Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
W takim razie zrobię to badanie metodą mikromacierzy, to da mi dokładniejszy obraz co spowodowało zatrzymanie rozwoju zarodka.
Pomimo całej tej tragedii jestem bardzo zadowolona z tego jak potraktowano mnie na wizycie na NFZ w szpitalu, zebrało się kilka osób i wszyscy mnie pocieszali i dali mi wytyczne co mam dalej robić, jakie badania. Żadnych stwierdzeń że tak się po prostu zdarza i już. Poświęcili mi tam całą godzinę, nikt nie pospieszał tylko otoczyli mnie opieką.Butterfly23, Pinkflower, Lia., pandzia 🐼 lubią tę wiadomość
-
Podczas starań o ciążę towarzyszą nam różne emocje. Jesteśmy skrajnie wykończone, przetyrane, ale żyjemy, uśmiechamy się, korzystamy z tego życia czasem mniej, czasem więcej. Ale ja już wiem, że w dniu kiedy ujrzę dwie kreski, moje życie zamieni się w takie mini piekiełko. Przerażenie będzie towarzyszyć mi od samego poczatku. I teraz mi przychodzi na myśl Jamini, którą mam czasami ochotę udusić za to nakręcanie się, ale teraz szczerze nie wiem, czy ja nie będę się zachowywać tak samo. Na tę chwilę boję się zajść w ciążę.
Echo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdanka wrote:W takim razie zrobię to badanie metodą mikromacierzy, to da mi dokładniejszy obraz co spowodowało zatrzymanie rozwoju zarodka.
Pomimo całej tej tragedii jestem bardzo zadowolona z tego jak potraktowano mnie na wizycie na NFZ w szpitalu, zebrało się kilka osób i wszyscy mnie pocieszali i dali mi wytyczne co mam dalej robić, jakie badania. Żadnych stwierdzeń że tak się po prostu zdarza i już. Poświęcili mi tam całą godzinę, nikt nie pospieszał tylko otoczyli mnie opieką. -
nick nieaktualnyButterfly23 wrote:Podczas starań o ciążę towarzyszą nam różne emocje. Jesteśmy skrajnie wykończone, przetyrane, ale żyjemy, uśmiechamy się, korzystamy z tego życia czasem mniej, czasem więcej. Ale ja już wiem, że w dniu kiedy ujrzę dwie kreski, moje życie zamieni się w takie mini piekiełko. Przerażenie będzie towarzyszyć mi od samego poczatku. I teraz mi przychodzi na myśl Jamini, którą mam czasami ochotę udusić za to nakręcanie się, ale teraz szczerze nie wiem, czy ja nie będę się zachowywać tak samo. Na tę chwilę boję się zajść w ciążę.
Podpisuję się rękoma i nogami 🫣 raczej każda ze starających ma te odczucia, one po prostu są nieuniknione.Butterfly23 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję kochane za wasze wsparcie, jesteście cudowne ❤️ prawda jest taka że ja od pewnego czasu nie odzywałam się na forum bo czułam że moja ciąża nie będzie miała szczęśliwego rozwiązania i nie chciałam was obarczać moimi natrętnymi myślami. My kobiety chyba mamy jakiś szósty zmysł, bo w poprzedniej ciąży też po prostu wiedziałam, nie potrafiłam sobie wyobrazić że urodzę dziecko i teraz było tak samo i niestety nie myliłam się. Na początku cieszyłam się bardzo a jakoś od 2 tygodni nie opuszczały mnie mysli że nie będzie mi dane teraz mieć dziecka i to się sprawdziło. Także jeśli czujecie że coś jest nie tak to szukajcie przyczyny.
Dodatkowo jestem bardzo zła bo koleżanka z pracy wyklepala wczoraj wszystkim ze jestem w ciąży, pomimo że prosilam ja żeby nie mówiła bo mam źle przeczucia i boję się, a nie chce mi się później tłumaczyć no i teraz ciągle dostaje wiadomości z gratulacjami 😭😭😭 -
nick nieaktualnyKasiek789 wrote:Hej Dziewczyny, ja dziś miałam wizytę. Endo ładnie urosło - 9 mm. Torbiel niestety jest, ale podchodzę do transferu z nią. No i transfer chyba we wtorek 3.10.
Jestem w takich emocjach, że ciężko mi się na czymkolwiek skupić
Jak najbardziej rozumiem i trzymam kciuki ✊ będzie dobrze 😉Pewnie czujesz strach, niepokój przemieszany z ekscytacją? -
Magdanka rozumiem Cię bardzo. Dla mnie ciąża, dziecko też jest abstrakcją. Nie widzę siebie w roli mamy. Patrzę w lustro i mówię sama do siebie, że nie wyglądam na kogoś, kto mógłby w przyszłości być mamą.
