Starania w 2023r - watek dla wszystkich starających sie.
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba każda z nas wierzy, że uda się za pierwszy razem. Potem, że za kolejnym i kolejnym, inaczej wszystkie byśmy się szybko poddawały. Ja czuję już nadchodzącą miesiączkę, najchętniej położyłabym się do łóżka i zakryła po nos kołdrą. Akurat dziś przyjechali do nas z wizytą moi Rodzice, a przed własną Mama jak wiadomo ciężko ukryć cokolwiek. Nic jej nie mówiłam, mimo że jesteśmy blisko, ale nie chcę jej martwić, bo już raz przeżywała moje poronienie...
Życzę Wam spokojnego i cieplutkiego weekendu dziewczynySardynka -
Teoretycznie ja jestem osobą, która w pierwszym miesiącu starań.. lecz biochem
Dziewczyny, wierzę w nas wszystkie, uda nam się! 🥰
Mnie dziś tutaj mało, ponieważ dużo przygotowań do weekendu. Czy tylko ja mam tak, że zawsze przy długim weekendzie zaplanuję milion rzeczy, a potem marudzę, że nie mogę odpocząć 😅 udanego weekendu!👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Bezdzietna wrote:Kochana ja tez tak mam za każdym razem jak przychodzi @…. Jednak ro nic nie zmieni… już się trochę pogodziłam z tym ze to długa droga w moim przypadku. Ogólnie teraz było najgorzej jak był pęcherzyk dostałam zastrzyk na pęknięcie, była owi, prog super a ciąży brak 🙁🙁🙁
Również życzę pięknego weekendu!
No tak do tego wszystkiego dokłada się jeszcze fakt, że nawet jak wszystko super gra i obie strony zdrowe to jest 20% szans powodzenia...ciężka to droga i długa. Serio często się zastanawiam jak to możliwe że ludzie mają nieplanowane ciążę i jeszcze coś zdziwieni...Sardynka -
Nowa_Ola wrote:Teoretycznie ja jestem osobą, która w pierwszym miesiącu starań.. lecz biochem
Dziewczyny, wierzę w nas wszystkie, uda nam się! 🥰
Mnie dziś tutaj mało, ponieważ dużo przygotowań do weekendu. Czy tylko ja mam tak, że zawsze przy długim weekendzie zaplanuję milion rzeczy, a potem marudzę, że nie mogę odpocząć 😅 udanego weekendu!
Ja też mam dużo rzeczy zaplanowanych, chcę wykorzystać fakt, że dziadkowie zajmą się trochę córeczką I będę mogła porobić sobie różne rzeczy w domu, a i planujemy z mężem randeczkę, kino i jakaś kolacjęSardynka -
Ja też myślałam, że za pierwszym razem cyk pyk i już 🤦♀️
Kiedyś człowiek bał się tej ciąży, nie chciał. Teraz chce bardzo i okazuje się to takie trudne i skomplikowane. Każdy miesiąc to nowa nadzieja i niestety nowe rozczarowanie 😔Hach lubi tę wiadomość
🏩❤️ 08.2022 👩29 🧔♂️ 30
7️⃣cs o pierwszego Bąbla 💕
19.07- ⏸️ 🥹
21.07- beta 119,7 🤍
25.07- beta 1212,9 🤍😭
31.07- pęcherzyk ciążowy 😍
21.08- 1,85 cm Dzidziulka z bijącym serduszkiem❤️🥹
14.09- 5,5 cm zdrowego Okruszka 🥰 🥹
23.10- 213 g mojej malutkiej Dziewczynki 🩷
07.11- 306 g zdrowego jednak Chłopczyka 🩵😄
28.12- 1106 g Franulka 🩵
17.01- 1566 g Wstydzioszka 🤭🩵
22.02- 2741 g Słodziaka 🥹🥰
04.03- 3229 g Misia 🐻
27.03.2024 Witaj na świecie Syneczku 🥹💙
-
Bezdzietna, Kochana, mam tak samo z Tobą! Czuję, że mogłabym się napić z Tobą winka jak ze dobrą kumpelką! 😍
Sardynka, randki jak najbardziej wskazane!! 😊 warto mieć czas dla siebie. Nie pamietam kiedy ostatnio byłam w kinie 😨 muszę wyciągnąć mojego koniecznie ☺️
Bezdzietna, kiedy sikamy na testy? 😁 siknęłam przed chwilą, owu powinnam mieć za tydzień ale tak mnie podkusiło, całkiem mocna kreska, myślałam, że będzie totalny bladzioch. Zastanawiam się czy owulka nie będzie trochę wcześniej, bo i @ przyszła dwa dni wcześniej👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Cześć dziewczyny, można? 😊
Potrzebuję wątku do wygadania się i wspólnego pożalenia, tutaj wydaje się być bardzo swojsko i domowo 😊
Krótko o mnie - ponad 4 lata starań bezowocnych, od marca diagnostyką w poradni leczenia niepłodności, obecnie lekarz sugeruje in vitro. Niedrożny lewy jajowod, prawy drożny ale zwężony, co też nie świadczy o nim dobrze, obniżona rezerwą jajnikowa, na dodatek dzisiaj na monitoringu w 14 dc beż owulacji, więc jeszcze będę to sprawdzać (a liczylam na cud po hsg, ale stres chyba zrobil swoje i na dzien dobry ograniczył owulacje). Hormony w normie. Mąż w porządku, wręcz bardzo w porządku, więc czynnikiem męskim nie musimy się martwić. Dodatkowo u mnie mutacje, których nazw nie pamiętam, a które mogą utrudnić utrzymanie ciąży. Od dwóch tygodni wiemy to wszystko i próbujemy poukładać w głowie, jestem od dwóch lat pod opieką psycholozki, więc mam oparcie.
Trzymam mocno za nas wszystkie kciuki ❤️Selina lubi tę wiadomość
♀️ 34
♂️ 35
AMH 1,02 (03.2023 r.) -> 1,89 (08.2023 r.) -> 1,07 (09.2023 r.) -> 1,37 (01.2024 r.) -> 1,05 (09.2024)
Homocysteina 16,3 -> 12,2 -> 10,7 -> 10,5 -> 9,2 (01.2024 r.) -> 8,2 (03.2024 r.) -> 10, 2 (09.2024)
Kariotypy OK
Teratozoospermia
HSG - niedrożny lewy jajowód, prawy szczelinowato-zwężający
Mutacje genu MTHFR: 665C>T (hetero), 1286A>C (hetero)
PAI-1 4g/4g (homo)
Czynnik V Leiden hetero
PPJ (ANA1) dodatni
PPJ (ANA2) dodatni
PPJ (ANA3): centromer B (+++), AMA-M2 (+), reszta ujemne
24.11.2023 - punkcja, 6 komórek, 1 dojrzała, hodowla zakończona po 1. dniu ❌️ (stymulacja Menopur 300 j. + Ganirelix)
12.04.2024 - punkcja, 3 komórki, 1 dojrzała, hodowla zakończona po 1. dniu (Gonal F 300j + Menopur 75j + Orgalutran) -
nick nieaktualny
-
Bezdzietna wrote:O kurde i blisko i daleko! Ja również zapraszam 😄
Taki mam plan zatestowac 😄 tylko czy po lampce będę pamietała jak po żelu jest 🤣🤣🤣🤣?
Lepiej zapamiętaj, bo mój dopiero w poniedziałek do mnie przyjdzie!!!
Mela, pewnie, ze można! cześć!
Stres to niestety nie jest nasz najlepszy doradca, a tak często nam towarzyszy Cieszę się, że bardzo odpowiedzialnie podchodzisz do tematu i jesteś pod opieką psycholożki, to na pewno dużo dobrego Ci daje Trzymam kciuki za Ciebie!
Selina, zaglądaj, zaglądaj, nie zostawiaj nas przypadkiem!Selina lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Cześć dziewczyny! 😊
Trochę mojej historii:
Mam 6 letniego synka, po ciąży brałam tabletki anty, przestałam brać w styczniu tego roku. Starania o drugie dziecko zaczęliśmy od maja. Biore tabletki Mama DHA premium plus. Robiłam testy owulacyjne.
Owulacja wyszła w 16 dc. ❤️ było częste. Byłam u ginekologa i potwierdziła, że owulacja była. Niestety nie udalo się 😕. 🐒 przyszła w piątek, ale była jakaś dziwna... miałam okres 3 dni, potem przerwa i znowu okres aż do wczoraj ( zazwyczaj okres trwa u mnie 5 dni) Dzisiaj już mam koniec, 6 dc. Ale od wczoraj mam taki dziwny jakby wzdęty brzuch pod pępkiem 🙈
Już sama nie wiem czy testować i sprawdzać kiedy owulacja, czy przestać i niech się dzieje 🤣 -
xMartaa wrote:Cześć dziewczyny! 😊
Trochę mojej historii:
Mam 6 letniego synka, po ciąży brałam tabletki anty, przestałam brać w styczniu tego roku. Starania o drugie dziecko zaczęliśmy od maja. Biore tabletki Mama DHA premium plus. Robiłam testy owulacyjne.
Owulacja wyszła w 16 dc. ❤️ było częste. Byłam u ginekologa i potwierdziła, że owulacja była. Niestety nie udalo się 😕. 🐒 przyszła w piątek, ale była jakaś dziwna... miałam okres 3 dni, potem przerwa i znowu okres aż do wczoraj ( zazwyczaj okres trwa u mnie 5 dni) Dzisiaj już mam koniec, 6 dc. Ale od wczoraj mam taki dziwny jakby wzdęty brzuch pod pępkiem 🙈
Już sama nie wiem czy testować i sprawdzać kiedy owulacja, czy przestać i niech się dzieje 🤣
Cześć Marta!
Jeśli nie czujesz potrzeby i masz już regularne cykle to chyba po prostu działaj! jeśli wolisz wszystko śledzić dokładnie, krok po kroku, to sprawdzaj owu ja na przykład muszę mieć wszystko sprawdzone, lepiej się wtedy czuję chociaż te testy owu też czasem potrafią zrobić psikusa! Mi w maju udało się wyłapac pik akurat, mam nadzieję, że w czerwcu też złapięxMartaa lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Również się przywitam ale mam nadzieję, że długo nie zabawię 😂
Staramy się z mężem od marca, z końcem lutego odstawiłam antykoncepcję po 5 latach. W tamtym roku zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy, biorę Euthyrox 50.
Od zawsze miałam nieregularne i bolesne, obfite miesiączki. Po tabletkach wróciło to do tego stanu, dodatkowo podejrzewam ze wcale nie mam owulacji…
Lekarz do którego chodzę prywatnie podejrzewa u mnie PCOS, skierował mnie na badanie testosteronu, prolaktyny (ją już badałam w marcu, była w porządku) tsh (w marcu 0,6…) kazał w marcu mi brać miositogyn GT, teraz zmienił na ovarin i od 16 dc luteinę.
Byłam tez u drugiego lekarza (na NFZ) który stwierdził ze jajniki wyglądają w porządku pod katem ilości pęcherzyków, twiedzi ze wszystko po okresie mi się unormuje i ze nie mam się kompletnie czym przejmować, natomiast znalazł na jednym jajniku torbiel 4,3 cm. Co ciekawe poprzedni lekarz kilka dni wcześniej wcale go nie widział
Mam skierowanie od niego na badanie 198 ROMA.
Martwi mnie to wszystko nie wiem do którego lekarza mam chodzić i którego mam słuchać… 😩
Wiadomo ze lekarze na NFZ maja trochę olewcze podejście do sprawy, z kolei drugi lekarz na prywatnej wizycie nie zauważył takiego „malutkiego” torbiela i to mnie jeszcze bardziej przeraża.
