X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
Odpowiedz

Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚

Oceń ten wątek:
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1806 1482

    Wysłany: 7 stycznia, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamausia wrote:
    Dzień dobry,

    Ja w poniedziałek wracam do szpitala pokazać się kontrolnie na USG. Aktualnie bardzo delikatne raczej plamienie,więc wygląda na to ,że samo oczyszczanie trwało 1 dzień.. Czy wy to traktujecie jako miesiączkę ? Czy dopiero to krwawienie,które przyjdzie będzie miesiączka?
    Na tą chwilę nie pytam w kwestii powrotu do starań,tylko obserwacji jak cała gospodarka wróci do normy.Wczesniej cykle miałam 30-33-a nawet 36 dni. @ natomiast zawsze była równe 14dni po wyłapanej testami i obserwacjami owulacji. No,ale do szpitala trafiłam z dość wysoką beta,więc pewnie długo będzie spadać.

    Jako ciekawostkę powiem Wam,że kupiłam adaptogen,żeby wzmocnić siebie i swój organizm po tych wszystkich przeżyciach. Dam Wam znać jak efekty😊

    Ja przy poronieniu miałam betę jakoś 35 tysięcy (tydzień wcześniej 57 tysięcy bodajże) i dość szybko spadła.


    .
    Dziewczyny, już jestem zmęczona moim cyklem. 16 dpo, na teście biało, temperatura wysoko 🤦🏼‍♀️ w czwartek mam gin, jak dostanę do tego czasu okres, to i tak muszę odwołać tę wizytę. Wczoraj wieczorem szyjka była wysoko, nie dosięgałam nawet.

    Dobrej niedzieli życzę! ❤️

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • Magdanka Autorytet
    Postów: 1364 1193

    Wysłany: 7 stycznia, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.Roszpunka wrote:
    Ja przy poronieniu miałam betę jakoś 35 tysięcy (tydzień wcześniej 57 tysięcy bodajże) i dość szybko spadła.


    .
    Dziewczyny, już jestem zmęczona moim cyklem. 16 dpo, na teście biało, temperatura wysoko 🤦🏼‍♀️ w czwartek mam gin, jak dostanę do tego czasu okres, to i tak muszę odwołać tę wizytę. Wczoraj wieczorem szyjka była wysoko, nie dosięgałam nawet.

    Dobrej niedzieli życzę! ❤️

    Rozumiem Cię bo ja też umówiłam gina w czwartek z myślą o pobraniu wymazów MUCHA, ale raczej nie wyrobie się z dostaniem okresu i skończeniem go. Musimy przełożyć nasze wizyty 😕
    Miłego dnia wszystkim, u mnie leniwa niedziela bez planów, a jak u was? 🙂

    08.2022 7tc 💔
    09.2023 10tc 💔

    07.09.24 ⏸️🤞

    💉💊Euthyrox, acard, encorton, clexane, accofil, cyclogest
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3709 3826

    Wysłany: 7 stycznia, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja muszę jutro dzwonić i sępić o wizytę na sobotę to bedzie 8 DC. Nie chcę dlizej czekać z monitem bo ostatni raz 11 DC jiz brałam zastrzyk

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1806 1482

    Wysłany: 7 stycznia, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdanka wrote:
    Rozumiem Cię bo ja też umówiłam gina w czwartek z myślą o pobraniu wymazów MUCHA, ale raczej nie wyrobie się z dostaniem okresu i skończeniem go. Musimy przełożyć nasze wizyty 😕
    Miłego dnia wszystkim, u mnie leniwa niedziela bez planów, a jak u was? 🙂

    Jakbym miala pewność, że nie dostanę okresu, to mogłabym iść do ginekologa. Choc lepiej po okresie, żeby zobaczył co z polipem 🤦🏼‍♀️ także sama nie wiem co robić.
    Jak jutro zdążę, to skoczę na betę jeszcze, choć wg mnie marne szanse na to, że testy nie wychodzą, a beta byłaby pozytywna.
    My nie mamy planów za bardzo. Moja córka ma wrócić od taty (nie wiem o której), musimy powtórzyć materiał z geografii na jutro i może puzzle poukładamy z mężem (jeśli córka będzie chciała, to też się wlaczy).

