Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
Milka u mnie na poczatku 75 dawal rade ale pozniej zaczelam sie robic oporna i przy 75 prawie nic nie bylo na pierwszym monitoringu wiwc awansowalam wtedy odrazu na 100 i w ciagu kilku dni mialam az dwa... oby i ciebie 100 ruszyla!
Co do moczu to widac bo zaczynaja sis pojawiac ketony a ketony w moczu oznaczaja za malo jedzenia w stosunku do potrzeb... tez mialam w 9tc ketony w moczu akurat okres mdlosci wtedy mialam i faktycznie wszystko na chama wciskalam...
Wesolych swiat kochane! Niech ten rok obfituje w wielkie jajka i piekne kurczaki z nich wyklute:*
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Milka i jak tam?
Ja zaczęłam od mety 1000 i nie czuje się dobrze a mam brać 2000 -
Trochę mnie nie było, bo u siebie robiłam Wielkanoc i miałam niezły sajgon przez te dni. Dziękuję Wam Kochane za życzenia, niech uśmiech gości na Waszych twarzach każdego dnia
cierpliwa - mam wątpliwości czy 100 mi pomoże, u Ciebie już na 75 reagowały a u mnie kompletnie nic
Skrzydlata - a mdłości Ci już minęły, czy byłas szczęściarą i wcale ich nie miałaś??
Hope - ja teraz czekam na @, nie wiem kompletnie co ten mój organizm planuje, szyjka nisko, temperatura ani drgnie, pobolewa mnie podbrzusze i bolą sutki. Ja jestem chodzącą zagadką A jak u Ciebie sytuacja??Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka moze u ciebie ta 100 bedzie tym poruszeniem jak u mnie 75 i wystarczy ci po monicie np na 125 zwiekszyc w gonalu jest ten komfort ze mozna manipulowac dawkami w trakcie brania i sprawdzac jak widac ze ciezko przy puerwszym monucie to zwiekszyc dawke i pi kilku dniach zobaczyc czy cos to dalo... u mnie tak wlasnie zwiekszali i ruszylo dalo rade jakos...
Tylko kurde problem tu ze twoja lekarka nie chce eksperymentowac i zwiekszac tylko zamiast podniesc ci dawke na te kilja dni do kolejnego monitu to wmawia ze po odstawieniu zaczna rosnac... to takie cuda nawet po laparo sie nie zdarza bo powinno sie go brac az do dnia przed podaniem ovitrelke/pregnylu...
Tak czy inaczej bardzo trzymam kciuki za ciebie!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U mnie dieta i meta mam jeszcze jeden cykl przymusowej przerwy w staraniach i chce go wykorzystać jak tylko się da. Koksuje różne suplementy żeby organizm się nimi wysycil. Trzymam dietę od 4 dni. W pn pewnie zwiększe metę do 1500. A od nowego cyklu wracamy do starań.
Aaa i zamówiłam sobie zabaweczke do mierzenia pulsu i liczenia kroków i rusz dupsko trochęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 12:28
-
witajcie dziewczyny u nas przeszlismy przeziebienie i ciagle na spacerach
o dziwo Jasiu zdrowy
A Pan Jasio to sie wycwanil w dzien aktywny i przy tym nie raz marudny i tylko spi na spacerach a pozniej wieczorem szybka kapiel zarełko i znowu lulku
dzis zasnal podczas ubierania
i tak sie usmiechal
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/94bd8f76f5b2.jpgkatberry lubi tę wiadomość
-
Pierwszy tydzień metodiety i tylko -1 kg miałam nadzieję na więcej.
-
Hej Laseczki!
milka - miałam mdłości najgorsze 5-8 tydzień, potem przeszły, choć jakieś takie pojedyncze sytuacje też się zdarzały. Za to mogę śmiało powiedzieć, że w zasadzie nie wymiotowałam
basik - śliczne zdjęcie synka tez bym takie chciała, tylko, żeby podobny do mnie i męża
Wczoraj miałam wizytę i wszystko ok, tylko nadal nie znam płci. Miałam nadzieję, że z tego usg chociaż mi się uda ten wyrostek płciowy dojrzeć no ale nic. Za 3 tygodnie to już musi mi podać Na razie kupię trochę ciuszków uniseks i tyle. I dziś zaczynam się dokształcać z książką "Pierwszy rok życia dziecka" - Murkoff Heidi. Póki co jestem kompletnie zielona. Nawet nie wiem czego ile kupić...Basik83 lubi tę wiadomość
-
katberry wrote:Hope to dobry wynik. Masz diete o niskim ig?
-
Trochę mnie nie było, ale to wynik zbliżającej się Komunii mojego syna, zażyczył sobie filmik jaki robiłam chrześniakowi w zeszłym roku i teraz każdą wolną chwilę spędzam na jego tworzeniu. Ale obiecuje poprawę i będzie już teraz częściej
cierpliwa - już nawet tej mojej letryzol proponowałam, podobno dużo dziewczyn po nim owulkę miało, ale ona nigdy tego pacjentkom nie podawała i się boi. Na samą myśl o laparoskopii to mnie trzęsie, panicznie się jej boję
A co u Was??
Hope - ja zaczęłam co drugi dzień jeździć rowerem, dlatego co drugi dzień bo w dniach bez roweru muszę być na próbach komunijnych z synem i nie mam jak, ale to może i lepiej nie przeforsuje organizmu Mi brakuje pomysłów na tą diete o niskim IG
Basik - dziecko usypiające przy ubieraniu, to złote dziecko. Teraz już będzie chciał poznawać świat, więc jego aktywność będzie coraz większa
katberry - a co u Was słychać?? , niebawem półmetek Pamiętam jak ja zaczęłam mieć migreny to bylo straszne, a raz to nawet w szpitalu wylądowałam bo wyłam z bólu. A lekarz co mówi na te migreny?
Skrzydlata - to wszystko wyjdzie samo z siebie, po urodzeniu maluszka intuicyjnie będziesz wiedziała, co kupić, ile i co zrobić w danych sytuacjach. Ja tak planowałam do szpitala, a po porodzie tak samo poszło, że na bieżąco kupowałam i nawet nie czytałam co mam zrobić Wiem tylko, że kupiłam pampersy na 1 kg i na nic się nie zdały, bo w szpitalu mojemu kazali ubierać od razu 3
A ja sobie dalej czekam na @, jest 38 dc nie mam żadnych objawów. Mogłabym brać duphaston, a później rozpocząć ponownie stymulacje, ale boję się że dzień wizyty wypadnie akurat w dzien tych prób komunijnych. Muszę dokładnie przeliczyć kiedy mogę mniej więcej dostać @ po duphastonie i kiedy wypadnie wizyta. Zastanawiam się czy nie wstrzymać się z tym duphastonem, poczekać aż @ sama nadejdzie i zacząć na spokojnie stymulacje po komunii. Jak Wy byście zrobiły?? Miałam nadzieje, że może w tym cyklu jeszcze pojawi się późna owulacja, ale temperatura utrzymuje się na poziomie 36,25, a dziś spadła do 35,91 ciekawe co to może oznaczać
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Katberry wspolczuje migren...
Ja sie tez bardzo z wizytt na wizyte denerwowalam czy wszystko ok itp dopiero jak zaczwlam czyc ruchy malej to ze spokojem czekam od wizyty na wizyte...
Milka no ja wlasnie widze ze ona idzie tylko raka dawka i takim schematem jakie zna i kompletnie nie podchodzi do sprawy indywidualnie a niestety kazdy organ7zm inny...
A nie myslalas poszukac jeszcze jakiegos dobrego lekarza i zasiegnac opinii? Moze ktos inny poprowadzilby stymulke z wiekszym rozmachem...
Ja ci powiem szczerze ze ja osobiscie widzac ze ona nic nie zmienia i efekt zawsze taki sam nawet nie podchodzilabym do stymulacji u niej wiecej bo to naprawde droga zabawka jest z gonalu a jesli mam byc szczera to jestem prawie pewna ze nuc ci nie da jesli postepowanie bedzie nadal dokladnie rakue samo jak do tej pory...
Wolalabym to przeznaczyc na wizyte w jakiehs klinice gdzie sa osoby majace na codzien do czynienia z nieplodnoscia doswiadczenie we wszelkich dostepnych lekarz i otwarte pole dzialania zeby wiedziec jak taki lekarz to widzi i co by zastosowal i jakie dawki... bo po tym jak prowadzi cie ta lekarka widac ze ma na ten temat minimalna wiedze i jak dwa znajome jej leki w malych sawkach nie pomoga to odrazu pod noz... możliwe ze w klinice tez by powiedzieli ze laparo najlepszym rozwiazaniem ale moze tez i bez tego mieli by jakis plan jak cie pobudzic...
Wiem ze to nie pocieszajace co pisze i przepraszam ze tak prosto z mostu mize sie wymadrzam ale dla mbie to naprawde w takiej walce bylaby strata czasu i pieniedzy i to nie malych a moze po laparo i tak potrzebowalabys innej drogi leczenia dawek i lekow a ona dalej ci bedzie wciskac to samo...
Jednak co inne oko inne spojrzenie to daje wiecej do myslenia...
Moj gin np odrazu powiedzial klinika bo on nie jest specjalusta i nie bedzie sie bawil w podchody bo co z tego ze da mi clo jak problem moze lezec glebiej moze potrzebuje czegos innego a im szybciej tym lepiej...
I dobrze zrobil bo jak sie okazalo po moim zabiegu i przygodzie z szyjka i lyzeczkowaniem clo mogloby narobic wiecej szkody jak pizytku i lekarz w klinice powiedzial odrazu ze te tabsy absolutnie po moim zabiegu wykluczone...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A i co do pytania to dziekujemy u nas wszystko dobrze:*
Mala bryka czasem mniej a czasem jak szalona ze az brzuch czasem podskoczy, rosniemy sobie powoli... za 2,5tyg (jestem w szoku ze od ostatniej wizyty juz ponad tydzien minal no ale odkad mala bryka to jakos spokojniej czekam) mamy wizyte i najpierw czeka nas krotki test glukozowy (tu wszystko inaczej bo wszystkie badania krwi moczu jak i glukoze robi sie u gina i co do glukozy to najpierw robia krotki test i on decyduje czy potrzeba pelnego) a pozniej usg bo lekarz mowi ze to wazne zeby sprawdzic jak mala po glukozie sie ma...
No i od 3 dni mamy lato w pelni i po 30 stopni w cieniu
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Milka a pamiętasz dlaczego mialas te migreny? cos kiedys pisalas o wysokim cisnieniu.. to dlatego? ja mam na razie niskie cisnienie. dzis odebralam wyniki krwi. ciagle hemoglobina za nisko i mam anemie. biore zelazo ale ciagle malo sie wchlania. ja juz przed ciaza mialam problemy z niedoborem zelaza ale teraz to masakra. ale i tak nie wiadomo czy te bole glowy to wina zelaza. tarczyca tez mi szaleje od początku ciazy. co ja bym dala zeby mnie ta glowa nie bolala..
-
Witajcie dziewczyny:-) dawno mnie nie bylo na forum ale musialam odreagowac duzo emocji ( 2 kolejne poronienia ). Od marca znow wrocilismy do akcji, jestesmy po kolejnej inseminacji i aktualnie 4dpo. Mamy jeszcze jedna iui na NHS a potem ivf w sierpniu/wrzesniu mniej wiecej. Postaram sie Was z czasem nadrobic.
-
Wam też tak czas ucieka??
cierpliwa - Każda rada jest dla mnie ważna i nigdy bym nie odebrała tego jako wymądrzanie Zmieniałam już lekarza między czasie ale tamten to dopiero porażka, kazał mi wrócić do niego jak mi się cykle wyregulują, gdzie wiedziałam że do tego nie dojdzie bez leczenia. Potem poszłam do endokrynologa, powiedział że nic nie może zrobić dopóki staram się o dziecko, bo jedynym lekiem który może mi je wyregulować to antykoncepcyjne, a to się mija z celem. Zaproponował mi też laparoskopie w celu ponakłuwania jajników, powiedziałam że gin mi też to proponowała, a on na to: że mam do niej jeździć i się zgodzić na nią, bo oprócz owulacji, wyregulują mi się hormony i schudnę. I po tej wizycie z powrotem wróciłam do tej gin. Poczekam co mi przyniesie przyszły cykl i większa dawka z gonalem.
Czuć ruchy dziecka to najlepsze uczucie jakie można sobie wyobrazić.
katberry - tak na prawde mi nie powiedzieli od czego to było, cały czas powtarzali że takie uroki ciąży, ale duże prawdopodobieństwo że to mogło być od ciśnienia.
Toonney - a kiedy masz bete?? Bardzo bym chciała aby Tobie sie udało.
Myszaka - jedni chwalą, drugi nie. Ja osobiście wolałabym zdrową dietę
A u mnie 42 dc i nadal małpiszona brak, ręce załamywać.
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1