A co do koleżanki… Ukatrupiłabym. Ja jestem wredna zołza. Napisałabym jej albo zadzwoniła, że ma teraz każdą jedną osobę poinformować o tym, że Twoje dziecko nie żyje. Skoro umiała klepać jęzorem i dzielić się czymś z Twojego życia, to niech teraz też będzie taka wyszczekana. Nienawidzę takich osóbEcho, Pinkflower, alauda, Lia., pandzia 🐼 lubią tę wiadomość
-
Butterfly23 wrote:Magdanka rozumiem Cię bardzo. Dla mnie ciąża, dziecko też jest abstrakcją. Nie widzę siebie w roli mamy. Patrzę w lustro i mówię sama do siebie, że nie wyglądam na kogoś, kto mógłby w przyszłości być mamą.
A co do koleżanki… Ukatrupiłabym. Ja jestem wredna zołza. Napisałabym jej albo zadzwoniła, że ma teraz każdą jedną osobę poinformować o tym, że Twoje dziecko nie żyje. Skoro umiała klepać jęzorem i dzielić się czymś z Twojego życia, to niech teraz też będzie taka wyszczekana. Nienawidzę takich osób
Popieram, zrobilabym tak samo...Stela, alauda lubią tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Magdanka, zastanów się na spokojnie jakie chcesz wykonać badania i jakich informacji potrzebujesz. Badanie genetyczne, niezależnie od przyjętej metody badania, wykaże jedynie czy maluszek był obarczony wadą genetyczną czy też nie. Jeśli tak, to lekarze powiedzą Ci, że to była "loteria" i trzeba próbować dalej. Dużo więcej informacji uzyskasz jeśli dodatkowo wykonasz badanie, o którym wspomniała Lia, tj. badanie histopatologiczne i immunohistochemiczne. Jest to badanie, w wyniku którego uzyskasz informacje co rzeczywiście mogło wpłynąć na utratę ciąży, np. immunologia.
Poza tym co powyżej pomyśl o histeroskopii z biopsją - o ile jeszcze tego nie robiłaś. W szczególności po poronieniu warto sprawdzić czy nie ma stanu zapalnego endometrium.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2023, 19:14
Butterfly23, Lia. lubią tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Czyli badanie metodą mikromacierzy to nie to samo co badanie histopatologiczne i immunohistochemiczne? Bo ja już nie wiem gdzie mam wysyłać materiał do badania, a chciałabym jutro gdzieś podzwonic i dopytać jak wygląda odebranie próbki
-
Magdanka wrote:Czyli badanie metodą mikromacierzy to nie to samo co badanie histopatologiczne i immunohistochemiczne? Bo ja już nie wiem gdzie mam wysyłać materiał do badania, a chciałabym jutro gdzieś podzwonic i dopytać jak wygląda odebranie próbki
To są dwa różne badania. Badanie metodą mikromacierzy to badanie genetyczne. Tutaj link do tego co robiła Kasiek:
https://www.genesis.pl/study/poronienie-badanie-materialu-z-poronienia-metoda-mikromacierzy
A tu link do testuDNA, gdzie badanie jest wykonywane inną metodą:
https://www.testdna.pl/produkt/badanie-genetyczne-plodu-po-poronieniu-mlpa/
Podobno można przesłać materiał do jednego laboratorium z prośbą o zabezpieczenie materiału do badania w innym laboratorium, np. do badania genetycznego. Nie wiem jednak czy w Krośnie tak zrobią, chyba faktycznie trzeba zapytać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2023, 18:02
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Butterfly23 wrote:Podczas starań o ciążę towarzyszą nam różne emocje. Jesteśmy skrajnie wykończone, przetyrane, ale żyjemy, uśmiechamy się, korzystamy z tego życia czasem mniej, czasem więcej. Ale ja już wiem, że w dniu kiedy ujrzę dwie kreski, moje życie zamieni się w takie mini piekiełko. Przerażenie będzie towarzyszyć mi od samego poczatku. I teraz mi przychodzi na myśl Jamini, którą mam czasami ochotę udusić za to nakręcanie się, ale teraz szczerze nie wiem, czy ja nie będę się zachowywać tak samo. Na tę chwilę boję się zajść w ciążę.
Jakie to prawdziwe, niestety. Zamiast się cieszyć to my albo się boimy albo podchodzimy na chłodno.
Tak mialam w sierpniu. Wiecie kiedy się ucieszyłam w ten sam dzień w którym zobaczyłam brazowe plamienie. Byłam na budowie i dopuściłam do głowy myśl że o tu będzie pokój dla dziecka. Za jakieś 3 godziny zobaczyłam plamienie i wiedziałam, że to będzie koniec. Takie przeczucie jak Magdanka pisze.
Mam Motylku to samo nie widzę siebie z dzieckiem/dzieci. Gdzieś czuje że nie będzie mi dane tego doświadczyć. Czegoś co dla innych jest proste i oczywiste i ciążą z zaskoczenia. Myślę, że w ciazy jeszcze mogę być ale nie umiem uwierzyć, że ją utrzymam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2023, 18:30
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Magdanka wrote:Dziękuję kochane za wasze wsparcie, jesteście cudowne ❤️ prawda jest taka że ja od pewnego czasu nie odzywałam się na forum bo czułam że moja ciąża nie będzie miała szczęśliwego rozwiązania i nie chciałam was obarczać moimi natrętnymi myślami. My kobiety chyba mamy jakiś szósty zmysł, bo w poprzedniej ciąży też po prostu wiedziałam, nie potrafiłam sobie wyobrazić że urodzę dziecko i teraz było tak samo i niestety nie myliłam się. Na początku cieszyłam się bardzo a jakoś od 2 tygodni nie opuszczały mnie mysli że nie będzie mi dane teraz mieć dziecka i to się sprawdziło. Także jeśli czujecie że coś jest nie tak to szukajcie przyczyny.
