Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
cinnamon cookie wrote:U mnie dopiero przyszła @... 4 dni później niż myślałam no, ale dobrze, że w końcu przyszła i mogę patrzeć z nadzieją, na kolejny nowy cykl...
Kochana to ja trzymam kciuki za ten nowy cykli obiecuję wspierać Cię w nim i towarzyszyć Ci do wyczekiwanych II krech na teście
Tulę Cię mocnocinnamon cookie lubi tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Marietta, trzymam kciuki, aby te przejścia wyszły Wam na dobre - w końcu na dzieciaczka trzeba się przygotować w pokojowych nastrojach, dostroić jeszcze bardziej, a nie walczyć.
Paryzetka - daj znać, jak po wizycie Czekamy na kolejne zieloności!!!!
oczekująca, u Ciebie to samo!!! Wysyłam pozytywne fluidy i wciąż wierzę, że to dobra zmiana tempki ))
cinnamon_cookie... konia z rzędem temu, kto potrafi z uśmiechem przyjąć @... Zaaaawsze jest przykro
U mnie przez choróbsko wszystko się poprzestawiało. Od kilku miesięcy miałam cykle 27-29 dni, teraz już 33dc, przewidywany czas wystąpienia @, to wt/śr. Chyba zniosę jajo do tego czasu... Zwłaszcza, że czuję się, jakby mnie pociąg przejechał. W dodatku jestem po 18h dyżurze - niby po powrocie spałam - w dodatku z drzemki 3h, wyszło 6h, po których nadal ledwo kontaktowałam < A tu jutro znooowu trzeba do pracy )))Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 20:45
-
cinnamon cookie wrote:Dziękuję kobietki za wsparcie... Niby wiedziałam, że nici z tego cyklu, a i tak jakoś smutnawo.. No nic, głowa do góry i zaczynamy od nowa
Słońce skąd ja to znam Niby teraz też czuję, że nic nie wyszło, ale gdzieś tam głęboko w sercu siedzi jakiś chochlik i szczepcze "a może się udało?"... A później @ i ukucie żalu w sercu "dlaczego znowu nic nie wyszło?"...
No później żal zaczynamy przekuwać w nową siłę i z podniesioną głową walczymy dalejCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Trzymam kciuki za nowe cykle Damy radę, bo jak nie my to kto? Kochane życzę Wam udanych i dobrej nocy U mnie zobaczymy, jak to się rozwinie - na razie pocę się, mimo że na dworze chłodno.. temp cały dzień 37,10/20 do jutra Kochane! :*
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Ruby
Ja również jestem tu nowa... w sumie to od wczoraj, widzę że wiele nas łączy tzn. też mam dziecko w wieku 5 lat- córeczkę, i od 3 miesięcy z mężem staramy się o rodzeństwo dla naszej pociechy... ale coś nie wychodzi... Mam zamiar zacząć mierzyć temperaturę ale... nie wiem czy znajdę na to czas... dopiero od kilku miesięcy mieszkam za granicą i mam dużo spraw do załatwienia, dołączyłam do portalu bo już się zastanawiam czy wszystko ze mną ok inne kobiety zachodzą w ciąże kiedy chcą a ja nie mogę i nawet nie mam tu z kim pogadać...więc pytanie do wszystkich- przygarniecie mnie? -
Mona0304 no pewnie, że Cię przygarniemy a dodatkowo gorąco witamy i zapraszamy do pogaduszek.
Zawsze powtarzamy, że im nas więcej tym raźniej i weselej, więc witaj w naszym gangu czarownic
Mona0304, zizi lubią tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
nick nieaktualnySuper, dziękuję Tu zupełnie nie mam z kim o tym porozmawiać teraz gdy córeczka śpi dużo czytam z <bazy wiedzy> i staram się nie myśleć o tym jak bardzo chciałabym mieć drugie dziecko- mówią im bardziej czegoś pragniesz tym czas oczekiwania na to się wydłuża i coś w tym jest. Z pierwszym dzieckiem staraliśmy się z mężem pół roku aż nadeszła ta chwila cudowna i test pokazał 2 kreski a lekarz potwierdził ciążę i choć poród był wyczerpujący i połowy nie pamiętam z bólu rodziłam 19h. to mój mąż mi wszystko opowiedział nawet baaa trzymał mnie za ręke przez tyle godzin bez przerwy ale powiem wam Kobietki że warto było:) mimo wszystko staram się o drugie dziecko a jak było z Wami ?
-
nick nieaktualnyWitajcie,
wróciłam Ja marnotrawna
wakacje jak wakacje ja tam najlepiej czuję się w domu pogoda super i oczywiście dała mi się we znaki bo już pierwszego dnia się spaliłam, a drugiego dołożyłam do pieca i tak oto męczę się do dziś...nos chyba mi odpadnie takie jakieś robią mi się rany czy coś bo tak mi się spalił, jak załagodzić nie wiecie?
Mona to już mój 4 cykl i znowu nie udany, dobrze jest mieć kogoś w podobnej sytuacji, zapraszamy:)
Dziewczyny a ja pierwszy raz od 4 miesięcy nie odczuwamy żadnych wyimaginowanych objawów ciązy, co wcale nie jest takie super bo odbiera mi resztkę nadziei...ale fakt faktem nici bo jakoś zupełnie odpuściliśmy ten miesiąc...na wczasach ani razu nie było z powodu mojego spalenia rzecz jasna...dzisiaj 23 dzień cyklu i mam zamiar wyciągnąć za chwilę małża do łoża ale to niestety i tak już nic nie da.
Ogólnie czuję się znowu coraz bardziej do dupy, mój cały entuzjazm licho wzięło...
Mniej więcej starałam się nadrobić ale nie jestem każdej z osobna w stanie odpisać, myślę o was wszystkich, powodzenia jutro na wizycie i testowaniu...
Pozdrówki!!! -
Mona0304 wrote:Super, dziękuję Tu zupełnie nie mam z kim o tym porozmawiać teraz gdy córeczka śpi dużo czytam z <bazy wiedzy> i staram się nie myśleć o tym jak bardzo chciałabym mieć drugie dziecko- mówią im bardziej czegoś pragniesz tym czas oczekiwania na to się wydłuża i coś w tym jest. Z pierwszym dzieckiem staraliśmy się z mężem pół roku aż nadeszła ta chwila cudowna i test pokazał 2 kreski a lekarz potwierdził ciążę i choć poród był wyczerpujący i połowy nie pamiętam z bólu rodziłam 19h. to mój mąż mi wszystko opowiedział nawet baaa trzymał mnie za ręke przez tyle godzin bez przerwy ale powiem wam Kobietki że warto było:) mimo wszystko staram się o drugie dziecko a jak było z Wami ?
Mona witaj pewnie, że Cię przygarniemy my też staramy się o drugie, z tym że pierworodnej wieku na lata jeszcze nie liczymy ma 8,5 mca. I ciężko powiedzieć, że się staraliśmy, bo mieliśmy zacząć od kolejnego cyklu ale w tym, w którym zaciążyłam trwały akurat dni płodne i wspomniałam o tym M, on 2 minuty się namyślał i zabrał się do roboty poród z M trzymającym za rękę nie był mi dany, choć już wszystko mieliśmy zaplanowane. Lekarz stwierdził, że cesarka i koniec. A tak chciałam zobaczyć reakcję M, gdy zobaczy malutką...
Mona, po jakimś czasie już się nie pamięta tych złych i trudnych momentów. Mi było ciężko, ale jak po porodzie pierwszy raz rozmawiałam z M to zapytałam kiedy "robimy" kolejne
Trzymam kciuki za wizytę Paryzetko!
No i za testujące moja @ miała dzisiaj przyjść, ale nie testuję Po przeanalizowaniu czasu serduszkowania szanse na dwie kreski wynoszą może 1% heh więc szkoda testu może jutro przyjdzie małpiszon.
Dobranoc Kobitki! :-*
P.S. Jeeeeezuuuuu! Jak ja Was uwielbiam! :-*cinnamon cookie, Mundek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaj Mona Cieszę się, że nas już tak dużo
Ruby w rossmanie jest taka pianka na oparzenia, kosztuje grosze, a działa lepiej niż maści na oparzenia z apteki (wypróbowana tego lata ) wygląda jak biały dezedorant z jakimś tam obrazkiem kolorowym, bo nazwy nie pamiętam...
Oj dziewczyny jak ja bym chciała mieć nawet jakieś złe wspomnienie z macierzyństwa... jakiekolwiek byleby już było -
Dzień dobry kobietki
Ruby witaj no to ładnie się załatwiłaś... Zgadzam się z Bratkiem, panthenol jest bardzo dobry, dużo nawilżaj skórę.. Powinno pomóc. Oby mocno skóra nie zeszła
Rybaaaa to ja nie wiedziałam, że Ty masz takie małe dzieciątko fajnie, chcecie szybko rodzeństwo żeby mała różnica wieku była? Moja szwagierka zaszła w drugą ciążę gdy Jej córeczka miała 9 miesięcy
Mona0304 witaj zapraszamy do nas nie gryziemy