X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paryzentka83 trzymamy kciuki za jutrzejszą wizytę :) daj znać jak najszybciej co i jak :)

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta... Może mam trochę inne podejście, ale jeśli chodzi o dziecko, o starania, dla mnie nie ma czegoś takiego "jak nie-to nie". A co jeśli za 2 lata okaże się, że przegapiliście największą szansę? Mój też miał jakiś czas temu odpał pod tytułem " a może poczekamy, aż zmienimy mieszkanie na większe?" Moja odpowiedź była następująca: "chyba cię pojeb*ło". Sorry za wulgarny ton, ale wiem, że te pół roku temu gdybym odpuściła to byłabym o te pół roku do tyłu... Nie wybaczyłabym sobie tego, miałabym ogromny żal do M.
    Nie mówię, że też masz postawić sprawę na ostrzu noża, ale dlaczego to on ma decydować? Może warto go nacisnąć?
    Przepraszam za tak bojowy nastrój od rana, ale coś ostatnio mi nic nie wychodzi i pracy dużo.... Ech...
    Nadrobiłam z czytaniem, ale jak już dobrnęłam do końca to zapomniałam która co pisała :) także wybaczcie :)

  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekująca88- to tej nadzieji się trzymaj cały czas, jest jeszcze wcześnie :) Tylko spokój moze nas uratować ;)

    Paryzetka- daj jutro znać jaknajprędzej :) A ja rzeczywiście podświadomie i świadomie nastawiłam się przeciwko... Dziękuję za uwagę, nie chcę z męża zrobić wroga, to mój najlepszy przyjaciel. Już wczoraj spytał, dlaczego jestem taka milcząca, a jak już otworzę "twarz" to burczę... :) Nie może dziecko być naszą kością niezgody!

    Madzikk- jesteśmy stosunkowo nie długo po ślubie- pół roku. Ale wspólnie spędziliśmy już siedem lat. Także decyzja o staraniu nie zapadła z dnia na dzień. Faktycznie brakuje mi cierpliwości, w tej sytuacji bardziej do Męża niż do starań. Możliwe, że on się boi, że coś nie tak z nim. Ostatnio opowiedziałam mu o piciu piwa- 5 piw-5 jednostek alkoholu tygodniowo= 50% plemników złej jakości. Może to go przystopowało? że obarczę go winą za niepowodzenia? Podsunęłaś mi zdrowy punkt myślenia :) Dzięki! :)

    Nusia- jesteś "twardzielem" ;) Ja też pomyślałam, że chyba go po*je**ło... ale nie wypowiedziałam tego na głos, tylko zaczęłam się dąsać ;) Może czas go uświadomić, że wieku mi nie ubywa, nie chcę stracić dwóch lat. Zanmiast go zmotywować unoszę się jak gówniarz. Jak straciliśmy ciążę przyznal się dopiero po kilku dniach, że mu ciężko, nie jesteśmy wylewni. Później okazało się że mam spora torbiel, lekarz mocno mnie nastraszył, mąż też się bał. Kiedy okazało się, że torbiel zniknęła i mamy zielone światło- ze strachu, że sytuacja się powtórzy, po tym co przeszliśmy- wziął się do pracy ze zdwojoną siłą ;) A więc zmotywowało go wtedy, że jest szansa, że trzeba ją wykorzystać. Wniosek nasuwa mi się sam pisząc ten post :P Czas zmotywować go ponownie- tą samą drogą ;)

    zizi lubi tę wiadomość

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oczekujaca88 wrote:
    Marietta - ja właśnie dzisiaj testowałam, bo głupia temp odbiła w górę i mnie wybiła z rytmu! :( Robi mi złudne nadzieje... Ale test w 8dpo oczywiście negatywny :)

    Kochana jeszcze za szybko. Fasol dopiero się zagnieżdża. Niektórzy twierdzą, że właśnie wzrost temperatury taki jak masz dziś to może być zagnieżdżenie. Życzę zieloności. OF nie wyznaczył Tobie sam kiedy była owulacja?

