X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1980 2607

    Wysłany: 8 lutego 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majuś ale ja wiem, że za dużo i za często płaczę, ale dzisiaj chyba dobrze mi to zrobiło :) Gorzej, że problem niestety od tego nie zniknął :/

    Ja będziecie Kochane zaglądać na bloga, to będę miała motywację, żeby dodawać nowe wpisy, więc zapraszam, zapraszam :)

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1980 2607

    Wysłany: 8 lutego 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik dziękuję za te słowa! I tak zamierzamy wprowadzić plan taki, jak piszesz. Zdrowiej jeść, chodzić na długie niedzielne spacery i może zrzucić parę kilo :) To tylko na dobre nam wyjdzie. Poza tym Mąż nie pije, nie pali, nie robi sobie kąpieli, nie trzyma telefonu w spodniach, a kawy nie pija prawie wcale. Z tego o czym piszesz, to niestety obydwoje dość mocno się stresujemy, ale i nad tym postaramy się pracować. Poza tym postawimy na suplementację taką, jak pisała mi wcześniej Bratek. Do tego umówimy się na wizytę do ginekologa-androloga, żeby skonsultować wyniki, ale o inseminacji na razie nie będziemy myśleć. Będziemy próbować, trzeba być dobrej myśli :)

    Dzisiaj - 6 dc - lekarz wypatrzył mi w lewym jajniku sporo pęcherzyków i chyba coś mi tam rośnie, bo go czuję. Myślicie że warto jeszcze iść na monitoring w tym cyklu?

    cinnamon cookie, Bratek lubią tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik czy potrzebujesz łopaty? Nie ważne kurier był i już na wszelki wypadek zabrał jutro będzie u Ciebie. Jak coś dostał napiwek żeby pomóc zakopywać.
    Aguś czyli weekend udany? Luz jest fajny tylko na tym luzie o nas nie zapominaj ;) Jeśli chodzi o zdjęcia ja swoje trzymam na dysku zewnętrznym wydrukowanych mam kilka oprawione w ramkę i stoją. Reszta w razie potrzeby będzie do przejrzenia. Moja kuzynka natomiast robi foto książki.
    Edycik widzę że plany masz godne popatrzenia. Ziółka witaminki. Super. Pamiętaj tylko że efekty po braniu widać dopiero kilka miesięcy później. No mówię żeby nie było rozczarowania. Współczuję okresu i choróbska. Edycik co za wredna k... z twojej szwagierki no ja rozumiem że się cieszy i w ogóle ale z tego co pamiętam no chyba że pomyliłam coś to wie że się staracie. Jak można tak gadać i robić ludziom przykrość czy ona kompletnie nie ma wyczucia czy myśli że świat krąży wokół niej?? Nie jesteś wredna małpa bo jeśli tak to ja też i razem możemy przenieść się do zoo
    Paryzetka kurcze spóźniłam się z trzymaniem kciuków
    Imię róży również pozdrawiam wiosennie. Jak się czujesz psychicznie? Trzeba ratować? :*
    Smerfelinko tulam :* Zapiszcie się do andrloga, może okaże się że nie jest jeszcze tak źle. a może kilka miesięcy wzmacniania armii pomoże? Powodzenia kochana mam nadzieję że będzie lepiej już nie dlugo

    Cinnamon super linki szczególnie ten z kreatywnym jedzeniem. Zapisuję w zakładce i coś na pewno przetestuję ;)

    Na życzenie kochanych dam moja mała Atenka
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6f22d07ed6b5.jpg
    Jest z hodowli z pod Wyszkowa. Młoda hodowla bo to ich pierwszy miot ale pieski i matki mają śliczne. Widziałam oceny z konkursów i też całkiem niezłe. a tatuś pochodzi w hodowli z Wesołej. Champion i w ogóle ;) http://www.drapichrust.pl/nasze-psy/reproduktory/291/wangu-wimbo-drapichrust. Jak bym miała małe dziecko w domu ale takie raczkujące ;) ma krok nie chce mnie odstąpić jak wychodzę do innego pokoju to w ryk. Spać to tylko obok mnie (oczywiście nie łóżku bo na to nie pozwalam ale obok łóżka) i ciągle chce na ręce, a co najśmieszniejsze warczy na toaletę ;) Wykres zaznaczył mi owulację więc jestem już w 3 DPO. jutro wizyta u gina i wszystko się okaże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 20:16

    Ejrene, Smerfelinka, Bratek, Edycik, cinnamon cookie, EwelinaaKa, MamaTuśka lubią tę wiadomość

  • Kasia1407 Autorytet
    Postów: 805 892

    Wysłany: 8 lutego 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinko tule mocno i glowa do góry lekarze w tych kliniakach to moim zdaniem duzo namawiaja na to zeby tam u nich pieniądze zostawic. Mnie juz chcieli zapisywac na in-vitro bo jak mi laparoskopia nie pomoże to tylko to mi pozostaje. I Madka dobrze prawi :-) I ja bym na monitoring poszla na twoim miejscu.

