Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Kreska41 wrote:Ten cykl to znowu szaleństwo,robię od 11 dnia testy owu,i wychodzą negatywne a tu 15dc i wciąż nic. Zazwyczaj cykle 32 dniowe.
Ale ostatni dużo krótszy więc zaczęłam robić wcześniej.
Mam nadzieję że jeszcze się pozytyw pokaże...liczę że coś się zmieni w 18dc...
🤔
A rozważałas monitoring u ginekologa? Te domowe testy nie zawsze są skuteczną metodą 🤔2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Kreska41 wrote:Ten cykl to znowu szaleństwo,robię od 11 dnia testy owu,i wychodzą negatywne a tu 15dc i wciąż nic. Zazwyczaj cykle 32 dniowe.
Ale ostatni dużo krótszy więc zaczęłam robić wcześniej.
Mam nadzieję że jeszcze się pozytyw pokaże...liczę że coś się zmieni w 18dc...
🤔
Kreska, może się teraz trochę owulka przesunęła. Co myślisz o monitoringu?29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Echo wrote:Pinki, póki jestem chora nie moge ani zrobić badań dla immunologa ani podejść do stymulacji 😔
Przykro mi, że tak bardzo przeżyłaś imprezę rodzinną 😔 myślę, że nie da się uniknąć takich spotkań i dopóki sama nie będziesz mieć stabilnej sytuacji, to nie unikniesz takich emocji. Wróciłaś do starań, więc pewnie niedługo podzielisz się z nami radosna nowiną 🙏🍀💋
Jednorożec 🦄, nie spiesz się z testowaniem. Dobrze, że maść pomaga i oby dolegliwości szybko zniknęły 🤞
Rozumiem 😔 obyś szybko mogła porobić badania i działać 🤞❤
Nie wierzę, że tak odrazu u nas zaskoczy. Zaczynam sobie wgl wkrecac, że może to pierwsze poronienie to była sytuacja losowa a to drugie było spowodowane stanem zapalnym po pierwszym. Chyba się staram jakoś psychicznie uspokajać takim tłumaczeniem. Chociaż wiem, że głupia jestem wierząc w taki scenariusz29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Pinki, przeszłaś bardzo dużo i nie ma w tym nic dziwnego, że wciąż to analizujesz i się zastanawiasz 😔 Myślę,że zrobiłaś wszystko co mogłaś żeby przygotować się do ponownych starań i jeśli tylko czujesz się gotowa psychicznie,to już nic nie stoi na Twojej drodze. Twój lekarz nawet nie proponuje ivf i cały czas jest mowa o naturalnych staraniach, więc chyba nie upatruje w tym większego problemu. Jak dobrze pamiętam, immunolog też nie sugerował innego rozwiązania, prawda? Jedynie włączenie leków?2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Pinki, przeszłaś bardzo dużo i nie ma w tym nic dziwnego, że wciąż to analizujesz i się zastanawiasz 😔 Myślę,że zrobiłaś wszystko co mogłaś żeby przygotować się do ponownych starań i jeśli tylko czujesz się gotowa psychicznie,to już nic nie stoi na Twojej drodze. Twój lekarz nawet nie proponuje ivf i cały czas jest mowa o naturalnych staraniach, więc chyba nie upatruje w tym większego problemu. Jak dobrze pamiętam, immunolog też nie sugerował innego rozwiązania, prawda? Jedynie włączenie leków?
Tak I ginekolog I immunolog zalecają naturalne starania.
Wczoraj wgl tyle razy usłyszałam od takiej jednej cioci, że następne dziecko to u mnie i wręcz jakby chciała żebym przytaknęła że tak będzie. Nie no okropne to jest 😔29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Echo wrote:Miłego weekendu dziewczynki 💋
Mam mały kryzys i od wczoraj nie mogę już powstrzymać ochoty na czekoladę 🫣 to pewnie zwiastun @. Mam fazę na gorzką czekoladę Lindta z pomarańczą, zjadłam już tabliczkę 🫣😋
Cześć ja też czekam na @ i też czekoladę zjadłam 🙃 zawsze tak mam przed okresem .
