X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania z nadwagą
Odpowiedz

Starania z nadwagą

Oceń ten wątek:
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 19 lutego 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cierpliwa - wow to w Niemczech widzę że luksusy :D u nas oczywiście są te usg 3d/4d ale każdorazowo płacisz 250zł około, więc wątpię żeby dziewczyny miały to za każdym razem. Chyba, że czegoś nie wiem. No ale gdzie nam Polaczkom do Niemców... Pracuję w niemieckiej firmie to na każdym kroku nam przypominają gdzie nasze miejsce. Takie wybujałe ego mają. Mam nadzieję, że Ty nie musiałaś tego doświadczyć mieszkając tam :)
    A co do prenatalnych to kurde, ja chyba nie powinnam się tego dowiadywać z forum prawda? Ile kobiet zachodzi w ciążę i są zielone w temacie? Lekarz powinien to powiedzieć. Tym bardziej, że widziałam w mojej karcie ciąży taka pieczątkę, że "poinformowano o możliwości wykonania badań..." i tak są wymienione różne, między innymi ten PAPP-a. Chyba, że uznali, że tą pieczątką mnie informują. Za tydzień w poniedziałek idę na wizytę to zapytam, bo nawet bym nie wiedziała, gdzie to wykonać...

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 19 lutego 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzydlata prawda ze lekarz powinien ci o tym wszystkim powiedziec :/ moj mnie wizyte wczesniej poinformowal o pierwszym prenatalnym jak wyglada itp dostalam ulotki na ten temat chociaz odrazu wiedzialam ze chce zrobic i ustalilismy termin...
    Ale to tez nie tak ze w de zawsze tak dobrze... mam znajome gdzie lekarze tylko szybkie podstawowe usg i nie co wizyte i tyle jak sie nic nie dzialo plus wlasnie prenatalne jak sie decydowaly... a w pl mam tez kolezanki ktorym lekarz co wizyte czy co druga wlaczal na chwile obraz usg... takze wszystko zalezy na kogo sie trafi ;) moja kuzynka wlasnie urodzila dziecko mieszka w innym miescie zupelnie i jak po moich wizytach gadamy to mowi ze ona tego nie miala tamtegi tez jej lekarka tak dobrze nie sprawdzala wiec sa roznice widoczne... moj lekarz znow jest bardzo dokladny i kazde usg u niego dosc dlugo trwa zawsze dostane zdjecia wszystko dokladnie mierzy sprawdza w 3/4d wszystko crl tez mierzyl na poczatku poki dzidzius byl malutki w 2d normalnie a pozniej w 3d jeszcze raz zeby zobaczyc czy sie pokrywa wszystko dobrze... no i tutaj normalnie masz teoretycznie 3 usg na ubezpieczenie w czasie ciazy i jak trafisz kiepsko to za reszte z wlasnej kieszeni trzeba placic jesli sie chce usg pomiedzy tymi trzema na wizytach (w przypadku lekarza mojej kuzynki 50€) chyba ze sa wskazania zeby wiecej usg itp... ja poki co mialam 5 usg normalnych i jedno prenatalne i tylko za prenatalne placilam reszta lekarz juz sobie powod znalazl zeby ubezpieczenie placilo... a no i u mnie jakbym na wlasna reke chciala bo lekarz nie widzialby koniecznosci itp to kosztuje 30€ wiec prawie polowe mniej...
    Na szczescie trafilam dobrze... teraz lekarz przesunal inna pacjentke bo chce mnie w konkretny dzien znow widziec zrobic usg wszystko posprawdzac i mamy zdecydowac czy chce skierowanie na drugie prenatalne do centrum badan prenatalnych dodatkowo czy to u niego mi wystarczy...

    Co do odczuc w de nigdy nikt mi nie dal odczuc ze jestem z pl to glupsza czy cos...
    A pracuje z samymi niemcami jest tez kilka oaob innych narodowosci ale zadnego polaka... moj maz tez pracuje z samymi niemcami a szefa ma do rany przyloz... cieszy sie z naszej ciazy puszcza meza na 2-3h na wizyty ze mna tak mu robote planuje zeby bylo dobrze w dzien wizyty i nawet ostatnio z mezem sie nie widzial to nastepnego dnia po wizycie dzwonil.rano zapytac co i jak...
    Moj szef tez odrazu dal mi zakaz pracy powiedzial ze mamy teraz odpoczywac i przychodzic tylko w odwiedziny...
    Takze ja mam odczucia na plus...

