Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJeśli chodzi o gwiazdkę to pochwalę się, że dla dzieciaczków mam już prezenty. Jak córcia będzie w przedszkolu, a synek będzie spał, to zapakuję ładnie w papier świąteczny i schowam głęboko do szafy
3 letnia córcia narysowała list do Świętego Mikołaja
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a39d14b16caf.jpg
Zażyczyła sobie pianinko (kupiłam keyboard ze Smily Play), lego (wybrałam lego duplo przedszkole), kosmetyki (kupiłam taką walizkę, która się rozkłada i wygląda jak toaletka, ma lusterko, imitację szminki, cieni, lakieru do paznokci, perfum, grzebień, suszarkę itd).
No i od siebie dokupiłam grę planszową Kotek Psotek z firmy Egmont i obowiązkowo książkę
Dla braciszka narysowała lego (kupiłam lego duplo moja pierwsza ciężarówka) i samochód (wybrałam z Wadera duży parking/garaż z samochodzikami).
Dla synka dokupiłam jeszcze statek piracki do kąpieli z firmy Tomy, już dawno mi się podobał i z Trefla książeczkę edukacyjną Kto gdzie mieszka.
Trochę uzbierało się tych prezentów
ale my w rodzinie mamy ustalone, że na święta każdy robi prezenty tylko swoim dzieciom, jedynie na urodziny no to wiadomo he he
Dodatkowo zawsze na święta kupujemy coś do domu, w tym roku chcę garnki Tefala ( mamy z Tesco i po 2 latach, wyglądają tragicznie, normalnie pordzewiały mi i wszystkie uchwyty z przykrywek poodpadały szok).
Dla męża kupię portfel czarny skórzany, bo już ma zniszczony i pasek do spodni, bo wiecznie gubi he he nic wyszukanego, ale będzie zadowolony.
Natomiast ja chyba będę chciała, żeby kupił mi sukienkę na sylwestra i mały, zgrabny portfelik. Niestety mąż raczej by mi nie dogodził z prezentem niespodzianką, więc sama wybieram
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2017, 13:07
-
hej widać ze weekend cicho tutaj.
ojjj aneczka współczuję nocy
ja mam na Mikołaja tez piasek kinetyczny i ubrania dla lal barbie a młodemu grzechotki
a gwiazdka nie mam pojęcia za dużo tych zabawek a dzieci wiadomo wszystko chca. maly chociaż jeszcze nie marudzi
a u mnie nastala teraz taka piękna cisza moj zabrał dziewczyny a ja mam randke z synem , dziś trochę lepiej pije tzn popije później 10min przerwy i później się do końca narada czyli około 50 min na cycu. chociaż wiadomo jeszcze dość dużo chce być przytulny ale co się dziwić w końcu 6 doba dopiero. wczoraj byliśmy na 1 spacerze; ciężko trochę ogarnąć samej wózek i dziewczynki ale myślę że z czasem będzie lepiej . teraz też chyba pójdę na spacer.
nie pamiętam ale któraś ma dziś urodziny czy którejs z dzieciaczkow?
-
Aneczka jej współczuję, zdrowka i sily duzi
Podwójna jej uwazaj na siebie! I odpoczywaj !
Basik suoer akcja z tymi wlosami brawo dla corki
Szczesliwa my od siebie nie kupujeny dla naszych dzieci prezentow tyllo dla innych dzieci w rodzinie i mamy ustalone ze 50 zl na dziecko dajemy chyba ze jako chrzestni to wiecej. I tez dajemy propozycje co dzieci chca dostać. W tym roku q ogole stwierdziliśmy ze lepiej jest sie zrzucac na wiekszy prezent niz kilka malych. Werka dostanie donek dumel, zestaw lekarski dumel, od chrzesnej jakis zestaw lego a od chrzesnego nie wiem co. Wiktor dostanie mega wielki zestaw lego bo od rodziny meza i od chrzesnych, sztaluge i mape interaktywna zwierzęta dumel. Dla męża kupilam na mikolajki bransoletkę i 2 koszulki a na swieta zegarek, samochod zdalnie sterowany hehe bo zawsze mowil zebysmy dka wiktora taki kupili bo on sam by jeździł:p i on jeszcze chce telefon wiec sobie wybierze i kupi.
A u nas dzisiaj ok. Rano starszaki poszli na gore do dziadkow a my z Wiką jeszcze pospalysmy. Potem sniadako zjedlismy i starszaki poszli na dwor. Wikto chyba z 3 godziny chodzil dla dziadka pomagał przy drzewie. Werka z pol godziny i zmarzła. Zrobilam jej inhalacje bo ma katar a potem poszla spac na drzemke. Wtedy z Wiktorem zrobilam kilka zadan na literki i cyferki w miedzyczasie wike karmilam. Mam zeobila obiad ogórkowa i chlebek upiekla zaraz siadamy jeść a potem ubiore ich wszystkich i wyjdziemy wszyscy sie przejsc a na kolacje maja byc nalesniki
-
nick nieaktualnyWróciłam.
W domu byłam ok 13.00
Wstałam o 2:00 bo ktoś pobiegł do WC myślałem że to córka więc wstałam patrzę ona leży w łóżku zmierzylismy temp jej z mężem dałam leki:-(
Nie mogłam zasnąć......
Przed 6:00 wstałam ogarnelam się w między czasie mąż pojechał zapanować auto i odświeżyć.
Przyszło co do czego pojechali mnie zawieść.
Mąż świetnie sobie poradził nawet zadowolony, córka mówi że Robert nie płakał jak mnie nie było, potem jak dzwoniłam żeby przyjechał po mnie bo już wyjechaliśmy z pod ziemi też zadowolony no wiecie co tylko wychodzić z domu Hannah
Na dzień dobry mieliśmy szkolenie z aparatu do oddychania.
Kazali się przebrać: koszula flanelowa w kratę, skarpety długie po kolana jak na zimę grube, kalosze i spodnie robocze plus kask, lampa, aparat (6k), okulary, pas na biodra, torba na aparat ahhhhh
Wszystko ciężkie naprawdę.
Potem rozdanie wody co by mieć do picia.
Zapakowali nas do windy.
Czadowo naprawdę szkoda ze nie było bardziej oświetlone.
Potem do aut i jechaliśmy na komorę tam gdzie mąż pracuje.
Wiecie ja bym nawet nie powiedziała że to kopalnia!
Takie wielkie pomieszczenie mocno oświetlone jakbyście weszły na big hale z kanałem potem nas zawiezli na magazyn materiałów wybuchowych.
Zakaz fotek. Szkoda bo tylko ja wpadłam w fazę robienia zdjęć hihi
Potem do auta zawiezli nas na przodek tam gdzie jest mega duszno pot po d..e scieka i też tak było
Po drodze plywalismy hahah tyle wody w niektórych miejscach pewnie po kolana jak by stanął.
Pokazali jak maszyny pracują kawałek kazali iść,pić się chciało etc ci pracownicy to w samych gaciach i kaloszach z szelkami odblaskowymi śmieszny strój ale tam naprawdę nie ma czym oddychać.
W pewnej chwili słyszeliśmy jak koło nas zaczął się sypać kamień!
Wszyscy się wystraszyli ale nie nam nie groziło.
Dziwnie się zrobiło.
Sztygarzy fajni pomocni, odpowiadali na pytania.
Wesoło było jak nastawilam się pod kątem wycieczki gdybym zmieniła taktykę psychiki że mój mąż tu robi, jak tam źle etc to by mi siadlo na głowę.
W większości miejsc nic nie widać, szum wiatraków słychać które tworzą powietrze żeby można było oddychać, trawienie maszyn bo tam tak odbywa się ruch wyjeżdżając na krzyzowke trzeba trabnac w kalkson.
Jestem strasznie zmęczona.
Nogi okropnie bolą.
Ale było warto moje marzenie się spełniło.
Cieszę się że zjechalam i wyjechałem cała na powierzchnię.
Jeśli kiedyś będziecie mieć okazję to skorzystajcie.
Ja się będę pisać za rok na taką wycieczkę czy będzie dane zobaczymy.
Zaraz fotki wstawię.
-
nick nieaktualny
-
Zabka to super ze sie podobalo..no powiem ci szczerze niezle przeZycie.
Podwojna matko uwazaj na siebie .
Aneczka zdrowka dla dzieci.
Mamabyc ale przytulas z Dawidka.
Eni jak impreza?
Hilary to remont mowisz po malu do przodu oby szybko.
A u nas z P srednio na jeza jakos malo mam ochoty z nim gadac.
Dzis zrobilam obiad posprzatalam przedpokoj i lazienke od A do Z.gary pomylam i na chwile obecna nie mam sily na nic wiecej.
Moze wroci wena.
Dziewczynki byly dzis na spotkaniu i probie mariankowej.
8.12 dostana medaliki.i sa zachwycone.
A tak to siwo buro i ponuro.odechciewa sie wszystkiego.
żabka04 lubi tę wiadomość
Madzia 2006❤Zuzia 2008
-
nick nieaktualny
-
Żabka no to wycieczka udana super ale tak to ciezko mi sobie wyobrazic prace na takim czyms
Basik super z tymi medalikami
My juz po spacerku i po kolacjii tzn nalesniki zjedliśmy ale pewnie jeszcze cos zjemy. O 19 dzieci ogladaja bajke i potem o 20 do spania a ja sobie cos poogladam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2017, 18:28
-
Hej,
wpadam na chwilę i czytam co u Was
Aneczka, Żabka, zdrówka życzę.
Żabka, niesamowite! Zdjęcia naprawdę jak z kosmosu trochę i w sumie ja bym chyba stracha miała... Byłam w kopalni soli, ale to w ogóle bez porównania jak widzę.
Świetne zdjęcia, a na tym jednym to Ty do maszyny wlazłaś? A tak na marginesie nasze najmłodsze dzieci są w podobnym wieku.
Hilary, a robiłaś dzieciom naleśniki we wzorki? Wystarczy do ciasta dodać kakao albo barwnik spożywczy, wlać do butelki np. po keczupie do wyciskania i najpierw kropki, kreski, szlaczki, buźki rysować kolorowym ciastem na patelni, a potem zalać jasnym
Podwójna, usiądź na d...e ja Cię proszę!
Basik, dlaczego? Może Święta Was zbliżą. Z medalikami super. 8 to dlatego, ze wtedy między 12 a 13 jest godzina Łaski dla świata?
Mamabyc, wszystko pomalutku, wypoczywaj, korzystaj ile się da. Czas tak szybko zapiernicza, że ja aż się dziwię, kiedy to wszystko zleciało.
U mnie zdaje się owu. Wcześnie, bo 11 dc. Działamy :)Ale powiem Wam, że wiesiołek i siemię to rewelacja jest. Tylko siemienia nie zalewamy wrzątkiem, to wiecie, bo inaczej owszem, robi się klej, ale działa nie na śluzówkę, tylko głównie na żołądek. Póki co polecam dla poprawy jakości śluzu. A czy zaskoczy czy nie to już moje nastawienie znacie . Kciuki proszę trzymać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2017, 19:55
-
nick nieaktualnyNadrobilam ale zapomniałam co komu odp.
Ale postaram się.
Podwójna opr ci się należy.
Włącz więcej luzu kochana.
Aż strach pomyśleć co będzie kolejne!
Odpoczywaj!
Szczęśliwa hahahha dobre też na sympatii.
Super
Basik medaliki super pomysł.
A córkę masz piękna i te włosy hmmm
Aneczka moja córka ma kolorowe plomby.
Ważna jest radość dziecka hihi
Zdrówka dla was.
Mam nadzieję że już lepiej?
A mężem się nie przejmuj niech sam sobie ogarnia.
Eni jak tam tort smakował?
Hilary fajnie ze robota idzie a wy u dziadków.