Miłego popołudnia dziewczynkiStarania 2023:
I ciąża- poronienie 6.03- 7 tydz. (zabieg łyżeczkowania)
II ciąża- poronienie 7.10 - 6 tydz.
Mięśniaki macicy (śródścienne) -
Butterfly23 wrote:Dzięki dziewczyny za każde dobre słowo. Aktualnie jestem w rozsypce. Jeżeli immunolog powie, że możemy spróbować ivf z tymi immunoglobulinami pewnie spróbujemy. Ale tylko po to, żebym za kilka lat nie miała do siebie pretensji, że mogłam spróbować, bo może jednak by się udało. Ale nie liczę już na nic. Nie mam w sobie za grosz nadziei, ani sił do walki. Poddaje się.
Jesteście cudowne, wspieram Was całym sercem i czekam na Wasze małe wielkie cudy ❤️ potrzebuje oddechu, muszę się troszkę odciąć od forum, bo cały czas szukam, pytam. A nie wychodzi mi to na dobre.
Trzymajcie się, odezwę się za jakiś czas ❤️
Rozumiem Cię doskonale. Ja też cały czas szukam, pytam, zastanawiam się.
Trzymaj się, czekamy tu na Ciebie ❤Starania 2023:
I ciąża- poronienie 6.03- 7 tydz. (zabieg łyżeczkowania)
II ciąża- poronienie 7.10 - 6 tydz.
Mięśniaki macicy (śródścienne) -
Dziewczyny, jakiś czas temu opisywałam tutaj swoje problemy z zajściem w ciążę. Nieudane starania od 3 lat. Ponad miesiąc temu, Kiedy spóźniala mi się miesiączka zrobiłam test ciążowy, który pokazał 2 kreski. Boże jak się ucieszyłam, myślałam, ze ten widok już nigdy nie będzie mi dany. Niestety okazało się, że jest to ciąża pozamaciczna. Usunęli mi prawy jajowod laparoskopowo.Wczoraj wróciłam do domu. Oprócz tego, że jestem zrujnowana psychicznie bardzo mnie martwi silny ból po lewej stronie brzucha przy wstawaniu, siadaniu, przekrecaniu się z boku na bok. Dodam, że miałam usunięty prawy jajowod, więc niepokoi mnie to, że boli mnie strona lewa. Zaczynam już nawet panikowac, że może wycieli mi nie ten co trzeba. Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Zabieg był w piątek rano. Bardzo się martwię.
-
ALA wrote:Dziewczyny, jakiś czas temu opisywałam tutaj swoje problemy z zajściem w ciążę. Nieudane starania od 3 lat. Ponad miesiąc temu, Kiedy spóźniala mi się miesiączka zrobiłam test ciążowy, który pokazał 2 kreski. Boże jak się ucieszyłam, myślałam, ze ten widok już nigdy nie będzie mi dany. Niestety okazało się, że jest to ciąża pozamaciczna. Usunęli mi prawy jajowod laparoskopowo.Wczoraj wróciłam do domu. Oprócz tego, że jestem zrujnowana psychicznie bardzo mnie martwi silny ból po lewej stronie brzucha przy wstawaniu, siadaniu, przekrecaniu się z boku na bok. Dodam, że miałam usunięty prawy jajowod, więc niepokoi mnie to, że boli mnie strona lewa. Zaczynam już nawet panikowac, że może wycieli mi nie ten co trzeba. Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Zabieg był w piątek rano. Bardzo się martwię.