    Edycik moim zdaniem to ludzie nie maja wyczucia i czasami to robia poprostu to po to zeby sprawic nam starajacym przykrość.

    Katiuszaa jaka cudna jejciuuu <3 no poprostu zakochałam się :-)

    Kas ja na razie biorę siofor poniewaz lekarz dopatrzyl sie czegos tam na jajnikach i powiedzial ze tak sie dzieje przy tej insulinodpornosci i profilaktycznie kazal zaczac je brac narazie nie ciagnac mnie na badania choc w tym nowym cyklu wspomnial ze trzeba będzie kilka badan zrobic. Ja powiem ci ze juz z pierwszą tabletka sie fatalnie czulam. A ty jaka masz ta insulinodpornosc? Ja diety żadnej narazie nie mam i szczerze mówiąc za bardzo bym nie chciala miec bo nie chcialabym schudnąć za duzo. Moj M juz mi mowi ze moglabym troszkę przytyc ;-)

    katiuszaa, Smerfelinka, Edycik lubią tę wiadomość

    201707271556.png
    200710144670.png
    70 cykl starań.... I jaki szczęśliwy :D
    Nadzieja umiera ostatnia. ..

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 8 lutego 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza słodki psiaczek:-) do zaglaskania:-)

    Kasiu mi wyniki pogarszają się i obecnie homa ir wynosi już ponad 3:-( a od 2 jest insulinoopornosc. Ja mam od kilku dni głód na słodycze:-( ale zawsze przed @ tak mam.

    katiuszaa lubi tę wiadomość

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1980 2607

    Wysłany: 8 lutego 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza śliczna psinka! No cudna jest :) I fajnie być taką psią mamusią :) Będziesz później miała łatwiej ;)
    Do androloga się zapiszemy. Dziękuję i mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz - lepiej i to niedługo ;)

    Kasiu my do kliniki jeszcze nawet zapisani nie jesteśmy. To mój ginekolog tak dzisiaj palnął, że w zasadzie kwalifikujemy się do IUI, ale spróbujemy najpierw suplementów i powtórzymy wyniki. Dopiero później będzie można dalej myśleć. O ile będzie taka potrzeba ;)

    A teraz uciekam do mojego Mężusia dziewczyny. Odpokutował już swoje :P

    Miłego wieczorku :*

    katiuszaa, midnight, cinnamon cookie lubią tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 8 lutego 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszka Atenka cudna:)

    Mi lopaty nie trzeba. U mnie @ sie juz konczy:)

    Smerfelinka ciesze sie ze moglam pomoc :)

    Dobranoc dziewczynki.

    midnight, katiuszaa, Smerfelinka lubią tę wiadomość

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 8 lutego 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinko, też myślę ze nie możesz się poddawać! moze inny lekarz? ten przypadek o którym pisałam wczoraj-też mieli powiedziane że to wina nasienia...a gdy poszli do innego lekarza i ten porobił badania okazało się ze to zupełnie co innego. Dlatego też uważam ze z tym nasieniem to lekarze idą na łatwiznę. Bloga już dodałam, na pewno skorzystam, bo jestem antytalentem kulinarnym, może mnie coś zainspiruje ;)

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 8 lutego 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby, Kasiu - dziękuję, całkiem znośnie :) Po mocnym zmniejszeniu dawek Luteiny baaaaardzo poprawiła się sprawa mdłości, więc jest lepieju - od razu ciut więcej energii mam, choć i tak od byle wysiłku ziaję, jak stary pies ;)

    madzikk, moja lekarka wyraźnie mi powiedziała, że Acard mam brać do końca ciąży, pomimo, że jestem na heparynie. U mnie wiadomo, że dochodzi kwestia mutacji, ale nie od niej pierwszy usłyszałam, że nie powinno się odstawiać. Nie mniej wiadomo, że szkoły są różne. Ja tylko piszę, co wiem ;)