Cieszę się bo w tym miesiącu nawet mi się okres nie spóźnił, był dzień wcześniej wiec może powoli się normuje, mam nadzieje 😊
Test owulacyjny tylko w 1 cyklu po tabletkach wyszedł pozytywny, od tamtej pory nic z tego, czasem czuje kłucie w jajniku, tydzień później troszkę śluzu, wiec nic się u mnie nie składa 😂 koleżanka poleciła mi olej z wiesiołka na śluz, moze faktycznie coś pomógł bo dopiero w ostatnim cyklu się pojawił.👩🏼26 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️28- badania z 04.24:
morfologia 3%,
koncentracja 10.7mln/ml, 37,45M/próba,
ruch postępowy 23,64%
Odstawienie anty i starania od 03.23 na luzie
02.24-06.24- Przerwa na leczenie torbieli 💤
09.24- 1cs z letrozolem - ❌
10.24- 2 cs z letrozolem 🤞🏻 -
Cześć dla nowych dziewczyn! Widzę, że ile osób tyle historii, choć można w nich znaleźć też wiele wspólnego, co najmniej jedną rzecz, wszystkie chcemy mieć dziecko
Ja od wczoraj czuję się fatalnie. Z migreną się położyłam i z migreną wstałam, do tego piersi to mi zaraz eksplodują z bólu, jestem obolała i mam wrażenie że dostanę @ w każdym momencieLiliak, Hach lubią tę wiadomość
Sardynka -
Cześć Julixxx!
Sardynka, biedactwo, przykro mi, że Cię tak męczy
Bezdzietna!!!!!! Wiedziałam, że tam będzie, super No to czekam na swój i testuję 😂 nie miałaś problemów z aplikacją?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2023, 09:32
Sardynka lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
nick nieaktualnyJulixxx wrote:Również się przywitam ale mam nadzieję, że długo nie zabawię 😂
Staramy się z mężem od marca, z końcem lutego odstawiłam antykoncepcję po 5 latach. W tamtym roku zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy, biorę Euthyrox 50.
Od zawsze miałam nieregularne i bolesne, obfite miesiączki. Po tabletkach wróciło to do tego stanu, dodatkowo podejrzewam ze wcale nie mam owulacji…
Lekarz do którego chodzę prywatnie podejrzewa u mnie PCOS, skierował mnie na badanie testosteronu, prolaktyny (ją już badałam w marcu, była w porządku) tsh (w marcu 0,6…) kazał w marcu mi brać miositogyn GT, teraz zmienił na ovarin i od 16 dc luteinę.
Byłam tez u drugiego lekarza (na NFZ) który stwierdził ze jajniki wyglądają w porządku pod katem ilości pęcherzyków, twiedzi ze wszystko po okresie mi się unormuje i ze nie mam się kompletnie czym przejmować, natomiast znalazł na jednym jajniku torbiel 4,3 cm. Co ciekawe poprzedni lekarz kilka dni wcześniej wcale go nie widział
Mam skierowanie od niego na badanie 198 ROMA.
Martwi mnie to wszystko nie wiem do którego lekarza mam chodzić i którego mam słuchać… 😩
Wiadomo ze lekarze na NFZ maja trochę olewcze podejście do sprawy, z kolei drugi lekarz na prywatnej wizycie nie zauważył takiego „malutkiego” torbiela i to mnie jeszcze bardziej przeraża.
Cieszę się bo w tym miesiącu nawet mi się okres nie spóźnił, był dzień wcześniej wiec może powoli się normuje, mam nadzieje 😊
Test owulacyjny tylko w 1 cyklu po tabletkach wyszedł pozytywny, od tamtej pory nic z tego, czasem czuje kłucie w jajniku, tydzień później troszkę śluzu, wiec nic się u mnie nie składa 😂 koleżanka poleciła mi olej z wiesiołka na śluz, moze faktycznie coś pomógł bo dopiero w ostatnim cyklu się pojawił.