Dodatkowo jestem bardzo zła bo koleżanka z pracy wyklepala wczoraj wszystkim ze jestem w ciąży, pomimo że prosilam ja żeby nie mówiła bo mam źle przeczucia i boję się, a nie chce mi się później tłumaczyć no i teraz ciągle dostaje wiadomości z gratulacjami 😭😭😭
Koleżanka po prostu wspaniała, skoro jeszcze ja prosiłaś. 🥺😡 Ludzie szukają tylko sensacji i plotek. Zjechałabym ja ostro od góry do dołu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2023, 18:30
Echo lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Echo wrote:Popieram, zrobilabym tak samo...
Ja tak samo. Idiotka. Bo inaczej tego określić nie można.Lia., Echo lubią tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Po wspaniałym sierpniu przychodzi beznadziejny wrzesień. Większości z nas jest pod górę.
Magda trzymaj się jakoś, ściskam Cię mocno. Cały czas myślę o tobieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2023, 19:06
Magdanka lubi tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Popieram dziewczyny.
Madzia, przemyśl, czy potrzebna jest Ci znajomość z osobą, która Twoje zdanie, uczucia, obawy ma głęboko gdzieś. Mam nadzieję, że koleżanka znajdzie w sobie ostatki przyzwoitości, by teraz bez przymuszenia z Twojej strony odkręcić swoje słowa. Idiotka totalna, zgadzam się...Echo lubi tę wiadomość
Ja (27):
☀️ AMH 3,26, NK 13%, ANA, antygen HPA-1, kariotyp, p.p/płytkowe, NK z krwi i maciczne, CD138, cytokiny - ok
⛈ PCO, IO, Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, hiperhomocysteinemia
Mąż (37):
☀️ ANA, aTPO, aTG, p. p/plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI, Reprofit Ostrava: 19.10. transfer 2 blastek 4BC i 1B ⏳
❄️ 3BB -
Magdanka bardzo mi przykro 😢
Bardzo dobrze, że chcesz zbadać zarodek. Ja tego nie zrobiłam i teraz żałuję.
Dziewczyny bedzjemy jeszcze mamami, zobaczycie 😘
Ciężkiego mamy przeciwnika ale damy radę ♥️Echo lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja mam pytanie bo juz zgłupiałam jak czytam różne wersje.
Myślę cały czas o tych badaniach allo, kir, crossmatch,hla-c. Czekam na miesiączkę żeby je zrobić po bo tak mi zaleciła moja ginekolog. Na niektórych watkach widzę, że np allo trzeba do 6 tygodni po poronieniu. Ale kurcze jak to się ma do tego skoro to jest genetyka? Może ja tracę czas, że tych badań nie robie ale potem przecież nie pójdę do niej i nie powiem że zrobiłam badania przed okresem 😵 bez sensu
Miałam nadzieję, że do 18 października wizyty u doktora S będę je miała juz zrobione ale nie ma na co liczyć. Więc czy bez badań jest sens iść?
Chociaż mam takie przemyślenia, że nawet żeby z nim porozmawiać to będzie warto.
Elza, chyba robiłaś allo jakoś zupełnie dłużej po poronieniu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2023, 19:40
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Dziewczyny, ja mam pytanie bo juz zgłupiałam jak czytam różne wersje.
Myślę cały czas o tych badaniach allo, kir, crossmatch,hla-c. Czekam na miesiączkę żeby je zrobić po bo tak mi zaleciła moja ginekolog. Na niektórych watkach widzę, że np allo trzeba do 6 tygodni po poronieniu. Ale kurcze jak to się ma do tego skoro to jest genetyka? Może ja tracę czas, że tych badań nie robie ale potem przecież nie pójdę do niej i nie powiem że zrobiłam badania przed okresem 😵 bez sensu
Miałam nadzieję, że do 18 października wizyty u doktora S będę je miała juz zrobione ale nie ma na co liczyć. Więc czy bez badań jest sens iść?
Elza, chyba robiłaś allo jakoś zupełnie dłużej po poronieniu?
Kochana, ale do 18 października jeszcze 3 tygodnie. Może się uda?
Niestety nie umiem odpowiedzieć na wszystkie pytania, ale myślę, że bez badań nie ma sensu iść do dr Sydora. On oczywiście zleci badania, które on chciaby żebyś wykonała, ale to będzie wizyta za 300zł, na której dowiesz się dokładnie tego samego co już wiesz od nas i od pani dr.Pinkflower lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki...