X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :) kilka dni cisza, bo laptop dalej martwy, przejęłam komputer męża póki w pracy ;)

    U mnie też przerwa w staraniach- tzn mąż się poddał? nie wiem... poprostu odechciało mu się? Nie wiem co się dzieje. Usiadł i oznajmił, że jesteśmy w takiej sytuacji, gdzie za rok odbieramy mieszkanie, boi się o finanse, będzie dużo pracy itd... Rzucił hasłem ponownie 2017 rok. Poddałam się, myślałam, że tak gada. Więc biorąc pod włos powiedziałam, że odstawiam kwas foliowy, zioła sroki i inne pierdoły, odpowiedział UWAGA wyczerpująco "OKI". Tyle w temacie. Nie płaczę, nie panikuje, jest mi przykro. Wrócimy do walki za dwa lata i co? jak się nie uda? :(

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta powiem szczerze ciężka sprawa. Może jeszcze zmieni zdanie. Hmmm....

    U mnie na razie jesteśmy zgodni pod tym względem. Czasem któreś z nas pomyśli głośno, że może jednak nie teraz?

    U mnie w pracy mega wkurw!!! Jakiś czas temu został rozwiązany układ zbiorowy. Zaczęły się negocjacje między związkami zawodowymi a pracodawcą. Wszyscy zadowoleni bo zostaje 13, stażowe, a przede wszystkim podwyżki!!! No i co? Układ wchodzi w życie i dziś dostajemy porozumienie w sprawie warunków pracy a tam czeka na mnie podwyżka. Uwaga, uwaga o 14,60 zł brutto miesięcznie!!!! No kur.a wstyd by mi było dawać pracownikowi takie coś do podpisu!!! Ogólnie lubię moją pracę i pogodziłam się że lipnie płacą ale z tą podwyżką to mnie totalnie wkur..li!!!

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 01:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinka, jako przyszła matka dasz radę pokonać wszystkie przeciwności losu! Przykro słyszeć takie wieści, no ale cóż, skoro to jedyne wyjście, to czekamy na grudniowe wieści, że w tym roku nie tylko choinka zielona ;-)

    Marietta, no faktycznie ciężka sprawa... Do tanga trzeba dwojga, ale może druga strona jeszcze zmieni zdanie. Ja kupowałam mieszkanie będąc już w ciąży i choć wprawdzie remont nadal nieskończony, ale tylko dlatego, że i ja i mój M mamy słomiany zapał i nie ma jak u mamy :) po prostu nie ma wtstarvzającej motywacji do pchnięcia tego na końcowe tory. Ale jakby było inaczej to finansowo myślę, że też dalibyśmy radę, więc jalby mój M wyszedł z takim argumentem, to szybko bym go obaliła. Nie wiem niestety jak dokładnie sytuacja wygląda u Was więc ciężko coś doradzić...

    Kjopa, no ale powiedzieć, że nie było podwyżki nie możecie :) oczywiście to był joke... Faktycznie podwyżka dosłownie na waciki...

    Cinamon cookie, nie ma to jak zmiany zwłaszcza jak się je lubi, ja też się zbieram, żeby odwiedzić fryzjera, a cel mam już od dłuższego czasu, żeby powrócić do koloru naturalnego.. Tylko szkoda, że już nigdy nie będzie taki jak był przed ponad 10 laty, gdy zaczynałam farbować włosy. Jakbym mogła wrócić do tamtego czasu to bym nigdy więcej farby nie użyła.. :/ teraz dopiero widzę jaki miałam piękny naturalny kolor ehh...

    Czekajaca Mama, używaj ile się da, ale daj mu odetchnąć bo się chłopina zajedzie :P

    Kobitki tyle udało mi się nadrobić, za resztę oczywiście trzymam kciuki w zakropkowywaniu, rozwiązywaniu problemów itp. :-*

    A my już na finiszu z chorobą małej. No i dziwna rzecz się u mnie stała, bo @ za 2-3 dni ma przyjść, a dziś rano na bieliźnie lekka plamka się znalazła, hmm, nigdy tak nie miałam... Czekam na małpiszona, żeby znów zacząć działać, raczej na pewno przyjdzie, bo z serduchowania 5 dni przed i 2 dni po owu to raczej nic nie wyjdzie (inny wariant to 6 dni przed i dzień po w zależności kiedy dokładnie owu była). Zresztą czuję się jak przed @, więc czegóż się spodziewać.

    Sorry dziewczyny, rozpisałam się ;-)
    Zmykam spać. Pchły na noc!

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta, przykro mi :( to nie jest miłe na pewno, jak druga strona rezygnuje z czegoś, czego bardzo się pragnęło... Ale może zmieni zdanie, albo natura sprawi Wam niespodziankę ;)
    Rybaaaa ja nie sądziłam nawet, że skończę ten dzień z takim kolorem na głowie, ale wyszło jak wyszło ;) przede mną jeszcze kilka farbowań żeby kolor utrzymał się na włosach, bo jednak po tym blondzie to się szybko wypłukuje...
    Mam dziś sporo roboty a weekend w pracy więc miłego dnia Wam życzę :)

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • CzekającaMama Autorytet
    Postów: 382 255

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieńdoberek moje Kochane :-)
    Ja tylko na sekundę, bo chciałam Wam życzyć spokojnego i miłego dzionka :-)
    Pamiętajcie, że za kilka godzin mamy weekend ;-)
    Ps. U mnie przegapiona owulka zaznaczona i jak tutaj nie strzelić sobie w bańkę? :-P
    Buziaki

    CzekającaMama
    Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja na chwilunie :-)
    Czekająca Mama jeszcze owu może się przesunąć bo jest przerywana linia no i testy dopiero co Ci wyszły więc myślę, że będzie dobrze :-)

    cinnamon cookie lubi tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzekającaMama jeszcze nic straconego ani przesądzonego :)trzymam mocno kciuki, żeby się udało :) :* ja nie wytrzymałam i rano zrobiłam test i negatyw... I tak wiedziałam, że tak będzie a mimo to jakoś smutno :/ boli na @ już chyba 4 czy 5 dzień.. Spóźnia się trochę wredna... Wolałabym by przyszła żeby zacząć nowy cykl :/

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą forum jest uzależniające :P jedną ręką odkurzam a drugą wskakuję na telefonie na forum by zobaczyć co nowego napisałyście :D kolejny nałóg po testowaniu :D

    Kjopa3, zizi lubią tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • Imię_Róży Autorytet
    Postów: 1097 1643

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej z rana, witam się słonecznie;-)) no to ja oficjalnie zaczęłam testy dzisiaj rano oczywiście negatywny 8 dpo;-) ....a jednak na starość człek głupieje;-))
    CzekającaMama natura jest przewrotna czego Ci życzę, że niby już po a tu ciąża, ja tak miałam z synem, niby seruszkowaliśmy po owulce a zaszłam:-)
    Maritetta kochana, no witki opadają co Twój chłop wymyśla, chyba już powinien wiedzieć, że zrobienie dziecka to nie takie hop siup, zakup auta może sobie odłożyć, mieszkania, itp. Dziecko w niczym nie przeszkadza a wręcz motywuje...
    Mój były wiecznie odkładał decyzję o dziecku, a to wykończenie mieszkania, a to zakup auta, a to w pracy nie tak... i co?? ja odeszłam. Teraz ja mam dziecko, on nie. Mieszkanie wtedy wyremontowane, za rok będę zmieniać, auto sprzedałam, nie zostało nic z tamtych "ważniejszych" od dziecka spraw, ach nie mówiąc że pracę zmieniłam na lepszą. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam (jeśli tak to przepraszam), swoimi wywodami, tylko ja z racji wieku i perspektywy inaczej to postrzegam. Nic nie jest ważniejsze od dziecka i mój obecny M. wiedział to od początku.