Odnośnie Twoich lekarzy i ich zaleceń. Ten który Ci przepisał Luteinę od 16dc niezbyt dobrze zrobił. Owulacje często występują później np.17-18dc i zaczęcie luteiny wcześniej może tą owulację zahamować. Może dlatego zrobiła Ci się torbiel? 🧐 Lutke powinno się włączać po potwierdzonej owulacji. Ja właśnie mam ją zwykle w 17dc. Jeśli możesz, to w tym cyklu nie spiesz się z luteina czy duphastonem 😉
Olej z wiesiołka jest super dorzuc sobie do tego omega3 w dawce 2000mg dziennie, też są bardzo potrzebne przy staraniach. Ja na śluz jeszcze rumianek codziennie piję 😊 zaczęłam w sumie przez moje jelitowe problemy, ale piję go teraz codziennie od dawna, bo na pms też pomaga i zmniejsza bolesność skurczy podczas @ -
nick nieaktualnyBezdzietna wrote:Po Selina o rumianku nie słyszałam, ale zacznę tez pic 😊😄😄😄
Ja się niebawem zbieram na wieś do rodziców. Mąż kończy pracę za 2h i jedziemy 😁 zabieramy piesa i trochę spokoju zażyjemy, zrobimy grilla 😋🤤 -
Selina wrote:Helou 😊
Odnośnie Twoich lekarzy i ich zaleceń. Ten który Ci przepisał Luteinę od 16dc niezbyt dobrze zrobił. Owulacje często występują później np.17-18dc i zaczęcie luteiny wcześniej może tą owulację zahamować. Może dlatego zrobiła Ci się torbiel? 🧐 Lutke powinno się włączać po potwierdzonej owulacji. Ja właśnie mam ją zwykle w 17dc. Jeśli możesz, to w tym cyklu nie spiesz się z luteina czy duphastonem 😉
Olej z wiesiołka jest super dorzuc sobie do tego omega3 w dawce 2000mg dziennie, też są bardzo potrzebne przy staraniach. Ja na śluz jeszcze rumianek codziennie piję 😊 zaczęłam w sumie przez moje jelitowe problemy, ale piję go teraz codziennie od dawna, bo na pms też pomaga i zmniejsza bolesność skurczy podczas @
Ooo, dzięki w takim razie za informacje, jestem jeszcze dość zielona w tych sprawach jeszcze nie zaczęłam jej brać, więc może faktycznie się wstrzymam. Kolejny argument za tym, aby więcej do tego Pana nie iść
Według kalendarzyka owulację powinnam mieć 22 czerwca, a 24 rano mam wizytę na NFZ u tego Pana, który wykrył mi torbiel, mam z wynikami ROMA przyjść. Myślicie ze będzie widział, czy ta owulka rzeczywiście była te 2 dni temu, czy raczej nie ma szans?
Również zaraz się zbieram do rodziców na wieś, czekam aż pranie się wypierze bo miałam awarie prądu prawie 2 godziny wiec czas stracony
👩🏼26 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️28- badania z 04.24:
morfologia 3%,
koncentracja 10.7mln/ml, 37,45M/próba,
ruch postępowy 23,64%
Odstawienie anty i starania od 03.23 na luzie
02.24-06.24- Przerwa na leczenie torbieli 💤
09.24- 1cs z letrozolem - ❌
10.24- 2 cs z letrozolem 🤞🏻 -
Sardynka wrote:No tak do tego wszystkiego dokłada się jeszcze fakt, że nawet jak wszystko super gra i obie strony zdrowe to jest 20% szans powodzenia...ciężka to droga i długa. Serio często się zastanawiam jak to możliwe że ludzie mają nieplanowane ciążę i jeszcze coś zdziwieni...
No właśnie to mnie też zastanawia! Przecież nawet jak się jest 100% idealnym okazem zdrowia, to ciężko o ciążę za pierwszym podejściem. Nie twierdzę, ze ich nie ma. Czasem nawet myślę, że moze jeśli nie mogę zajsc w ciaze, to natura sugeruje, że planowane dziecko może byc chore. Nie wiem czemu tak myślę... może że lekami próbuje ingerować w swoją płodnośc? -
Miminka wrote:Ja też myślałam, że za pierwszym razem cyk pyk i już 🤦♀️
Kiedyś człowiek bał się tej ciąży, nie chciał. Teraz chce bardzo i okazuje się to takie trudne i skomplikowane. Każdy miesiąc to nowa nadzieja i niestety nowe rozczarowanie 😔
Ale wiecie jak to jest? Takich par, co nie chcą a mają z wpadki i się potem pozbywają, to od razu zachodzą. A ci co chca to mają problem 😔