    A co do badan poszukaj jakiegos lekarza w twojej okolicy z certfikatem FMF bo taki powinien wykonac to badanie... poszukalabym na twoim miejscu sama na wszelki wypadek bo jesli lekarz do tej pory taki zainteresowany to tez nie wiadomo czy poleci ci dobrego lekarza...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 14:11

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 19 lutego 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucecita - taki wynik może wskazywać prawdopodobieństwo insulinooporności. Można to złagodzić dietą o niskim IG, leki też pomogą ale po zaprzestaniu ich brania raczej wszystko wraca na poprzednie tory, wiem po sobie.

    katberry - a jak się czujesz??

    Skrzydlata - w czasie cukrzycy nie mam pojęcia co dają, moja znajoma ma cukrzyce to lekarz tylko jej kategorycznie zabronił jeść cukru i stosować dietę.

    cierpliwa - to jednak prawda, że zachodząc w naszej sytuacji przy unormowaniu hormonów waga spada w doł. Mi endo powiedział, że po laparoskopii też się unormuja i zacznę chudnąć:D Ciekawe kiedy płeć będziecie wiedzieć :)

    Anecia - ja mam do zrzucenia 30 kg, tej wagi po mnie nie widać nikt mi nie wierzy, może to kwestia wzrostu, budowy ciała, ale niestety stoi jak zaklęta i ani drgnie :(

    potforzasta - nie możecie dołączyć do gronia rozstań kryzysowych, może się uda jeszcze dogadać. Masz racje nie można marnować czasu, chociaż odchudzaniem się go wypełni, a może dziecko by zmieniło podejście Twojego męża do Twojej rodziny?? :) U mnie ciężko czy jem, czy też nie stoi w jednym miejscu i ani drgnie :(

    Hope - to glucophage zamiast obniżyć to podwyższyło insuline?? ja odstawiłam ze względu na biegunki.

    U mnie nadal bez zmian, 42 dc a @ nadal brak. Nie wiem czy rozregulował mi cykl dong czy zioła ojca Sroki. Nic nie zapowiada nadchodzącej późnej owulacji, ani też miesiączki. Całe szczęście umówiłam się na 1 marca do gin, rozpocznę stymulacje i monitoringi, przynajmniej będę wiedziała na czym stoję.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 19 lutego 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka no chyba tak bo brzuch rosnie a ja co wizyte waga stoi albo lekko w dol... w sumie juz 5kg mniej a przeciez brzuszek i zawartosc tez juz zaczyna powoli wazyc...

    Plec lekarz probowal teraz podejrzec ale male bylo tak rozbrykane ze nie bylo szans... ledwo przeziernosc pomierzyl bo chwile spokojnke polezalo a zeby kosc udowa sprawdzic to juz waginalnie i to co najlepsze musialam rece w piastki zaciskac i pod tylek klaac itp zeby malucha troche pozycja odwrocic...

    Trzymam kciuki za twoja wizyte! I ciekawa juz jestem co ci powie!

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • katberry Autorytet
    Postów: 399 105

    Wysłany: 19 lutego 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Milka że pytasz. czuję się ogólnie ok tylko ciągle jestem senna i zmęczona. dziś częsciowo zarwalam nocke i wzielam urlop na żądanie żeby wypocząć ale niespecjalnie sie udalo. z pracy do mnie dzwonią, pisza... a ja sie denerwuje. pracuje w biurze i mam duzo stresow. najchetniej bym juz powiedziala.. ale na razie jest za wczesnie i będę musiala jakos przecierpiec.

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 19 lutego 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka mój mąż mnie poinformował niedawno że On już dziecka nie chce przynajmniej na razie, odsuwa się ode mnie jak może, więc sprawa raczej przesądzona chociaż ja się nie poddaję i próbuję do końca walczyć.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 19 lutego 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No. Mi się wyniki pogorszyły. Pod koniec cyklu zrobię krzywe.