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • izzy91 Autorytet
    Postów: 1554 2084

    Wysłany: 7 stycznia, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w niedzielę 😘

    Do nas dotarła ta zapowiadana śnieżyca i znów biało 😆 ja od tygodnia na L4, jeszcze jest w miarę ok bo mam sporo zajęć w domu w związku z wyprawka, pewnie szlo byc mi to szybciej gdyby nie to że już trochę ciężko i kregoslup zaczyna bolec.. starość nie radość 🙈😆

    Magdanka, Roszpunka gdzie te wasze gorylice 😱 jak mają być to niech już przyjdą, takie czekanie najgorsze. Roszpunka a jakie testy robisz? Jesteś pewna kiedy była owu?

    Jednorożec w tym cyklu też stymulacja?

    Smerfetka, Mamausia witajcie na wątku i przykro mi że tez was spotkało poronienie.
    Mi akurat gin mówił że to krwawienie poronne nie powinno być traktowane jak miesiączka, ale właściwie to co za różnica. Ja na pierwszy okres po krwawieniu też długo czekałam, jakoś 6-7 tygodni, a beta spadała jakoś z 30 tysięcy.

    Elza widziałam że działacie, trzymam kciuki! 🤞 no i spóźnione sto lat! Życie zaczyna się po 30 🥳 Oby ten rok był dla ciebie przełomowy 😘

    Pinkflower jak tam była ta owu? Jak się ogólnie czujesz psychicznie?

    Butterfly gdzieś mi mignelo że czekacie na ivf do refundacji, czyli do czerwca przerwa czy planujecie jakieś działania?

    Alauda zdrówka! Ale dobrze że jakaś poprawa :)
    Mam do ciebie prośbę mała jak to przeczytasz, czy byś mi mogła napisać jaki masz ten aspirator elektroniczny bo pamiętam że byłaś zadowolona 🙂

    Echo co u ciebie?

    03.2023 - 9tc 💔

    25.03.2024 - Zuzia 💓 3300g, 53cm 🌈

    age.png
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1806 1482

    Wysłany: 7 stycznia, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izzy, 100% nie mam pewności kiedy była owu, bo monitoringu nie miałam. Jedynie po typowych objawach i skok temperatury. Wiemy doskonale, że to nie są wiarygodne wyznaczniki. Testy robiłam i Facelle, i Pink.
    Już z Zuzi kawał dziewczynki hihi Moja Madzia urodziła się mając 1000g. Ależ to był kosmiczny okruszek hihi

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • izzy91 Autorytet
    Postów: 1554 2084

    Wysłany: 7 stycznia, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.Roszpunka wrote:
    Izzy, 100% nie mam pewności kiedy była owu, bo monitoringu nie miałam. Jedynie po typowych objawach i skok temperatury. Wiemy doskonale, że to nie są wiarygodne wyznaczniki. Testy robiłam i Facelle, i Pink.
    Już z Zuzi kawał dziewczynki hihi Moja Madzia urodziła się mając 1000g. Ależ to był kosmiczny okruszek hihi
    To mam nadzieję że jutro beta albo pozytywną albo wywoła małpę 🤞
    Dla mnie to jest tak abstrakcyjne jak czasem mi wyskakują filmiki jak wyglądają dzieci na tym etapie, mi się ciągle wydaje że mam w brzuchu mała fasolkę mimo że brzuch duży a tam już całkiem spory człowiek mieszka 🥹

    A co się stało że Madzia urodziła się tak wcześnie? Jeśli można zapytać oczywiście :) 27tc to chyba skrajny wcześniak?

    03.2023 - 9tc 💔

    25.03.2024 - Zuzia 💓 3300g, 53cm 🌈

    age.png
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 1559 1841

    Wysłany: 7 stycznia, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izzy91 wrote:
    Dzień dobry w niedzielę 😘

    Smerfetka, Mamausia witajcie na wątku i przykro mi że tez was spotkało poronienie.
    Mi akurat gin mówił że to krwawienie poronne nie powinno być traktowane jak miesiączka, ale właściwie to co za różnica. Ja na pierwszy okres po krwawieniu też długo czekałam, jakoś 6-7 tygodni, a beta spadała jakoś z 30 tysięcy.