    Marietta trzymam kciuki aby udało się zmotywować męża. Mój synek ma już 6 lat i też mojemu P mówiłam, że już czas. Zaplanowałam sobie, że drugie będzie z lipca i teraz czas się wydłuża. Minimalna różnica 7 lat :-(. Mówił, ze też chce ale czasem jak go coś dopadnie to też są dyskusje. Czasem mu mówiłam, że będę miała dziecko z nim albo bez niego ;-) ale będę miała.

    cinnamon cookie, Marietta lubią tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta i widzisz, pisząc ten post doszłaś do bardzo dobrych wniosków :) może musisz się zbliżyć trochę do męża, porozmawiać na spokojnie bez fochów i uniesionej głowy i uwierzyć na nowo w to że się uda :)

    Kjopa3, Marietta lubią tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kjopa- ja zawsze marzyłam o dużej rodzinie. Jak nie wystartujemy teraz to nie zdążymy ;) nabrałam mocy do działania, mąż jeszcze nie wie, ale czeka go wieczorem poważna rozmowa :P

    cinnamon cookie, Kjopa3, CzekającaMama, zizi lubią tę wiadomość

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Próbuję Was czytać ale nie ogarniam, tak mnie łeb napier.... od rana, że normalnie po ścianach łażę... :(
    Dzisiaj 13 dpo, normalnie powinien @ się pojawić, ale w tym cyklu to już nic nie wiem... Temp. trochę opadła, ale jeszcze nie tak na @. Więc czekam. Testować nie będę, bo szanse bliskie zeru, więc po co się denerwować. Upały odrobinę zelżały, wczoraj niebo obiecywało deszcz i na obiecankach się skończyło, i moje roślinki na działce umierają :/
    Miłego dnia. Wszystkim życzę powodzenia! :-*

    Marietta, cinnamon cookie, CzekającaMama lubią tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta wrote:
    Kjopa- ja zawsze marzyłam o dużej rodzinie. Jak nie wystartujemy teraz to nie zdążymy ;) nabrałam mocy do działania, mąż jeszcze nie wie, ale czeka go wieczorem poważna rozmowa :P

    Marietta, trzymam kciuki, coby potoczyła się po Twojej myśli! Będzie dobrze Słońce :-*
    A może machniecie kilka razy po dwa ;-)

    zizi lubi tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybaaaa wrote:
    Marietta, trzymam kciuki, coby potoczyła się po Twojej myśli! Będzie dobrze Słońce :-*
    A może machniecie kilka razy po dwa ;-)


    Na razie niech mi machnie chociaż jedno ;p do owu jeszcze tydzien... nauczę go nie marnować moich jajeczek w tym czasie ;p

    cinnamon cookie, Paryzetka83, Rybaaaa, CzekającaMama, zizi, Bratek lubią tę wiadomość

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha Marietta dobry pomysł!! :)

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • CzekającaMama Autorytet
    Postów: 382 255

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oczekujaca88 wrote:
    Marietta - ja właśnie dzisiaj testowałam, bo głupia temp odbiła w górę i mnie wybiła z rytmu! :( Robi mi złudne nadzieje... Ale test w 8dpo oczywiście negatywny :)

    Słonko głowa do góry, bo na sikańca to raczej za wcześnie, żeby coś pokazał. Wiem, że po owulce cierpliwość to nasza słaba strona, ale proszę mi się nie łamać i cierpliwie czekać ;-) Mamy płodne forum więc czemu miałoby się i Tobie nie udać :-)
    Ściskam i buziakuję <3

    CzekającaMama
    Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc
  • oczekujaca88 Przyjaciółka
    Postów: 198 47

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane jestem prawie pewna, że moja temp, która utrzymuje się do teraz powyżej 37, to wynik jakiejś infekcji :/ To się nawkręcałam, a tu jakieś choróbsko :P

    4.12.2015 6tc (5 t, 4 dz) [*]

    3.12.2016 - Bartuś <3 4,030g 57cm godz. 18:14

    dqprj44jz3vmfgd1.png
  • CzekającaMama Autorytet
    Postów: 382 255

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "madzikk" dziękuję za wsparcie - dzisiaj znowu OF przestawiło mi owulkę, bo nastąpił kolejny skok tempki, tylko że on jest spowodowany rozpoczęciem przyjmowania lutki, więc już biorę wszystko z przymrużeniem oka :-P

    "Marietta" trzymam kciuki za Twój misterny plan i coś mi się wydaje, że bez walki nie złożysz broni ;) Będę Cię wspierać podczas każdej z bitew :)

    "oczekujaca88" czytałam kiedyś, że na początku ciąży mogą występować objawy złudnie podobne do jakiejś infekcji, więc głowa do góry i niczego tutaj nie zakładajmy, a już na pewno nie piszmy czarnych scenariuszy :-P Mi OF znowu przestawił owulkę, a nie załapał, że skok tempki jest spowodowany lutką - ach jaki z niego głuptasek.

    Tak sobie myślę Kochane, że każda z nas zaciąży tylko los chce nam po porostu zrobić niespodziankę i tyle :-P

    Marietta, zizi lubią tę wiadomość

    CzekającaMama
    Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc
  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzekającaMama wrote:
    "madzikk" dziękuję za wsparcie - dzisiaj znowu OF przestawiło mi owulkę, bo nastąpił kolejny skok tempki, tylko że on jest spowodowany rozpoczęciem przyjmowania lutki, więc już biorę wszystko z przymrużeniem oka :-P

    "Marietta" trzymam kciuki za Twój misterny plan i coś mi się wydaje, że bez walki nie złożysz broni ;) Będę Cię wspierać podczas każdej z bitew :)

    "oczekujaca88" czytałam kiedyś, że na początku ciąży mogą występować objawy złudnie podobne do jakiejś infekcji, więc głowa do góry i niczego tutaj nie zakładajmy, a już na pewno nie piszmy czarnych scenariuszy :-P Mi OF znowu przestawił owulkę, a nie załapał, że skok tempki jest spowodowany lutką - ach jaki z niego głuptasek.

    Tak sobie myślę Kochane, że każda z nas zaciąży tylko los chce nam po porostu zrobić niespodziankę i tyle :-P


    A my kobiety uwielbiamy niespodzianki :P Losie, udam, że się nie spodziewam ;)
    Dziękuję za wsparcie :)
    Oczekująca88- ja byłam w maju u lekarza rodzinnego z zapaleniem pęcherza- a pani doktor na to- "hmmm infekcja? pęcherz? to częste na początku ciąży" i bynajmniej nie myliła się wtedy. Tu faktycznie organizm spina się maksymalnie w kierunku rozwoju ciąży, zaniedbuje nasze przeciwciała ;) infekcja nie wyklucza ciąży :) Bądź dobrej myśli :)

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • zizi Ekspertka
    Postów: 190 150

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta,kibicuje na wieczorną rozmowę z mężem! Powodzenia;)

    f2w33e3ki0d6ir0o.png
  • Paryzetka83 Autorytet
    Postów: 1686 2221

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oczekujaca88 wrote:
    Marietta - ja właśnie dzisiaj testowałam, bo głupia temp odbiła w górę i mnie wybiła z rytmu! :( Robi mi złudne nadzieje... Ale test w 8dpo oczywiście negatywny :)

    Ja jestem w 12dpo i siłą powstrzymałam się od testowania :) W poprzednim cyklu byłam już po 2 testach, ale na szczęście już jutro rano nie będę musiała ze sobą walczyć :) A poza tym dziewczyny mają rację - infekcja też może zwiastować ciążę!

    A jutro po wizycie u gina dam znać ale to dopiero koło 17 :)

    Marietta trzymam kciuki za rozmowę z mężem!

    Marietta lubi tę wiadomość

    8 cs - [*] 6/7 tydzień
    37 cykl starań
    Termin @: może lepiej nie wiedzieć?
  • CzekającaMama Autorytet
    Postów: 382 255

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Paryzetka83" bardzo mocno trzymam kciuki za wizytę u gina i dobre wieści ;-)

    zizi, Paryzetka83 lubią tę wiadomość

    CzekającaMama
    Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc
  • zizi Ekspertka
    Postów: 190 150

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ją też,powodzenia Paryzetka!

    Paryzetka83 lubi tę wiadomość

    f2w33e3ki0d6ir0o.png
  • oczekujaca88 Przyjaciółka
    Postów: 198 47

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie :) Ale czuję się "chorobowo" :/ jestem słaba, ciągle mam uderzenia gorąca, pocę się..echh ;) tylko, że czuję się, jakbym miała co najmniej 38-39st., a nie 37,09 albo 37, 19 :/

    Paryzentka - 3mam kciuki :)

    Marietta - za rozmowę też kciuki :)

    Czekajacamama - no to nieźle z tym OF :) u mnie też miał problemy z owulką i ją ciągle przestawiał.

    Paryzetka83, CzekającaMama lubią tę wiadomość

    4.12.2015 6tc (5 t, 4 dz) [*]

    3.12.2016 - Bartuś <3 4,030g 57cm godz. 18:14

    dqprj44jz3vmfgd1.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dopiero przyszła @... 4 dni później niż myślałam :/ no, ale dobrze, że w końcu przyszła i mogę patrzeć z nadzieją, na kolejny nowy cykl...

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
‹‹ 124 125 126 127 128 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