    Ja robiłam tylko genetyczne usg. Za to u super specjalistki i gorąco ja warszawianki polecam. Fakt ze drogie to usg ale warto.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 19 lutego 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie przelotem.

    Ciesze sie ze u was brzuchatki ok.

    Za staraczki dalej trzymam mocno kciuki.

    Potworzasta bardzo mi przykro ze tak sie sprawy maja.Jasiek rosnie jutro idziemy do lekarza to sie dowiem ile przybral itd.
    Moj maly pochlaniacz czasu jest ogolnie grzeczny ale troszke popsulo sie u nas cycowanie dostal pare razy butle i za cyca nie chcial chwytac.

    W chwili wolnego zagladnendo was i napisze wiecej pozdrawiam goraco.

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 19 lutego 2018, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cierpliwa - USG w ciąży zawsze jest takie emocjonujące, pamiętam każdego nie mogłam się doczekać :D Takie ruchliwe to ja podejrzewam, że to dziewczynka będzie :D

    katberry - jeszcze trochę musisz się przemęczyć i senność Ci minie, oby tylko mdłości nie nadeszły, później już jest tylko lepiej :)

    potforzasta - a pytałaś co jest przyczyną, że się odsuwa?? może problem tkwi głębiej.

    Hope - z krzywej wyjdą dokładne wyniki.

    Basik - to się często zdarza, że jak dziecko spróbuje butelkę to już cyca nie chce :) A Ty już wróciłaś do sil po porodzie??



    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 19 lutego 2018, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka ja to do tej pory od jednego do drugiego w stresie czekalam czy wszystko ok i serce jeszcze bije...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 20 lutego 2018, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cierpliwa - to na fajnego lekarza trafiłaś i na fajnych ludzi w pracy :) Ja wiem, że Niemiec Niemcowi nie równy. Z resztą to też trochę inaczej jak Niemcy otwierają zakład w Polsce i potrzebują jak to mówi moja koleżanka z biura "białych murzynów do pracy". ty jesteś po prostu na równi, bo tam mieszkasz. U nas szef płaci ochłapy i się dziwi, że się nie cieszymy. Generalnie ma węża w kieszeni, rozkręca coraz to nowe biznesy tylko na podwyżki kasy nie ma. Ludzie odchodzą, z produkcji to masowo, biurowi tez powoli, normalnie zaczynam się bać o tę firmę.
    Ale gdyby u mnie w pracy wiedzieli o mojej ciąży, to na pewno by się cieszyli. Już tu chyba dwa lata czekają na te wiadomość. Ale ja im powiem jakoś przed Wielkanocą. Jak skończę pierwszy trymestr to będę pewniejsza, że wszystko ok, i nic się nie wydarzy :)

    A póki co muszę iść błagać dyrektora o dwa dni wolnego. Mam jeszcze zaległy urlop to sobie na spokojnie pójdę na badania i do gina. Ale koleżanki z biura nie ma i może być problem...

    katberry - to ja się zastosuje do zaleceń cukrowych Twojego lekarza tak na wszelki wypadek. Tylko muszę najpierw zjeść te jogurty co nakupiłam niedawno... Pamiętam, że jak byłam w Twoim tygodniu ciąży to jeszcze mnie męczyły mdłości. Ale generalnie trwały 3 tygodnie, potem już tylko zostały zmienione smaki i tak to trwa do dziś :) Podobnie jak senność i zmęczenie ;)

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 20 lutego 2018, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki Milka :)

    a powiedzcie mi jeszcze jak to jest z tymi lekami metformax itp. w razie ciazy? trzeba odstawić od razu czy stopniowo?