    Izzy91 - a Ty w brzuszku masz już tęcze 🌈 suuper ❤️
    Spojrzałam na stopkę, widzę ze wcześniej w 9 tc doświadczyłaś straty. Czy wiesz co było przyczyna ? Bo ja niestety nie miałam głowy, aby się w to zagłębiać, a teraz nie daje mi to spokoju. Tez straciłam w 9 tyg chociaż wg mnie to był już 10 tyg. Zauwazylam, ze sporo dziewczyn doświadcza strat na tym etapie .. 💔

    Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡
  • izzy91 Autorytet
    Postów: 1554 2084

    Wysłany: 7 stycznia, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetkaa wrote:
    Izzy91 - a Ty w brzuszku masz już tęcze 🌈 suuper ❤️
    Spojrzałam na stopkę, widzę ze wcześniej w 9 tc doświadczyłaś straty. Czy wiesz co było przyczyna ? Bo ja niestety nie miałam głowy, aby się w to zagłębiać, a teraz nie daje mi to spokoju. Tez straciłam w 9 tyg chociaż wg mnie to był już 10 tyg. Zauwazylam, ze sporo dziewczyn doświadcza strat na tym etapie .. 💔
    Tak u mnie już tęczowa dziewczynka 🥰

    Niestety nie wiem co było przyczyną, mogę tylko przypuszczać że zarodek miał jakąś wadę genetyczna, bo od samego początku był mniejszy niż wskazywał tydzień ciąży a dokładnie wiedziałam kiedy była owulacja. No i patrząc na to że udało się zajść w drugą ciaze już w 2 cyklu po poronieniu i wszystko póki co bez komplikacji to myślę że akurat mój przypadek był ta słynna statystyka.

    03.2023 - 9tc 💔

    25.03.2024 - Zuzia 💓 3300g, 53cm 🌈

    age.png
  • Bezimienna Autorytet
    Postów: 1743 1703

    Wysłany: 7 stycznia, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetka, niestety ,25-30% ciąż się kończy na tym etapie. Czasami są to przyczyny mutacji genetycznych dot. Zakrzepicy nabytej albo wrodzonej (mutacje genetyczne V Leiden, MTHFR, PAI) albo zespół antyfosfolipidowy. Czasami jest do wada genetyczna zarodka i takie dziecko nie miałoby szansy przeżyć, czasami zdarza się, że zaburzona gospodarka insulinowa. I prawdą jest że na większość promien nie mamy wpływu, bo wynika to ze złych podziałów komórek :(.

    Ja sama mam mutacje heterozygotyczne, na które dostałam Accard. Ale po pierwszym poronieniu i przy takiej mutacji niektórzy lekarze przepisują już heparynę.

  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 1559 1841

    Wysłany: 7 stycznia, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które nie maja monitoringu, a zawsze robicie paski owulacyjne żeby wyznaczyć owu?
    Wiecie, ze ja obserwuje tylko śluz, ale codziennie i wiem kiedy jest największa płodność. To mi daje taki psychiczny spokój bez pasków, bez monitoringu ( chociaż to tez już przerabiałam)

    Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1806 1482

    Wysłany: 7 stycznia, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izzy91 wrote:
    To mam nadzieję że jutro beta albo pozytywną albo wywoła małpę 🤞
    Dla mnie to jest tak abstrakcyjne jak czasem mi wyskakują filmiki jak wyglądają dzieci na tym etapie, mi się ciągle wydaje że mam w brzuchu mała fasolkę mimo że brzuch duży a tam już całkiem spory człowiek mieszka 🥹

    A co się stało że Madzia urodziła się tak wcześnie? Jeśli można zapytać oczywiście :) 27tc to chyba skrajny wcześniak?

    Nigdy nikt nie powiedział dlaczego. Niby miałam infekcję wewnątrzmaciczną. Tydzień wcześniej miałam wizytę u ginekologa i wg niego było wszystko ok, choć zgłaszałam, że brzuch mi się spina - uznał, że to macica się przygotowuje do porodu.... hmmm, w 26 tygodniu? 🤷🏼‍♀️ No i tydzień później odkleiło się łożysko (jedno szczęście byłam w szpitalu) i szybko zabrali mnie na CC. Tak, skrajny wczesniak to był. Dziecko na tym etapie powiem Ci, że wygląda jak taki mały kosmita 😂 ale urocze jest 😍 czarne włoski miała (teraz jest blondynką), cala owłosiona była 😂 No śmieszna hahaha choć wtedy nie było mi do śmiechu. Teraz też mi nie jest o śmiechu jak mi pyskuje 😂

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3709 3826

    Wysłany: 7 stycznia, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od jutra zaczynam stymulację,

    Smerfetka ja nie robię owulakow bo mi nie wychodzą.

