Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć
Ja niestety nie pomogę bo ani nie mierzę temperatury ani nie badam śluzu a w tym miesiącu dodatkowo bez monitoringu idziemy na żywioł. Raz próbowałam z mierzeniem ale miałam wtedy pracę zmianową i jakoś mi to nie szło.
Basik83 więc teraz zaciskamy mocno kciuki żeby się udało!Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Dziewczyny a czy Wy w trakcie starań przywiązujecie wagę do pozycji? Bo niby tu na forum w poradach piszą, że to nie ma żadnego znaczenia, że liczy się przyjemność, otwarty umysł itp. A ja nie wiem co sądzić, bo są pozycje bardziej i mniej sprzyjające zajściu w ciążę... I zawsze gdzieś z tyłu jest taka myśl, że może jakby była pozycja klasyczna to bym zaszła a że była inna to się nie udało...
-
A ja mam tyłozgięcie szyjki macicy i to takie całkiem spore i wyczytałam kiedyś gdzieś, że w takim przypadku najlepsza pozycja to właśnie od tyłu i jeszcze najlepiej oprzeć się na łokciach...
Ale ile w tym prawdy to nie wiem:)
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
To ja bym chciała mieć tyłozgięcie macicy, bo to moja ulubiona pozycja no ale nikt mi tego nigdy nie zdiagnozował, więc cóż... lekarz to od razu rozpoznaje czy trzeba się zapytać?
-
Skrzydlata wrote:To ja bym chciała mieć tyłozgięcie macicy, bo to moja ulubiona pozycja no ale nikt mi tego nigdy nie zdiagnozował, więc cóż... lekarz to od razu rozpoznaje czy trzeba się zapytać?
Mnie tyłozgięcie zdiagnozował gin na mojej pierwszej wizycie wiele lat temu, ale powiedział, że to taka 'uroda' i w niczym nie przeszkadza.
Czytałam,że kobiety z tyłozgięciem powinny po stosunku leżeć z pupą do góry i ja tak robię , a jeśi ktoś ma przodozgięcie to nogi do góry. Ale tak naprawdę to nie ma to potwierdzenia maedycznego.
Dziewczyny jeśli używacie fb lub instagram to polecam profil 'mamaginekolog' opisuje różne problemy medyczne w przystępny sposób, jakis czas temu pisała tez o tyłozgięciu.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Skrzydlata, ja też nigdy nie słyszałam czy mam przodo- czy tyłozgięcie, mimo wielokrotnych wizyt aż do maja, kiedy to na usg u nowego gin usłyszałam:ma pani przodozgięcie macicy.
Wydaje mi się, że po prostu lekarze o tym nie mówią bo to nic takiego -
Mi się chyba coś poprzestawiało jeśli chodzi o hormony. Nie wiem co jest grane ale od poniedziałku chodzę permanentnie rozdrażniona. Denerwuje mnie wszystko i wszyscy wokół. Sama siebie nie rozumiem i juz mi to samej przeszkadza ale nie potrafię tego ogarnąć bo byle co tak łatwo mnie denerwuje. Nawet jak nic nie robie i z nikim nie rozmawiam to czuje takiego wewnętrznego nerwa i nie wiadomo o co
Któraś tak kiedyś miała ?
-
Dokładnie, mi też gin o tym nie wspominał, dopiero przy zabiegu wyłyżeczkowania słyszałam jak się denerwował bo nie spodziewał się, że aż tak ciężko będzie się "tam" dostać. I tak na prawdę dopiero po zabiegu zaczęłam go o to pytać, czy nie wiedział że mam tyłozgięcie bo nigdy nie wspominał. Ale on mi tylko powiedział, że nie wspominał bo to właśnie nic takiego:)
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
marzymisie wrote:Mi się chyba coś poprzestawiało jeśli chodzi o hormony. Nie wiem co jest grane ale od poniedziałku chodzę permanentnie rozdrażniona. Denerwuje mnie wszystko i wszyscy wokół. Sama siebie nie rozumiem i juz mi to samej przeszkadza ale nie potrafię tego ogarnąć bo byle co tak łatwo mnie denerwuje. Nawet jak nic nie robie i z nikim nie rozmawiam to czuje takiego wewnętrznego nerwa i nie wiadomo o co
Któraś tak kiedyś miała ?
Marzymisie, a w której fazie cyklu jestes? Ja pod koniec cyklu chodzę zawsze nabuzowana i łatwo mnie wyprowadzić z równowagi:/[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Wystarczy, że masz udostępniony, to już każda może zobaczyć
Co do wykresu, to straszne góry, doliny... ciężko coś z niego odczytać, bo Twoja temperatura mocno się waha. Niby przed owu temperatura faktycznie trochę spada, by potem ładnie podskoczyć. Wejdź sobie w mój wykres, zobaczysz jak to u mnie wygląda. Ja mam temperatury bardziej ustabilizowane