    ps. już piąteczek, piątunio...;-))

    km5sdf9hxn8lpm8f.png
    ex2b3e5egnyexlfw.png
    10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam serdecznie. Chciałam dopisać się do wszystkich staraczek. Również mam 6letnią córkę a od 1 cyklu staramy się o rodzeństwo póki co z marnym skutkiem bo wczoraj przyszła @. Jestem zalamana jeszcze mam hashimoto i biorę euthyrox. Boję się że z uwagi na chorobę autoimmunologiczna mój organizm będzie traktować płód jako intruza:-( mam dola ale czekam na dni plodne

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas50 witamy :) i życzymy powodzenia... Trzeba wierzyć, że będzie dobrze :)

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta, przykro mi :( Mam nadzieję, że uda się odbyć parę rozmów i wszystko wyjaśnić. Mężczyźni nieraz tak mają, że chcieliby, żeby wszystko było na tip-top, zabezpieczenie materialne dla dziecka etc., tylko, że w tym wszystkim jakoś ciężko im przyswoić fakt, że kobieta jest krócej zdolna do rozrodu i odkładanie "tej" decyzji w czasie, to bardzo ryzykowna gra :(
    PRZYTULAM CIĘ baaaardzo mocno :-*

    Witaj, Kas50.


    A ja się chciałam... sama nie wiem co... Pożalić? Przytulić? Chyba wszystko naraz ;)
    Tak sobie wczoraj chlapnęłam wieczorem teścik. Tak. Wiem. Wcześnie. W dodatku wieczorem. I chociaż nigdy wcześniej nie widziałam nawet cienia cienia ;) i nie potrafiłam nawet określić, gdzie w ogóle powinna być ta druga kreska, to wczoraj wyszedł mi taki leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeedwo widoczny cień. Oczywiście na innych testach już nie, dzisiaj też już nie. Goopia jestem, jak nie wiem co, że w ogóle wpadłam na taki pomysł... Ale wiecie, że przez chwilę miałam wieczorem te magiczne 5 minut, gdy jakiś chochlik mówił: Hej, a może coś tam faktycznie się gnieździ? ;) i uśmiechałam się sama do siebie, jak goopi do sera ;)

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • CzekającaMama Autorytet
    Postów: 382 255

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje współtowarzyszki ;-) Jadę właśnie autobusem do mojej Maminki na plotki i standardowo nie działa klima, więc pot po dupie cieknie i nie tylko :-P Totalna masakra, bo jak to inaczej nazwać. Do tego w pracy miałam mega dzień do dupy i znowu zaczęło się straszenie zwolnieniami itd. Koszmar już nie wyrabiam, a do tego 3 dni po owu dopadł mnie klasyczny PMS i jestem mega nerwowa, wkurzona i ryczeć mi się chce na maxa. Jak tak dalej pójdzie muszę wykupić miejscówkę w psychiatryku :-P

    A i oczywiście witam gorąco Kas50 życzę blyskawicznej zieleni :-)

    No to ponarzekałam, przywitałam się i zmykam wypłakać się w matczynych ramionach ;-)

    Buziaki

    CzekającaMama
    Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzekającaMama wykup i mi od razu :) pójdziemy we dwie, razem weselej ;) u mnie test negatywny, boli na @ a jej dalej nie ma :/

    Bratek lubi tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratek tulę... Ja dziś też testowałam nie wiem po co :/ jak i tak wiedziałam, że nic z tego...

    Bratek lubi tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kjopa, Rybaaa, Bratek- dzięki za słowa wsparcia!
    Niestety, ostatnio chciałam wziąć go pod włos, ze może tak sobie powiedział, powiedziałam, że w takim razie odstawiam, ziółka, folik, witaminy, myślałam, że chociaż odradzi, pomyśli, bez zawahania powiedział "okej". Tyle. No cóż, na siłę nie będę nic robić.

    Bratek- to normalne... ja przekopywałam galerię w poszukiwaniu wykresów, gdzie pozytyw wyszedł dopiero 30, 40 dzień cyklu... było ich sporo :) Skoro testujesz- masz nadzieję, dopóki jest nadzieja- są szanse :)

    A ja mądra zamówiłam tydzień temu testy na allegro, mogę je schować głęboko chyba.