    Wiecie że moje zapalenie endometrium zrobiła się prawdopodobnie niedługo po porodzie i mogło być przyczyną mojego poronienia

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • izzy91 Autorytet
    Postów: 1554 2084

    Wysłany: 7 stycznia, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.Roszpunka wrote:
    Nigdy nikt nie powiedział dlaczego. Niby miałam infekcję wewnątrzmaciczną. Tydzień wcześniej miałam wizytę u ginekologa i wg niego było wszystko ok, choć zgłaszałam, że brzuch mi się spina - uznał, że to macica się przygotowuje do porodu.... hmmm, w 26 tygodniu? 🤷🏼‍♀️ No i tydzień później odkleiło się łożysko (jedno szczęście byłam w szpitalu) i szybko zabrali mnie na CC. Tak, skrajny wczesniak to był. Dziecko na tym etapie powiem Ci, że wygląda jak taki mały kosmita 😂 ale urocze jest 😍 czarne włoski miała (teraz jest blondynką), cala owłosiona była 😂 No śmieszna hahaha choć wtedy nie było mi do śmiechu. Teraz też mi nie jest o śmiechu jak mi pyskuje 😂
    To takie szczęście w nieszczęściu że udało się szybko zareagować. Dobrze że medycyna tak poszła na przód że już takie maluszki można uratować 🙂

    S.Roszpunka lubi tę wiadomość

    03.2023 - 9tc 💔

    25.03.2024 - Zuzia 💓 3300g, 53cm 🌈

    age.png
  • Bezimienna Autorytet
    Postów: 1743 1703

    Wysłany: 7 stycznia, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetkaa wrote:
    Dziewczyny, które nie maja monitoringu, a zawsze robicie paski owulacyjne żeby wyznaczyć owu?
    Wiecie, ze ja obserwuje tylko śluz, ale codziennie i wiem kiedy jest największa płodność. To mi daje taki psychiczny spokój bez pasków, bez monitoringu ( chociaż to tez już przerabiałam)
    Ja mam taką historię, że byłam na monitoringu, byłam chwilę po owu, a test pozytywny owulacyjny wyszedł parę godzin po owu.... Test robiłam dzień wcześniej 2 szt., w dniu owu 11.00, 14.00 i ciemniał, pojechałam na monitoring, na którym okazało się, że jestem chwilę po owu. Test pozytywny wyszedł wieczorem 😅. Robiłam horieny, więc też możliwe, że one po prostu słabiej się wybarwiały. Ale możesz zobaczyć sobie mój wykres ;).

    Smerfetkaa lubi tę wiadomość

  • izzy91 Autorytet
    Postów: 1554 2084

    Wysłany: 7 stycznia, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetkaa wrote:
    Dziewczyny, które nie maja monitoringu, a zawsze robicie paski owulacyjne żeby wyznaczyć owu?
    Wiecie, ze ja obserwuje tylko śluz, ale codziennie i wiem kiedy jest największa płodność. To mi daje taki psychiczny spokój bez pasków, bez monitoringu ( chociaż to tez już przerabiałam)
    Ja używałam testów facelle i dla mnie były niezawodne, niestety mimo że u mnie sluzu płodnego było sporo to ciężko mi było wyznaczyć ten czas największej płodności tylko na jego podstawie😅

    03.2023 - 9tc 💔

    25.03.2024 - Zuzia 💓 3300g, 53cm 🌈

    age.png
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 1559 1841

    Wysłany: 7 stycznia, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izzy91 Niech zdrowo rośnie dziewczynka!!! 😻 wysyłaj nam czasami ciazowe wiruski 🦠

    Ja też podejrzewałem, ze u mnie z zarodkiem było coś nie tak. Miałam BARDZO silne objawy ciąży, co było dziwne dla
    mnie i innych. Hmm to już 2 miesiączki nie doczekałaś? 🙂

    Jednorozec89 - spróbuj badać śluz to jest metoda creightona- poczytaj na necie. Jak będziesz miała pytania to odpowiem. Osobiście polecam 👌🏻 Hm.. a jak wykryto Ci zapalenie endo?

    Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 1559 1841

    Wysłany: 7 stycznia, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezimienna wrote:
    Smerfetka, niestety ,25-30% ciąż się kończy na tym etapie. Czasami są to przyczyny mutacji genetycznych dot. Zakrzepicy nabytej albo wrodzonej (mutacje genetyczne V Leiden, MTHFR, PAI) albo zespół antyfosfolipidowy. Czasami jest do wada genetyczna zarodka i takie dziecko nie miałoby szansy przeżyć, czasami zdarza się, że zaburzona gospodarka insulinowa. I prawdą jest że na większość promien nie mamy wpływu, bo wynika to ze złych podziałów komórek :(.