Żadna z nas nie miała usuwanych jajowodów. To trochę zbyt poważne sprawy żeby nas pytać o zdanie. To raczej sprawa lekarzy, jak cię coś nie pokoi to ja bym pewnie pojechała na sor czy izbę przyjęć na twoim miejscu.Echo lubi tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌ -
ALA wrote:Dziewczyny, jakiś czas temu opisywałam tutaj swoje problemy z zajściem w ciążę. Nieudane starania od 3 lat. Ponad miesiąc temu, Kiedy spóźniala mi się miesiączka zrobiłam test ciążowy, który pokazał 2 kreski. Boże jak się ucieszyłam, myślałam, ze ten widok już nigdy nie będzie mi dany. Niestety okazało się, że jest to ciąża pozamaciczna. Usunęli mi prawy jajowod laparoskopowo.Wczoraj wróciłam do domu. Oprócz tego, że jestem zrujnowana psychicznie bardzo mnie martwi silny ból po lewej stronie brzucha przy wstawaniu, siadaniu, przekrecaniu się z boku na bok. Dodam, że miałam usunięty prawy jajowod, więc niepokoi mnie to, że boli mnie strona lewa. Zaczynam już nawet panikowac, że może wycieli mi nie ten co trzeba. Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Zabieg był w piątek rano. Bardzo się martwię.
Ala, ogromnie mi przykro 💔😔🫂
Tak jak Elza pisze, jeśli jesteś bardzo zaniepokojna to jedz na izbę przyjęć. Lepiej to sprawdzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 18:23
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
@Pinkflower ja miałam podobnie do Ciebie. Dwa poronienia krótko po sobie (odstęp 3 miesiące).
Wiem, że są badania naukowe które mówią że szybka ciąża po poronieniu nie zwiększa ryzyka kolejnego poronienia.
My teraz próbujemy (zaczynamy 4cs) po drugim poronieniu i nic. Wcześniej pierwsze strzały. Ja po prostu porobiłam badania, okazało się że po drugim poronieniu słabo u mnie w ferrytyna i żelazem. Mam nadzieję że dobra suplementacja załatwi sprawę. Ogólnie nie jestem za tym aby ciągle lecieć na suplementach ale widzę że mam niedobory, więc uzupełnię a potem podtrzymam dieta. Może po prostu dużo krwi straciłam w trakcie poronień. W końcu się uda. Myślmy pozytywnie.
Ja powiem szczerze że mam wylane ja dwa kolejne miesiące bo jednak rodzenie w listopadzie lub grudniu średnio mi się podoba. Spróbuję doprowadzić poziomy żelaza do porządku w tym czasie (nie zaprzestajemy starań ale jakoś nie będę się tym spinała)Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
Ja, szczerze mówiąc, mam gdzieś, w którym miesiącu urodzę. Tyle razy już planowałam dni i miesiące, że teraz, po tych prawie 3 latach, chciałabym po prostu, po ludzku urodzić. A nawet to cholerne in vitro się odwleka.
Echo lubi tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌ -
Odnośnie monitoringu.
Tak, myślę o tym.
Może się owulacja przesunęła, jeszcze wykonam testy jak najbardziej do końca...
Pinkflower lubi tę wiadomość
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Elza1234 wrote:Ja, szczerze mówiąc, mam gdzieś, w którym miesiącu urodzę. Tyle razy już planowałam dni i miesiące, że teraz, po tych prawie 3 latach, chciałabym po prostu, po ludzku urodzić. A nawet to cholerne in vitro się odwleka.
Teraz chyba mam bardziej myślenie że jak będzie trzecie to fajnie jak nie to nie, ale po cichu mam nadzieję że nie urodzę znowu w listopadzie lub grudniuStart starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
nick nieaktualnyWitajcie, po długiej przerwie, nadal Was czytam i trzymam za każdą z Was kciuki. Widzę, że u Was również wyboista droga, wzloty i upadki. Bardzo chciałabym, Abu któraś z Was odczarowała ten wątek i podzieliła się niebawem dobrą nowiną❤️.
Z pewnością tą osobą nie będę ja, bo u mnie że zdrowiem nienajlepiej, nachodzą myśli, biję się z nimi czy po prostu przestać marzyć o dziecku, bo nie wiem czy to wszytko udźwignę, a czas biegnie nieubłaganie.
Od początku lutego zaczęłam się bardzo, źle czuć, żołądek zaczął mnie boleć, dodatkowo odezwały się moje spastyczne jelita. Aktualnie za 4 dni czeka mnie jeszcze gastroskopia, ale nie wiem czy się nie przesunie w czasie, bo syn sprzedał nam grypę jelitową.