    Bratek lubi tę wiadomość

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • kamisia88 Autorytet
    Postów: 601 754

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześc laski byłam dziś u gina no i wróciłam lekko zdołowana, ciąży oczywiście nie ma, najpierw przepisała mi inofolic, a poźniej nawtykała mi, że jestem za gruba i że to moja wina, że nie moe zajść bo mogłabym w końcu coś ze sobą zrobić.....Fajna pani doktor co? Ważę 79 kg mam 168 co prawda nie jestem szczypiorem ale do huja wafla nie jestem otyłym prosiakiem, chyba tej kobiecie dziś coś nie pasi, nie pyta dlaczego przytyłam bo nie wie, że brałam beta blokeery itd tylko od razu atak. Dzięki za "wysłuchanie" :P Troche mi ulżyło;)

    f2w3flw19tw30ku4.png
    Kazik :*
  • CzekającaMama Autorytet
    Postów: 382 255

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "kamisia88"co za bezczelna baba- wybacz, jeżeli Cię uraziłam tymi słowami, ale nienawidzę takiego podejścia. Najlepiej od razu atakować, bo po co poznać przyczynę. Wrrr ja nigdy nie byłam szczupła od malucha walczę ze zbędnymi kilogramami z różnym efektem, ale oczywiście też żaden lekarz nie raczył mnie diagnozować tylko ciągle słyszałam, że powinnam zacząć mniej jeść. Dopiero mój gin jak mu powiedziałam, że tyję mimo ograniczenia jedzenia i mam np. po raz kolejny nawrót trądziku, powiedział, że może być to spowodowane zaburzeniami hormonalnymi i postara mi się pomóc, ale najpierw musi zrobić badania, bo w ciemno niczego nie będzie mi dawał. No wyszło po badaniach, że rozchwiane hormony na 99% przyczyniły się do tego stanu rzeczy. Słońce wal to wszystko i strzel sobie winko, albo coś co lubisz :-P Ja tam jestem z Tobą <3

    CzekającaMama
    Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie przejmujcie się. Ja mam 165 cm i przed ciążą ważyłam najwięcej 43kg. I co słyszałam zawsze. Weź już się nie odchudzaj chudzino. A ja jadłam co chciałam, słodycze, hamburgery itp. Teraz po pierwszej ciąży w której przytyłam ok. 20kg ważę 56 kg i w końcu czuje się normalnie. Tęskni mi się za płaskim brzuchem no ale chodzi o to że grubszy czy chudszy to zawsze kto ma coś do powiedzenia.

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • kamisia88 Autorytet
    Postów: 601 754

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzekającaMama wrote:
    "kamisia88"co za bezczelna baba- wybacz, jeżeli Cię uraziłam tymi słowami, ale nienawidzę takiego podejścia. Najlepiej od razu atakować, bo po co poznać przyczynę. Wrrr ja nigdy nie byłam szczupła od malucha walczę ze zbędnymi kilogramami z różnym efektem, ale oczywiście też żaden lekarz nie raczył mnie diagnozować tylko ciągle słyszałam, że powinnam zacząć mniej jeść. Dopiero mój gin jak mu powiedziałam, że tyję mimo ograniczenia jedzenia i mam np. po raz kolejny nawrót trądziku, powiedział, że może być to spowodowane zaburzeniami hormonalnymi i postara mi się pomóc, ale najpierw musi zrobić badania, bo w ciemno niczego nie będzie mi dawał. No wyszło po badaniach, że rozchwiane hormony na 99% przyczyniły się do tego stanu rzeczy. Słońce wal to wszystko i strzel sobie winko, albo coś co lubisz :-P Ja tam jestem z Tobą <3
    Dzięki :* wiedziałam, że mozna tu się wykrzyczeć:) Chyba zmienie lekarza bo to jest niedopuszczalne, ona sama waży chyba ze 36 kg i wysuszona jak rodzyn prawi mi morały...żal.pl

    CzekającaMama lubi tę wiadomość

    f2w3flw19tw30ku4.png
    Kazik :*
‹‹ 122 123 124 125 126 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