    Ja sama mam mutacje heterozygotyczne, na które dostałam Accard. Ale po pierwszym poronieniu i przy takiej mutacji niektórzy lekarze przepisują już heparynę.

    Z w/w zainteresowała mnie ta gospodarka insulinowa. O tym nie słyszałam ? Acard przyjmuje 🙂

    Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3181 1652

    Wysłany: 7 stycznia, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izzy91 wrote:
    Dzień dobry w niedzielę 😘

    Do nas dotarła ta zapowiadana śnieżyca i znów biało 😆 ja od tygodnia na L4, jeszcze jest w miarę ok bo mam sporo zajęć w domu w związku z wyprawka, pewnie szlo byc mi to szybciej gdyby nie to że już trochę ciężko i kregoslup zaczyna bolec.. starość nie radość 🙈😆

    Magdanka, Roszpunka gdzie te wasze gorylice 😱 jak mają być to niech już przyjdą, takie czekanie najgorsze. Roszpunka a jakie testy robisz? Jesteś pewna kiedy była owu?

    Jednorożec w tym cyklu też stymulacja?

    Smerfetka, Mamausia witajcie na wątku i przykro mi że tez was spotkało poronienie.
    Mi akurat gin mówił że to krwawienie poronne nie powinno być traktowane jak miesiączka, ale właściwie to co za różnica. Ja na pierwszy okres po krwawieniu też długo czekałam, jakoś 6-7 tygodni, a beta spadała jakoś z 30 tysięcy.

    Elza widziałam że działacie, trzymam kciuki! 🤞 no i spóźnione sto lat! Życie zaczyna się po 30 🥳 Oby ten rok był dla ciebie przełomowy 😘

    Pinkflower jak tam była ta owu? Jak się ogólnie czujesz psychicznie?

    Butterfly gdzieś mi mignelo że czekacie na ivf do refundacji, czyli do czerwca przerwa czy planujecie jakieś działania?

    Alauda zdrówka! Ale dobrze że jakaś poprawa :)
    Mam do ciebie prośbę mała jak to przeczytasz, czy byś mi mogła napisać jaki masz ten aspirator elektroniczny bo pamiętam że byłaś zadowolona 🙂

    Echo co u ciebie?

    Hejo izzy, taak pod Krakowem tez śnieg pada jak szalony ale mnie to cieszy 😊 Fajnie, ze jestes już na L4 I możesz się skupić tylko na ciąży.
    Bardzo Cię izzy cenię za to, że nie uciekłaś od nas po tym jak zaszłas w ciążę. Tak jak inne dziewczyny. Tylko jesteś tu z nami tu na dobre i na złe. ❤

    Dziękuję, ze pytasz 😘 moim zdaniem owu była 2 dni temu, śluzu mam sporo, więc za parę dni powinny zacząć boleć mnie piersi i potem okres. Będę się obserwować. Ogólnie ze mną jest ok. Trochę już rozmyslam jak to będzie znowu z tymi staraniami ale no nie da się tego wyłączyć. Pewnie będę musiała znowu chodzić na monitoring a to będzie generować stres żeby to też z pracą połączyć i dojazdami tam bo jest na obrzeżach. Ale nie chce jej zmieniać bo jej ufam. Nie wiem tex kiedy starania zaczniemy ale nie chce nic na siłę przyspieszac i wyznaczać sobie czasu, że wtedy musimy zacząć i koniec. A z drugiej strony mam myśli, że czas leci.
    Możliwe, że coś mi się w głowie poprzestawiało trochę ale ostatnio kolega w pracy wyjechał z tekstem, że no jak dom jjz stoi to teraz czeka na kolejną wiadomośc i pokazał brzuch. A ja o dziwo go totalnie olałam, nie spowodowało to u mnie płaczu albo złego samopoczucia. Jedynie śmieszne, że facet który sam nie będzie miał dzieci bo ma partnera wypowiada się na tematy o których nie ma pojęcia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 12:52

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 1559 1841

    Wysłany: 7 stycznia, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Pinkflower 🙂
    Brawo za postawę w obliczu niewygodnych tekstów. Ja też jestem już na takim etapie, ze swietnie sobie radzę w takich sytuacjach. Uważam ze to połowa sukcesu! ⭐️
    A długo starasz sie o dzidziusia? Bo ja 5 lat.

    Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡
‹‹ 651 652 653 654 655 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