są do d... Bo je robiłam, albo nie, ale ja mam dość niska temperature na początku cyklu, między 36,2 a 36,3, a wczoraj zmierzona temp. to 36,64. Wrzucam na wakacyjny luz. 😂
    Ale i tak uznaje, że sukcesem jest owu tak wcześnie 😍✌️.

    Miłego tygodnia, by dziś wracamy z naszego mini urlopu. Pies nie dał nam się wyspać 😂. Zastanawiam się jak ten piesek przetrwał w schronisku, jak on musi teraz spać na poduszce, musi być kołdra. A jak śpi w legowisku (które mamy ze sobą), musi mieć głowę wyżej. Zrobił się z niego piesek kanapowy. Ale dzielnie potrafił przejść ponad 10km po lekkim górskim szlaku 😁.

    Echo lubi tę wiadomość

  • Echo Autorytet
    Postów: 4162 2494

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    Echo, wydaje mi się, że żadnego z lekarzy nie interesuje AMH dopóki kobieta nie zacznie starać się o dziecko i kiedy starania nic nie dają.
    Ale fakt, ze slyszłałam, ze lekarze bagetelizują bolesne miesiączki, plamienia itp. Jest to smutne, bo ty wiesz, ze coś jest nie tak, ale nie masz skąd otrzymać pomocy.

    To nie jest tak, że mówimy o objawach nadzwyczajnych, nikomu nie znanych. Ci ludzie kończą studia i robią specjalizacje czy znajdują dyplomy w czipsach? Jak się wejdzie na strony internetowe klinik leczenia niepłodności,to można znaleźć tam listy niepokojących objawów, które są sygnałami problemów z płodnością. To nie jest rocket science, naprawdę. To są sprawy zbadane i leczone od lat, więc trudno jest mi zrozumieć dlaczego większość ginekologów zachowuje się jakby problemu nie było. Tak samo w temacie poronienia - po co cokolwiek badać? Tak się zdarza. Trzeba się starać.

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
    - 11.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9505 10077

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo a byłaś badana kiedyś pod kątem endometriozy?
    A jakie masz miesiączki? Mocno obfite czy skąpe?
    Ja tez mam plamienia przed miesiączką nawet z 4 dni przed. I pani dr mnie uświadomiła dopiero, że muszę przyjmować progesteron w drugiej fazie, bo ona się zle wykształca, mam niedomogę ciałka żółtego stąd plamienia i stąd miesiączki, które trwają max 2 dni i są skąpe
    Edit: doczytałam. Masz obfite. No to nie jest normalne. Kurczę i żaden lekarz nic? Masakra

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2023, 09:08

    03.2023💔 8tc 👼

    01.2025🔜 ivf
  • Bezimienna Autorytet
    Postów: 1743 1703

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle jestem ciekawa badań na mutacje MTHFR, bo zrobiłam badania na kwas foliowy i homocysteine. Homocysteine mam 4,2, a kwas foliowy ponad normę, ale niewiele. Więc wychodzi na to, że ta mutacja mi raczej nie grozi. A mam przedawkowany kwas foliowy, przez to, że miałam brać prenatal uno i ovufriend. Polecacie jakieś inlzytole, bez innych dodatków? Bo inozytol dobrze mi robi, brałam go w szczęśliwym cyklu, i we wcześniejszych też, ale nie wiem który będzie najlepszy 🤪.

  • Echo Autorytet
    Postów: 4162 2494

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezimienna wrote:
    Ja miałam to szczęście, że nigdy nie miałam bolesnych miesiączek, ani też nie miałam ich rozregulowanych, ani też krwotoków. Dlatego ciężko za bycia dzieciakiem było mi zrozumieć dziewczyny, które w dniu @ umierały, i nie ćwiczyły na WF. U Jednej z nich wyszła endometrioza, która kwalifikowała się na zabieg. Ale endometrioza wyszła dopiero 3 lata temu, a ja pamiętam to jak miałyśmy 12 lat. Do lekarzy chodziła i było mówione, że urodzi pani dziecko i przejdzie. I praktycznie każda dziewczyna tak miała. Dopiero jak wyczytałam się w problemu jakie mogą mieć kobiety, dotarło do mnie, że te dziewczyny nie leciały w kulki.

    Echo, a ty badałaś się w kierunku endometriozy?

    Ja przez te parę miesięcy przeszłam przez paru lekarzy i trafić na takiego, któremu się będzie chciało i nie będzie konowałem to ciężko. Dziewczynom z PCOS przepisują tylko antykoncepcje, zamiast zlecić dodatkowe badania i dać wskazówki co do diety etc. Tyle się mówi o regularnych badaniach, a przychodzi co do czego i 95% lekarzy chyba, ogranicza się do zrobienia cytologii. A ilu z nich zaleciło kobietom cytologię płynna, z dodatkowym badaniem na wirusa HPV mutacjami onkogennymi?

    Dla mnie dramat... A tych dobrych lekarzy, to jak kot napłakał. Albo takich, którzy powiedzą, że ja już Pani nie pomogę. Ale mogę polecić kolegę/koleżankę. Pewnie większość jest takich ja ten mój poprzedni ginekolog. Cykle 34 dni? To na bank cykle bezowulacyjne, tylko stymulacją pomoże, aby naciągnąć na kasę.