    Smerfelinka, spokojnie.... Może nie jest tak źle? A jak jest względem poprzednich?
    Nasze też były wskazaniem do inseminacji, a słowo daję, że mój suwaczek nie wziął się z IUI ;) (w dodatku niedługo po zatestowaniu zrobiliśmy badania, które wyszły najgorzej od początku..... B-) Ale nie mamy pojęcia, co na to wpłynęło ;) ).
    To jest czasem tak, że musisz lekarzowi bardzo wyraźnie powiedzieć, że np.IUI nie wchodzi w rachubę, albo wchodzi EWENTUALNIE, za jakiś czas - a na razie chcecie leczyć się inaczej.
    Suplementacja, może też pentoksyfilina mogłaby Wam pomóc. I mniej stresu, sport, nieprzegrzewanie jajeczek itd. Może uda się ruszyć?
    Ściskam mocno!!! :-*
    P.S. Uwaga, będzie kompletnie bez słodzenia i ściemy - naprawdę fajny ten blog!!!! :) bardzo miły dla oka, serio serio :)


    katiuszaa - cudna mała!!!! I w 1/4 z Afryki ;) fiu fiu :)
    Super bąbel, niech się zdrowo chowa!!!!!!!!!!!!!!!! Mam bardzo dobre wspomnienia z JRT <3 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 22:07

    katiuszaa, Smerfelinka lubią tę wiadomość

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszka cudowna psinka <3

    Smerfelinka dziewczyny już wszystko napisały co i ja chciałam powiedzieć, trzeba próbować bo z nie takich żołnierzyków dzieci były ;)

    A ja kobiety muszę odpuścić ten cykl -mam na 99% zapalenie gruczołu bartholina, czytam o tym od kilku dni i jestem przekonana że to jest to...na razie nie mam ostrego zapalenia, ale pewnie kwestia czasu...nawet nie zaciągam m do łóżka bo nie ma sensu. W pt mądra głowa coś pewnie poradzi , a od dzisiaj smaruję maścią ichtiolową jak Kas radziła. Ciepłe kąpiele, tantum rosa i masowanie nie pomogły, nie widać tam żadnego ujścia więc na razie to chyba jest w fazie powstawania bo też mnie to nie boli jakoś strasznie. Trochę mi żal cyklu straconego , ale co mam zrobić? :(

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby wrote:
    Katiuszka cudowna psinka <3

    Smerfelinka dziewczyny już wszystko napisały co i ja chciałam powiedzieć, trzeba próbować bo z nie takich żołnierzyków dzieci były ;)

    A ja kobiety muszę odpuścić ten cykl -mam na 99% zapalenie gruczołu bartholina, czytam o tym od kilku dni i jestem przekonana że to jest to...na razie nie mam ostrego zapalenia, ale pewnie kwestia czasu...nawet nie zaciągam m do łóżka bo nie ma sensu. W pt mądra głowa coś pewnie poradzi , a od dzisiaj smaruję maścią ichtiolową jak Kas radziła. Ciepłe kąpiele, tantum rosa i masowanie nie pomogły, nie widać tam żadnego ujścia więc na razie to chyba jest w fazie powstawania bo też mnie to nie boli jakoś strasznie. Trochę mi żal cyklu straconego , ale co mam zrobić? :(
    te hipohondryk leczony przez dr. google. i jeszcze może powiesz że to guz. Przed diagnozą radzę poczekać aż mądra głowa zobaczy

    Bratek, Edycik, midnight lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katiuszaa wrote:
    te hipohondryk leczony przez dr. google. i jeszcze może powiesz że to guz. Przed diagnozą radzę poczekać aż mądra głowa zobaczy
    coś w rodzaju torbieli :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale miałam nosa, napisałam do kolegi, że jutro zostanę w domu bo coś młoda coraz gorzej wygląda i 10 min później zwymiotowała z kaszlu...także jutro pracuję z domu, a młdodzik ze mną ....

  • Paryzetka83 Autorytet
    Postów: 1686 2221

    Wysłany: 8 lutego 2016, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinka tulę mocno :* Nie ma co płakać trzeba działać. Choć już wszystko zostało napisane i humorek u Ciebie lepszy.

    Ja rozmawiałam z ukochanym i dajemy sobie 3 miesiące zanim zrobimy badania nasienia. W tym czasie popracujemy nad liczbą <3 ;) No i chyba czas rzucić palenie. Bo to na pewno źle wpływa na plemniki. Ja swoją krew upuszczę od razu w kolejnym cyklu, bo nie lubię jak mi się skierowanie marnuje :)
    A swoją drogą ile płacicie za clo?