U lekrza usłyszałam, że najlepszym rozwiązaniem jest wstrzymanie się że staraniami na kilka miesięcy, aż mój organizm się ogarnie. Dobija mnie to, że nawet tych starań, nie zaczęliśmy, ale biorę to na klatę, w końcu zdrowie ponad wszytko.
Ściskam Was i nie poddawajcie się walczyć o marzenia 😘
-
Elza1234 wrote:Ja, szczerze mówiąc, mam gdzieś, w którym miesiącu urodzę. Tyle razy już planowałam dni i miesiące, że teraz, po tych prawie 3 latach, chciałabym po prostu, po ludzku urodzić. A nawet to cholerne in vitro się odwleka.
Elza, pjona. Mam dokładnie tak samo. Chciałabym po prostu urodzić 🫂 nieważne w jakim miesiącu.
Wizytę, masz we wtorek ? 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 20:23
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Pinkflower wrote:Elza, pjona. Mam dokładnie tak samo. Chciałabym po prostu urodzić 🫂 nieważne w jakim miesiącu.
Wizytę, masz we wtorek ? 🤞
Znowu śnił mi się dziadek, ten co zawsze śni mi się na złe rzeczy, i śnił przed ostatnią wizytą.
Także czekam tylko na jakąś katastrofę życiową kolejna.PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌ -
Stela wrote:Witajcie, po długiej przerwie, nadal Was czytam i trzymam za każdą z Was kciuki. Widzę, że u Was również wyboista droga, wzloty i upadki. Bardzo chciałabym, Abu któraś z Was odczarowała ten wątek i podzieliła się niebawem dobrą nowiną❤️.
Z pewnością tą osobą nie będę ja, bo u mnie że zdrowiem nienajlepiej, nachodzą myśli, biję się z nimi czy po prostu przestać marzyć o dziecku, bo nie wiem czy to wszytko udźwignę, a czas biegnie nieubłaganie.
Od początku lutego zaczęłam się bardzo, źle czuć, żołądek zaczął mnie boleć, dodatkowo odezwały się moje spastyczne jelita. Aktualnie za 4 dni czeka mnie jeszcze gastroskopia, ale nie wiem czy się nie przesunie w czasie, bo syn sprzedał nam grypę jelitową.
U lekrza usłyszałam, że najlepszym rozwiązaniem jest wstrzymanie się że staraniami na kilka miesięcy, aż mój organizm się ogarnie. Dobija mnie to, że nawet tych starań, nie zaczęliśmy, ale biorę to na klatę, w końcu zdrowie ponad wszytko.
Ściskam Was i nie poddawajcie się walczyć o marzenia 😘
Stela, hej 😘 Nie mogę, że u Ciebie też coś nie tak ze zdrowiem 🥺 jeszcze jelitowka 😔 Jak ja przechodzisz?
Masz racje, trzeba się najpierw wyleczyć i wtedy wracać do starań. I znowu to czekanie jest najgorsze🫂29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Elza1234 wrote:Tak, we wtorek. Ale nie liczę na dobre wieści.
Znowu śnił mi się dziadek, ten co zawsze śni mi się na złe rzeczy, i śnił przed ostatnią wizytą.
Także czekam tylko na jakąś katastrofę życiową kolejna.
Elza, ehhh 😔 Myślę cały czas o Tobie i zaciskam mocno kciuki żeby tej torbieli nie było 🤞🤞🤞🤞Elza1234 lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Nie ukrywam, że trochę się w tym wszystkim poddałam.
Ostatnio sobie uświadomiłam, że jestem niecałe 3 lata po ślubie i cały ten czas i pieniądze poświęciliśmy, żeby mieć dziecko.
Ja mam po prostu tego dosyć. Mam 30 lat a czuję się na 50.
I choć pewnie to dziecko jest warte wszelkich starań i pieniędzy, ja chwilowo się poddaję.PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