Troszkę więcej luzu masz super.
Mamatuska tak ta w maszynie to ja
Pozwalali to wsiadlam jeszcze sztuka fotele mi strzelił.
Poprosiłam o przejażdżkę ale się nie zgodzili bo kierowca przyjechał na awarię
Dzięki za pomysł z nalesnikami bede musiała spróbować zrobić.
Oczywiście kciuki są zacisniete.
Ale już nie myśl o tym będzie to będzie
Ja padam na pysk.
Wykapalam się właśnie usnal mi Robert i mam ochotę usnac ale córka mnie wola:-#
Z nią już lepiej zjadła nalesnika nie ma gorączki odpukac.
Dobrej nocki
Ps jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam -
żabka ale su per wycieczka, ja chyba bym się bala tam wejść a co dopiero pracować podziwiam naprawdę.
mamatuska kiedyś chciałam próbować robić tak naleśniki, ale jakoś nigdy nie doszło do skutku. a to ciasto chyba ma być dość gęste? bo ja zawsze robie bardzo rzadkie ale z takiego chyba nie wyjdzie.
Hilary oby u ciebie szedł lepiej remont niż u mnie heh a ty odpoczywaj skoro masz taką możliwość.
basik a twoje dziewczyny widzę ze się angażują w sprawy kościoła super ze nie musisz ich ciągnąć tylko same chcą. ale skoro sama chodzisz chętnie to mają dobry przykład. Bo teraz jak się patrzy rodzice chodzą ttylko w 3 klasie do przyjęcia i dalej już nie.
mamatuska kciuki zaciśnięte by działanie dało rezulaty
-
Mamabyc no ja zawsze chodzilam ..i jakos tak zostalo.Dziewczynki chetnie chodza za to P to wolami nie zaciagniesz.w wieksze swieta idzie no i. Chrzciny komunia itd.no ale zmuszanie nie ma sensu.To jego sprawa czy wierzy czy nie.Na sile nic sie nie da.
A dzis bylo cudnie w kosciulku wieniec adwentowy i jakos tak juz swiatecznie po malu.do tego od jutra roraty sie zaczynaja.uwielbiam te msze.wtedy dla mnie Boze Narodzenie jestt bardziej uroczyste. A nie tylko bieganina po sklepach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2017, 16:20
Madzia 2006❤Zuzia 2008
-
nick nieaktualnyByłam na spacerze dosłownie chwilą.
W między czasie dzwoniłam do męża żeby siedział w domu bo się źle czuje (wyszłam z mega bólem żołądka) i pomoże mi wnieść wózek bo Robert śpi że damy go na balkon.
I tak zrobiliśmy.
Wróciłam położyłem się i mnie rozebralo mam gorączkę 38,7!
Trzęsie mną jakbym w iglo na golasa siedziała.
Córka się mną opiekuje jak to powiedziała ja się nią opiekowałam jak była chora szkoda ze nie mogę z nią pograć.
No odmowilam ręką nie mogę ruszyć tak mnie mięśnie bolą.
Mąż został w domu tyle dobrego.
Także ja jestem nie tomna i dziś was już opuszcze bo co chwila zasypiam.
Dobrej nocki i spokojnej cioteczki.
Basik trzymamy mocno.
Daj znać po wizycie. -
Hej
U mnie leniwie.. K jutro pisze próbne testy..
MamaTuska kciuku trzymam mocno za cykl
Żabka zaje%&*ty wypad
Basiu podziwiam. Ja mając jakieś 9-10lat zemdlałam w kościele i od tamtej pory sporadycznie chodzę. Jakos taka niechec mam do ksiezy. Ja nie młody wypachniony wystrojony w kurtkę za 400stowy idzie do szkoły uczyć. To proboszcz który ma kurwiki w oczach, podrywa wszystkie babki. K kiedyś tzn po komuni byl ministrantem. Ponad 2 lata.
Mozd faktycznie to przez go za za młody nie chodziłam. Probuje ale to nie wychodzi💗5 💗