    Katiuszka ale cudna psinka! Zakochałam się :)

    Edit: Ruby koniec z diagnozami przez internet!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 23:51

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

    8 cs - [*] 6/7 tydzień
    37 cykl starań
    Termin @: może lepiej nie wiedzieć?
  • Edycik Autorytet
    Postów: 3405 3525

    Wysłany: 9 lutego 2016, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobry :)

    Smefrelinko Twój blog dodałam do paska zakładek i będę zaglądać :)

    Cinnamonku te pomysły z tej stronki są super :)

    Katiuszkaa padłam.jaka słodycz <3 Co do szwagierki masz rację chyba zapomniała co to wyczucie, a dobrze kojarzysz kochana wie co to strata.No nic musze zaciskać zęby.

    Ruby poczekaj co mądra głowa powie i przestań czytać wujka google.

    Ja już w pracy kobitki, brzuchol boli od rana,biorę sie do pracy

    ac328aa0b4365d167f634a4672b15680.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja kobiety,

    ja też wirtualnie w pracy ;) młoda jeszcze śpi , odsypia wczorajszą akcję nocną...

    unas tak wiało wczoraj, że masakra, wiało, lało , że aż się o internet bałam rano, ale na szczęście wszystko idzie jak trzeba...

    Majju testowałaś?

    Miłego dnia kobiety :)

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1980 2607

    Wysłany: 9 lutego 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane :) Witam się we wtorek i zaraz zbieram się do pracy... Kiepsko się od rana czuję, ale mam nadzieję, że to nic takiego.

    Midnight u mnie jest sporo bardzo prostych przepisów, więc powinnaś znaleźć coś dla siebie. Chociaż jakoś nie wierzę w ten antytalent ;)

    Bratku u nas to było pierwsze badanie nasienia, więc tym bardziej trzeba suplementować i powtórzyć badanie jeszcze raz. Twój przykład na pewno pociesza :) Wiemy, co robić, czego unikać, więc będziemy próbować :) Dziękuję za wszystkie rady!
    I dziękuję za miłe słowa odnośnie bloga :) Bardzo się cieszę, że się podoba, chociaż cały czas myślę o jakichś zmianach grafiki ;)

    Edycik bardzo się cieszę, że będziesz do mnie zaglądać :) Koniecznie muszę dodać coś nowego, skoro tyle nowych czytelniczek mi przybyło :D
    Wiesz jaka jest moja rada na bóle około @ ;) Przeciwbólowy + czekolada i życie od razu wydaje się bardziej znośne :)

    Ruby oby Malutkiej szybko przeszło! Kurujcie się obydwie, ale może już odpuść wujkowi google :P Co lekarz to lekarz ;) Zdrówka życzę!
    U nas też wiało w nocy tak, że nie mogłam spać. Będę dzisiaj ziewać :/

    Paryzetko jeśli dacie radę, to rzucenie palenia na pewno jest bardzo dobrym pomysłem :) Będę trzymać kciuki! A clo nigdy nie brałam, więc niestety nie pomogę.

    Lecę pod prysznic. Odezwę się z biura, chociaż dzisiaj mogę mieć dużo pracy :/ Buziaki!

    Edycik, Paryzetka83 lubią tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • majju Autorytet
    Postów: 1623 2714

    Wysłany: 9 lutego 2016, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej, ja tylko na szybko bo zaraz wyjeżdżam w teren (możliwe, że wiatr urwie mi głowę i nie wrócę...). Nie testowałam, temperatura już mocno w dole- nie pozostawia złudzeń...
    Paryzetko ja za Clo zapłaciłam ok. 25 zł (100%)

    Lecę kochanę, postaram się zaglądać w miarę możliwości. Dobrego dnia!

    qdkkqps67blqh0e0.png
  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4109

    Wysłany: 9 lutego 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobityyyy nie nadążam ! :) Postaram się nadrobić, ale pracy dużooo....

    witam się wiosennie :) u mnie pachnie wiosną, aż chce się żyć!

    cinnamon cookie, MamaTuśka lubią tę wiadomość

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • Edycik Autorytet
    Postów: 3405 3525

    Wysłany: 9 lutego 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kobity biorę sie do pracy bo mam dzis cała masę niestety

    ac328aa0b4365d167f634a4672b15680.png
‹‹ 1238 1239 1240 1241 1242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