    U mnie na bank po owu, musiała być z czwartku na piątek, bo w sobotę już była totalna zmiana śluzu, w czwartek i w piątek miałam delikatne kłucie jajnika, od wieczora w piątek już nic takiego się nie pojawiło. Skok temperatury wystąpił, ale dziś nie mierzyłam i nie mierze do końca cyklu, nie chce mi się 😂. Te pomiary tak i tak są do d... Bo je robiłam, albo nie, ale ja mam dość niska temperature na początku cyklu, między 36,2 a 36,3, a wczoraj zmierzona temp. to 36,64. Wrzucam na wakacyjny luz. 😂
    Ale i tak uznaje, że sukcesem jest owu tak wcześnie 😍✌️.

    Miłego tygodnia, by dziś wracamy z naszego mini urlopu. Pies nie dał nam się wyspać 😂. Zastanawiam się jak ten piesek przetrwał w schronisku, jak on musi teraz spać na poduszce, musi być kołdra. A jak śpi w legowisku (które mamy ze sobą), musi mieć głowę wyżej. Zrobił się z niego piesek kanapowy. Ale dzielnie potrafił przejść ponad 10km po lekkim górskim szlaku 😁.

    Dokładnie, ja bym jeszcze tylko dodała, że te większość z nich nawet nie potrafi zrobić USG. Ile razy słyszałyście, że oni nic nie widzą albo nie wiedzą co widzą? Wiecie, jak sie nic nie dzieje albo jak jesteś w zdrowej ciąży to oni wszysyc są SUPER kompenetni. Ja też bym była, umiem tyle samo co oni ;)

    Cytologia płynna, z dodatkowym badaniem na wirusa HPV mutacjami onkogennymi - dzięki za info, pierwszy raz w życiu o tym słyszę

    Kochany piesek <3 bawcie się dobrze <3

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
    - 11.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Bezimienna Autorytet
    Postów: 1743 1703

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo, wybierz się do jakiegoś speca, który zajmuje się endomendą. Bo tak myślę, że może Twoje AMH wynika z endometriozy? Masakra, niby doktor google to nie doktor, ale ile z nas dzięki wzajemnej wiedzy i info w google dowiaduje się, że coś nie jest "normalne", naturalne i szukamy odpowiedzi co to znaczy, mimo wizyt u lekarzy.

    Echo lubi tę wiadomość

  • Echo Autorytet
    Postów: 4162 2494

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, nigdy w życiu nie byłam diagnozowana w kierunku endometriozy. Nawet nie wiem jakie badania miałabym wykonać. Zawsze w USG wszystko wygląda pięknie, nieskazitelnie, idelanie. Endometrium takie jakie ma być w danym dniu cyklu, jajniki śliczniusie, owulacje co miesiąc, regularne miesiączki, etc. Żaden lekarz u mnie niczego nie podejrzewał.

    Taki mały szczegół, jakieś 8 lat temu w dniu kiedy miałam dostać miesiączki dostałam potężnego krwotoku. Ale takiego, że jak wstałam z łóżka i poszłam do łazienki (zabezpieczając się podpaską i koszulką) to na całej długości podłoga była we krwi. Dosłownie moje mieszkanie i łazienka były całe pokryte krwią. Od razu wsiadłam w taksówkę i pojechałam do luxmedu żeby mnie ktokolwiek zbadał, bo nie wiedziałam co się dzieje. Trafiłam na lekarza z 5 gwiazdkami i wieloma opiniami na znanymlekarzu. Zbadał mnie ręcznie (bez usg) i zapisał mi tylko lek, który miał powstrzymać krwawienie. Tyle. Od tamtego czasu co jakiś cykl pojawia mi się taki krwotok. Może nie jest aż tak potężny jak wtedy, ale jest na tyle silny, że robi mi się słabo. Odkąd poroniłam nie mam już takich krwotoków, a moje miesiączki są skąpe i są krótko (ostatnia 2dni), co nie jest dla mnie normalne. Te plamienia przed @ wydaje mi się, że były ze mna zawsze, ale na 100% bardziej się temu przyglądałam po tamtym wydarzeniu. Do dzisiaj nie wiem co się stało.

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
    - 11.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9505 10077

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    Dokładnie, ja bym jeszcze tylko dodała, że te większość z nich nawet nie potrafi zrobić USG. Ile razy słyszałyście, że oni nic nie widzą albo nie wiedzą co widzą? Wiecie, jak sie nic nie dzieje albo jak jesteś w zdrowej ciąży to oni wszysyc są SUPER kompenetni. Ja też bym była, umiem tyle samo co oni ;)
    Mój mąż mówi ze mi klinikę otworzy niepłodności, bo ja wiem więcej od lekarzy 🙈
    Ja jestem w szoku, że w takim wieku, z takim dostępem do wiedzy, badań, sprzętu lekarze nie potrafią ogarnąć takich rzeczy. To jest chore.

    Elza Ty dziś monitoring?

    03.2023💔 8tc 👼

    01.2025🔜 ivf
  • Echo Autorytet
    Postów: 4162 2494

    Wysłany: 3 lipca 2023, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezimienna wrote:
    Echo, wybierz się do jakiegoś speca, który zajmuje się endomendą. Bo tak myślę, że może Twoje AMH wynika z endometriozy? Masakra, niby doktor google to nie doktor, ale ile z nas dzięki wzajemnej wiedzy i info w google dowiaduje się, że coś nie jest "normalne", naturalne i szukamy odpowiedzi co to znaczy, mimo wizyt u lekarzy.

    Tak myślisz? Tyle, że przy endo AMH powinno być wysokie,a u mnie jest ultra niskie :(

    Edit: Nie wiem czemu odruchowo wpisałam PCOS, zmieniam na endo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2023, 09:31

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
    - 11.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