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 20 lutego 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucecita wrote:
    dzięki Milka :)

    a powiedzcie mi jeszcze jak to jest z tymi lekami metformax itp. w razie ciazy? trzeba odstawić od razu czy stopniowo?
    A to zależy od gina. W Polsce metformina jest zabroniona w ciąży ale na świecie ciężarne ją biorą i mój gin mówi ze minimum do końca 1 trym będę brała. O tym czy potem odstawię od razu czy zmniejszając dawkę jeszcze nie rozmawialiśmy bo nie jestem w ciąży.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 21 lutego 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potforzasta może to przez ten cały stres związany ze staraniami. U mnie też ostatnio nie było kolorowo, ale chyba sobie wszystko wyjaśniliśmy i na razie jest ok. Faceci też czują się źle z tym, że nie wychodzi. Przecież ich cel życiowy postawić dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Może skorzystajcie z terapii małżeńskiej.

    Ja już po wizycie u nowego gina. Miałam monitoring, ale niepełny. Jajeczko było więc według lekara miałam mieć owulację w niedzielę. Być może tak było, nie wiem bo temperatura niezbyt skoczyła. Zwiększył mi dawkę mety na 1500 xr, bromka z połówki na cały i dorzucił proga na 2 fazę, jednak jeszcze w tym cyklu nie będę go brała bo chcę sprawdzić poziom proga jaki produkuje jajo. Oczywiście od tygodnia mdli mnie niemiłosiernie po zwiększeniu tabsów :/ ale może uda się zrzucić kilka kg jeszcze jak nie mogę nic do ust włożyć :P oprócz tego zrobił mi jeszcze usg tarczycy i zasugerował hashimoto. Mam udac się do endo żeby potwierdził lub zaprzeczył. Jeśli okaże się, że jednak jest to niby zmienimy leczenie ale na jakie to nie wiem. Swoją drogą te staranuia tak mi dały po kieszeni, że nie wiem iel jeszcze dam radę chodzić i szukać. Wszystko trzeba prywatnie :/

    Milka idź do lekarza bo rzeczywiście masz rozchwiane te cykle. Może coś zaradzi.

    Cierpliwa, Katberry cieszę się waszym szczęściem. Mam nadzieję, że niebawem do Was dołączę.

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • katberry Autorytet
    Postów: 399 105

    Wysłany: 21 lutego 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzydlata - mam nadzieję, że uda się wyrównać cukier. Chyba ten sposób z owocami serio działa, bo odkąd ich nie jem do cukier jest dobry i to już trwa dłuższy czas. Jak raz zjadłam 2 malutkie jabłka to na nastepny dzień cukier był najwyższy w ciągu tych dni co badam.
    Kingulla, no obyś nie miała nic z tarczycą, ale powiem Ci, że ostatnio każda moja koleżanka ma z nią coś nie tak. Przed wizyta u endo zrób TSH, FT3, FT4, A-TPO, Anty-TG. Te wyniki plus usg dadzą już obraz czy tarczyca chora.

  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 22 lutego 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katberry wszystkie wyniki mam zrobione i są ok. Lekarz tylko na podstawie usg i tego że moja mama ma hashi stwierdził, że ja też mogę mieć ale nie był pewny. Trochę z rezerwą do tego podchodzę, jakoś mam przeczucie, że to nie to, a moje przeczucie zwykle się sprawdza :)

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • katberry Autorytet
    Postów: 399 105

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla oby to nie było Hashi.. nie polecam. Za mną to się ciągnie parenaście lat:/.

    Dziś miałam usg i widziałam serduszko, zarodek ma 9 mm :) Ciągle panikuje i nic do mnie nie dociera, a jest ponoć dobrze.

    Basik83 lubi tę wiadomość

  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 23 lutego 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katberry jest dobrze i będzie nadal :) bardzo się cieszę :*

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 26 lutego 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj kolo 14 wysikałam pierwsze kreski
    Dziś rano kreski ledwie widoczne i zalamka.
    Kupiłam pinka I jest kreska ale proszę o czary i modlitwy.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a28f9d553d90.jpg

    katberry lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 26 lutego 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    Wczoraj kolo 14 wysikałam pierwsze kreski
    Dziś rano kreski ledwie widoczne i zalamka.
    Kupiłam pinka I jest kreska ale proszę o czary i modlitwy.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a28f9d553d90.jpg

    Życzę Ci dwóch kresek! <3

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
‹‹ 116 117 118 119 120 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